CZY MATKI Z DZIEĆMI MAJĄ U WAS W PRACY PIERSZEŃSTWO W WYBORZE TERMINU URLOPU

kinga stefanka fanka ile masz lat, ze twoja siostra jest w podstawowce?

u mnie duzy zaklad, jest zawsze postoj 2 tyg latem, i nie ma problemu

23

Poczekaj będziesz miała dziecko to zrozumiesz. Ja też wolałabym wyjechać w czerwcu lub wrześniu. Niestety parokrotnie w szkole mojego dziecka pedagog zawiadomiła sad rodzinny o nierealizowaniu obowiązku szkolnego przez dzieci. Sprawy oczywiscie zakończyły się umorzeniem, ale na co mi takie kwiatki. Ciąganie po sądach i kurator sprawdzający warunki życia dziecka.

Dziwna ta szkoła :o no chyba że dziecko ledwie sie ciągnie z nauką, albo ogólnie bardzo dużo opuszcza.

Kinga widzę, że jesteśmy rówieśniczkami :). Moja młodsza siostra kilka razy w trakcie roku szkolnego jeździ na kilkudniowe wakacje i jakoś dała radę ukończyć gimnazjum ze świadectwem z paskiem.

Ta pedagog jest dziwna. Niestety sąd musi sprawdzić każde zgłoszenie i tak się toczy. Większość odpuszcza i jezdzi w wakacje.

Kinga ty masz dopiero 23 l? to ile ty miałaś lat jak zaliczyłaś wpadkę ?

u nas jest sprawiedliwie, jeśli chodzi o wakacje to nie ma problemu, każdy się załapie na lipiec-sierpień. Jeśli chodzi o np. święta Bożego Narodzenia to jeśli któraś ma urlop danego roku, to za rok inna itp. Sama mam dzieci w wieku szkolnym i jest problem czasem z wakacjami ale niesprawiedliwie by było gdyby matki miały pierwszeństwo. Każdy ma takie samo prawo do wypoczynku bez względu na stan rodziny.

Wielu ludzi jeździ na wakacje w roku szkolnym z dziećmi i jest dobrze :) zresztą nie wszędzie jest fajnie w lipcu i sierpniu... Co do wpadki to napewno miałam wtedy 5 lat albo 4 :D :D :D

Tak sobie czytam i uważam, że wam tutaj - starym pannom (singielka to takie śliczne słowo, ale prawda w oczy kole :D, pewnie zaraz jedna z drugą mi oczy wydrapią, że mają facetów, skoro tak, to czemu nie chcą z wami ślubu tylko wolą na kocią łapę, he, he, pewnie za duże ryzyko skoro takie z was chamidła) się w d.upach poprzewracało, ja się nie dziwię, że nie macie dzieci, takie egoistki to by za wiele mądrego im nie przekazały. Dziwię się mężatkom, które są takimi samymi egoistkami, ale w sumie matkami nie są może i lepiej..? Bądźcie sobie egoistkami, wiecie co, ja jako matka mam was głęboko w d.upie nie potrzeba mi łaskawej zgody d.upnej pani, żebym sobie z dzieckiem pojechała na wakacje. Tłumacze młodemu z czyjego powodu nie możemy wyjechać i tyle, co będę dziecko okłamywać. Dajemy sobie radę inaczej, łaski nam nie trzeba :D. Kiedyś wy będziecie bardzo chciały urlopu w konkretnym czasie i was zatka, jak będą was mięli wszyscy w nosie, he, he, to byłby ładny widoczek.

U nas tez nie ma znaczenia czy ktos ma dzieci czy nie . Uważam ze tak jest sprawiedliwie . Dlaczego osoby kore nie maja dzieci maja byc poszkodowane ?

Ale to jest oczywiste że każdy chce raz kiedyś urlop w konkretnym terminie z jakiegoś tam powodu :) tylko co zrobić jesli pracowników jest dużo a wszyscy chcieliby urlop w lipcu albo sierpniu? Dlaczego akurat osoby z dziećmi maja go wtedy dostać? Żeby nie było :p ja też mam dziecko :)

A dlaczego osoby dzieciate mają być? Dzieci w wieku szkolnym maja wakacje w lipcu i sierpniu. Nie powinny opuszczać lekcji w roku szkolnym bo mogą mieć zaległości i jest to nieodpowiedzialne ze strony rodziców, gdy nagle urlop robią sobie z dziećmi np. w marcu w środku roku szkolnego. Ja jako matka wcale nie ciesze się na urlop w lipcu w tłumie ludzi, ale ze względu na dzieci nie mam innej opcji. jako żona a jeszcze nie matka wolałam czerwiec, wrzesień, nawet październik. Teraz nie mam takiej opcji i liczę na dojrzałość innych pracowników i empatię, w końcu są dorośli. W tym temacie jednak widać, że nie wszystkie z was dorosły.

ale doroslosc nie oznacza ustępowania, wlasnie dorosli ludzie powinni b yc asertywni

gość z 22:02, twoje dziecko nie pojedzie na wakacje nie przez singielki (wyobraź sobie że to kobiety nie chcą ślubu a n ie faceci, cóż za prlowskie myślenie jako facet to osoba decyzyjna..) ale przez rodziców, którzy nie umieją zagwarantować dziecku wyjazd w wakacje- to już nie powiesz synowi nie? Wstyd się przyznać do nieudacznictwa

ja nie mam męża (mam narzeczonego) ani dzieci bo mam 25 lat i jestem za młoda na dziecko także wiesz nie każda to stara panna, są jeszcze osoby młode którym niekoniecznie śpieszy się do pieluch. Mnie nie obchodzi w ogóle życie prywatne współpracowników i to czy mają dzieci, bo to nie powinno mieć wpływu na pracę.

