Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy szukac pracy pomimo tego ze mąż dobrze zarabia?

Polecane posty

Gość autorkaaa wątku
jakie to ma znaczenie z czyjej kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez znaczenia za jaka kase grunt ze to zrobila ,swiadczy tylko o jej zaradnosci i pomyslowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrość... ktora z was tak szczerze poszla by do pracy za 1500zł np do sklepu majac dobrze zarabiajacego meza? chyba jakas masochistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej osoby, która ma firmę. Jak to możliwe, że zatrudniasz 15 osób, co chyba oznacza, że firma jest spora, i masz czas przesiadywać na kafeterii? A teraz co mogę doradzić do wątku. Myślę, że na początku i tak dostaniesz taką pensję, skoro nigdy nie pracowałaś. Natomiast, co jest ważniejsze, zdobędziesz jakieś doświadczenie i wtedy zawsze można szukać lepszej pracy. Zakładanie firmy bez żadnego doświadczenia to nie jest zbyt dobry pomysł. Wiesz, lepiej popełniać błędy na czyjś koszt niż na swój. Ogólnie to myślę, że życie bez pracy i własnego rozwoju jest bezcelowe. I w ogóle osoby, które nigdy nie pracowały są takie wiecznie beztroskie i nie znają wartości pieniądza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej byc pa nia w domu niz popychadlem w robocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze będziesz miała jakieś zaskórniaki na swoje potrzeby jak znajdziesz pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukac tylko dodałbym cos do wypłaty dla mnie e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy G.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najjaśniejsza Panienka Jones
Ja niepocieszona? :D Ja jestem bardzo pocieszona, bo za chwilę kończę dobre studia (((:classic_cool:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i nie proszę o pieniądze i ni emusze się tłumaczyć nie wiem skąd ten pomysł skoro ludzie są razem to sobie ufają i kasa jest wspólna i nikomu się nie tłumaczę że kupiłam podkład za 200zł taki chciałam to kupiłam on chciał kupić koórkę za 2 tyś to kupił i tyle - oczywiście praktycznie zawsze chwialimi sięmiezy sobą kto co kupił więc wiemy na czym stoimy ale nikt nikomu nic nie wylicza mimo że tylko on zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukaj jakiegoś dodatkowego zajęcia / hobby na którym można sobie dorobić, twórz jakieś cuda, pisz bloga i spełniaj się w tym co robisz - w tym co kochasz ;) Moje zdanie takie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem przez kobiety niepracujące przemawia nie tylko wygoda ,ale przede wszystkim próżność.Rozumiem ,gdy w grę wchodzi wychowywanie małych dzieci,ale w przypadku starszych dzieci bądz par bezdzietnych jest to zwykłe wykorzystywanie partnera. Mimo ,iż budżet zasilany jest głównie z mojej pensji,żona pracuje,a obowiązki domowe wykonujemy wspólnie i z przyjemnościa..Nie mamy przecież dwóch lewych rąk:) I to wzbudza mój szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe problemy egzystencjalne leniwych bżdziągw dworskich macie Dziewczyny,pozdrawiam. Spełniona w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ma firmę zarabia 20-30 tys. Co miesiąc na moje konto przesyła mi 5000 tys i wszystko odkładam. Dla siebie studiuję 2 kierunek i uczę się języków. Ostatnio koleżanka wkręciła mnie też do jednej z firm FM i wyciągam tam z 500-700 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też pracuje od roku zagranicą i dobrze zarabia, ale pieniądze idą w remont domu i chcemy wcześniej kredyt spłacić, więc ja też pracuję, żeby mieć "na życie" i swoje wydatki, a jego kasa idzie na ten remont. Jak już skończymy i spłacimy kredyt, wtedy będziemy odkładać na własną działalność, oczywiście jakąś wspólną, np. małą firmę remontowo-budowlaną. Ja będę zajmować się papierami, on będzie "wykonawcą" heh :) Nigdy nie liczyłabym jedynie na pieniądze męża, bo wiadomo, że w życiu różnie się układa, możemy się rozejść i co wtedy? Dużo moich znajomych się rozwiodło, albo im się nie układa i to co później się dzieje przy podziale majątku to horror. Jedna też jest taka para, gdzie mąż pracował zagranicą, a żona w domu siedziała. On sobie kogoś znalazł na boku, ona też i rozwód. Później się w sądzie wyzywali i po znajomych i on wszystko jej wypomniał, każdy pierścionek kupiony i każdą złotówkę. Mieszkanie sprzedali i podzielili kasę na pół, bo kupione w trakcie małżeństwa, ale poza tym powiedział, że złotówki nie zobaczy, a oszczędności miał podobno spore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie do ciężkiej pracy np. do fabryki, na nocki bym nie poszła, ale mam pracę lekką i przyjemną, jak to się mówi, za biurkiem, od 8-16, więc pracuję. W domu ciagle bym zwariowała chyba, wiem co mówię, bo z dzieckiem siedziałam 3 lata zanim syn do przedszkola poszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila tmja
