Wynajmowane mieszkanie

pokazala mu papierki z urzedu miasta itd. myslicie,ze wlasciciel nie sprawdzil czy ta kasa wplywa? wiedzial, ze bedzie sie starala o takie pieniadze. on chce je do reki, moze byla tam nadplata, albo cos innego i chcial miec pieniadze dla siebie, a nie na konto spoldzielni. autorka nie jest glupia, nikt jej nie wyrzucil, Tak Urzędu miasta dał jej dodatek mieszkniowy na adres i dane właściciela mieszkania . Nawet musiała dochody przedstawić bo tak za friko nie dają. Wszystko to zrobiła na właściciela nie na siebie bo z jakiej racji na siebie . Tytuł prawny do tego mieszkania ma ten facet i tylko on moze załatwić ten dodatek.

autorko, masz tak przejebaną sytuację, że chyba nawet sobie nie zdajesz sprawy. Innego wytłumaczenia nie widzę że weszłaś z właścicielem na wojenną ścieżkę. Nikt samotnej matce nie wynajmie mieszkania, jeśli ten cię eksmituje, a ma do tego prawo (spóznienie z opłatą choćby te 2 dni, brak meldunku) zostajesz pod mostem

znajdzie sobie drugie mieszkanie. sama, bez policji, bez wypowiedzenia ze str wlasciciela. ze swoimi pieniedzmi, ktre on chce wyludzic i kaucji zapewne nie odda. autorko, nie czytaj tego forum, bo tu same czuby siedza, madrale i cholera wie, jaki plebs jeszcze. sami wyzywaja, nie wiadomo czemu kaza ci sie wyniesc z nie swojego meiszkania. zajmij sie swoimi sprawami, tu ci nikt nie udzieli sensownej odp. idz do prawnika, proste.

u mnie w miescie osoba zameldowana moze starac sie o taki dodatek do mieszkania. nie wiem czy ktos, kto wynajmuje bez meldunku moze, moze jest cos o czym nie wiem. nigdy nie mialam i moze jestem niedoinformowana. to nie zmienia faktu, ze wlasciciel zamiast sie dogadac, drze koty, wzywa policje. nie wiem jak zachowuje sie autorka, ale nic nie wskura. niestety. jego mieszkanie. szukaj czegos innego, dogadaj sie z nim np na m-czne wypowiedzenie. ale cos mi smierdzi z tym dodatkiem, moze mi to ktos wytlumaczyc?

Ja tylko chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie urząd miejski dał jej dodatek mieszkaniowy .

A ja na jakiej niby podstawie zadzwoniła (!) do skarbówki i dowiedziała się o cudzym podatku. To całkowicie niemożliwe i bezprawne. Kłamie jak z nut!

prowo .) olac temat.

A ja nie rozumiem dlaczego autorka nie mieszka w swojej własności. Skoro miała męża, ma dzieci to chyba zanim mąż zmarł gdzieś musieli mieszkać...

może z mężem też wynajmowała

Po raz kolejny napiszę : jesteście bandą idiotów którzy mnie obrażają, wyzywają i próbują poniżyć. Ale nie dam się ponieważ wiem, że wasza wiedza jest ograniczona do minimum i pozostaje mi tylko współczuć. Ale cóż... większość z Was to debile. Radzą, pieprzą głupoty ale na prawie się wcale nie znają i tutaj piszą, ja też jestem wynajmującym, ja też mam dwa mieszkania etc. Tutaj to każdy z Was może być księdzem, adwokatem i prawnikiem :) W rzeczywistości jesteście zerem. Jak nie daje d...y na lewo i prawo a to kto napisał to imbecyl zazdrości że daję sobie radę. Sądzę, że moje wykształcenie jest na dużo większym poziomie niż Wasze ale o tym nie będę pisać bo debil i tak nie zrozumie. Tak się składa, że ja jestem na prawie. A Wasze rady, wyłączyć energię, gaz itp jest śmieszne :) W umowie jest zapis, że daje mi swobodny dostęp do mediów, wyłączając to dostanie po dupie. Nie ma prawa mnie wyrzucić. Wszystko jest uregulowane a czynszu nie zapłacę i koniec ponieważ na tą chwilę mam jeszcze nadpłatę i nie będę podwójnie płacić. Póki co on ma problemy bo próbował wyłudzić ode mnie pieniądze. Tak właśnie wygląda prawo. A te idiotki co piszą, że nie miałam prawa dostać dodatku bo nie mam zameldowania są w błędzie jak zawsze :) Odsyłam do lektury w UM. Jestem najemcą i mam prawo ubiegać się o dodatek bez względu na meldunek jedyną osobą co będzie miała problem jest sam właściciel nie odprowadzając podatku do US, ja mam na wszystko poświadczenia, za co i ile płacę. Wobec czego rzucacie we mnie błotem moja inteligencja nie pozwala się zniżyć do Waszego poziomu a Wasze rady o porady są gówno warte :) A od moich dzieci to z daleka anonimowi debile, bo moje dzieci mają więcej rozumu w dupie niż Wy w głowie. PRZEPRASZAM WSZYSTKICH MYŚLĄCYCH ZA TEN POST ALE NIE MIAŁAM WYBORU :) Jeden dupek robi tutaj za tłum próbując mnie uświadomić, że wszyscy mają rację tylko nie ja. Na szczęście realia są inne. Banda tępaków albo tylko jeden tępak. W domu ma przerąbane i wyżywa się w necie :)

