Jak odstawić od piersi 2 letnią dziewczynkę, która dostaje histerii?

To jest chore tylko jedna osoba wypowiedziała się normalnie i wyraźnie doczytała że ja karmię do 2 roku życia!!! Mam wam to łopatologicznie przetłumaczyć????Jakby nie były dzieci chore to bym karmiła do roku. I co jestem złą matką bo słucham pediatry która prosiła bym karmiła je dłużej niż tamtą najstarszą? Najstarsza ma 15lat i nie karmiłam wtedy długo bo mi teściowa wmawiała że dziecko budzi się głodne i byłam głupia bo się bałam własnej teściowej i przez te 15lat dziecko wiele z tego powodu wycierpiało. Po mleku modyfikowanym utyło straszliwie nie mówiąc już o biednej buzi która była cały czas wysypana i dziecko cały czas w strupach zadrapane. W przedszkolu wyśmiewane aż w końcu po wyprowadzce od teściów i zdrowej diecie się zmieniła nie do poznania i jest lubiana wsród rówieśników. Przy następnym dziecku sprawdziłam jak to jest z tym karmieniem na prawdę i wiedziałam że mam dużo dobrego treściwego mleka którego nic nie zastąpi i byłam już na swoim mieszkaniu i nikt mi się nie wtrącał. Wypróbowałam zaobserwowałam dobre zmiany i szczęśliwe dziecko i to samo robię z trzecim, które odstawiam za miesiąc bo wtedy kończy drugi rok życia. Wiem że jestem dobrą matką dbam o to by dzieci były zdrowe, nie podaję syfu do jedzenia tylko naturalne produkty i za to jestem mieszana z błotem i uważana za fanatyczkę. Ciekawe. Może jeszcze ciąża też jest obleśna bo dziecko karmi się przez pępowinę i siusia wo wnętrza brzucha mamy??? To jest wszystko naturalne i ja się przed naturalnymi procesami nie buntuję jak co poniektórzy. Lepiej zajmijcie się pedofilami co wychodzą z więzień i gwałcą na nowo biedne dzieci a nie oskarżajcie matki karmiące piersią. Żadna kobieta nie zakłada że będzie karmić pół roku, rok, 2 lata czy dłużej. To wszystko wychodzi "w praniu". U mnie tyle okresu karmienia piersią pomaga moim dzieciom i im służy nie blokując samodzielności i spożywania normalnych stałych pokarmów. Mówiłam że jedzą wszystko i się bardzo dobrze rowijają. Nie mam problemu z ich cerą bo moje mleko pomogło w początkowym etapie. Synek był karmiony 2 lata równo, potem odstawiłam od razu i nie prawdą jest że zawsze będą alergikami bo teraz je wszystko nie pije już mojego mleka i mam gładziutką skórę dalej. Wyrobił w sobie odporność i nie ma już żadnej alergii. Gadacie głupoty nie znając sytuacji a ja wiem czym kp się nam przysłużyło i będę bronić mam karmiących naturalnie by nie zagubiły się w tym nowoczesnym świecie który reklamuje w kółko sztuczne mleko modyfikowane i niezdrowe rzeczy w tv i wszędzie dookoła! Nasza rodzina żyje zdrowo i rozsądnie czego życzę innym.

mamo trójki weź się puknij w ten głupi łep i nie wmawiaj nam że karmienie dużego dziecka z kompletem zębów jest normalne :-o Samodzielny, chodzący dzieciak i na cycu- fuj

2 letnie dziecko terroryzuje matkę histerią? serio serio? to dopiero ci pokaże histerie jak urodzisz kolejne:D

