Wynajmowane mieszkanie

autorka pewnie myśli, że jak dostała dodatek mieszkaniowy to już właściciel nie ma prawa jej wymówić nawet jeśli nie płaci czynszu KOMUNA WRÓCIŁA???

To jego psi obowiązek płacić podatek! Jak nie płacił do zgłoś to i niech mu d0pierd0lą karą że się chłop p0sra! A uczciwemu człowiekowi nie przeszkadza kto płaci za czynsz czy urząd miasta czy lokator - nawet lepiej jak UM bo jest zawsze wypłacalny.

NAWET JEŚLI NA NIEGO DONIESIE, ŻE NIE ZAPŁACIŁ PODATKU TO I TAK NIE MA PRAWA TAM MIESZKAĆ JEŚLI WŁAŚCICIEL TEGO NIE CHCE!!!

Nie pierdziel się tylko od razu do urzędu skarbowego z tym!

Chce czy nie podpisał umowę ! Obowiązuje go okres wypowiedzenia zgodny z umową !

autorka pójdzie do urzędu skarbowego, właściciel pod nieobecność wywali jej rzeczy w domu, i absolutnie nikt jej nie wynajmie już mieszkania i skończy pod mostem. Taka jest prawda, w sądzie może się sądzić do usranej śmieci. Zrozumcie, takiej babie nikt mieszkania już nie wynajmie, dlatego tego się czepiła jak rzep

OWSZEM, ALE ONA NIE MA ZAMIARU SIĘ WYPROWADZIĆ, BO WG NIEJ WŁAŚCICIEL MA JEJ PODAĆ WAŻNY POWÓD A POZA TYM AUTORKA PRZYZNAŁA SIĘ,ŻE MA ZALEGŁOŚCI ZW OPŁATACH - ALE NIE PRZYJMUJE DO WIADOMOŚCI, ŻE TO WŁAŚNIE JEST TEN "WAŻNY POWÓD"

To czy płaci czy nie to jest tylko w jego interesie , ośmieszysz sie zgłaszając to :) Ja wynajmowalam i raz płaciłam podatek , bo tak zarejestrowałam w skarbowym , a innym razem wynajmowalam bez opłaty podatku od wynajmu .Jest taka możliwość . Zreszta to jest jego sprawa czy rejestruje i czy opłaca podatek ! Ty jestes tylko najemca wiec siedź cicho . Nie wtrącaj sie w jego biznes . Druga sprawa dziwne , nie jestes zameldowana a dodatek dostajesz na jego konto w spółdzielni :) Na jakiej podstawie UM dał ci dofinansowanie na nie swoje mieszkanie ?

WŁAŚNIE! JAK TO MOŻLIWE???

cznie, dzwoniłam do US niestety podatku nie odprowadza. Proszę o radę. :D:D:D ludzie , ogarnijcie się :) przecież tylko po tym zdaniu widać ,że autorka zmyśla aż sie kurzy :D Kto miał do czynienia z urzędem skarbowym ten wie ,że tam nawet wizyta osobista nie pomoże żeby sie dowiedzieć o CUDZE podatki a co dopiero telefon :)

fakt ;D bardzo proszę o informacje, jak wywalić z mieszkania ciężarną, matkę z dzieckiem itp!

Jaki fajny temat na niedzielne popołudnie :D

Radze nie pisać tutaj tylko poszukać w kodeksie prawno-cywilnym czy jego zapis o tym że może od tak Ciebie wywalić jest zgodny z prawem bo jestem niemal pewna że nie. Była sprawa że ludzie przez rok nie płacili za mieszkanie i dawno mieli nakaz eksmisji ale nikt nie miał prawa ich wyrzucić siłą. Wyłudzenie podwójnego czynszu to chyba kwalifikuje się do zgłoszenia na policje i do prokuratory powiedz temu kozakowi o tym i zadzwoń na policje. Dodatek mieszkaniowy który Pani dostała jest źle przyznawany ponieważ to nie Pani ma umowę ze spółdzielnią tylko właściciel zatem proszę się postarać by to naprostowano . Pieniądze powinny przychodzić do Pani bezpośrednio . Pani tylko wynajmuję to mieszkanie i pewnie nie ma do niego praw zatem nadpłata która jest w spółdzielni nie jest Pani własnością tylko właściciela. Czynsz który Pani płci powinien być zmniejszony o ten dodatek ponieważ wpływa on na konto spółdzielni i jest własnością właściciela mieszkania . Radze kontakt z bezpłatnym prawnikiem.

gość z 15.09, tak by było w sytuacji gdyby byli zameldowani, a autorka zameldowana nie jest, więc można ją wypieprzyć za drzwi z dnia na dzień

