Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1245

Pytanie do KOBIET odnośnie faceta, który ignoruje wszystkie dziewczyny.

Polecane posty

Gość gość
To tak jak z nami, ktoś nas skrzywdzi i zamykamy się. To chyba tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtymon84
Bo inteligetni faceci traktuja kobiety tylko jako worki na sperme, pokojówki albo kucharki. Nic wiecej. Masz odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniona 91
Nie wszyscy, mi bardzo pomógł, wyciągnął mnie z dołka i nie spałam z nim. Jak anioł, pojawił się i zniknął. Tylko, że teraz tęsknie, chyba za dużo sobie wyobrażałam :( Albo sam ma problemy jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No ale jak nie jest zbyt nieśmiały, z chłopakami może normalnie złapać kontakt, rozmawiać, śmiać się, itd. pełen luzik uśmiechy kawały, luźna rozmowa. Po prostu 1000% ignor do kobiet usmiech.gif" Miałabym go w d***e, po prostu. Odebrałabym to jako szowinizm, że on nie jest godny, by się z koleżanką z pracy przywitać czy uśmiechnąć do jakiejś kobiety na przystanku. Nie to nie, łaski bez, ja na tym nie ucierpię, że go nie poznam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, mniej więcej rozumiem teraz w jakim stopniu mogę być odbierany :) albo mi się wydaje, że wiem :D "Miałabym go w d***e, po prostu. Odebrałabym to jako szowinizm, że on nie jest godny, by się z koleżanką z pracy przywitać czy uśmiechnąć do jakiejś kobiety na przystanku. Nie to nie, łaski bez, ja na tym nie ucierpię, że go nie poznam." Dlaczego uważałabyś, że taka osoba jest nie godna? a co jak taki człowiek traktuje z pełną godnością i szacunkiem płeć piękną? tylko po prostu traktuje je jak powietrze ale zawsze pomoże jak przykładowo jakaś dama się go o coś zapyta itd. Po prostu taki człowiek traktuje dziewczyny jak powietrze, czyli ani im nie szkodzi ani im nie dogadza, więc czemu godność takiej osoby miałaby być umniejszona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co myślimy? Nic! Albo że dziwak jakiś, ale nie zaprząta on naszych myśli, bo niby czym? Zraniona, zapytaj go o co chodzi. Byliście przyjaciółmi, masz prawo wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę że kobiety go zraniły, albo on ciągle widzi że niewłaściwie go traktują lub nawet innych i może mu się też nie podobać zachowanie tych kobiet. Tak jak powietrze tak całkiem to tego nie rozumiem. Ale mi wystarczy jedno niewłaściwe spojrzenie za nic i już to pamiętam długo. Nie to żebym takiej osoby nie lubiła ale jednak nie podoba mi się taka postawa i trudno mi uwierzyć że taka osoba nagle się zmieni i kiedyś tego nie powtórzy. Ale nikt nie jest idealny a ja nie zawsze wszystko wiem. Jednak niektórych zachowań raczej nie da się pomylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecyduj się - albo ignorujesz kobiety, albo traktujesz je z szacunkiem. Jeśli np. wchodzisz do pracy i z facetami się witasz, a kobiety ignorujesz, no to o szacunku mowy nie ma moim zdaniem. Ignorowanie połowy społeczeństwa bez powodu nie jest normalne, w sensie przeciętne, nie dzieje się ot tak. Musisz mieć swój powód, by tak postępować. I ja to odbieram jako poczucie wyższości. Np. człowiek bogaty ignoruje biednego, ponieważ uważa, że jest to ktoś na innym niż on poziomie. Pewnie to, co piszę, odbierasz negatywnie, ale po prostu w głowie mi się to nie mieści. Dla mnie to jakieś zachowanie aspołeczne. Wydaje mi się, że każdy normalny człowiek utrzymuje jakieś minimalne relacje z ludźmi ogólnie, przedstawicielami obu płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
