Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uwielbiamzapachbzu30

z pierwszym dniem lata zaczynam starania !!!

Polecane posty

Gość uwielbiamzapachbzu30
Kiera poddawac sie nie zamierzam (poki co w kazdym badz razie). smutno mi i tyle ale widocznie tak mialo byc. Akida no i jak tam testowanie? mam nadzieje ze Tobie sie udalo :) ale jesiennie sie zrobilo... czas na goraco czekolade w ulubionym kubku i swieczke zapachowa ( kominka niestety w domu nie mam). buziaki Dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Hej kochane. U mnie dzis jedna krecha. @ nadal nie ma. Tamten test musial byc wadliwy. Boje sie, ze znowu zaczna sie cykle bezowulacyjne. Mam juz tego wszystkiego dosc. Widocznie nie jest mi dane byc mama, moze tak musi byc. Ksiezniczko sam policystyczny jajnik nie ma wplywu na wynik testu, ale torbiel na jajniku ( zwykla wieksza torbiel, nie te male cysty) juz tak. Powiem szczerze, ze nie wiem dlaczego, ale mialam torbiel i wyszedl mi pozytywny test. Zapaszku to wielka szkoda, ze sie nie udalo. Trzymam kciuki, zeby ten cykl byl dla Ciebie laskawszy. Keiro dzis wizyta, koniecznie daj znac co u Ciebie i maluszka. Milego dnia kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)no bo za duzo ludzie jedza to chodzi o zwykla logike 999 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
dziewczyny, a ja dziś chora totalnie, mam taki katar.......uszy mnie bolą, gardło, wszystko, tak mi źle, nie ma siły...dlaczego mi się to przytrafia...Keiro napisz jak było u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
Akido, może problemem jest też jakaś przypadłość ze strony męża. Nie szukaj winy tylko u siebie, sama mam nieciekawy obraz jajników, nie sądzę, żeby to była jedyna przyczyna. Wspominałaś, że Twój mąż jest dużo starszy od Ciebie, po 35 roku życia drastycznie spada ilość zdrowych plemników, zdolnych do zapłodnienia. Jakie są rokowania u Was po 6 latach starań?nie proponowali lekarze inseminacji?To już naprawdę długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Ksiezniczko teraz niestety jest fala przeziebien, ja tez niedawno chorowalam i polowa osob z pracy a teraz druga polowa. Najgorszy okres, niby cieplo czlowiek sie rozbierze i chorobsko gotowe. Alena szczescie wyglada na to, ze to "szybkie" przeziebnienie, po 2 dniach odpuszcza. Co do leczenia to jeszcze nikt nam nic niebproponowal. Chyba sama nas zapisze po nowym roku do jakiejs kliniki nieplodnosci. Najblizej mamy do Wroclawia. Slyszala moze cos ktoras z was o jakiejs dobrej klinice tam? A co do nasienia to maz mial badane dwa razy. Wyniki mial wzorowe. Ostatnie badanie mial wykonane co prawda dwa lata temu, ale nie sadze zeby to byla przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
dobry pomysł z tą kliniką, dziwię się tylko, że po 6 latach starań nic Wam lekarz nie powiedział. Jak starałam się o 1 dziecko, w wieku lat 25, to mi gin powiedział, że optymalny czas starań dla nas (mąż jest 3 lata starszy) to od 3 mies. - 6 mies., z tym, że nie będzie tragedii jak do roku się zmieścimy. A potem jak nic to leczenie właśnie pod kątem niepłodności. Nie znam takich klinik, więc nie mogę niczego polecić. Koleżanka po 2 latach nieudanych starań przeszła następujące zabiegi: udrażnianie jajowodów (chyba hsg), zastrzyki z pregnylu, miała hiperprolaktynemia (bromergon i duphaston brała) i badanie dojrzałości jajników (wyszło jej, że jeden jajnik ma wynik jak dla kobiety przed menopauzą :/ - dodam, że ma 34 lata) i oczywiście przez 3 miesiące monitoring cyklu, po 6 mies. takim postępowaniu zaszła w ciążę, ciąża idealna, bezproblemowa, poród cc, dziś cieszy się zdrową, piekną córką, ale swoje przeszła. Mąż też zdrowy (2 razy badany, wiec 32).