Kobiety starajace się o dziecko

inka, no to gratulacje :). raczej malo prawdopodobne, zeby to bylo cos innego niz ciaza ;). teraz tylko byle do przodu i zeby spokojnie przelecial pierwszy trymestr a potem z gorki. mini, a to widzisz, widac to inna szczepionka niz ta moja na rozyczke. ja na wzw b bylam szczepiona jeszcze w szkole i warto na pewno :). nadia, nie przypuszczalam, ze gdzies poza uk jest taka beznadziejna sluzba zdrowia :(.

tak minii sama wiec wiesz, ze niestety malo mozna tutaj zdzialac. Ja niestety nie moge sobie tak zjechac mam juz tutaj swoj dom prace a w Polsce nic takze wynik jest prosty. Ten lekarz, do ktorego teraz chodze jest łaskawy bo dostalam skierowanie na bete co jest rzadkoscia tutaj :D takze, moze uda sie z nim cos zdzialac. Za 2 tyg kolejna wizyta jak @ nie przyjdzie a jak przyjdzie to i tak trzeba bedzie sie wybrac moze da skierowanie na jakies badania.

Płodność potrafi spadać z czasem. Dobrze jest się wybrać do ginekologa albo specjalisty od płodności

nadia-a może zrób jeszcze test zwykły ciążowy?zawsze coś... bo takie czekanie dwa tygodnie musi być wykańczające psychicznie..., ja się bije z myślami...próbuje wyluzować ale łapie się na tym że to po to że mam nadzieje ze jak oszukam organizm ze aż tak bardzo mi nie zależy to szybciej się uda ,a to przecież bez sensu... chociaż po rozmowie z klientka wczoraj to i tak Bogu dziękuje że jest jak jest....najpierw trzy poronienia 12 tydz, 6 tydz i 21 gdzie musiała rodzić..., potem córeczka ciąża od pierwszych tyg do rozwiązania w szpitalu bez ruchu ,ale się udało dziś ma 6 lat teraz kolejne poronienie chyba 6 tydzień..przebadani z mężem pod każdym kątem ..wszystko ok...podziwiam takich ludzi za sile woli samo zaparcie i sile psychiczna ... dlatego wczoraj stwierdziłam że naprawdę jestem w dobrej sytuacji..czym ja się w ogóle martwię, mam już jedna wspaniała córeczkę, starań o drugie to dopiero 3cykl nie jest źle wole poczekać dłużej a doczekać szczęśliwie rozwiązania ,trzymam kciuki za NAS wszystkie dziewczyny ,oby nam się udało doczekać szczęśliwych malutkich dzieciaczków!!!

no niestety tak jest, ze niektorzy, jak pisze mini, maja jeszcze gorzej. moja kolezanka stara sie 4 cykle i nie dochodzi do niej, ze co z tego jakby zaszla w pierwszym jak ja, gdyby poronila. ja bym tam wolala starac sie dluzej i miec sukces niz zajsc w okamgnieniu i poronic :(. ale tak sie chyba mysli, dopiero jak sie to przejdzie.

Dziękuję za gratulacje, mam nadzieję, że to naprawdę ciąża choć to do mnie nie dociera póki co. Już zaczęłam myśleć czy test nie był wadliwy, używała któraś lub słyszała opinię o testach nordtest? Bo pani tylko te miała w aptece. Jutro mam zamiar powtórzyć test też z samego rana, ale mam znów test tej samej firmy, bo kupiłam 2. Dziś cały dzień gapię się w ten test który rano zrobiłam. Strasznie się stresuję. Bo miesiączkę mam dostać w czwartek lub piątek. Czytałam że ciąża przed okresem czasem obumiera, dlatego tak się boję. Trzymajcie kciuki za mnie. Jestem tak pełna nadziei...

inka, ciaza moze obumrzec rowniez po dacie miesiaczki, tak jak bylo u mnie, co nie zmienia faktu, ze wiekszosc rozwija sie prawidlowo:). glowa do gory :).

inka-powtórzyłaś test?trzymam mocno kciuki,i myślę że wyjdzie Ci jeszcze mocniejsza krecha:)daj znać i nie martw się na zapas:) ja dziś znowu na popołudnie do pracy...masakra....chciała bym już mieć urlop:) gardło mnie pobolewa trochę... miłego dnia dziewczyny:)

dziewczyny,mam nadzieje że przyjmie się ten temat dlatego pozwoliłam sobie zaprosić dziewczyny z podobnego tematu na którym pisałam zanim zaczęłam tu niestety coraz mniej tam dziewczyny zaglądały ,zostawiłam im tam link mam nadzieje że dołączą tu i ten już nie padnie...:)jest sporo takich tematów które świeżo założone nagle obumierają ...zastanawiam się dlaczego..

