podobają mi się łysi mężczyźni

Wilku :-) :-)

Za zimno było na tance i ognisko :-)

Wszyscy pouciekali? Zlękli się wilka ale mozna go udobruchac .

Pouciekali, ale wrócili :)

Wilk wrócił bo był po piwko:-)

Witaj Wilku:) Jak obcowanie z lubą?? :)

Dobry wieczór wilku:)

Powiem tak bez wchodzenie w szczegóły, zamykam wszystkie swoje tematy z wyjątkiem tego nowego który chcę założyć czyli leśniczówka w górach nad jeziorem o którym juz pisałem i mam nadzieję że się tam nasze mała paczka przeniesie. Moja Wilczyca zafundowała wszystko o czym z nią rozmawiałem 6 miesięcy temu mówiłem jej że mnie kręci z własnej inicjatywy naturalnie bez żadnego napinania się z własnej inicjatywy:-) To było dla Mnie mistyczne przeżycie tak jakby zniknęło miedzy nami ostatnia bariera myślę że Ty Mnie akurat rozumiesz Toledo:-) I to nie chodzi o to że to był finał w ustach z połknięciem i anal bo przecież miałem juz tego dużo w przeszłości ale dlatego że wytarczyło że jej o tym powiedziałem a ona sama z własnej inicjatywy nie naciskana dla Mnie:-) Podobno na finał była gotowa od dawna ale chciała żebym dostał wszystko w pakiecie a ona się chciała tego profesjonalnie przygotować:-) I gdym nie wiedział że to jej pierwszy raz to bym nie uwierzył:-) Chyba na nia nie zasługuje;-)

Jakoś trudno nam się dzisiaj zebrać wszystkim do kupy.

To tylko pogratulować Wilku. Cieszę się Twoim szczęściem :)

Weekend w końcu :) ja jutro od rana melduję się na posterunku. Wilku, gratulujemy ci sukcesu;)

A Ja mam nadzieje Toledo ze Ty odnajdziesz swoja drogę do szczęścia i mówię to śmiertelnie poważnie bo Ja prosty góral jestem z Bieszczad (tam się wychowałem) i nie potrafię tak ładnie i nie wprost jak Ty powiedzieć, u mnie dużo rzeczy jest czarno białe:-)

Dzięki gromowładna ale nie o sukces tu chodziło tylko o miłość bo na końcu tylko ona się liczy i tylko o nią:-) ale dość już o Mnie bo zaraz mdłości dostaniecie od tego mojego słodkiego erotycznego romantyzmu:-) Ale ja właśnie taki jestem czasami:-) Pewnie przeoczyliście w poprzednich wpisach to co pisałem o moim nowym projekcie- temacie Leśniczówka/jezioro/góry. Jak będę miał więcej czasu to wam dokładnie opiszę ale już czujcie się zaproszeni ale nic na siłe wszystko musi wyjść naturalnie czyli wola musi byc w narodzie:-)

Jasne. Ja oczywiście wpadnę ;) chociaż wczoraj oglądałam Antychrysta i tam też była taka jedna leśniczówka...

bez obawy miłość to potęga :)

Gromowładna powinnaś chyba zmienić repertuar na anielskie doznania :)

Ale mój projekt kończy się wspólnym spotkaniem w realu w Lesniczówce w górach nad jeziorem a to juz poważna i niebezpieczna sprawa bo trzeba czesciowo pozbyc się anonimowości. Choc o nazwiska, zawod, miejsce zamieszkania, stan cywilny nikt nie bedzie pytał ale do tego jescze bardzo długa droga:-)

teraz wszystko da się ustalić bez zbędnych problemów barak pomoże i inni szepce od namierzania chyba że się ich uprzedzi:) w każdym razie nie warto zaprzepaszczać ambitnych planów

A tam, lubię kino które trzepie ;) Wilku, myślisz że to możliwe?

skoro wspólne trzepanie jest możliwe to wszystko jest możliwe :)

Łyse jajca was jarają .....

Jeśli pytasz o spotkanie w realu w górach nad jeziorem w jakies chacie z bali najlepiej w promieniu 5 km zadnego człowieka to Ja uwielbiam takie klimaty a Was to juz dzisiaj chciałbym wszystkich spotkac, ale Ja to szybki jestem i zawsze wole real od neta dlatego rozumiem ze kazdy ma własne tępo:-)

to niezwykła propozycja aż.. trudno uwierzyć

Rozumiem że wszyscy macie swoje ograniczenia o które nie pytam ale taki weekend od pt do niedzieli ma sens tylko jak przyjedziecie sami bez 2 połowek:-) Więc rozumiem ze nie kazdy da radę i ciezko bedzie to zorganizowac zeby kazdemu termin pasował:-) A miejsce mozna wybrac takie zeby nawet Ci co tylko na nocke moga sie wybrac tez mogli wpasc:-)

Ja znikam bo Wilcze stado ma swoje twarde prawa:-)

na razie

Dzień dobry. Jest już tu ktoś?? :)

Obecna!

Witaj Lafi, przynajmniej na Ciebie można liczyć. Jak Twoje zdrowie?

(pociągając nosem) bywało lepiej, Seniorku :D