I zapomnij jedna z drugą, że będę się tłumaczyć gdzie mieszkałam z mężem i jak to się stało, że wynajmuję. Dla informacji- możecie jedynie mi tylko pozazdrościć rozumu :)

Te wszystkie wynajmujące mieszkania innym, te znające prawo, te mi "życzliwe" podsyłam Wam kawał lektury :) Uczcie się i ruszcie łbami bo to wszystko co piszecie nijak się ma do tego co teraz tu wkleiłam. https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=ochrona%20praw%20lokotara%20z%202001%20art.%2014 Miłej lektury :)

czy dobrze rozumiem, że UM opłaca właścicielowi czynsz za mieszkanie samo, a ty dodatkowo mu płacisz pozostała część? Bo jesli tak w ogólnym rozrachunku wychodzi tak, że dotrzymujesz umowy gdyż opłacasz czynsz dla spółdzielni (a raczej UM robi przelew) i opłacasz resztę za wynajem. W takim razie gdzie właściciel widzi problem? Ja wynajmuję mieszkanie dla samotnego faceta i on sam płaci spółdzielni czynsz, opłaty plus reszta dla mnie na konto. To wychodzi, że u ciebie jest podobnie tylko zamiast ty robić przelew dla spółdzielni robi to UM. 2 dni zaległe do spłaty to też żaden dramat, mój najemca kiedyś 5 dni zwlekał, ale uprzedził mnie o tym, bo miał opóźnienie w pracy z wypłatą. Czy ty uprzedziłaś właściciela, że się spóźnisz z zapłatą?

Nie rozumiem czemu tak rzucasz mięsem, autorko wątku. To wstyd żeby matka tak się wyrażała, jaki Ty przykład dajesz?Założyłaś ten wątek po co?Zrozum, ludzie nie znoszą najemców, którzy kombinują, nie płacą i rządzą się nie swoją własnością. Przez takie jak Ty, żadna normalna matka z dzieckiem nie wynajmie sobe nic. A gdybyś była tak wykształcona, to chyba stać by cię było na własne czery kąty, co nie?Skoro masz niezbyt dobrą sytuację finansową to znaczy, że masz kiepską pracę, a kiepską pracę mają Ci, którzy albo są niewykształceni albo niezaradni. Żal mi Ciebie. Nie wiem czego się spodziewałaś pisząc tutaj-poklasku? Bardzo dużo osób jest właścicielami i wynajmuje i włos im się jeży na głowie, że można trafić na takie osoby...To jest Jego właśność, nie Twoja. On się dorobił-nie Ty. On na to zapracował- nie Ty...Zrozum to...Nie masz swojego mieszkania, ono nie jest Twoje...

A co do spóźniania z opłatami-ja nie pozwalam na takie sytuacje. Pieniądze mają wpływać na czas i nie interesuje mnie to skąd ta osoba je weźmie-nie mój problem. Jak ktoś decyduje się na wynajem to musi wiedzieć czy go na to stać. Ewentualnie jak mi ktoś powie, że zrobi przelew tego i tego dnia (np. wpłata do 10 a on mowi, że 11 na pewno zrobi przelew). Ale nawet wtedy oczekuję, że pieiądze pojawią się na koncie najpóźniej następnego dnia.

wiesz, różnie bywa w życiu i jak ktoś wynajmuje u mnie rok czasu mieszkanie i raz się zdarza się taka sytuacja, że się spóźni z zapłatą to co za problem? Sama kiedyś byłam najemcą i wiem, że rózne są sytuacje losowe. Tak czy siak autorka nie odpowiedziała na moje pytanie, ale jeśli jest jak napisałam to w czym problem? Przecież i czynsz jest opłacany i właściciel dostawał swoją część

zoyka, a jak ci odłączą prąd, gaz i wodę to co niby zrobisz? potupiesz nóżkami i każesz włączyć? nie masz do tego prawa :) żałosna baba

Tak, UM płaci mi 300 zł czynszu, resztę ja reguluje. Chodzi o to, że wynajmujący chce ode mnie cały czynsz. Z płatnościami za wynajem się nie spóźniam tylko z czynszem ponieważ nie chce płacić 500 zł tylko tą różnicę 200.