Czesc dziewczyny ja wlasnie kawke popijam z rana :) Mini ja tez mialam wczoraj lenia zeby isc do pracy ale produkcja szybciej sie skoczyla z powodow technicznych moje dziewczyny byly bardzo z tego zadowolone :P a co do testu nie nie mam zamiaru go raczej robic gdyz jestem realistka skoro beta nie wyszla taka jaka powinna to test tez nie wyjdzie. Czasami powiem wam, ze smiac mi sie chce jak niektore osoby pisza takie bzdury ze to w glowie sie nie miesci na prawde rece zalamywac idzie albo smiac sie :) Bardzo dobrze, ze zaprosilas inne kobietki w grupie zawsze weselej :) Inka a Ty moja kochana panikaro daj koniecznie znac jak tam drugi test chociaz i tak nie moze wyjsc inny jaki wyszedl ostatnio!!!! nie ma takiej opcji Zaraz zabieram sie za pranie i jeszcze kilka rzeczy mam do pozalatwiania pozniej cos naskrobie trzymajcie sie dziewczyny !!:)

Minii a o bzdurach oczywiscie nie mialo byc to do ciebie tylko bo przeczytalam na koncu to tak troche zabrzmialo :P poprostu weszlam na kilka inne fora i tam na prawde dziewczyny kosmieczne rzeczy sie dzieja :P

u mnie pojawila sie pierwsza miesiaczka po lyzeczkowaniu, czyli od tego cyklu zaczynamy starania... taka przynajmniej mam nadzieje, bo mam jeszxze wizyte u latyngologa (boli mnie ucho) i jesli to jakas infekcja i dostane leki, to pewnie nie...

Dziewczyny test zrobię jutro rano, bo dziś odstawiłam taki numer że nic z tego nie wyszło. Miałam wstać do pracy o 4 rano, położyłam się spać o 22 i nie wiem jak to się stało, ale o 24 się zerwałam i pomyliło mi się coś, że już czas wstawać. Pierwsze co poszłam przejęta do toalety test robić, bo myślałam że już rano. I patrzę na ten test a tam kreska jeszcze bledsza niż poprzednia, Załamałam się i zaczęłam ryczeć. Pomalowałam się i już miałam iść robić kawę kiedy mój narzeczony budzi się i zdziwiony pyta co ja wyprawiam w środku nocy. Nie wiem co się ze mną stało, chyba byłam tak przejęta tym porannym testem że postanowiłam zrobić sobie ranek w środku nocy ;) Ale test zmarnowany i rano już nie zrobiłam. Mam nadzieję ze ten robiony w nocy wyszedł tak słabo bo było za niskie stężenie. Jutro spróbuję i z rana dam znać, bo dziś dokupiłam 2 testy. Pani z apteki mnie już rozpoznaje z daleka :) Cieszę się, że jest nas coraz wiecej dziewczyny :) Miłego dnia:)

Hej, tak jak obiecałam piszę z samego rana tuż po zrobieniu testu. Dziś wypada mój termin miesiączki. Powtórzyłam przed chwilą test. Ponownie jak wtedy jest druga kreska, widać ją gołym okiem, tzn nie trzeba się przyglądać tylko martwi mnie jej kolor, tzn jest taka bladoróżowa, dla duuużo jaśniejsza od kreski kontrolnej. Sama już nie wiem. Wiem że kreska bywa jaśniejsza gdy stężenie jest niskie, ale w dniu w którym miałaby wypaść miesiączka nie powinno być już wyższe? Póki co nie mam kiedy iść na betę aby potwierdzić. Pozdrawiam.

gratuluje :). zalezy wsztstko od testu - ja w pierwszej ciazy mialam dzien po dacie @ ledwie zauwazalna kreske :). w drugiej za to mialam inny test i byla bardzo widoczna. o niczym to wiec nie swiadczy:).

a, to ja 21m - zalogowalam sie ;).

