Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomarańcza zielona

jego matka zniaszyła nasz związek i moje zycie

Polecane posty

Gość gość
a jak Twoje relacje z ojcem dziecka? skoro planowaliście wspólne życie to chyba coś Was łączy? Może z nim powinnaś porozmawiać i wspólnie coś ustalicie? Zakładasz od razu rozstanie? Ciężko Ci będzie samej, bez pracy... dobrą masz koleżankę, ale w nieskończoność Was trzymać i karmić nie będzie a perspektywy marne jak czytam... z samych alimentów też nie dasz rady przeżyć. Możesz też do mopsu/mopru zajść, zapomogę Ci na pewno przyznają i rodzinne, ale to i tak cienko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
Koleżanką się w ogóle nie przejmuj, swoją drogą cóż za ironia kobieta upadła, zła i niedobra udziela kobiecie z dzieckiem dachu nad głową podczas gdy "porządni" obywatele jak mniemam chrześcijanie wyzywają, awanturują się i szantażują ją. Ten Twój mąż to jakiś dzikus i pół mózg skoro nie ma swojego zdania, pomyślunku i non stop wszystko z mamusią robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozesz mieszkac u tej kolezanki jasne czy dalej nie rozumiesz? moze dla ciebie prostytucja to nic wielkiego ale spoleczenstwo uznaje takie zachowanie jako dno moralne .dla sadu nie trzeba lepszego argumentu sama mozesz zostac podejrzana o kupczenie wlasnym cialem z reszta sama wczoraj pisalas ze sie zastanawiasz nad tym moim zdaniem to wlasnie po to wprowadzilas sie do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy ze twój niedoszły mąż będzie ja śledzić jak wyjdzie z domu i będzie patrzył jak wejdzie do burdelu lub będzie stać przy drodze i łapać okazje i to nagra na komórkę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz piszesz mąż raz narzeczony ... Zdecyduj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza zielona
słuchajcie, wy chyba nie rozumiecie. Moja koleżnka nie stoi przy drodze, nie wchodzi do żadnego burdelu, prowadzi tzw mieszkaniówkę w sąsiednim mieście. To normalny blok, w którym się to mieszkanie mieści. Zresztą co z tego, że narzeczony powie, że ona jest prostytutką, jej słowo przeciw jego poza tym co to ma do rzeczy?! Ja złozyłam zeznania na policji, że teściowa znęcała się psychicznie nade mną i dzieckiem, że nas głodzili i przetrzymywali, może to sąd wexmie pod uwagę, co? Bo policjanci jak przyjechali to byli raczej po mojej stronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza zielona
jesteśmy razem 5 lat więc czase mówiłam mąż szczególnie, że ślub miał i ta być w tym roku a mieszkaliśmy wcześniej razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie twoja teściowa szmato, nie macie ślubu więc jaka teściowa? poza tym prostytutka przenosi mnóstwo zarazków, może mieć choroby weneryczne a nawet na pewno coś ma jakiegoś syfa bo gumka nie chroni przed chorobami, i trzymać małe dziecko w towarzystwie prostytutki to głupota. Przecież nawet wycierając się tym samym ręcznikiem co ta ku\rva można się czymś zarazić :O mam nadzieję że są ci zabierze dziecko głupia szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza zielona
nie sądzę zeby koleżanka coś miała. Ja też miałam takie wyobrażenie o prostytutkach, ale się zdziwiłam jak mi koleżanka opowiedziała jak to jest. To czysta osoba i bardzo dobra. Mogłabys się od niej wiele nauczyć, np kultury wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież ta ku\rva może mieć nawet hiva, skaleczy się, krew poleci, twoje dziecko dotnie i już zarażone. DNO, powinni ci zabrać dziecko i oby się tak stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza zielona