Jak wyłączy trafi do Sądu :) A Ty koleżanko jesteś strasznie anty na kobiety, samotne matki ciekawe czym to spowodowane? :) Tak czy siak, dziś z nim rozmawiałam, przeprosił mnie, powiedział, że mam nadpłatę faktycznie tylko on przeoczył sam, że przyszło zawiadomienie z UM.

czyli jest tak jak myslałam. Także problemu nie ma i nie wiem gdzie inni go widzą. Jeśli UM płaci 300zł dla spółdzielni, a ty dopłacasz 200 to nie widzę problemu. Natomiast właściciel chciał cię oszukać chcąc te pieniądze dla siebie, bo nie po to dostałaś dodatek by właściciel mieszkania z niego korzystał:D Swoją drogą 500zł czynszu? To dużo a jemu ile płacisz za wynajem?

Dokładnie jest tak jak napisałaś. Płacę wynajem 900 zł + 50 na podatek do US.

" autorko mam pytanie dziś (...) Swoją drogą 500zł czynszu? To dużo" Dlaczego niby dużo? Ja za swoje płacę 600 - -> 210 zł fundusz remontowy i "zwykły czynsz" 390 - w tym czynszu jest centralne ogrzewanie, woda zimna i woda ciepła, za którą zresztą po pół roku mam niedopłatę.

Ależ ja nie jestem anty na kobiety, samotne matki tylko nie znoszę takich ludzi którzy kręcą i szukają sposobu jakby to jak najmniej zapłacić. I jeszcze się rządzą nie swoją własnością. Jak się nie podoba to kup sobie swoje własne lokum-co za problem?Nikt do wynajmu nie zmusza.

Kolejna roszczeniowa rura, której się wydaje, że skoro nogi rozłożyła i dorobiła się bachorów, to wszystko jej wolno...

Cóż-matka...i tyle w temacie. Matką hormony do mózgu uderzają i myślą, że skoro spłodziły potomstwo to mpgą rządzić tym światem...

przeczytałam cały temat i sądzę ze to było prowo

Szok! I to piszą ludzie? Nie to zwykły plebs, śmieci! Moje dzieci między innymi będą pracowały na Twoją emeryturę idiotko! Co za idiotka pisze, że chciałam płacić jak najmniej? Co za tępak ? Płacę tyle ile muszę a nie tyle ile Ty byś chciała! Kończę ten temat, produkuj się dalej jedna z drugą, ja mam to daleko w dupie :) Swój cel osiągnęłam, nikogo nie okradałam i nie oszukałam. Zostało tak jak chciałam i z wielką przyjemnością usłyszałam słowo: PRZEPRASZAM. A to co takie zera i śmiecie piszą na mój temat i moich dzieci najzwyczajniej zazdroszczą mi siły przebicia i to, że umiem bronić swojej racji. Ale rozumiem, tutaj te wszystkie "gwiazdy" próbujące zabłysnąć wiedzą :) Zero wiedzy, zero wstydu, zero rozumu, pewnie Wasze dzieci wstydzą się Was bo jak się nie wstydzić plebsu! Moje dzieci mają matkę która o nie dba, pisanie, że dałam dupy to nie Wasza sprawa, nie wy karmicie moje dzieci bo gdyby tak miało być nieroby jedne, to moje dzieci by jadły chleb ze smalcem! Zamknij ryj jedna z drugą! Stań ze mną w oczy i powiedz ale pewnie odwagi by Ci zabrakło bo ja na takie ścierwa pluję! Za słowa użyte przeciwko moim dzieciom dostałabyś w mordę! Tylko kretyn i debil z dziecka sobie robi przeciwnika a już się na pewno go nie czepia! Wiem, wiem to zazdrość, bo jesteście tak paskudne, ze nawet kijem Was nikt nie chce tknąć, stąd ta nagonka na mnie i dzieci :) Ale od nich wara bo ubiłabym jak psa!

aleś się dziewucha rozkręciła :D

Obrażasz ludzi a tak się składa, że w większości mają gdzie mieszkać, mają własne mieszkania i domy. Ja mam własne mieszkanie, a nie jak ty wielce mądra szlajasz się po wynajmowanej ruderze i w dodatku masz konflikt z właścicielem. Współczuje, bo to nic miłego mieć takie życie jak ty. No i taka mądra jesteś, a jednak mąż cię kopnął w zad i sama jesteś.

Trafil swoj na swego wlasciciel w goracej wodzie kapany i nierozumny oraz lokatorka furiatka. Jakie beda wasze dalsze relacje? Nie wyobrazam sobie mieszkac u kogos, kto z powodu dwóch dni opóźnienia wynikajacych z jego niewiedzy nasyla na mnie policje! Brak podstaw komunikacji.