zazdroszczę tym kobietom,które mają dostęp do męźa pieniedzy,tak powinno byc.U mnie sytuacja jest beznadziejna-nie mam dostepu do konta.Mąż powiedział,ze mnie nie upowazni bo...boi sie ze wyczyszczę konto i odejdę!Pobiera z konta 3 tys.miesiecznie i to ma nam starczyc na miesiac.Mamy 2 dzieci.Starcza.Bo mieszkamy z babcią która robi opłaty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakbym miała dobrze zarabiającego męża poszłabym do pracy w sklepie za 1500 zł ;) A chociażby po to aby sobie porozmawiać z ludźmi. Warunek aby praca nie była zbyt ciężka ponieważ za takie pieniądze jednak nie opłaca się wysilać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracowalam za przyslowiowe 1500 mimo, ze maz zarabial 10x tyle, bo bylam ambitna. urodzilam dziecko i olalam powrot do pracy za grosze, bo wole byc z corka niz z obcymi ludzmi w pracy. jak dorobie sie drugiego dziecka i je odchowam, to wroce do pracy - zeby nie pasc z nudow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam zamiaru iść do pracy , ciekawa jestem kto ugotowalby mu obiad 3 daniowy - przystawka - zupa - danie główne A potem jeszcze deser Mam panią do pomocy i nie będę pracować za marny grosz . Pieniądze sa na moim koncie bo ja tez biedna nie byłam z domu. Gotuje bo lubie i maz mnie zawsze pod niebiosa wychwala i wszystko mu smakuje jest dumny kiedy kogoś zaprosi i ma full wypas. Jeszcze mi na mózg nie padło , zeby iść i u kogoś byc za popychadło. Ja jestem Pani Domu to moja praca :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cię mąż zostawi to zostaniesz z ręką w dupie.. Bez pracy, PRAKTYKI ZAWODOWEJ JAKIEJKOLWIEK i bez perspektyw. Nie chcesz mieć swoich pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani domu jak ta lala
Jak wy jesteście gole i wesołe to nie każdy musi byc , moj tatuś dobrze mnie wyposażyl , mam swoją kase i maz tez mi daje. pani domu to ciężka praca , ale co wy o tym możecie wiedzieć . Ja prowadzę dom na wysokim poziomie , o moja kase sie nie martwcie pilnujcie swoich grosikow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie jestem goła i wesoła :P Mój mąż dużo zarabia tak więc nie musiałabym pracować. Sama niemniej zarabiam tyle ile on dlatego też standard naszego życia jest dwa razy większy. Każdy żyje sobie jak chce. Nie pracujesz to nie pracuj. Ale nie pisz,że to praca bo tak nie jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś leniwą peezda a nie pania domu :D pani domu :D w ogole co to za określenie upokażające dla kobiety? :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani domu jak ta lala
Weź kup sobie słownik za te pare groszy gościu wyżej :D chyba ,ze Cie nie stać golodvpcu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobną sytuację z tym,że probuję jakoś się rozwijac i zajmuję sie też ogrodem i robie prawo jazdy a co bedzie dalej zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę wam, nie tego, że nie pracujecie, ale że nie musicie, dla mnie praca w sklepie to coś najgorszego, a to mnie chyba czeka :O Ale piszecie, że nie będziecie tyrać za 1500, chyba brutto? Bo w sklepach to chyba nie więcej niż średnia minimalna... Tylko nurtuje mnie jedno: co z waszymi składkami emerytalnymi? niby mówi się, że kasy na emerytury i tak nie ma, ale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam podobnie jak Pani Domu , gotuje dla rodziny , woże meza na spotkania biznesowe , robię zakupy , kontroluje czystość w domu :p . I muszę powiedzieć ,ze jeszcze nie doszłam do takiej wprawy zeby moc sama przygotować obiad proszony jak Pani Domu. Maz nie moze prowadzić samochód ponieważ niedawno miał operacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BTW , Pani Domu zawsze mozesz otworzyć catering jak zbiedniejesz :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×