OBURZENIE O WIZYTE U PROSTYTUTKI

Tylko autor nie pisał raczej o zdradzaniu ale o sprubowaniu seksu z atrakcyjną przed wejściem w stały związek z taka kibieta jakiej wymagania spełni Bo na związek z atrakcyjną tak realnie może pozwolić sobie elita najbogatrzych i przystojnych A i tak facet zawaze musi więcej się starać w związku

hmm...człowiekiem to może jest lepszym mój ukochany nie będę twierdzić że nie ;). czy przystojniak, moim zdaniem przystojniak mimo 170 wzrostu :P. a w związku jestem z miłości kretynie :P. za przeciętną się uważać nie będę bo mam duże naturalne usta, ładne oczy, jestem szczupła i mam świetny tyłek, spore cycki, małe dłonie i stopy - r.35, a kurduplem nie jestem.

a pisze nie dlatego że jego podejście mnie boli tylko bawi ;) szkoda mi go trochę, ale że jestem w kiepskim nastroju to sobie go poprawiam pisaniną tu, bo jest śmiesznie ;)

-kochanie Kocham cię ale jednak wolę seks z prostytutką hahaha :P

"ale że jestem w kiepskim nastroju to sobie go poprawiam pisaniną tu, bo jest śmiesznie" wszystko jasne - gimgówno się bawi...

Wy naprawdę nie zrozumiałyscie że tu nie ma mowy o zdradzaniu a nawet pezeciwnie

gimgównem to jest właśnie autor tego poronionego posta, że się bawię jego kosztem, śmieje się z niego to już rysa charakteru, ale z gimnazjum to ja chłystku wyrosłam ;). po prostu bawią mnie faceci wylewający pomyje na kobiety tylko dlatego że nie mogą ich mieć a nie mogą ich mieć tylko dlatego że mają beznadziejny charakter i nie mogłaby ich żadna pokochać, a bez miłości związek jest nic nie wart, ale oni tego nie wiedzą nic!

gimnazjum, liceum, nawet liceum dla dorosłych - mała różnica A jak na razie to widzę, że ty masz beznadziejny charakter. i od godziny jako jedyna wylewasz tu pomyje...

sądzenie po pozorach...dbam o przyrodę , jestem wolontariuszem w hospicjum, studiuje ;) jestem straszną osobą, tylko dlatego, że się śmieje z facecika wylewającego żale na internecie

Pajacu o co tobie właściwie chodzi??? Lataj po burdelach ile wlezie nikogo to nie interesuje tylko nie zawracaj gitary porządnym kobietom bajerowaniem i kłamliwymi wyznaniami miłości.Pa

Prostytucja to najstarszy zawód świata - brudny, umoczony w g****e, kontrolowany w dużej mierze przez mafie. Ale jest i będzie ...potrzebny jako wentyl bezpieczeństwa w obronie przed desperatami z rozbuchana chucią, ktorzy gotowi byliby wyjsc na ulice i zwyczajnie kogos zg****ic aby zaspokoic popęd.GDYBY nierządem parały sie wylącznie specyficzne panie łase na latwy pieniadz, to MIALABYM TO GENERALNIE GDZIES, ALE WIELE KOBIET jest PO PROSTU PRZYMUSZANYCH DO TEGO HMM ZAWODU. A SKORO POPYT GENERUJE PODAZ TO FACECI ŁAŻĄCY NA "D****I" SA WSPÓLNIKAMI ZBRODNI HANDLU żywym TOWAREM bo oni tworzą zapotrzebowanie na ten towar. P S. Mowicie, ze kobiety maja wysokie wymagania, a tak po prawdzie to sami takowe macie: pociągająca, ładna, zgrabna, miłA..I ZEBY BRON BOZE NICZEGO NIE OCZEKIWALA OD EWENTUANEGO PARTNERA, To dziala w obie strony autorze SAM OPISUJAC KOBIETE DLA SIEBIE ATRAKCYJNA SKUPIASZ SIE NA POWIERZCHOWNOSCI A CHCESZ ABY PANIE ZWRACALY UWAGE WYLACZNIE NA RZECZY KTORE KRYJĄ SIE W SKRYTOSCI SERCA I UMYSLU????TOZ TO CZYSTA OBŁUDA

