Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

OBURZENIE O WIZYTE U PROSTYTUTKI

Polecane posty

Gość gość
żeby się jeszcze obyczaje przestawiły i seks bez zobowiązań nie byłby niczym nadzwyczajnym,to prostytucja nie byłaby potrzebna,ale masz opowiadać,żeby tylko wsadzić,gdzie nie ma kompletnie tego czegoś między wami,jak marzysz,żeby ją zapłodnić,co za porąbane poglądy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i sam sie zastanów,chciałbyś żeby twoja matka była prostytutką?? żebyś nie poznał nigdy swojego ojca i miał świadomość,że to tylko "wypadek przy pracy" był. Moi rodzice też sie już nie dogadują ale przynajmniej wiem,że jak mnie "robili" to coś do siebie czuli i było im razem bardzo dobrze,wtedy sie kochali. To już dla mnie wiele znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się nie troszczę o przyrost populacji,bo i tak nie mam wpływu na obyczaje na świecie i nie jest Tomaszem Terlikowskim,ale wiem,że stały związek z osobą,gdzie nie ma nawet szans na związek z rozsądku to koszmar,zło korzystania z prostytucji przy tym to pikuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kumaty,troche racji masz,ale nie wmawiaj mi,że moje oburzenie jest fałszywe a argumenty to pseudomoralne nic nie znaczące wywody...ja czuje i wiem,że to właśnie ma duże znaczenie i nic co napisałam nie jest fałszywe,wszystko jest prawdziwe,tak czuje od dawna i nie tylko ten jeden argument był ważny a co do ilosc***artnerek faceta,to jednak od tego faktycznie jest wazniejsze,kim te partnerki dla niego były...nie dziwne że na faceta który miał 3 stałe partnerki które kochał spojrze inaczej niż na kogoś kto był raz u prostytutki..wiadomo,ze tego pierwszego sie lepiej oceni. Bo uprawiał seks z kims kogo zna i w kim przynajmniej sie zakochał albo polubił,a nie z kimś za pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka wpadka u prostytutki,nawet jak się zdarzy to pewnie się wyskrobie,nie mówię,że nie powinno być małżeństw i dzieci,jak są warunki to niech nawet szóstka dzieci się rodzi,ale ważę zło,i dla mnie korzystanie z prostytucji to pikuś,w porównaniu z zakładaniem rodziny z osobą,gdzie nie ma czegokolwiek,tylko po to żeby sobie powsadzać,ludzie naprawdę od takich klimatów wariują i nie wiedzą gdzie uciekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wiem,że stały związek z osobą,gdzie nie ma nawet szans na związek z rozsądku to koszmar,zło korzystania z prostytucji przy tym to pikuś - obydwie opcje są do d**y,ale prostytucja to nie pikuś to poważny problem przecież jest. serio wspolczuje tym co nie mają szans na inny seks i na żadną miłość,albo tylko myślą,że nie mają... to rzeczywiscie ten jeden jedyny przypadek ktory jeszcze można uznać. taka juz totalna samotnosc i desperacja. Ale tacy przynajmniej szanują prostytutki jako kobiety. A najgorsi są zarozumiali,pogardliwi,bezduszni biznesmeni,co to idą do burdelu "dla zabawy" i nie szanują kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak obyczaje się tak zmienią,że seks bez zobowiązań to będzie codzienność,to niech prostytucji,ale bawić się w jakieś miłości,z których nic nie będzie,tylko po to,żeby sobie wsadzić,to jest straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pewnie sie wyskrobie..super..czyli w ogole ludzie by wyginęli,ale moze to i lepiej,skoro tak mialby świat wyglądać. aborcja też jest do d**y zwiazek z kimś kogo sie nie kocha też do d**y,masz racje ale przecież nie ma tylko takich opcji,a prostytucja nie jest lepsza,kazda z tych opcji jest do d**y i koniec. ja tez nie rozumiem ludzi którzy sie wiążą bez żadnej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co powiesz gościowi,któremu kobieta,że nie lubi z nim seksu bo ma małego,czy nie byłby szczęśliwszy u prostytutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ten pierwszy jest przystojny i ma powodzenie Inaczej byś badała gdybyś to ty musiała się wykazać ,a nie tylko wybrzydzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie twierdzę,że seks tylko u prostytutki,ale twierdzę,że w wielu przypadkach to o wiele mniejsze zło,gdzie ja piszę,że wszyscy są nieszczęśliwi w związkach,piszę,że zamiast wpadać w desperację i brnąć na siłę w rodzinność z osobą,z którą lepiej dać sobie spokój,to lepiej skorzystać z prostytutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumaty555
