inofolic komu pomógł

Dziewczyny, test pozytywny :)) czekam na wizytę u ginekologa, nadal pić inofolic 2 razy dziennie?

prosze o odpowiedz biore inofem od 3m-cy mam pcos a mój mąż fertimen ma 5 % *****iwych plemników czy mamy szanse czy lepiej postawic na in vitro

ja stosuję inofem, nie staram się o dziecko, ale brałam go przez trzy miesiąc i obniżył mi poziom glukozy i insuliny, coś tam nie wiele schudłam po nim

A pijesz go raz czy dwa razy dziennie?

dwa razy

dwa razy rano i popołudniu przed jedzeniem, mój lekarz mówił, że lepiej tak działa

Ja tez biorę 2 razy dziennie - rano i wieczorem. Zostało mi jeszcze na 4 dni, potem idę do gina i zobaczymy co powie. Ogólnie zaszłam w ciążę jak zaczęłam pić inofolic i to juz w pierwszym cyklu :) a staraliśmy się z mężem od października. Trzeba tylko sprawdzać apteki,bo jest straszna rozbieżność cenowa! Za pierwsze opakowanie zapłaciłam 48 zł, a potem w aptece internetowej Gemini znalazłam za niecałe 28 zł!!!

Ja teraz zamawiałam INOFEM w aptece Gemini, 30 saszetek jest za 33.29zł, a 60 szt. za 62.29zł. Ja zamówiłam od razu dużą paczkę, mam nadzieję, że na mnie INOFEM też będzie miał dobry wpływ :) Pozdrawiam

Wiem, że ceny są bardzo różne ostatnio Pani w aptece krzyknęła mi za 60 saszetek 120zł, mi inofem nie przywrócił owulacji, dziś idę do ginekologa zobaczymy co powie, ostatnio mówił o włączeniu metformaxu

Dziewczyny a czy jak się uda zajść w ciążę to brać dalej inofem i czy mozna wogóle??

tez mam pco do tego insulinooporność bardzo wysoką, narazie o dziecko się nie staram wiec pewnie jakieś tabletki anty mi da, żeby jajniki chronić

Witam. Ja tez biorę inofolic, kupilam w Gemini. Od ponad roku działały i nic. Ogólnie mam cykle rozpier**** . do tego TSH 3, inne wyniki ok. Eurotxyrox 36, inofoic 2 saszetki ale jednocześnie i cyclodynon, to sama nie wiem po co, skoro okres mam raz na ruski rok. Zobaczymy czy cos pomoże. :-)

Hej Dziewczyny. Ja mam jeszcze 1.5 opakowania anty ale już od dziś lekarz kazał brać inofolik. Po przeczytaniu forum znów powracają nadzieje

Ja już 5 cykl z Inofolikiem i nic :( jedynie cykl mi sie wyregulował, nie jest co 28 dni, ale jest lepiej niż było :)

Sprzedam infolic. Mi pomógł dlatego mam na sprzedanie i 3 i pół opakowania są chętni ? Polecam ten produkt proszę być cierpliwym po 6 miesięcznej kuracji udało mi sie zajść w ciąże. :) dziala !

W jakiej cenie? Skąd jesteś?

Cześć dziewczyny :) Więc tak z mężem staraliśmy się o maleństwo od roku i nic..robiliśmy wszystkie badania i wyniki ok ale dwóch kresek na teście brak..w końcu ginekolog polecił mi właśnie infolic,powiem szczerze że jakoś tak sceptycznie podeszłam do tematu,że niby trochę kwasu foliowego i cud ech ..i wiecie co???jestem na etapie 5 opakowania i w końcu spodziewam się maleństwa :) Tak więc coś w tym jest :) Jestem mega szczęśliwa i życzę Wam wszystkim tego szczęścia :)

