Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ally M

34 lata...czas pogodzic sie z samotnoscia

Polecane posty

Gość Ally M

Moja osobowosc albo moj wyglad albo jedno i drugie odstraszaja mezczyzn. Raz facet uciekl jak mnie zobaczyl (randka w ciemno z internetu). Nie wiem czy to moja twarz (spory nos) czy waga (72kg). Innym razem bardzo przystojny facet o dziwo zaprosil mnie na druga randke ale schrzanilam to niesamowicie traktujac go w nieladny sposob. Moje niegrzeczne zachowanie nie wynika z zarozumialosci ale z niesmialosci i kompleksow ale tego przeciez nie powiem na randce. Schudlam kiedys sporo ale moja figura sie nie zmienila wciaz wygladalam na duza babke (te szerokie biodra). Szkoda ze nie mam duzych cyckow, moze wtedy mialabym wieksze szanse. Wiec niedlugo mi 35 lat stuknie i o ile majac lat 20 kilka mialam szanse kogos poznac (i wtedy sie nie udalo) to teraz zauwazylam, ze zaden facet na mnie nawet nie spojrzy. Ach okrutne zycie....ciekawi mnie czasem jak to jest byc piekna jak Doda albo Zmuda Trzebiatowska albo Megan Fox...albo byc genialna jak Marissa Mayer czy Angela Ahrendts...majac takie walory jak te panie latwiej jest byc singielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHeh
34 lata to dobry wiek, kobieta wg mnie jest najatrakcyjniejsza miedzy 30 a 45 lat wiec nie przekreślaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz racji. Ja mam 30 i też stara panna a jestem niebrzydka, szczupła, ładny biust. A moje brzydsze nieatrakcyjne koleżanki z nadwagą już dawno wyszły za mąż. Więc tylko i wyłącznie kwestia szczęścia i trafienia na porządnego i dojrzalego faceta, wygląd nie ma nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat to jeszcze nie staropanieństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Schudlam kiedys sporo ale moja figura sie nie zmienila wciaz wygladalam na duza babke (te szerokie biodra)...teraz zauwazylam, ze zaden facet na mnie nawet nie spojrzy.<<< Ja tam za szerokimi biodrami zawsze się obejrzę :D, a czasami nawet mlasnę z zachwytu :D :D :D . x >>>jestem niebrzydka, szczupła, ładny biust. A moje brzydsze nieatrakcyjne koleżanki z nadwagą już dawno wyszły za mąż. Więc tylko i wyłącznie kwestia szczęścia i trafienia na porządnego i dojrzalego faceta, wygląd nie ma nic do rzeczy.<<< To chyba nie tylko kwestia szczęścia, ale też ogólnej atrakcyjności. To, że Twoje koleżanki były brzysze od Ciebie (wg Ciebie) i miały nadwagę nie oznacza, że jako CAŁOŚĆ były dla mężczyzn, mniej od Ciebie atrakcyjne. Ja bym w tym, szukał powodu, Twojego bycia samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally M
Nie wiem, zawsze uwazalam, ze ideal kobiecego piekna to smukle nogi (moje nigdy takie nie beda chocbym sie zaglodzila), waskie biodra jak u Nicole Scherzinger i duzy biust (obowiazkowo). Wiekszosc mezczyzn woli naturalnie szczuple kobiety, bardzo rzadko widze pary gdzie kobieta mialaby sylwetke zblizona do mojej albo byla po prostu gruba. No nic, wyglad jest jaki jest i nic nie zmienie. Wszedzie czytam jak to kobieta nie powinna wygladac na zdesperowana....i mam wrazenie, ze chocby nie wiem co to i tak mi to nie wychodzi i na pewno wygladam na desperatke. Zwlaszcza w pracy gdzie wszyscy wiedza, ze jestem niezamezna. Mam tez glupi zwyczaj patrzenia na kazdego faceta jak na potencjonalnego partnera, oczywiscie dopoki ten nie zacznie nawijac o swojej zonie czy narzeczonej i dzieciach, wtedy watpliwy czar pryska. Najbardziej mnie przeraza to ze ja na serio rozwazam bardzo nieatrakcyjnych i bardzo nie pasujacych do mnie osobowoscia mezczyzn. Totalna desperatka. Dlaczego o tym pisze? Bo jak sie nie wygadam to pekne a nie moge o tym rozmawiac z przyjaciolmi bo ci nie sa obiektywni, wiecie jak to jest, zaczna mowic jaka jestem super babka i kiedys poznam kogos kto jest mnie wart, bla, bla, bla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