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Jedyne czego nie mialam to tej dojrzalosci jajnikow, o ile sie nie myle nazywa sie to AMH, chodzi o to ile jeszcze jajeczek ma jajnik. Osoby z Pco zazwyczaj maja wysoki wynik, bo u nich nie dochodzi do owu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Mialam tez operacje podczas ktorej czyszczono i nakluwano mi jajniki, oczywiscie nie przyniosla zadnego efektu. Mam dzisiaj straszny dzien, ryczec mi sie chce i najchetniej zawinelabym sie w koldre i nic nie robila :( :( myslalam, ze uda nam sie naturalnie, bez zadnych klinik i kombinowania, ale twraz widze, ze tak nigdy sie nie uda. Trzeba teraz odlozyc troche pieniedzy i umawiac sie na wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
Też mi się chce wyć, ale ze względu na tragiczne samopoczucie, jakaś taka tępa do pracy się zrobiłam, wszystko przychodzi mi z trudem, nie kojarzę faktów. Akido lepiej iść na konsultacje i mimo wszystko próbować naturalnie, przecież pisałaś, że mąż jest tylko w weekendy, to 5 dni na 7 macie straconych o starania, więc moim zdaniem po prostu nie trafiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Staram się z partnerem o dzidziusia. Wczoraj rano (27 dzień cyklu) nie wytrzymałam i zrobiłam test - negatywny :(, a po południu zauważyłam różowy śluz, dzisiaj też, ale już mniej. Nie wiem czy to okres się zbliża (nie mam żadnych objawów jak przed okresem), czy to możliwa implantacja zarodka, choć wydaje mi się, że to chyba za późno. Nie wiem już co o tym myśleć, cierpliwości mi brak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Pipipi a ilu dniowe masz cykle? Mimo tego mysle, ze implantacja zarodka w 27 dc to jednak troche za pozno. No ale we wczesnej ciazy tez zdarzaja sie plamienia. Nie chce cie jednak nakrecac, wiec podejdz do mojej wypowiedzi z dytansem. Ksiezniczko pewnie cos w tym jest, ze nie trafiamy, ale jaxsie boje, ze znowu bede miec cykle bezowulacyjne i zadnych szans. A ostatnie miesiace byly takie fajne, cykle miesiaczkowe jak u normalnej kobiety i jak zwykle znowu sie cos pieprzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi cyklami ostatnio u mnie trochę dziwnie, zawsze miałam około 27 dni, 2 miesiące temu trwał 32 dni, a ostatnio 24, wypryszcza mnie też. To pewnie zaburzenia hormonalne :( staramy się dopiero 3 miesiąc a ja mam jakieś poczucie, że nic z tego nie wyjdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkeira84
Dziewczyny, już po wizycie, wszystko gra ;-) 6 tydzień i 1 dzień, 0,62 cm. i serduszko bije ;-) teraz jeszcze badania krwi itd. A od soboty dopadły mnie mdłości, nie wymiotuje, ale cały czas jest mi niedobrze, nie mam ochoty nic zjeść, od słodyczy odrzuciło mnie całkowicie- a to nawet dobrze ;-) Zastanawiam się, czy nie stosować juz kremów na rozstępy. Księżniczko czy Ty będziesz robić badania prenatalne? Zapaszku, odliczam dni do końca @ z Tobą i dalej trzymam kciuki. Akida @ dalej nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiamzapachbzu30
Akida - przytulam. Nie poddawaj sie tylko marsz do lekarza I powiedz mu/jej ze nie wyjdziesz z gabinetu poki nie wysle na jakies badania albo cos w tym stylu. Mozesz sprobuj brac anty przez 2-3 miesiace I zobaczyc ze zaskoczysz z owulacja? Ksiezniczko lykaj witamine C. I marsz do lozka zebys sie gorzej nie rozlozyla. Kiera ale superek! Tez mam taka cicha nadzieje ze kiedys tez bedzie mi dane uslyszec dzwiek serduszka. Sciskam kazda z Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda111