"Dodatki mieszkaniowe przyznaje się w oparciu o przepisy ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych (Dz. U. Nr 71, poz 734 z późn. zm.). Podstawowym warunkiem przyznania dodatku mieszkaniowego jest legitymowanie się tytułem prawnym do lokalu i określony przez ustawę dochód oraz powierzchnia zajmowanego lokalu. O dodatek może starać się każda osoba posiadająca tytuł prawny do lokalu (np. najemca, właściciel, osoba posiadająca spółdzielcze prawo do lokalu)"

Kłamiesz Autorko Tyle w temacie

"Dodatek mieszkaniowy który Pani dostała jest źle przyznawany ponieważ to nie Pani ma umowę ze spółdzielnią tylko właściciel zatem proszę się postarać by to naprostowano . Haha ha ha taaa.

ktoś pytał jak to zrobiłam, że pozbyłam się niechcianej lokatorki, wiec opowiem. Mieszkanie wynajęłam dziewczynie pracującej, problemów z opłatami nie było do pewnego czasu. Miałam w umowie miesięczny okres wypowiedzenia w przypadku nieregulowania opłat (wzięłam kaucję w kwocie miesięcznego wynajmu). Niestety dziewczyna nie odbierała telefonow, nie odpisywała na maile, więc postanowiłam tam podjechac w obawie, że może coś się stało. Okazało się,że jest we wczesnej ciąży, powiedziała że jest sama, straciła pracę i płacić nie może. Ja nie jestem jakaś pozbawiona empatii więc powiedziałam niech jedzie do rodziców (miała meldunek u nich) albo niech weźmie pieniądze, bo tak dalej być nie może. Dałam jej dwa tygodnie, ale ani pieniędzy ani znowu kontaktu z nią:O Pojechałam więc wręczyć wypowiedzenie, wtedy to najpierw placząc i próbując wziąć mnie na litość prosiła by jej nie wyrzucać (a miałaby przecież dodatkowy miesiąc!)a potem grożąc, że płacić nie będzie zaczęła się stawiać. Ostatni tydzień upływającego miesiąca obserwowałam gdzie wychodzi i po upływie terminu weszłam z koleżankami dwiema i w worki na śmieci wszystko co jej spakowałyśmy i postawiłyśmy na klatce przed drzwiami wejściowymi. Oczywiście ślusarza miałam już pod telefonem (brat koleżanki) więc zamki mi błyskawicznie wymienił. Nawet czekałam w samochodzie by zobaczyć jej reakcję, ale długo jej nie było. Wieczorem się z nią spotkałam dopiero po jej histerycznym telefonie. Rozmawiałam z nią służbowo podczas gdy ona groziła mi sądem, telewizją wezwała policję. Niestety w dowodzie miała inny meldunek więc policja kazała jej tam się udac i jak stamtąd ją wyrzucą to dzwonić na policję. I tyle. Sprawy nie założyła, w telewizji też nic nie słyszałam także pozbyłam się pasożyta na zawsze. Jednak jakby miała dziecko to nie byłoby tak łatwo:O

dziękuję za odpowiedz! Co zrobiła w tej sytuacji policja? czyli wyrzuciłaś bez problemu bo nie była zameldowana? pamiętacie właściciele- nie meldujcie!

Masakra...Nigdy nie wiesz komu wynajmujesz. Sama wynajmuję pokój i wyobraziłam sobie, że przecież ta osoba może zmienić zamki bez mojej wiedzy i co wtedy?Aż strach się bać...

tak jak pisałam policja powiedziała by udała się ona do miejsca zameldowania. Tzn na początku jak przyjechali to nas wylegitymowali, wysłuchali jej dramatycznej opowieści, potem wysłuchali mnie, pokazałam wszystkie dokumenty, że ta pani nie powinna zajmować lokalu, wyjaśniłam, że bezdomna nie jest, meldunek ma i to w tym samym mieście i policjanci tam kazali się jej udać. Niestety ostrzegam,że jeżeli wynajmiecie mieszkanie osobie bez meldunku to w ciąży, z dzieckiem i w okresie zimowym wyrzucić tej osoby nie możecie.

ustawa o ochronie lokatorów tak szczelnie chroni lokatorów ,ze w przypadku pierwszego problemu z nimi najemca woli się ich po prostu pozbyć niż szukać rozwiązania . a ta grupa , która najbardziej miała być chroniona czyli kobiety z dziećmi w konsekwencji grupą , która praktyczniejsze ma szans na wynajęcie mieszkania . ot, paradoks .

dziękuję za opowieść. Pamiętajcie, wynajmujcie tylko osobom z meldunkiem i nigdy nie meldujcie we własnym mieszkaniu!