twój problem jest taki że jesteś brzydka ale brzydcy faceci cię nie interesują i nazywasz to desperacją. do tego lubisz się oszukiwać pisząc że są takei jak ty albo grube, no wybacz ale ty jesteś właśnie gruba. spójrz prawdzie w oczy i albo coś z tym zrób skoro raz schudłaś to i drugi możesz, albo zacznij się interesować tymi którzy też popadają w desperację. do tego jestes jeszcze niegrzeczna i znowu usprawiedliwaisz się pisząc że coś tam. bezczelne zachowanie nie jest wypadkową nieśmiałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jak przestaniesz szukać, to kiedyś kogoś poznasz :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio1 napisałam Ci maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>> do tego jestes jeszcze niegrzeczna i znowu usprawiedliwaisz się pisząc że coś tam. bezczelne zachowanie nie jest wypadkową nieśmiałości.<<< Wybacz, ale jeszcze raz przeczytałem jej post i nijak tam bezczelnego i niegrzecznego zachowania nie dostrzegam. Za to w Twoim poście i owszem :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam spory (powiedziałabym nawet długi) nos i ważę podobnie do Ciebie (trochę mniej), mam 170 cm wzrostu i w wieku 30 lat poznałam mojego faceta. Jestem szczęśliwa i zakochana:) Byłam na kilkunastu randkach z facetami poznanymi w necie i w końcu się udało:) Próbuj dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lanser
Innym razem bardzo przystojny facet o dziwo zaprosil mnie na druga randke ale schrzanilam to niesamowicie traktujac go w nieladny sposob>>odniosłem się do tego i użyłem słowa bezczelna bo wymyśliłem sobie że to co ona nazywa nieładny sposób to była bezczlenośc. ot co. wydaje mi się że mozna bylo zrozumieć z kontekstu co mam na myśli. moja bezczleność też wynika z nieśmiałości :D wstydziłem się wpisać na forum dlatego musiałem wyskoczyć z czymś bezczelnym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o mnie (jestem ta 30l panną) to nie jestem wybredna bo z facetami brzydkimi się też spotykam, każdemu daję szansę, nawet z takimi których żadna inna by nie chciała, ale niestety nawet tacy nie chcą się ze mną żenić. Więc nie można mi zarzucić że szukam księcia z bajki. Pragnę mieć po prostu poczucie stabilizacji, bezpieczeństwa, żeby się ożenił ze mną, wygląd nie ma dla mnie większego znaczenia, byleby facet nie był jakiś wyjątkowo odrazajacy z wyglądu, wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ally M zacznij ćwiczyć ca/llanetics wpisz w g/oogle kafeteria ca/llanetics i tam się wszystkiego dowiesz i poczytaj o efektach mam 36 lat i właśnie zaczynam ćwiczyć ca/llanetics i tam się udzielam nogi wyszczuplają niesamowicie nie tworząc je z masywnymi mięśniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHeh
Facet, Twój rówieśnik już się pewnie w życiu nafikał, więc smukłe nogi i duże piersi o których braku tak marudzisz, nie są już na pierwszym miejscu. Gotować dobrze umiesz? : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ally M - mieszkasz może na śląsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally M
Misio - dzieki;-) Ale musze sie przyznac, ze w kilku momentach bylam rzeczywiscie bezczelna, to bylo dawno, bylam taka mloda i durna. Teraz wiem jak trzymac buzie na klodke;) Lanser, to nie jest tak ze mnie nieatrakcyjni fizycznie nie pociagaja bo u kobiet to dziala inaczej niz u mezczyzn. Jest ktos kto mi sie szalenie podoba ale on ma narzeczona i basta. On jest pod kazdym wzgledem brzydki, ma spora nadwage, cos z oczami (nosi okulary i wyglada jakby mial zeza), niewiele wlosow i jest ode mnie starszy jakies 8 lat. Jest moim idealem bo jest dobrym czlowiekiem, po prostu kochanym i wlasnie takiego chce i potrzebuje ale on jest zajety i byl zajety kiedy go poznalam. Kiedy mowie, ze facet nie jest atrakcyjny mam na mysli na przyklad to ze pali papierosy, nie goli twarzy (ja kurcze gole swoje nogi nawet w zime), ubiera sie bardzo niedbale i wyglada jakby potrzebowal sie umyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally M
No i gotowac nie potrafie. Probowalam ale nikt nie chcial tego jesc, nawet z grzecznosci....potrafie dobrze sprzatac i prasowac koszule, he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ally M - jesteś tu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ally M - sorrki nie odświeżyłam stronki Jesteś może ze śląska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally M