1. Cześć dziewczyny... Taki dziwny czas, też mnie przeziębienie łapie. Rano, mój mężczyzna wyłączył budzik i nie pojechałam na badanie tych przeciwciał, teraz muszę czekać kolejny tydzień, ale chyba nie wytrzymam tak długo i pojadę jutro lub pojutrze do jakiegoś laboratorium i zrobię prywatnie. Szczerze mówiąc nie wiem jak wygląda załatwianie takich rzeczy. 2. Przykro mi Zapaszku...powiem Wam szczerze, że tak cichutko miałam nadzieję, że wszystkie w tym cyklu "zaciążymy", żeby Księżniczce i Keirze było raźniej...i nam rzecz jasna : ) Akida zrobiłaś drugi test i była jedna krecha? A jaka czułość testu? Trzy dni minęły. Mimo wszystko, myśle pozytywnie i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda111
Zapaszku, będzie Ci dane! I Akidzie i mnie również...! Nie poddajemy się Dziewczyny : ) ! Księżniczko dbaj o siebie, weź koniecznie L4, praca nie ucieknie, a po co masz "zdychać". Keira, bardzo się cieszę, nawet mdłości Ci troszkę zazdroszczę : ) Pytałaś o kremy, im wcześniej tym lepiej, skóra się uelastyczni : ) Ja już tez myślałam, czy by nie zacząć się smarować, ale w sumie zbyt leniwa do tego jestem - nawet zwykłych balsamów nie używam, ale jak już powstanie we mnie cudowne Nowe Życie, to zaangażuję partnera w kremowanie : ) Lecę zaparzyć herbaty imbirowej, zapalę moją ulubioną świeczkę i zrelaksuję się po pracy. Tulę Was wszystkie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Witam staram sie z mężem juz ponad 7 lat o dzidziusia. Za mna juz droznosc jajowodow ale jeszcze przede mna hormony. Trafilam wkoncu na dobrego lekarza i teraz wiem co jest ze mna nie tak no ale jeszcze te moje hormony no i monitoring w szpitalu owulacji bo niestetymam PCOS:-( . Ostatnio nie mialam okresu ponad 70 dni dostalam provere i wkoncu przyszla ta @. Po clo zrobil mi sie tez torbiel bo jajeczko nie peklo teraz lykam LETROZOLE na owulke. Mam nadzieje ze pomoze. Jest mocniejszy niz clo. Maz ma plemniczki ok juz dwa razy robil badania ale lyka sobie witaminki o nazwie AndriVit. Lekarz tez mu kazal je brac. Takze czekam na rezultatyco dalej mi z tego wszystkiego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Nie wolno sie zalamywac choc i ja juz czasami mam tego wszystkiego dosc ale mysle tak sobie. BADZ DZIELNA TO WSZYSTKO ROBIE DLA DZIDZIUSIA KTORE NIEDLUGO BEDZIE. J juz czuje sie o wiele lepiej. Wiem jak to jest jak przychodzi okres albo w moim wypadku go nie ma wtedy ida testy a na nich tylko jedna kreska a czlowiek tylko mysli co jest. A ty niestety przy PCOS tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Hej dziewczyny:) Keiro, ale fajnie, ze juz slyszalas serduszko. Dbaj teraz o siebie :) co do kremow, to mysle, ze to dobry pomysl. Nawet nie musza byc specjalne na rozstepy, wystarcza zwykle. Tak mowili w tv :) Dziewczyny @ nadal nie ma. Jezeli nie pojawi sie do konca tygodnia to ide do gina. Ciekawi mnie czy jak sie zglasza do kliniki to mozna miec swoje aktualne badania hormonalne czy trzeba robic tam. Bo jesli mozna miec swoje to bym zagadala z moim ginem, zeby mi zrobil na nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Pipipi a moze to starania tak ci rozregulowaly cykl? Jak sie za duzo o tym mysli to sie naprawde potrafia dziwne rzeczy dziac :) ale tak czy sisk mysle ze