Matka trójki żyj sobie w swoim upośledzonym świecie :-P twój cyrk twoje małpy hahaha ale jak widzisz wszyscy się z ciebie śmieją

matko trójki dzieci i com w zwiazku z ty? choroba dziecka nie zniknie planujesz je dokarmiac do konca zycia? predzej czy pozniej bedzie trzeba jakos rozwiazac ten problem bo takie tłumaczenie ze karmisz bo masz chore dziecko czy z alergia nic nie zmienia-ono bedzie mialo alergie pewnie jak bedzie mialo 4 lata 10 lat, 18

jeszcze to chamskie zwalanie na tesciów:/ trzeba bylo samemu przygotowywac posiłku a nie dosc ze mieszkalas u kogos kto cie karmil to jeszcze narzekasz jakies nieporozumienie

Wiecie jak kobiety traktują strone męską? jako woły zaprzęgowe do zapewnienia im wygodnego leżakowania. Kobiety skupiają sie w życiu jedynie na swym kobiecym interesie - kosztem drugiej płci. Przeciez wszystko krzyczy że kobieta to dizwka, pasożyt, wiedzma, więc dlaczego one mają jakieś prawa, dobre stanowiska, dziec*****eniądze na ich utryzmywania? z przeprowadzonych badań wynika, że dzieci wychowywane przez kobiety mają wieksza podatność na depresje, pewnie je już spalono. Ciekawe też czy definicja d***** oznacza jeszcze to samo, że to ta co czerpie korzyści wzamian za usługi seksualne, czy tej definicji nie przekręcono na tą modną u kobiet, że to ta co daje nie ceni sie. Wszystko, przynajmiej w tym kraju jest robione, łącznie z fałszerstwami i przeinaczaniem praw na rzecz kobiet. A pytam sie, kim jest kobieta? zwykła chgućowa dziwką.

Mamo trójki Taka jestes oczytana, elokwentna i dokształcona a nie wiesz ze alergia a nietolerancja (która prawdopodobnie miał Twoj syn) to dwie rozne sprawy? Syn dojrzał do trawienia białka mleka krowiego a corka widocznie nie co nie zmienia faktu ze moze jej sie to zmienić mimo ze ma naście lat. Fajne ze kp dzieci ale błagam nie powołuj sie na pediatrów (wiecznie wszędzie matki karmiące piszą zeby zmienić jak doradza zaprzestanie karmienia piersią-wiec wybieracie sobie kto wam pasuje) i na WHO bo to kpina jakas...

Mamo trojki. Jestes tu atakowana prez matki, ktore od poczatku daly mm lub im kp sie nie udalo i teraz chca tym kp dowalic. Nie musisz sie tlumaczyc, kp jest naturalne, karm dwa lata albo i dluzej, nic zlego nie robisz. Dajesz dziecku najlepszy start i chwala ci za to. Po prostu zyjemy w takim smutnym swiecie, ze to co naturalne jest krytykowane przez wiekszosc, ktora wybrala latwizne- mm. Ale pamietaj, chocbys nei wiem co na swoj temat tu przeczytala, twoje dziecko dostaje najlepsze pozywienie i to przez ten minimalny czas, ktory poleca WHO, czyli dwa lata. Nikt twojemu dziecku zdrowia nie zabierze hejtem w necie. Takze ciesz sie z dzieci, kp, rob co jest najlepsze dla dziecka. Niech ignorancja innych nie sciagnie cie do ich poziomu.

Skoro WHO nie jest dla was zadnym autorytetem, to kto jest? Pewnei wy same. A moze reklamy mm w telewizji. Skoro tam mowia, ze mm jest ok to po co cos na ten temat czytac czy sluchac sie zalecen WHO czy NFZ polskiego, ktory tez zaleca 2 lata kp.