Właściciel nie może ci zmienić zamków ot tak dla własnego widzi mi się. Jesli masz umowę, przestrzegasz jej zasad to nawet jakby zmienił zamki to masz prawo wezwać policję, która powinna nakazać mu oddanie ci kluczy. Aha i jeszcze jedno do wynajmujących: zastrzeżcie sobie w umowie by najemca nie przeprowadzał w mieszkaniu żadnych zmian, remontów itd. bo niektórzy się wprowadzają i zmieniają zamki,a taką osobę trudniej wyrzucić jak się nie ma kluczy:O

Nie wiem czemu samotne matki w pl maja taka roszczeniowa postawę . Z jakiej racji ktoś ma jej iść na rękę bo ma dzieci i ma trudna sytuacje ? Od tego sa pomoce społeczne i inne instytucje a nie walciciele prywatnych mieszkań .

jak ja się cieszę że miałam dotychczas normalnych wynajmujących studentów. Żadnej hołoty. Ale przestrzegałam zasad, które tam już ktoś wcześniej pisał...

A co w sytuacji kiedy lokator zmienia zamki bez wiedzy i zgody własciciela (bo wlasciciel mieszka w innym miescie)?Jestem właścicielem i teraz sobie wyobraziłam taką sytuację...

wtedy masz prawo wymówić umowę, jeśli miałeś zastrzeżenie żadnych zmian. I dać wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym (rażące naruszenie), wezwać policję (jeśli klient niezameldowany)

Aha, no to ok.

Zarówno wynajmujący, jak i najemca może wypowiedzieć umowę najmu mieszkania z zachowaniem ustalonych przez siebie terminów umownych, a w ich braku z zachowaniem terminów ustawowych. Ustawowe terminy wypowiedzenia umowy najmu mieszkania zawartej na czas nieoznaczony są odmienne dla jej stron. Najemca (lokator) może wypowiedzieć umowę najmu najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec kwartału kalendarzowego, gdy czynsz jest płatny w odstępach czasu dłuższych niż miesiąc. Gdy czynsz jest płatny miesięcznie, umowa najmu może być wypowiedziana przez najemcę najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego. Gdy czynsz jest płatny w krótszych odstępach czasu, powyższy termin skraca się do trzech dni naprzód, a gdy najem jest dzienny — do jednego dnia naprzód. W praktyce regułą jest, że czynsz jest płatny miesięcznie, a więc okres wypowiedzenia zwykle będzie trzymiesięczny. Możliwości rozwiązania umowy najmu przez właściciela mieszkania są ściśle ograniczone, co służy ochronie praw lokatora. Wynajmujący musi dokonać wypowiedzenia umowy najmu na piśmie pod rygorem nieważności oraz podać przyczynę wypowiedzenia. Co więcej, wypowiedzenie przez właściciela umowy najmu może nastąpić wyłącznie z następujących przyczyn określonych w art. 11 ust. 2 ustawy OchrLokU, a mianowicie, jeśli najemca: 1) mimo pisemnego upomnienia używa lokalu w sposób sprzeczny z umową, dopuszczając do powstania szkód, lub niszczy urządzenia przeznaczone do wspólnego korzystania przez mieszkańców albo wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali, lub 2) jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu co najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności, lub 3) wynajął, podnajął albo oddał do bezpłatnego używania lokal lub jego część bez wymaganej pisemnej zgody właściciela, lub 4) używa lokalu, który wymaga opróżnienia w związku z koniecznością rozbiórki lub remontu budynku, z zastrzeżeniem, że jeżeli rodzaj koniecznej naprawy tego wymaga, lokator jest obowiązany opróżnić lokal i przenieść się na koszt właściciela do lokalu zamiennego, jednak na czas nie dłuższy niż rok. Wynajmujący może wypowiedzieć umowę najmu z powyższych przyczyn nie później niż na miesiąc naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego. Jednakże miesięczny termin wypowiedzenia umowy najmu ulega odpowiedniemu wydłużeniu, gdy czynsz za najmowane mieszkanie jest niższy niż 3 proc. wartości odtworzeniowej lokalu w skali roku albo gdy właściciel zamierza zamieszkać w należącym do niego lokalu. Ponadto właściciel lokalu może również z ważnych przyczyn, innych niż wyżej podane, wytoczyć powództwo o rozwiązanie stosunku prawnego i nakazanie przez sąd opróżnienia lokalu przez najemcę, jeżeli strony nie osiągnęły porozumienia co do warunków i terminu rozwiązania umowy najmu.