Gdzie ty na roksie na przykład masz mafię i handel żywym towarem? Jakimi wspólnikami zbrodni? Co ty bredzisz...? "pociągająca, ładna, zgrabna, mił" Czyli jakiej powinien oczekiwać? agresywnej, stu-kilowej, owłosionej, z obrzydliwym uzębieniem? "CHCESZ ABY PANIE ZWRACALY UWAGE WYLACZNIE NA RZECZY KTORE KRYJĄ SIE W SKRYTOSCI SERCA I UMYSLU????" Gdzie on napisał coś takiego?

Chodzi o cały "sektor rynku" pod nazwa "prostytucja" I napędzaNIE popytu na tego typu usługi. Robiąc to pośrednio przyczyniasz się do tego, ze kobiety sa porywane i zmuszane do prostytucji BO GDYBY NIE BYŁO POPYTU TO SUTENERSTWO PRZESALA BY SIE OPŁACAĆ I LEWY BIZNESIK BY ZDECHL ALE PRZEZ TAKICH FACETOW JAK WY TABUNY NIEWINNYCH, MLODYCH KOBIET JEST WABIONYCH DO BUDRELI. A CO do wymagan, no autor nie napisal tego wprost ale sie zali sie ze jego jedyna szansa na partnerke ATRAKCYJNA jest wynajęcie takowej (a gdzies miedzy wierszami po prostu przebija pretensja, zal i poczucie krzywdy, ze te atrakcyjne< fizycznie> go nie chca za DARMO i jakas dziwna uraza w stosunku do kobiet). Jasne ze mezczyzna moze sobie chciec "ladnej milej i zgrabnej" ale musi sie liczyc z tym, iz takowa dziewczyna bedzie pragnela "wysokiego, przystojnego i zaradnego chlopaka (A JESLI NIE PODOBA SIE BYCIE MIERZONYM MIARA KTORA STOSUJECIE SAMI TO ZGLASZAC PRETENSJE DO PANA BOGA / MATKI NATURY A NIE JECZEC NA FORUM I WYMYSLAC BZDETNE TEMATY NA dla wyladowania frustracji w stylu "dlaczego jestescie oburzone wizyta u prostytutki???) - prawdziwego D****ARZA zasadniczo malo OBCHODZI TO CO O JEGO POSTĘPOWANIU sadzi ladniejsza czesc opinii publicznej