A gdzie Twoja empatka żeby bezdzietne koleżanki wysyłać na wakacje w październiku: :p zwłaszcza jeśli nie stać kogoś na zagraniczne podróże i jedzie nad nasze morze albo siedzi na ogródku działkowym?

22:13 ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha (ha) :D:D:D:D ps. wiesz co oznacza nawias? Jesteś jak widać dość umiarkowaną myślicielką :D sorki :D nie masz racji :D myślisz się :D twój błąd kochana, naszego budżetu nie znasz :D nas ograniczają tylko chamskie stare panny. I tyle. Ja na łaskę nie czekam. Od lat wyjeżdżamy w ostatnim tygodniu szkoły w czerwcu po klasyfikacji. Nawet wychowawcy wiedzą już co i jak i przez kogo, bo co będę ludzi kłamać. I tyle. Tylko tydzień ale zawsze. A chamidła niech sobie będą chamidłami, wszystko do nas wraca nie tylko dobro :D. Ja mam was naprawdę w nosie, żal mi tylko tych mam, dla których jest to prawdziwy smutny problem. No i śmiać mi się chce z was, chamideł, dlatego jak tylko zobaczyłam temat napisałam.

chamskie stare panny- no, jaka kultura droga mężatko i pani matko...tylko szkoda, że taka stara panna żyje jak chce, a ty jak musisz, zazdrościsz stąd ta agresja to widać

A niby dlaczego "stara panna " nie może sobie pojechać na 2 tygodnie w lipcu ? Ja tez byłam taka singielka i nie zyłam tylko praca .Miałam przyjaciółki (tez angielki ) z którymi tez jeździłam na wakacje w lipcu czy sierpniu.

kochana, we mnie tyle agresji co śniegu za oknem :D ja akurat dzięki dzieciom i mężowi wygrałam życie, ale nie o tym jest temat. tak, stare panny - aż tak boli? przecież to nie wulgaryzm, to fakt. kiedyś słowo "singielka" nie istniało. ja też żyje jak chcę. Prawie. chcę od lat wyjechać w lipcu czy sierpniu a nie mogę. Przez chamskie stare panny w mojej pracy. Sama prawda. Są starymi pannami i są chamskie bo z premedytacją nie zamierzają być empatyczne. 22.19, gdzie okazuje brak kultury, skoro stwierdzam fakty :)?

jakie to smutne że jestes wydmuszką- bez dzieci i męża wg siebie nie znaczysz nic, przykre:(

to ty jesteś chamska bo nie jesteś empatyczna dla starych panien które chcą jeździć w lipcu!

:D jak mi wesoło bo nie masz argumentów he he ale musi ci być teraz gorąco z powodu fali niepewności i złości :D! Własnie takie pustaki mam w pracy :D:D:D nie da się z nimi gadać bo nie ma o czym :D.

to dlaczego te chamskie stare panny dostaja urlop latem a ty nie? moze są ladniejsze?

Moja kierowniczka ma 4 dzieci i u nas nie ma zadnego znaczenia czy ktos jest dzieciaty , panna . kawaler , ma psa ,10 kotów czy ch*jj wie co tam jeszcze :) Wszyscy sa traktowani jednakowo .

no bo w drugą stronę to już nie bardzo empatia pasuje..a prawda jest taka, że nikogo to sprawa w firmie, czy masz dziecko czy nie, bo to ty je zrobiłaś i to tylko twoja sprawa i nie może mieć rzutu w JAKIKOLWIEK sposób na inne osoby, stare panny, gejów, singielki z wyboru czy ojca z 4 dzieci z biurka obok. To już twój problem że nie stać cię na kolonię zagranicą dla dziecka w wakacje, a nie ich. Ty się płodziłaś, ty rodziłaś, twoja sprawa.

oooooooooooooo czyli od lat singielki maja urlop latem, a ty nie..... szef cie nie lubi, ciekawe, dlaczego?

ja jestem bardzo empatyczna, co roku "badam teren" żeby nie było, że nie próbuję, bo "a nóż widelec" widzę, że nie mam szans - to olewam totalnie, niech sobie stare panny walczą między sobą i kiszą się w tłumach w sezonie, ja znalazłam sposób na rodzinne wakacje :). Mnie chamstwo nie rusza, rusza mnie aż do śmiec****ak oburzacie się, że nie jesteście chamskie gdy jesteście :D