wizyta u gina nie zaszkodzi, tak czysto profilaktycznie :) powodzenia!:) Feminka to jedziemy na jednym wozku i strasznie mi przykro. Nawet najgorszemu wrogowi nie zycze takiego problemu. Sciskam mocno i zycze z calych sil aby sie w koncu udalo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Akida2014 a Ty lykasz jakies hormoniki na jajniki bo jesli dobrze zrozumialam to tez masz PCOS? Ja w piatek mykam do szpitala na badania. Juz nie moge sie doczekac . Bo tak to bede juz wiedziala do konca co jest ze mna nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Jak dziewczyny dzisiaj u was samopoczucie bo u mnie okropne. Zla jak osa chodze od rana, nic mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Feminka tak ja tez Pco. W tej chwili nie biore zadnych lekow. Przez pol roku bralam tabletki antykoncepcyjne, mialam po nich przez 4 miesiace ksiazkowe cykle, ten jest 5 i juz zaczyna sie cos pierdzielic. Okres spoznia mi sie 4 dzien a testy wychodza negatywne. Wiec, albo przesunela mi sie owulacja i to znacznie(w co watpie) albo znowu zaczynaja sie cykle bezowulacyjne i trzeba bedzie brac jakis progesteron zeby sztucznie wywolywac miesiaczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Akida ja wlasnie nie mialam miesiaczki 70 dni rowniotkie bo wczoraj policzylam dokladnie. Pojechalam do swojego lekarza i wynik: torbiel po nie peknietym pecherzyku graffa i blona sluzowa o grubosci 22 mm. Na wywolanie dostalam provere i po niej naszczescie dostalam miesiaczki. Dzis ostatni jej dzien czyli 7 dc. Na owulke dostalam silniejszy lek niz clo bo po nim pecherzyk mi niestety nie pekl:-( . W piatek czyli 10 dc juz musze sie wstawic do szpitala na badania hormonalne i monitoring cyklu jak rosna pecherzyki i czy wogole rosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akida a moze idz na bete dla wiekszego upewnienia sie albo do gina. Tak to martwisz sie tylko i zastanawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Ten gosc wyzej to ja:-) przez przypadek nie wpisalam niku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Czesc dziewczyny, dawno mnie nie było... :) U mnie kolejny test pozytywny... Po ostatniej biochemicznej cykle mi się skróciły do 28 dni a zawsze było 30 albo 32. W 33 dniu cyklu nie miałam pod ręką testu ciążowego to zrobiłam owulacyjny (wiem, naczytałam się bzdur że też wychodzi) ... wyszedł pozytywny... dzień później ciążowy pozytyw ;) ale nawet mężowi głowy tym nie zawracam bo mam dość mówienia mu o pozytywnym teście co kwartał... Także nie nakręcam się bo za wiele biochemicznych już było... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Nemezis no to biegiem do lekarza, niech da cos na podtrzymanie, moze masz za niski progesteron. Wpakuj sie najlepiej jeszcze dzis i to bez rejestracji :) Feminka, ale clo jest na rosniecie pecherzykow a nie na pekanie. Ja jak bralam clo to na pekniecie bralam pregnyl albo ovitrrele. Chocbys zjadla 30 tabletek clo to po nim nie peknie pecherzyk, moze sie jedynie utworzyc torbiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminka28
Nemezis a moze- oby to byla prawidlowa ciaza. Idz najlepiej do gina chyba ze idz moze na bete i zrob ponownie test. Ja tez robilam przed okresem testy owulacyjne wychodzily pozytywne a te normalne pokazywaly negatyw. Wiec roznie to moze byc z tymi testami owulacyjnymi. Tez sporo czytalam na ich temat. Takze pozytywne myslenie musi byc gora:-) ale wizyta u gina musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×