Aha... czyli uważacie taką osobę za dziwaka. Wystarczy się z wami w ogóle nie zadawać i już taką osobę postrzegacie jako dziwoląga itd. no cóż, jednak zostanę dalej przy swoich poglądach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"Zdecyduj się - albo ignorujesz kobiety, albo traktujesz je z szacunkiem. Jeśli np. wchodzisz do pracy i z facetami się witasz, a kobiety ignorujesz, no to o szacunku mowy nie ma moim zdaniem." No przykładowo taka osoba podchodzi do grupki osób gdzie są faceci i kobiety, podchodzi do nich, wita się TYLKO z facetami, wiadomo, graba, siema siema, jak tam, wszystko fajnie gra, a z kobietami nie tyle, że się nawet nie przywita ale nawet na nie nie spojrzy. Czyli już mniej więcej można zrozumieć co mam na myśli poprzez ignorowanie. Lecz jakby ta sama kobieta poprosiła mnie o coś, żeby coś pożyczyć itd. to z wielką kulturą bym jej pomógł. Po prostu to jest takie ignorowanie, że nie chce się w ogóle z kobietami utożsamiać ale jak coś będą chciały to grzecznie pomogę :) Rozumiem, że Wy kobiety witacie się z każdym na ulicy by powiedzieć, że takie zachowanie jak ignorowanie kobiet jest dziwaczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleś, skoro się z nami nie zadajesz i zadawać nie planujesz to chooj Cię obchodzi nasze zdanie o Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
Zacytuję : Koleś, skoro się z nami nie zadajesz i zadawać nie planujesz to c***j Cię obchodzi nasze zdanie o Tobie?" Droga Damo czy mogłabyś nie używać wulgaryzmów w kierunku mojej osoby? ja szanuję ludzi i chcę by szanowano mnie chociaż w minimalnym stopniu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No przykładowo taka osoba podchodzi do grupki osób gdzie są faceci i kobiety, podchodzi do nich, wita się TYLKO z facetami, wiadomo, graba, siema siema, jak tam, wszystko fajnie gra, a z kobietami nie tyle, że się nawet nie przywita ale nawet na nie nie spojrzy. Czyli już mniej więcej można zrozumieć co mam na myśli poprzez ignorowanie. Lecz jakby ta sama kobieta poprosiła mnie o coś, żeby coś pożyczyć itd. to z wielką kulturą bym jej pomógł. Po prostu to jest takie ignorowanie, że nie chce się w ogóle z kobietami utożsamiać ale jak coś będą chciały to grzecznie pomogę usmiech.gif Rozumiem, że Wy kobiety witacie się z każdym na ulicy by powiedzieć, że takie zachowanie jak ignorowanie kobiet jest dziwaczne? " Ignorowanie mężczyzn też byłoby dziwaczne, gdyby dziewczyna podeszła, z kumpelami się przywitała, a facetów by zlała całkowicie. U kobiety również odebrałabym to jako brak kultury. Jeśli spotykam się ze znajomymi w mieście, np. koleżankami, no to wiadomo, witam się z nimi, i np. przyjdą one ze swoimi facetami. No to z nimi też się witam, nawet jeśli ich nie znam albo mi się nie podobają. To są elementarne zasady wychowania. Czy masz jakiś szczególny powód albo cel w tym, co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak miałem, kiedy Klaudia mnie zaczepiała. Teraz z tego wyrosłem i kobiety w robocie traktuję, jak facetów, czyli lakonicznie... Z wyjątkiem pięknej szatynki. Ona się do mnie uśmiecha sam z siebie, to jej ten uśmiech odwzajemniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"Jeśli spotykam się ze znajomymi w mieście, np. koleżankami, no to wiadomo, witam się z nimi, i np. przyjdą one ze swoimi facetami. No to z nimi też się witam, nawet jeśli ich nie znam albo mi się nie podobają. To są elementarne zasady wychowania. Czy masz jakiś szczególny powód albo cel w tym, co robisz?" Jeżeli mam przyjaciela, którego znam kilkanaście lat i na spotkaniu z nim pojawi się ze swoją dziewczyną to z szacunku to mojego przyjaciela przywitam się w Jego miłością życiową, to normalne, lecz dalej nie będę zbytnio utrzymywał z damą kontakt tylko z przyjacielem - bo chciałem spotkać się z nim (albo z innymi znajomymi), a nie z Jego dziewczyną/koleżanką itd. Jeżeli jestem np. w szkole/ na uczelni/ to z reguły moi znajomi nie mają tam swoich dziewczyn a dziewczyny, które są w ich obecności są tylko koleżankami, więc nie mam najmniejszych powodów by się z nimi witać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może traktuje tak nieznajome kobiety? albo to może być też tak że ****ardzo lubi i nie chce źle wypaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli twój znajomy przyjdzie z kumplem? To nadal