z pierwszym dniem lata zaczynam starania !!!

Keira kochana Trzymam kciuki za starania!!

Zapaszku,nie obyło się od tego,żeby mnie mąż nie denerwował,ale nie daje się sprowokować- za mało tych dni szansy i nadziei :-) Też tak mi się wydaje, że to może być owu. Zapaszku, mój drugi @ w czasie starań też był bardzo nieciekawy, tzn obfity i ciemny kolor

Uwielbiam zapach bzu mi sie bardzo podoba imie Roxi, ale musze skonsultowac z mezem :) jeszcze jej nie mam, dopiero bede mogla ja wziac po 12 pazdziernika, nawet jeszcze jej nie widzialam, bo urodzila sie niecaly tydzien temu a obcy ludzie nie powinni przeszkadzac matce przez pierwsze dwa tygodnie, bo bardzo sie denerwuje i w tym czasie moze jej sie zatrzymac laktacja. Ale i tak juz ja pokochalam :)a skrzepy w krwi to raczej nic zlego, to po prostu zluszczajaca sie blona sluzowa macicy a jesli byla gruba to i skrzepy sa wieksze. To chyba nawet lepiej, bo to znaczy, ze twoja macica swietnie przygotowuje na przyjecia fasolki :)

do Akidy!a mnie się wydaje zupełnie odmiennie, że sztuką jest spłodzić dziecko w tych czasach, zabieganych itd. Sama za dużo pracowałam, ciągle żyłam w stresie, mąż też ciągle w pracy, wystarczył tygodniowy urlop, z dala od kieratu i się udało. Każdemu życzę żeby czuł się dobrze, ja nie wyobrażam sobie być rozdzielona z mężem nawet na tydzień, każdy żyje wtedy swoim życiem i swoimi problemami, nie ma bieżącego wsparcia. Trzeba nastawić się, że może być różnie w ciąży. Ja ciągle wymiotuję...na szczęście po 12 już jest ok, ale chyba będę musiała zrezygnować z pracy. Nie sztuką jest dziecku kupować wszystko, sztuką jest je mądrze wychować, anie tylko by świeciło markowymi ciuchami i najnowszymi modelami zabawek. Nie zgadzam się, że wszystko kręci się wokół pieniądza, przynajmniej nie w moim życiu...A jak tam testowanie sierpniowe?

Hej dziewczyny. U was tez caly dzien pada? Straszna pogoda, nic mi sie dzisiaj nie chce.... A tak poza tym to nic ciekawego sie nie dzieje, czekam na dni plodne :) milego popoludnia i wieczoru :)

Pada i zimno :-/ jajnik znowu mnie kłuje, może na bliźniaki :-) Imię Roxi podoba mi się - nie rozpieść jej tylko za bardzo :-)

Mnie po owu zawsze kluje jajnik , ale wersja z blizniakami bardziej mi sie podoba :) teraz oczekiwanie na testowanie :)

Co tam dziewczyny? Zapaszku, udało Ci się odwiedzić babcie? księżniczko ,nudności dalej Cię męczą? Akida chyba zbliżają Ci się dni płodne? Ja czekam na @ albo 2 kreski.@ mam dostać 14- go, odliczam dni :-)

Keiro odliczam razem z Tobą :) u mnie plodne zaczynaja sie od niedzieli, ale cos juz mnie dziwnie jajniki bola, nie kluja tylko taki bol jakby ktos je lekko sciskal. Dziwne bo przed owu nigdy nie czuje jajnikow.

Kiera zycze Tobie zebys zobaczyli 2 kreski na tescie!! Akida imie dla pieska superek! Mnie okres sie wlasnie skonczyl wiec ruszam do boju. Ksiezniczko jak tam? Lepiej? Paula, Efa, Nemesis jak tam? Czytacie nas jeszcze? Pozdrawiam cieplo

Zapachu no to dziela, obyscie obie z keira zobaczyly dwie kreski na tescie. Bardzo wam tego zycze. A ja przed chwila sama siebie zglosilam do admina. Pisze z telefonu i niechcacy nacisnelam palcem "zglos" :D