moja kuzynka ma dwójkę dzieci, co niedziela do kościoła chodzi, uchodzi za dobrą i pomocną osobę, była moją przyjaciółką. Jak zaczęły się u mnie prblemy to się odsunęła, jak dzwoniłam płacząc, że muszę się wyprowadzić to nawet mi nic zaproponowała. Poprosiłam o pożyczkę a wiedzie im się dobrze to odmówiła, poleciła mi dom samotnej matki:( a koleżanka od razu mi zaproponowała przeprowadzkę. Także czasem pozory mylą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty jestes naiwna nic dalej nie rozumiesz? to ci powiem jak chlop krowie na miedzy facet idzie do sadu rodzinnego czy ew tesciowa matka nie wazne zglasza ze dziecku dzieje sie krzywda jest glodzone bite zaniedbane matka sie puszcza pije czy co tam jeszcze i wystepuje z wniskiem o sprawowanie tymczasowej opieki nad dzieckiem zakladajac jednoczesnie sprawe np o ograniczenie ci praw rodzicielskich i wyobraz sobie dziecino ze sad wydaje taka decyzje jeszcze tego samego dnia bo da sadu jest najwazniejsze zabezpieczyc interes dziecka i masz pozamiatane do czasu rozprawy dziecko pozostaje pod opieka osoby ktora wystapila z wnioskem i na sprawie ty musisz udowodnic ze mozesz sprawowac opieke nad dzieckeim dotarlo to do ciebie?² czy nadal nie? wtedy sad sprawdza kazdy szczegol z kim mieszkasz jaka opinie ma ta osoba czy nie zagraza bezpieczenstwu i rozwojowi dziecka z czego sie utrzymujesz zada opini o tobie np od dzielnicowego itp jest sygnal ze nie jestes dobra matka i ty sie miusisz wybronic jakie masz argumenty na obrone? zadne kolezanka tez bedzie przesluchiwana inni swiadkowie tesciowa maz itp jesli jestes czysta to ook ale twoja sytuacja jest beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty u gory a moze tak grzeczniej sie wypowiadaj boże bron żebyś nie byla nigdy matka/ojcem a jak juz jesteś rodzicem to współczuje twojemu dziecku tak wulgarnej mamusi lub tatusia :/ niekiedy takie osoby o niezbyt dobrej opini sa o niebo lepsi niz tacy katolicy jak narzeczony autorki i jej na szczęście niedoszłą teściową. Autorko glowa do gory masz super kolezanek ze chce ci pomagac naprawde zadko zdarzaja sie tacy ludzi a ze zajmuje sie prostytucja coz jej sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko wybacz ale jestes pusta sama sobie szkodzisz i wlasnemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza zielona
w takim razie to ja pójdę do sądu, jutro idę do prawnika, bo mi koleżanka ta niedobra załatwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabula rasa 000
autorko, masz jakies dowody na to, ile mialas oszczednosci? ja czytajac to, jak zachowuje sie ojciec Twojego dziecka i jego matka to widze mojego bylego szwagra i byla tesciowa mojej siostry. co sie dzialo przed rozwodem i w trakcie to nie chce nawet pisac, jak buntowali dziecko - nie wspomne, troskliwy tatus nie dosc, ze nie chcial placic alimentow (nie dla alimentow moja siostra sie rozwiodla, dla jasnosci) to jeszcze chcial zabrac dziecko. od rozwodu nie minely 2 lata a on wniosl sprawe o obnizenie alimentow (mial zasadzone 300zl), teraz gdy dziecko juz chodzi do szkoly caly czas chce je obnizyc (przykro mi, wraz z dorastaniem dziecka zwiekszaja sie rowniez koszty jego utrzymania) a do tego nie przyjezdza na widzenia, nie zabiera dziecka, spoznia sie lub oddaje je wczesniej, a jak juz wezmie corke na weekend, to sam jedzie do swojej drugiej zony, a moja siostrzenica siedzi z babka, ktora de facto za kazdym razem probuje oczerniac zarowno matke dziecka, jak i byla tesciowa swojego syna. a gdyby nie ona, czyli moja Mama, to synus tej pani do dzis chodzilby w podartych skarpetkach (gdzie moja siostra miala oczy to inna sprawa...), tak wiec nie daj sie zastraszyc ani jemu, ani tym bardziej jej, poukladaj sobie wszystko w glowie i nie boj sie, ale musisz byc silna, bo nie bedzie latwo :( ale wiesz, ze to Ty masz szanse. krowa, ktora duzo ryczy, malo mleka daje, jak to sie mowi. a Twoj "facet" to typ mojego szwagra. nie boj sie, ale cierpliwosc i konkretne argumenty przeciw temu duetowi beda Ci potrzebne. DASZ RADE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza zielona