rozmawiasz tylko z tym znajomym, czy już z oboma mężczyznami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym u nas we Wrocławiu kobietom się ręki nie podaje, tylko się wita werbalnie, czyli: "cześć", albo "witam". Nie wiem, jak to w innych częściach kraju wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Æðelgast Teoretycznie to kobieta powinna podać rękę, jeśli wyraża taką chęć. W temacie nie chodzi o kwestię podania ręki, a jakiegokolwiek przywitania, gdyż autor nawet nie jest łaskaw spojrzeć na jakieś panie w towarzystwie. "to z szacunku to mojego przyjaciela przywitam się w Jego miłością życiową" Ja w takim przypadku witam się z partnerem mojej koleżanki z szacunku do niego, jako czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"A jeśli twój znajomy przyjdzie z kumplem? To nadal rozmawiasz tylko z tym znajomym, czy już z oboma mężczyznami?" No z facetem mogę porozmawiać z każdym, tylko z kobietami w ogóle nie rozmawiam. "Poza tym u nas we Wrocławiu kobietom się ręki nie podaje, tylko się wita werbalnie, czyli: "cześć", albo "witam". Nie wiem, jak to w innych częściach kraju wygląda..." No tak, ale chodzi mi o to, że witając się z grupą ludzi, z facetami normalnie graba, siema, a do kobiet nic a nic i nie miałem tutaj na myśli podania ręki tylko chociażby samego powiedzenia hej czy siema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to powiedz mi, dlaczego tak robisz? Bo z takim człowiekiem w ciągu swojego życia się jeszcze nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"No to powiedz mi, dlaczego tak robisz? Bo z takim człowiekiem w ciągu swojego życia się jeszcze nie spotkałam." Hmm dobre pytanie :) Nie spotkałaś się bo to niecodzienne zachowanie, przyznaję rację. a czemu tak się zachowuje? to ma wiele przyczyn. Złe traktowanie przez kobiety w przyszłości (między innymi, to nie jest główny powód, tylko jedna część z całości), więc nie mam zamiaru się z nimi kontaktować, po co? co z tego mam? z facetem porozmawiam o tym co lubię, na męskie tematy a z kobietą? po prostu nie chcę ale chciałem tylko wiedzieć jak takie zachowanie jest postrzegane przez kobiety, bo po facetach widzę, że jakoś nie komentują mojego zachowania czy coś i normalnie z nimi utrzymuję pozytywne znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
^Złe traktowanie przez kobiety w przeszłości. Mój błąd :) dzisiaj jestem jakiś niewyspany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym pomyślała, że jesteś dziwakiem a w dodatku niekulturalnym. Zachowujesz się jak dziwak i nie stosujesz się do podsawowych zasad kultury osobistej więc nie dziw się, że możesz być tak odbierany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przypadkowy
to jest kuriozum nad kuriozami :D czlowieku, nie jest to w zadnej mierze normalne zachowanie i musi miec podloze psychiczne. nie mozna sobie tak po prostu zdecydowac, ze sie kogos bedzie traktowalo jak powietrze. wszystko musi miec jakis powod. moze chodzi o twoje relacje z matka? moze podswaidomie czujesz sie kobieta i ignorem probujesz to zwalczyc? ktoz to wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
Będę musiał z tym żyć, ale chcę być sobą, nawet jak to nie jest do końca perfekcyjne. Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
"moze chodzi o twoje relacje z matka? moze podswaidomie czujesz sie kobieta i ignorem probujesz to zwalczyc? ktoz to wie" Druga część tego zdania mnie rozłożyła na łopatki :D relacje z moją matką są wręcz cudowne, dobrze się dogadujemy itd. i nie... nie chcę być kobietą, omg xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może nie ma o czym gadać z kobietami. Faceci więcej wiedzą (a może mi się wydaje) . Bez wyjątków. Ja mało rozmawiam z kimkolwiek. Jak uda mi się wkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1245
no dokładnie, bo jakie tematy podczas rozmowy z kobietą można mieć? ciuchy? 'miłoście'? śluby itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×