Cześć dziewczyny : ) Czytam was od początku, ale starania o dzidziusia zaczynam dopiero od tego cyklu, tak na spokojnie, bez presji. Dziś dostałam okresu, więc za jakieś dziesięć dni bierzemy się z partnerem do pracy : ) Mam takie pytanie, czytając was, któraś wspominała, że kocha się z mężem co dwa dni, bo dopiero po takim czasie plemniki u faceta nabierają pełni sił po wcześniejszym stosunku. Szukałam czegoś na ten temat, ale nic nie znalazłam, skąd takie informacje? Przy pierwszym cyklu myślimy o tym aby(od 14 do 20 września) kochać się co najmniej dwa razy dziennie, ale też w inne dni - dla zabawy i przyjemności : ) Więc jak to jest z tymi pływakami? Życzę wam powodzenia i będę czytać was nadal : )

Hej dziewczyny!Nie pisałam, bo czuję się fatalnie, praktycznie nic nie mogę zjeść, codziennie wymiotuję rano, potem męczę się w pracy 8h, nudności nie przechodzą praktycznie wcale, nic nie pomaga. Dziś czuję się minimalnie lepiej, jutro idę na badania, których koszt mnie przeraża, ale co mam zrobić. Nie wiem jakie będą wyniki po takim samopoczuciu.Wizytę u gina mam 18.09, będzie to 9t6d (więc prawie 10ty tydzień), ciekawe, co dzidziuś będzie robić w brzuszku, syna pierwszego pamiętam z tego okresu, cudowne przeżycie. Tak więc u mnie nie najlepiej z samopoczuciem. Do Jagody!Pytałam swojego gina już przed pierwszym synem o częstotliwość współżycia i powiedział mi, że co 2 dni w cyklu, a w dniach płodnych (owulacja, dzień przed, dzień po) codziennie.Ja nie współżyłam na takich zasad, tylko od chęci i możliwości (mamy 4 letnie dziecko, pracujemy na zmiany, więc nie możemy sobie pozwolić na spontan:)a jak dziewczyny u Was?Chyba tylko my piszemy;Efa, Nemesis, dały za wygraną, albo wypisały się już z forum

hej dziewczyny :) u mnie się nic nie zmieniło - nadal nie jestem w ciąży ;) zaczynam nowy kierunek studiów od października, do tego praca i synek poszedł pierwszy raz do przedszkola więc jest cyrk na kółkach ;) nie mam kiedy pisać bo wieczorem padam! Najgorsze jest to przedszkole - pierwsze dwa dni było ok mały nie płakał - natomiast dwa następne - tragedia :( mały płacze od momentu ubierania :( mi się serce kraje a już gdy go przekazuje Paniom przedszkolanką - chce mi się płakać razem z nim :( ehh w pracy nie mogę się skupić bo cały czas myślę o nim :(

Witaj Jagoda,fajnie,że dołączyłaś. Ja też wcześniej nie wiedziałam, że plemniki muszą się "regenerować" i chciałam męża zamęczyć :-) Paula, cieszę się, że do nas wróciłaś. Kiedy testujesz? Księżniczko słyszałam, że dziewczynki tak dają mamom w kość ;-)

hehe, z synem pierwszym wymiotowałam 5 mies., też czułam się kijowo, ale nie aż tak źle jak teraz...Mój synek za to gna do przedszkola w podskokach i nie chce z niego wyjść, padam ze zmęczenia:(dobrze, że jest jutro weekend. Byłam dziś na badaniach prywatnie, zapłaciłam 260 zł za wszystko:/

Płacimy tak dużo na składki zdrowotne, a hak przyjdzie co do czego, to trzeba do lekarza chodzić prywatnie...

Paula fajnie ze jestes! Oj Zazdroszcze ze wracasz na studia. Sama bym chciala ale tu sie placi tony pieniedzy za uniwerek. Keira Trzymam kciuki! Bardzo mocno! Akida moj Maz pracowal przez pol roku daleko od domu I byla masakra. Tesknilam. Wylam po nocy bo nie dosc ze nie Mieszkamy w PL to on byl daleko. To ze Mialam psa obok mi pomoglo. Wiec w przyszlym miesiacu rozpieszczaj ja do woli jak juz ja dostaniesz hehe. ( tylko nie mow mezowi ze pies na kanapie spi bo mnie sie oberwalo). Jagoda - witamy serdecznie. Milo ze ktos nowy dolaczyl. Napisz wiecej o sobie. Ksiezniczko no I jak tam badania? Mam nadzieje ze wkrotce poczujesz sie lepiej. Macham Lapka do Efy - odezwij sie!