Witammmm ! mam pytanie, dziś gin zapisał mi inofolik 2x1 i chyba jestem zbyt mocno rozjaśnioną blondynką ;-) Bo nie wiem, czy brać dwie saszety na raz, czy może przymować dwa razy jedną ... help :D

ja brałam dwa razy dziennie po jednej przed jedzeniem

Przy 5 % *****iwych i prawidłowo zbudowanych plemników zalecają inseminację. Czyli wyłapią te prawidłowe i podadzą w dniu owulacji...

hej

czy mozecie mi powiedziec, czy biorac inofem, powinnam robic przerwe w jago braniu podczas okresu, czy moge go pic caly czas? pozdrawiam :-)

ja piłam inofem cały czas, podczas miesiączki również, ważny jest cały cykl, a pierwszy dzień miesiączki to również pierwszy dzień cyklu, więc ja cały czas piję i cykl mi się uregulował

Ja tezialam problemy z zajsciem w ciążę i to przez kilka lat. A dzieki braniu luteiny 2x2 tabletki i inofolic 1x dziennie jestem w ciazy i to w zupelnie prawidlowej. Za dwa tytygodnie mam termin porodu wiec jak najbardziej dziala i polecam chociaz tez bylam raczej nastawiona do tego preparatu negatywnie.

No to lecimy z 4 opakowaniem

hej dziewczyny, ja brałam inofolic, i mi pomógł po 3-4 miesiacach.... (z PCO jestem).....

U mnie po 3 miesiącach brania inofemu zamiast inofolicu jest ciąża. Nie mam @ regularnych ani owulacji ale tez nadwagi i reszty. Za to insulinooporność. Pierwsze dziecko po clo i reszcie tego hormonalnego horroru, teraz ciąża po inofemie.. Spokój, żadnych starań z zegarkiem w ręku, monitoringu cyklu.. Działa.

Dziś powinnam dostać @. Zawsze pojawiała się z samego rana. Nie było to pobiegła do apteki po test. I albo mam zwidy albo jest druga blada kreseczka. Chyba jutro powtórzę z porannego moczu. ..

hej. moja historia jest juz troche opisana we wceśniejszych komentarzach. ale chciałabym tylko napisać, że w maju mój prawie mąż skończył leczenie. oczywiście mamy zamrożone plemniki. ok 3-4 tygodni temu zaczeły boleć mnie piersi jak na okres więc pomyslałam, że wezme luteine na wywołanie okresu, tym bardziej, że zależało mi by nie dostać na slub (19.09). i tak w czwartek minęło 14 dni od przestania brania luteiny i postanowiłam zrobic test ( wiele razy już robiłam i zawsze był negatywny a okres i tak później przychodził). i tym razem robiłam go sama nie wiem po co tym bardziej że wiedziałam, że ja mam pco, on po chemioterapii to zero szans. a tu.. odrazu dwie kreski!! prawie spadłam z toalety.. zrobiłam po kilku godzinach kolejny, ten co pokazuje potencjalny tydzień ciązy ( clearblue) i pokazało mi ciąża 3+. szok szok szok.. we wtorek ide do lekarza. dodam że od grudnia piję inofolik. miałam przerwę w momencie gdy spadła na nas choroba mojego prawie męża :) (ok 2,3 miesięcy) i zaczełam pić chyba od czerwca znowu. jestem prawie pewna że w moim przypadku to inofolik pomógł. gdyż od trzech lata się nie zabezpieczalismy i w poprzednich dwóch nie zaszłam, dalej jestem w szoku, tym bardziej że nie dawali nam szans zbyt duże na takie "zwykłe" poczecie.. bardziej inseminacja bądź później in vitro.. oby wszystko było ok. naprawdę uważam, że dziewczyny pijcie inofolik.. nie wiem jak ale on pomaga.. pozdrawiam i trzymam za was kciuki!!

Juulitucha gratulacje!!! Wiem że wcześniej pisałaś dlatego podwójnie się cieszę:) Można powiedzieć że pijemy inofem tyle samo czasu :) jednak u mnie nadal ciąży brak...jedynie cykle się prawie unormowały :) może i moje oczy kiedyś ujrzą dwie kreski :)