umaty,troche racji masz,ale nie wmawiaj mi,że moje oburzenie jest fałszywe a argumenty to pseudomoralne nic nie znaczące wywody...ja czuje i wiem,że to właśnie ma duże znaczenie i nic co napisałam nie jest fałszywe,wszystko jest prawdziwe,tak czuje od dawna x Twoje życie? Grzeje cię to, ziębi?:D x a co do ilosc***artnerek faceta,to jednak od tego faktycznie jest wazniejsze,kim te partnerki dla niego były...nie dziwne że na faceta który miał 3 stałe partnerki które kochał spojrze inaczej niż na kogoś kto był raz u prostytutki.. x Tak, tak. Wiercie fagasom "na słowo" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pragmatycznie trzeba na życie patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to takie dobre,opowiadać jakieś bzdety,Małgosiu tak cię kocham,że chciałbym ci majtki ściągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie chcecie faceta to nie powinno was interesowac z kim uprawia seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa i boli mnie,że ktoś mysli,że chodzi o to że chcemy być wyniesione na piedestał...bo to nie o to chodzi,jak to można tak rozumieć :( to wszystko jest takie dziwne...nie świat jest do d**y ale ludzie na nim dziwni...bo każdy chciałby miłości a zachowuje sie odwrotnie do tego teraz wiem że bardziej to smutne niż godne pogardy że nawet taki facet co chodzi na d***** w duszy tęskni raczej za miłością,tylko zepchnął to glęboko,że sie niby zadowoli życiem na pół gwizdka ale wolałby na pewno miłość tylko przestał w nią wierzyć więc wybrał takie życie smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba pomyśleć trochę,że świat się zmienił i nawet bardzo konserwatywne katoliczki i katolicy nie są w stanie się przemóc i wiązać się z osobą na którą nie będą w stanie patrzeć,a co mają zrobić ci,którzy na przynajmniej w miarę odpowiedniego partnera się nie załapią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''a co powiesz gościowi,któremu kobieta,że nie lubi z nim seksu bo ma małego,czy nie byłby szczęśliwszy u prostytutki '' - nie. byłby najszczesliwszy gdyby znalazl kobiete ktora go pokocha i zaakceptuje takim jaki jest. Jak ja mam małe cycki,to też musze iść do jakiegoś prostytuta albo zbierać na operacje,bo w przeciwnym razie moge sie pożegnać z miłością?? :D rzadko kiedy człowiek jest idealny. A ja najpierw poznaje faceta dopiero potem sie dowiaduje jakiego ma penisa,wiec na pewno nie to jest priorytetem gość dziś ''Bo ten pierwszy jest przystojny i ma powodzenie Inaczej byś badała gdybyś to ty musiała się wykazać ,a nie tylko wybrzydzać' - ale ja przecież wiem że powinnam sie jakoś wykazać,dla ukochanego jestem w stanie naprawde sie postarać i wiele zrobić.daleko mi do marudnej księzniczki,po prostu w takim temacie sie marudzi bo jest cięzki i smutny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie pierdoły opowiadasz,to jest naprawdę prostsze,trzeba mieć farta trafić na w miarę odpowiedniego,przynajmniej takiego na którego po iluś latach będzie w stanie patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak. Wierzcie fagasom "na słowo" - nie każdy kłamie. Są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie. Kłamstwo to nie powod do śmiechu albo do dumy. Jasne,że swojemu facetowi sie ufa,takie są prawa miłości,że wierzy sie kochanym osobom. To normalne. a jak ktoś kłamie w takiej sprawie,to znaczy,że jednak wie że nie ma sie czym