wyniki badań odbieram za wizycie 18 września, tam jest tego mnóstwo, na część trzeba czekać tydzień. Dziewczyny wczoraj umarła mi babcia, wieczorem, czuję się teraz zupełnie tragicznie :(tak mi smutno i źle, na dodatek te mdłości, nie odpuszczają nawet w nocy :( Miałam też kiedyś psa 16 lat, kochałam go nad życie, jak członka rodziny, jak zdechł nie mogłam sobie znaleźć miejsca, drugi raz nie chcę tego przeżywać. Biedna moja babcia :(wczoraj z tych nerwów brzuch mnie rozbolał, kłuło mnie :(

Bardzo Ci współczuje Księżniczko. Nawet nie wiem co jeszcze mogłabym napisać... :-(

Ksiezniczko przykro mi. Moja babcia dalej w spiaczce wiec tez nie wiem co bedzie dalej.

Hej dziewczyny :) Jagoda witamy :) kiedy testujesz? To pierwszy cykl staran? Powodzenia :) Dziewczyny napiszcie kiedy testujecie i czy cos przeczuwacie :) My w sobote wybralismy nasza Roxi, mielismy dwie i nie moglismy sie zdecydowac, w koncu padlo na cals brazowa, druga miala jasny krawat. Napewno ja rozpieszcze :) My mielismy w planach trzymac ja w kojcu , zeby nie byla psem domowym, ale jak maz zobaczyl jak sie nad nia rozczulam to stwierdzil, ze nic z tego nie bedzie :)

Ksiezniczko bardzo mi przykro, moje kondolencje :( mam nadzieje, ze brzuch juz nie boli i lepiej sie czujecie.

Akida super!! No tak male pieski sa Takie slodkie ze wcale Ci sie nie dziwie. No to Kate Middleton znow jest w ciazy.. Ciekawe kiedy nasza kolej.. zycze Milego tygodnia dziewczyny!

A jednak zaskoczyla... no tak prasa juz dawno pisala, ze z drugim dzieckiem nie beda dlugo czekac, ale kto by im tam wierzyl :) teraz nasza kolej ;D

14-go mam dostać @ i niestety czuję, że dostanę... w weekend miałam okropny humor, wszystko mnie irytowało- a tak zazwyczaj mam na tydzień przed @ W ogóle, zaraz po @ jestem pełna nadziei, optymizmu, że się uda, a na tydzień przed, same złe przeczucia.... A reszta dziewczyn, kiedy testujecie?

Keiro to 14 wszystkiego sie dowiemy, nie ma co nastawiac sie ani w jedna, ani w druga strone. Wtedy rozczrowanie jest mniejsze. Chociaz i tak gdzies w srodku ma sie ta malutka nadzieje, ze tym razem sie uda :)

Ja zaczynam dni plodne dzisiaj wiec bede dzialac z mezem heheh. Trzymajcie kciuki. Ale jesiennie sie zrobilo na dworze..

Tak nostalgicznie :-) nic tylko korzystać z dni płodnych Zapaszku ;-) Powodzenia

hej :) Przykro mi księżniczko z powodu babci :( wiem co czujesz :( wszystkie moj***abcie już nie żyją :( bardzo przeżywałam ich śmierć. ALe tak to już jest na tym świecie jedni się rodzą - drudzy umierają. Wczoraj byłam u ginekologa i nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Poszłam ponieważ bolały mnie jajniki i obawiałam się zapalenia. Okazało się że wszystko jest w porządku. Miałam robione USG (dziś jest 14 dc) czy powinno już być widać komórkę jajową>? Lekarka mi powiedziała że będę miała późniejszą owulację - dodam że wczoraj bardzo mnie bolał jeden jajnik i byłam pewna że jest owu. Miesiąc temu też mnie tak bolał i wtedy działaliśmy więc skoro mam późniejszą owu to się nie dziwie dlaczego do tej pory nie zaszłam w ciąże;) w którym dc powinna być owu? chyba w 14?