To ja się z was śmieje jak "nowocześni " jesteście. idę do moich dzieciaków które się cudownie razem teraz bawią, jest okres świąteczny trzeba się cieszyć rodziną kto ją ma oczywiście, nie zamierzam się z głupkami kłócić więcej, podzieliłam się swoim doświadczeniem, kto chce to sobie zajrzy a ci co krytykują zapewne nie mają się czym pochwalić, po co tu w ogóle wchodzicie skoro nie macie się czym podzielić. może jeszcze namawiacie żeby mamy porzucały swoje dzieci i po 4-5mcach zostawiały już w żłobkach bo kariera najważniejsza, widziałam już takie dzieci co płaczą i nie chcą nic jeść/pić bo płaczą za mamą w prywatnym żłobku za który ja podziękowałam. Takie dzieciaczki nie nadają się jeszcze na separację z mamą! Ja swoje posyłam jak kończą pierwszy rok bo to jest najlepszy okres i nie zostawiam na 9h, bo żłobek przedszkole ma służyć dalszemu rozwojowi w grupie a nie zastępować mamę. Żal mi was, ja się cieszę macierzyństwem bo mam wspierającego męża i nie muszę harować w czasie który powinnam poświęcić dla moich dzieci. Mogę sobie na to pozwolić. Ustroiłam przepięknie mieszkanie, gotuję pyszności na wigilję a pracą będę się martwić jak do niej wrócę. Małpy to wy macie a ja mam cudowne dzieciaki i cudownego męża który potrafi utrzymać bez problemu 5 osobową rodzinę i nie gnieciemy się w małej klitce jak większość z was pewnie. Pracoholicy z was i nie dbacie o swoje dzieci a to one są naszą przyszłością, tylko one się liczą i tego czasu który zmarnujecie nie da się cofnąć. Pewnie rzadko która matka tak przygotowuje je do szkoły jak ja. Moje dzieci idąc do 1 klasy biegle czytają i piszą i mają ogromną wiedzę o świecie co potwierdza przedszkole i szkoła. Są o kilka lat do przodu w porównaniu do rówieśników bo uczą się poprzez zabawę, nie są do niczego zmuszane, doskonalą swoje pasje. Daję sobie z wami spokój jak to zrobiła autorka bo z gówniarzami bez doświadczenia nie ma co rozmawiać.

nie ma to jak obrazanie sie wzajemnie, idą swieta, Bog sie rodzi... zamiast sie tym cieszc, to sie wyzywają od najgorszych.... ja nie wiem, co z tymi kobietami jest, zamiast doradzić, zamiast pokrzepic to tylko dowalanie, wstyd i jeszcze raz wstyd, anonimowosc internetu jest straszna, robi z czlowieka potwora.

niby to kp to taki cud... a mama trójki też pewnie karmiona cycem i zobaczcie jaka zacietrzewiona uparta i tepa :D

dzieciak 2 letni który generalnie może bigosu się najeść i kompletnie nic mu od tego nie będzie a mamunia karmi piersią? 5 razy podczas nocy?

do 13;47 ciesz sie ze sama jestes idealna....

dziecko jedzące niemal wszystko jest karmione w nocy piersią? ale po co?wy też w nocy jecie???

mleko matki nawet w poznym wieku jest bardzo dobre dla dziecka, nawet takiego 2 latka, zawiera komorki macierzyste czyli cos co jest bezcenne

To ja właśnie przeczytałam ze zrozumieniem posty zamiast się brandzlować słowem "patologia". x Powiem co ja wyniosłam z całego kafe- że palenie w ciąży jest spoko (broń boże rzucić, delikatnie ograniczyć, ale nawet jak się paczkę dziennie będzie palić to nie jest złe), że picie alkoholu okazyjnie w ciąży także nie jest złe ("kto nie pił niech pierwszy rzuci kamieniem" ), że odtrącanie 2-3letniego dziecka bo rodzic czuje się osaczony także jest jak najbardziej normalne, że mleko modyfikowane jest LEPSZE niż mleko ludzkie itp itd+ tony wyzwisk, jady i różnych podłości od szczęśliwych matek. x x x To co opisałam JEST PATOLOGIĄ, a nie realne karmienie dziecka DO 2 roku życia. Bo o tym jak 4letnie dziecko ssie cycka to już się nie wypowiadam. x I dokładnie, wychodzi, że nie ma na świecie większych ekspertek niż kafeterianki. Jakie macie wykształcenie, że podważacie lekarzy? Specjalistów? Napiszcie swoje dokonania naukowe, publikacje to wtedy pogadamy.