dowodem na to ile miałam oszczędności mogą tylko papiery z banku, ale wiem, że tego nie odzyskam. Nie zapomnę jak byłam juz miesiąc u teściowej w domu i miałam ochotę na pomarańcze, poszłam i sobie kupiłam 5, a ona mi je zabrała i powiedziała, że będzie mi wydzielać po jednej dziennie, bo zeżrę wszystkie na raz! Nie muszę dodawać, że kupiłam za swoje, kawe jak sobie kupilam to mi schowała. W ciąży miałam ogromna ochotę na ogórki kiszone i małosolne, teściowa miała mnóstwo słoików to powiedziała, że mogę 3 na tydzień tylko jeść. Kupiłam za swoje to chować musiałam, bo ona mi zabierała. Aż płakać mi się chce jak to sobie przypomnę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza zielona
powiem to jak mnie traktowano, jak musiałam się tłumaczyć dlaczego pampersy tak często zmieniam! Powiem wszystko i mam na to nawet świadków, jej sąsiedzi nawet poświadczą to jak mnie tam traktowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza zielona
żeby była jasność wcześniej chodziło o 3 ogórki na tydzieb, nie słoiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co? sadu nie obchodza takie sprawy;) sprawe chcesz im zalozyc z powodztwa cywilnego czy co? naiwniaczka z ciebie nawet nie wiesz po co sa instytucje panstwowe i jak wszystko dziala w tym kraju oj biedna ty biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabula rasa 000
ooo tak, pampersy mojej siostrze tez wyliczali... a i tak na ogol placila za nie NASZA Mama :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli psychiczna ta tesciowa no a twoj tesc co na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no juz nie pieprz ty tam na gorze, ze to nie beda dla niej dobre argumenty :o wyliczanie jedzenia, kradziez jedzenia, ktore autorka kupowala za swoje (!) pieniadze, jak bedziesz miec dobrego prawnika to oni nie maja szans. NA SZCZESCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ona to udowodni? za prawnika zaplaci jej kolezanka dupodajka zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcza zielona
ja chce załozyć sprawę o ograniczenie mu praw rodzicielskich i o to by spotkania odbywały się tylko w mojej obecności. Ty już nie rób ze mnie jakiejś głupiej gąski, bo wiem do czego zmierzam. Nie pozwolę na to by on zabierał dziecko do teściowej i takie argumenty jak terror psychiczny, głodzenie i przetrzymywanie nas siłą w domu będą mieć znaczenie. Pamiętaj że na policji są moje zeznania, policja interweniowała i policja może być swiadkiem na rozprawie. Nie rób ze mnie idiotki, a to kto zapłaci za adwokata to już nie twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawcie jej kolezanke w spokoju debile! Przynajmniej jest pomocna, co was obchodzi co robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mam kolezanka, ktora ma sponsora. nie oceniam, chociaz sama bym czegos takiego w zyciu nie zrobila za ciuchy czy podroze (jak ona). ale wiem, ze gdybym byla w sytuacji podbramkowej, jak autorka - to ONA by mi pomogla, nie ci z pozoru swieci... przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąd o tym zadecyduje. Policja nigdy nie występuje w roli świadka w takich sprawach co najwyżej może akta udostępnić na wniosek sadu Do ograniczenia pow ojcu musisz mieć solidne podstawy. Interesuje de dzieckiem chce je wychowywać i o nie dbać pracuje i pewnie ma dobrą opinię wiec na jakiej podstawie? Pomowienie to za mało. Liczą się dowody. Jedna interwencja policji czyli zwykła notatka to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dziwi 1 sprawa byłaś z nim aż 5 lat to chyba dość długo by zauważyć czyjeś wady i stosunki z matką. Nie wierzę że wszystko było ok. Wybrałaś go na partnera i ojca dziecka a teraz zapisz się na swój los. Chyba widziałaś jaki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×