Hej dziewczyny:) My również zamierzamy od sierpnia starac sie o 2 dziecko:) Teraz chce zrobić cytologię (mam nadzieję że wszystko ok) A Wy robiłyście sobie jakieś badania gin przed staraniami? A i jeszcze jedno, bo nurtuje mnie myśl czy mozna się starać gdy mąż bierze leki bez recepty typu Diosminex - ma stojącą prace i non stop na nogach, bardzo narzeka na ociężałe bolące nogi :( trochę się obawiam czy to nie szkodzi w poczęciach...

czesc cynka, mnie gin nie kazal robic zadnych badan poza ginekologicznym i cytologia przed druga ciaza. niestety skonczyla sie poronieniem i robilam sobie wyrzuty, ze moze gdybym zrobila... ale po poronieniu okazalo sie, ze wyniki ok, wiec nie mialo to znaczenia. co do meza najlepiej spytac gina.

Czesc hh29, wiesz ja tez miałam poronienie pierwszej ciąży i przed nią również robiłam tylko badania ginekologiczne a np. morfologi czy tsh nie. Bardzo ci wspolczuje bo wiem przez co przeszłas:(

hej to wyżej to ja cynka27 :)

dzieki za mile slowa:). no niestety jest to bolesne doswiadczenie, ale patrze optymistycznie w przyszlosc. przed pierwsza udana ciaza robilam wszystkie mozliwe badania lacznie z toksoplazmoza, cytomegalia i hbs.

cześć dziewczyny,ja przeczytałam ,ale nie mam czasu pisać ...jutro goście się zjeżdżają a potem w poniedziałek jedziemy wszyscy na zjazd do mojej mamy więc jak coś to odezwę się po urlopie:) bo tam dzieciaki z rodziny mnie do kompa raczej nie dopuszczą:)

No hej ja podobnie jak minii tyle , ze nie mialam czasu nawet przeczytac. Inka przeogromne gratulacje dla ciebie !!!! zycze Ci wszystkiego co najlepsze :) widzisz tak sie balas a tu chlup i bedziesz mamusia :) Dziewczyny wspolczuje wam tych poronien chyba wolalabym nie zajsc w ciaze niz w nia zajsc i miec swiadomosc, ze poronilam po takim czasie ;( Ja dopijam kawke jakies zakupy a potem kawka u sasiadki :) postaram sie jeszcze dzis cos nabazgrolic :P Pozdrawiam Was wszystkie

Ja dziś zrobiłam kolejny test tak dla pewności. Kreska jest coraz grubsza! Będę mamą! Mamusią! Według moich wyliczeń to 4 tydzień. Do lekarza pójdę około 5-6 tygodnia bo wcześniej wyczytałam że i tak niewiele mi powie. Teraz w niedzielę mamy jechać nad morze. 5 godzin drogi. Jak myślicie to bezpieczne w tak wczesnej ciąży? Czy odwołać wyjazd? Już sama nie wiem.

inka, spokojnie mozesz jechac :). tylko pij duzo i nie siedz na sloncu, zeby ci sie slabo nie zrobilo i obowiazkowo krem z filtrem, bo w ciazy lubia sie robic przebarwienia po sloncu. zycze ci milego weekendu i gratuluje raz jeszcze :)! co do wizyty - radze nic isc przed 6 tc, bo moze nie byc nic widac i bedzies sie niepotrzebnie deberwowac.

dziewczyny nie było mnie tyle a tu takie pustki:) mam nadzieje że ten temat nie pójdzie w zapomnienie:( ja na urlopie za wiele nie odpoczęłam,ale widziałam się z rodziną i to chyba najważniejsze:) odezwijcie się kobietki:)

ja jeszcze czasem zagladam, ake chyba wszyscy sobie poszli gdzies z tego tematu.

jejku i następny temat obumarł:( chyba nie ma sensu szukać następnego:( jak się tylko przyzwyczaję to temat zanika:(

inkaaa24 - jedź śmiało nad morze i wypoczywaj ja pojechałam nad morze dzień po zrobieniu testu ciążowego :) a jechaliśmy 9-10 godzin. jutro idę do lekarza moja gin mówi że najlepiej przyjść tak aby było już 6 tygodni od ostatniej@( umnie 6 tyg i 3dni) - wszystko będzie już ładnie widać, żadnych wątpliwości.

hej, ja jestem tu nowa, wlasnie skonczylam 34 lata !:) , mamy 8 letniego syna i wreszcie sie zdecydowalismy na drugie, nie mieszkamy w Polce.... zaczynamy od tego cyklu, trzymajcie kciuki :)