''kochanie Kocham cię ale jednak wolę seks z prostytutką hahaha jezyk.gif '' chyba mię tu kobiety źle zrozumiały moja wypowiedz jak najbardziej sugeruje całkowitą wierność stałej partnerce Tylko patrząc realnie na związki to jak pisałem (i z tego co widzę inni tez) kobieta jest zawsze obiektywnie patrząc jak na człowieka na równi strona gorsza, miej atrakcyjna i zwykle więcej wymagająca ,a do tego facet by nie urazić kobiety musi jeszcze pomniejszać jej wady mimo ze kobiety raczej bezwzględnie odrzucają facetów często po prostu będących na równi z nią ,,niemiec sam sobie ugotuje i posprząta.,, nie wiem jakich ułomów spotykacie ale każdy znany mi facet/kolega wykonuje takie rzeczy ba, ja się nie uważam za jakiegoś mega ogarniętego a takie obowiązki wykonywałem już w gimnazjum na zmianę matka i braćmi i było to dla mnie norma, do tego zajmowałem się młodszym bratem prawda jest taka e od faceta wymaga się znacznie więcej-większość kobiet nigdy nie musi tak naprawdę dorosnąć bo ich obowiązki zatrzymują się na poziomie gimnazjum/liceum plus ewentualnie symbolicznej pracy gdzie facet zawsze musi więcej zarobić i zdobyć by kobieta żyła w beztrosce od facet oprócz wykonywania prac domowych i pracy zawodowej wymaga się umiejętności naprawiania rzeczy i remontownia, umiejętności bicia się, przebojowości i organizowania zabaw kobiecie ,podrywania, przebojowości i pewności siebie, prawka, mieszkania gdzie kobieta najczęściej zeruje na tym ze facet bardziej potrzebuje bliskości i uczuć po prostu realnie patrząc po znajomych kolegach widzę ze facet zawsze jest tym lepszym i tez....ładniejszym, z lepiej budowanym ciałem-i m taka kobietę jaka go stać-a kobieta takiego faceta jakiego zechce to czemu facet mimo ze nigdy nie osiągnie takiego poziomu by związać się z realnie piękną dziewczyna nie miał by spróbować za młodu jak smakuje seks z realnie piękną kobieta ,zanim jak wejdzie w stały związek i będzie się kochał jedynie z powodu uczuć do partnerki ,a nie podziwu i pożądania do jej ciała inna sprawa ze tak realnie patrząc to większość małżeństw to takie seks układy gdzie to kobieta wymaga bo to raczej facet kocha jakby to nie patrzeć większość kobiet w związku tez jest po części taka ukryta prostytutka tak jak np. ta pani od Niemca i jest to całkiem normalne i powszechne, a do tego kobiety stawiają znacznie wyższe wymagania co do urody i tylko potrafią je obniżyć jak facet zapewni jej wyższy standard zżyci ps. ja nie chodzę na d*****-po prostu to co tu piszecie skłoniło mnie do takich refleksji, bo jakby nie patrzeć to prostytutka jest bardziej uczciwa i jasno stawia sprawę a nie bawi się w gadki o miłości jawołamcie----> dobrze oboje wiemy ze kobieta jaka się opisujesz ma zwykle mega kosmiczne wymagania i chce super samca i patrząc po związkach w realnym świecie to albo ty zawyżasz siebie (piękność i do tego cnotka) albo twój facet to turbosupersamiec znacznie przewyższający kasa/uroda większość facetów . tym niemniej pisanie ze nie lecisz na urodę/kasę tylko na charakter gdzie żaden znany mi facet nie tylko nie był nigdy z laska co ma ''duże naturalne usta, ładne oczy, jestem szczupła i mam świetny tyłek, spore cycki'' ale nawet mu realnie nie przeszło przez głowę takie cos (a mam naprawdę mieszane towarzystwo) jest po prostu okropnym okrucieństwem-bezlitosnym robieniem nadziei facetom którzy jedyne co maja to fajny charakter i nie maja nawet żadnej ,albo nawet maja fajny charakter i są miarę ogarnięci i maja jakiś defekt (np.sa nieśmiali, chudzi) nie mogą mieć przez to kobiety a co dopiero takiego nieosiągalnego w realnym świecie kosmosu jak piękną super laską a ty piszesz ze jesteś superlaska i lecisz na charakter wiesz ze to takie same okrucieństwo ja powiedzenie kalece ze będzie chodził poza tym polecam również trafna wypowiedz lakonicznego tylko ja bym do niej dodał ze kobiety maja mega wymagania i zadają akceptowania wad, a nie chcą jak pies ogrodnika by facet sobie to jakoś zrekompensował np. poszedł na usługę do atrakcyjnej kobiet

zapomniałeś o spełnieniu trzech warunków, które by za tobą kobiety latały musisz spełniać - wygląd, kasa i władza jezyk.gif

cytat dla ,,okrutnej,, jawołamcie ''problem twój i podobnych tobie kobiet polega na tym, że przypisujecie sobie lepsze cechy niż w istocie posiadacie. nie chcecie przyznać że popędem rządzą atawizmy takie jak siła czy pozycja w grupie. uparłyście się pozować na inteligentne we wszystkich aspektach życia. w związku z tym musicie kontestować jakiekolwiek zalety facetów których grzech polega na tym, że się wam nie podobają. że nie są dostatecznie wysocy, bogaci czy dominujący. przecież nie możecie przyznać, że jest tak dlatego że pociąg jak to pociąg, rządzi się swoimi prawami. i stąd biorą się wnioski że taki facet to jest nieinteresujący, głupi i w ogóle ograniczony jak horyzont w studni. tak nie jest.''