''Pragnę mieć po prostu poczucie stabilizacji, bezpieczeństwa, żeby się ożenił ze mną, wygląd nie ma dla mnie większego znaczenia, byleby facet nie był jakiś wyjątkowo odrazajacy z wyglądu, wiadomo.'' Wlasnie to mam na mysli. Przyklad. Jakis czas temu dalam szanse facetowi, ktory wygladal jakby potrzebowal sie umyc (dlatego mowie o desperacji). On nie mial pracy i nie kwapil sie do zadnej, rodzice go utrzymywali choc jest w moim wieku, mial dlugi i wybral sie do szkoly za ktora rodzice placili. Prosil i pisal tak dlugo az dalam mu szanse, po 6 miesiacach rzucil mnie dla o wiele mlodszej cycastej blondyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally M
Nigdy nie bylam na Slasku ale spotkalam faceta ze Slaska raz, rzucil mnie po 4 miesiacach, znalazl taka ktora zarabia 5 razy wiecej niz ja i kupila mieszkanie w stolicy, dzieki temu on mogl rzucic swoja prace, ktorej nie lubil. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHeh
O masz, to ja się przestane myć i golić, może i mi trafi się taka cycata blondyna : ) Dziwny jest ten świat jak to śpiewał Niemen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally M
Pomyslalam raz (tylko raz) z iloma facetami sie spotykalam do tej pory, wyszlo mi tak okolo 25, z tego 21 rzucilo mnie a ja rzucilam 4. Tych czterech rzucilam bo: Pierwszy byl straszliwie nudny Drugi byl potwornie nudny Trzeci byl po prostu malo inteligetny Czwarty byl nieco agresywny wiec wolalam nie ryzykowac Moi przyjaciele nie wiedza o tej liczbie i nie chce aby wiedzieli, nie potrzebuje wspolczucia, tak tylko chce sobie pogadac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>potrafie dobrze sprzatac i prasowac koszule, he he<<< Dobre i to :D . Jak moja luba gotowała, to pies uciekał z kuchni na balkon i usiłował przecisnąć się między szczebelkami balustrady :D :D :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHeh
25, sporaśno. Skaldowie coś o o 26 śpiewali, więc może nastepny będzie ostatni : ) Coś mi sie stare piosnki przypominają heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally M
Oj dziwny, dziwny jest ten swiat. W tamtym roku taki jeden mlodszy ode mnie i o wiele jak dla mnie za przystojny zaczal ze mna flirtowac. Wlasciwie to on chyba mnie zaczepial dlugo przed tym, ktos mnie nieraz delikatnie pyknal palcem w ramie na imprezach i kiedy sie odwracalam wydawalo mi sie, ze to on ale on zawsze mial kamienna twarz wiec ignorowalam to. Jestem pewna, ze on tylko sie tak bawi dla zabicia nudy w pracy, ale mysle, ze to jest okrutne z jego strony. Jestem samotna i takie okazywanie falszywego zainteresowania jest po prostu podle. Zaczelam o nim troche myslec bo pisal cos niemadrego od czasu do czasu ale kiedy mnie widzial byl zawsze (i wciaz jest) baaaardzo zimny. Nie lubie takiego zachowania, flirt jest ok jesli to tylko zarty a on prowadzi dziwna gre bedac 'zimny' kiedy sie widzimy i 'cieply' w swoich wiadomosciach. To nie jest mile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ally M
''Jak moja luba gotowała, to pies uciekał z kuchni na balkon i usiłował przecisnąć się między szczebelkami balustrady'' Alez mnie to rozbawilo! I Skaldowie...pocieszne;-) Musze zaznaczyc, ze nie szlam do lozka z tymi facetami, to byly tylko randki. Kilku mnie rzucilo glownie przez to ze nie chcialam pojsc z nimi do lozka po dwoch randkach. Czesto mialam tez pecha ze facet byl strasznie niski wiec zwyczajnie nie wyobrazal sobie gostek zycia z Amazonka;-) LOL Jeden mi wyraznie powiedzial, ze ma problem z moim zachowaniem. Bylam zawsze bardzo sarkastyczna i potrafilam nieraz palnac cos mocnego (rzadko przeklinam ale i tak potrafie dac popalic innymi slowami). Zmienilam to kilka lat temu, zlagodnialam ale jak widac troche za pozno. Nie pomaga mi tez to ze moja praca jest zawsze na pierwszym miejscu i jak to zwykle bywa w moim wieku mam swoje przyzwyczajenia, z ktorych nie potrafie zrezygnowac a ktore moga sie wydac dziwne jak to ze mam okreslone dni w ktorych robie pranie i prasowanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mu okaż fałszywe zainteresowanie i pobaw się nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×