Gościu dzięki wielkie za obronę i słowa otuchy. Kończę udział w tej dyskusji i nigdy w życiu nie dałabym się zmanipulować w ten sposób.

Matko trojeczki 3maj sie!

Ja też przez to przechodziłam ,aż pewnego dnia zakleiłam sobie sutki plastrem takim bez opatrunku i jak syn chciał pierś ja podniosłam bluzkę i powiedziałam " Nie ma krasnoludek zabrał poszukajmy krasnoludka" przez 5 minut szukał krasnoludka a później zaczął się bawić i było po krzyku . Też się bałam tego momentu bo to histeryk straszny , spróbuj polecam

a tak z innej strony, co na to wszystko mąż ? do kilkulatków wstajecie jak do noworodka- co dwie godziny...jak wygląda sex z mężem skoro to dziecko "masuje, głaszcze piersi"

Krzyczącym Paniom (chociaż inne słowo tu by lepiej pasowało :P bo Wy szacunku nikomu nie okazałyście ) polecam wbicie w wyszukajkę wbić 3 słowa: HAMLET breast milk ;) Bardzo ciekawe odkrycie. I wtedy sobie przemyślcie Wasze ataki

poprzedniczko co ty wierzysz we wszystko co przeczytasz w necie byle do twojej ideologii pasowało?

Z tego co widziałam to tylko 2 kobiety pisały o jakichś głaskaniach, pozycjach na kwadracika itp. Reszta nie pisała o czymś takim więc chyba ich męzowie nie mają co marudzić. Bo samo wtulanie się itp to i w wieku wczesnoszkolnym wtulasz się w cycki bo przecież matka sobie ich nie odetnie jak chcesz się przytulić. Przytulałam moją 5 letnią kuzynkę, też mi się w klatę wtuliła i co? I nic.

no wiesz ja tam nie daje się tulić w gołe cycki obcym- ale jeśli ty tak lubisz/// myślałam że karmienie gołą piersią to co innego jak przytulanie

"poprzedniczko co ty wierzysz we wszystko co przeczytasz w necie byle do twojej ideologii pasowało? " Tak, wierzę w artykuły naukowe publikowane w internecie (to normalna forma publikacji - równocześnie są w wielu źródłach publikowane). Ale spoko, powiem profesorom na studiach, że są głupi, że publikują w necie bo najmądrzejsze kafeterianki wtedy im nie wierzą :P x Jak nie wiesz co to jest artykuł naukowy i jak odróżnić od zwykłego bleblania to także polecam się dokształcić.

Chyba logiczne że pisałam o przytulaniu W OGÓLE. Nagość sobie sama dodałaś. Ale nawet na plaży jak w stroju jestem, to mam odganiać dzieci bo przypadkiem dotkną jakiejś części mojego ciała? powiem tak - głodnemu chleb na myśli. Usilnie dążysz do tego, że KAŻDE karmienie po 1r ż jest zboczeniem itd. Widać Ty masz jakieś chore myśli, a nie inni. Więc zajmij się SWOIMI zboczeniami. Bo ja nawet nie wpadłam na to, że przytulanie można tak traktować. A o tych 3-4letnich się nie wypowiadam bo nie mam wiedzy na ten temat, nigdy mnie to nie interesowało. Cały czas piszę o karmieniu do 2 roku życia.

14,08 zboczona kretynka

ja jestem zboczona bo z kilkulatka nie robię niemowlęcia wiszącego non stop na cycu mimo że jego równieśnicy przyjmują od baaardzo dawna stałe pokarmy, zostają na noc u dziadków,zaczynają przygodę z przedszkolem...a potem wyrastają takie niedojdy z tych waszych dzieci co to tyłka sam nie umie podetrzeć i z mamusią nawet do toalety musi bo będzie histeria jak na 3 minuty zostanie sam..