''JAK WY TABUNY NIEWINNYCH, MLODYCH KOBIET JEST WABIONYCH DO BUDRELI.'' mam znajomego który był ochroniarzem w burdelu więcej było chętnych do pracy niż miejsc to raz..... a dwa to istnieją takie strony np. jak roksa gdzie kobiety same się ogłaszają skończ z serialami pokroju w11 ''"wysokiego, przystojnego i zaradnego chlopaka '' to czemu takie jak jawolamcie kłamią? ''A CO do wymagan, no autor nie napisal tego wprost ale sie zali sie ze jego jedyna szansa na partnerke ATRAKCYJNA jest wynajęcie takowej'' nie pisze tylko o sobie-z tego co widzę to w innych związkach facet zawsze jest tym lepszym i zwykle realnie atrakcyjniejszym ''wysokiego, przystojnego i zaradnego chlopaka'' i zwykle taki wiąże się z kobieta przeciętna bo takiej spełni wymagania ja nie pisze tylko o sobie, ale o związkach ogólnie skoro facet ma za was ogarniać życie i akceptować wasze defekty do tego być wierny to czemu ma nie spróbować seksu z atrakcyjna w młodości realnie trakcyjna a nie taka co się tylko za taka uważa

jej dostałam miano okrutnej. nie przypisuje sobie lepszych cech niż mam. zdaje sobie sprawę ze swoich wad i zalet ;). popęd do swojego faceta mam, ale mam też miłość, która jest tak obca osobom pokroju autora ;). inteligentna jestem i nie zamierzam się tego wstydzić a że nie we wszystkich aspektach życia też nie ukrywam, idealna byłabym nudna, wcale bym sobie tego nie życzyła :P. nie kontestuje cech facetów którzy mi się nie podobają, nie wstydzę się tego że ktoś mi się nie podoba bo i nie ma czego. mój nie jest wysoki a mimo to mi się PODOBA, kręci mnie, kocham go, w jego towarzystwie rządzi mną pociąg, ale też miłość, i on i ja mamy dominujące charaktery. natomiast tak osobnik pokroju autora nie jest interesujący (a fizycznie ocenić go nie mogę bo nie widzę) bo jest osobą nieinteligentną, próbującą kobietę zmieszać z błotem i niepewnym siebie i zakompleksionym. ja wydałam tylko swoje zdanie, że brzydziłabym się faceta po takich odwiedzinach u prostytutki.

podoba mi się niski, zaradny, przystojny facet i nie mam zamiaru się tego wstydzić i sama nie jestem przeciętna, ale idealna też nie, a d***** jakby była taka piękna i wspaniała to nie musiałaby nią być. i nie kłamałam bo nie szukam dobrych cech u facetów jacy mi się nie podobają. czytanie ze zrozumieniem się kłania

jawolamcie - twoje wypociny są jak detonacja starej dupy. Zwłaszcza o 2 w nocy. Skończ waść, wstydu oszczędź...

racja. na co ja liczę. tacy chłopcy się nie zmienią, może to i lepiej że prostytutkom będą d**ę zawracać a nie normalnym kobietom ;)

ja nie mam nic do wizyt u prostytutki. Wręcz przeciwnie uważam, że męzczyzna powinien spróbować. Mój mąz był u d***** zanim mnie poznał- tak twierdzi. Może jak mnie zna to też był, ale czego oczy nie widzą... Ja święta też nie byłam, a teraz sama chętnie bym jakąś wynajęła by spróbować seksu w trójkę. I piszę to poważnie, mam 27 lat, kocham męża, ale jestem dośc otwarta na różne doświadczenia chociaż dwóch facetów nie chcę w łóżku na razie:P Mąż jednak mimo, że miał niby doświadczenie z prostytutką jakoś się broni przed spełnieniem mojej fantazji. Ja tylko chcę zapytać głupio i naiwnie: ale o co chodzi?:D To tylko seks, ma bawić, dawać radość. Po co dorabiać do niego jakiegoś ograniczone ideologie?

Up

Ja jestem brzydalem ile razy kosza dostałem za urodę od przeciętnych i brzydkich kobiet spokojnie już przekroczyło setkę mam 31 lat, kobiety są straszne dla takich jak ja... traktują mnie co najwyżej jak powietrze, mam brzydką bardzo twarz to moje przekleństwo i jedyny powód samotności, postanowiłem że jak nie znajdę do 32 roku życia kogoś na stałe (a zapewne nie znajdę...) to zostają mi prostytutki, czy to złe? w moim przypadku nawet Bóg nie powinien mieć o to pretensji bo coś się rodzicom nie udałem :(, jestem tak brzydki że nawet przy kości i brzydkie z twarzy kobiety mi dawały kosza, związki miałem 3 w życiu i strasznie krótkie bo kobiety nie potrafiły się we mnie zakochać, nie wiem tylko czy nawet prostytutka mi nie odmówi... bo takich brzydali jak ja naprawdę jest mało... ano od dziecka byłem pośmiewiskiem kobiet i obiektem obelg w życiu dorosłym się nic nie zmieniło...

Do jawolamcie i tu masz definicję twojego okrucieństwa Jemu też powiesz że lecisz na charakter i z jrgo powodu ktoś nie na kobiety

"gimgównem to jest właśnie autor tego poronionego posta, że się bawię jego kosztem, śmieje się z niego to już rysa charakteru, ale z gimnazjum to ja chłystku wyrosłam oczko.gif . po prostu bawią mnie faceci wylewający pomyje na kobiety tylko dlatego że nie mogą ich mieć a nie mogą ich mieć tylko dlatego że mają beznadziejny charakter i nie mogłaby ich żadna pokochać, a bez miłości związek jest nic nie wart, ale oni tego nie wiedzą nic!" x no tak. a te wszystkie samotne matki co to z wielkiej miłości dają d**y rozmaitym dyskomułom to pewnie ze względu na ich rewelacyjne charaktery które "pokochały". rewelacyjne charaktery tych kolesi poznajemy między innymi po tym że jak takiej zrobią dziecko to spieprzają w podskokach bzykać inną "zakochaną".

Glupio gadasz autorze kobiety wcale nie chadzaja tylko z pieknymi i bogatymi. Ale jesli nic innego nie prezentuje sie z soba to jest to spory atut. Ja nie jestem jakis super przystojny a bogaty to juz w ogole. Ale za to umiem zagadac do kazdej, nieskromnie mowiac mam dobra gadke. Zawsze mialem dziewczyny czasem nawet dwie , a na zone upatrzylem sobie taka do ktorej malo kto mial odwage zagadac. Bogata,wypachniona,wypiekniona wożąca sie mercami cabrio otrzymanymi od tatusia na co drugie swieto. Inaczej mowiac jej felga kosztowala tyle co moja wyplata:-D I co? Wyrwalem ją kolesiowi sto razy bogatszemu.Dalem rade bo prawda jest taka,ze kobiety patrza na osobowosc tylko,ze jak tej osobowosci brak to trzeba czyms ja zastapic.

"gość dziś Glupio gadasz autorze kobiety wcale nie chadzaja tylko z pieknymi i bogatymi. Ale jesli nic innego nie prezentuje sie z soba to jest to spory atut. Ja nie jestem jakis super przystojny a bogaty to juz w ogole. Ale za to umiem zagadac do kazdej, nieskromnie mowiac mam dobra gadke. Zawsze mialem dziewczyny czasem nawet dwie , a na zone upatrzylem sobie taka do ktorej malo kto mial odwage zagadac. Bogata,wypachniona,wypiekniona wożąca sie mercami cabrio otrzymanymi od tatusia na co drugie swieto. Inaczej mowiac jej felga kosztowala tyle co moja wyplatasmiech.gif I co? Wyrwalem ją kolesiowi sto razy bogatszemu.Dalem rade bo prawda jest taka,ze kobiety patrza na osobowosc tylko,ze jak tej osobowosci brak to trzeba czyms ja zastapic" Nie prawda jak jesteś obrzydliwy i kobieta się brzydzi wyglądem faceta to najlepsza nawet osobowość nie pomoże, ty jesteś przeciętny a nie brzydki, uwierz lub nie ale są ludzie na tyle brzydcy że nikt ich nie zechce taka prawda i dotyczy to obu płci.

A ja mysle,ze nie ma tak,ze nikt nie zechce. Ok dla jednego dana osoba jest brzydka,dla drugiego tez a dla trzeciego juz nie.

Popieram autora