chwalić i to raczej jego porażka i wstyd,że ma taką przeszłość. Ale każdy ma coś czego sie wstydzi i ja już wole mówić takie zeczy,żeby mieć pewność,że jestem naprawde kochana i akceptowana taka jaka jestem,wole to niż udawać kogoś lepszego i sie obawiać,czy gdyby misiu wiedział o mnie wszystko to czy nadal by mnie chciał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i widzisz nie dogadamy się w tym temacie,ty jakieś krótkotrwałe relacje nazywasz miłościa,a wystarczyłoby je nazwać pożądaniem,ochotą na seks i już prostytutki nie byłybypotrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Hahahah pięknie się zakrecilyscie " tylko, że to facet pisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli facet ma ci opowiadać o miłości,żeby sobie wsadzić,to czy nie lepiej i uczciwiej pójść do prostytutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mają zrobić ci,którzy na przynajmniej w miarę odpowiedniego partnera się nie załapią - zmienić podejscie do siebie,pozbyć sie kompleksów przez które myśli tak a nie inaczej,że nie ma żadnych szans bo jest nikim. Przez takie ograniczenia i kompleksy sam sobie odcina drogę bo np nie zagada do tej co mu sie podoba "bo na pewno mnie wyśmieje". Najpierw spróbuj a jak nawet wysmieje to co. To jej strata. I szukaj dalej. w wiekszosci przypadkow kompleksy facetow są z d**y wzięte,serio. I zniechecilam sie kiedyś do takiego fajnego faceta,bo byl mega zakompleksiony. Przystojny,fajny ale i tak ciagle powtarzal,jakim to jest zerem i nie wierzył mi że jest przystojny. To co ja mialam z nim zrobić. bardzo był nieufny i nie wiem czy do niego dotarło,jak sam sobie szkodzi i że to użalanie sie było denerwujące bo było z d**y wzięte. I nie wiem jak można wyglądać tak jak on i jeszcze mieć takie kompleksy na punkcie samego wyglądu a i inne kompleksy również miał no i prawie każdy może ma ale nie każdy mówi o tym tak często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie mowie o krotkotrwalych relacjach,ale przeciez juz chocby dwuletni związek to nie taka krotkotrwała relacja,to znaczy moim zdaniem krotki zwiazek ale na tyle dlugi ze jestem w stanie uwierzyć,że zdążyli sie pokochać. Coś im mogło po prostu nie wyjść,tak niestety bywa. no i skąd wniosek,ze mnie facet ma oklamywać żeby mi "wsadzić"...bron Boże nic takiego nie chce,skad ta myśl w ogóle.. czy juz naprawde facet nie moze zaczekac z seksem az sie zakocha naprawde,tylko musi kombinować albo d*****,albo tani bajer i kłamstwa? ja jakś potrafie zaczekać,a jakbym nie mogła,poszukalabym "przyjaciela do seksu" - byłaby to osoba którą znam,lubie i jej ufam i nie wciskałabym kitu,że kocham. Chociaż tyle,a nie jakiś obcy fagas,udawanie uczucia albo seks za pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jakich ty kompleksach,ja na pewno nie mam kompleksów,może wielu piszących ma,jakie podejście do życia,chodzi o to czy na twojej drodze spotkasz kogoś,o kim będziesz mógł powiedzieć z wzajemnością,moja żona,mój mąż,matka czy dzieci naszych dzieci,czy też brniesz,tylko żeby wsadzić,w jakiejś gównianą relację bez przyszłości,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego mówię,że przyjaciółka od seksu to byłby dobry pomysł,tylko takich przyjaciółek nie ma,przyjaciół też za bardzo nie,zaraz się takiemu włączy film,że to moja kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile można na to czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i o jakiej uczciwosci mówisz,skoro facet przewaznie juz nie jest potem w stanie być uczciwy wobec kobiety,którą jednak pokocha wiec niech postepuje tak,zeby potem nie musial niczego ukrywać boco mi z tego ze uczciwie poszedl do prostytutki zamiast wciskać kit że kocha skoro potem mi wciśnie kit że brzydzi sie prostytucją i nigdy nie był i nie zamierza być,to juz zwiazek na klamstwie sie opierający niech nie ukrywa tego,skoro chodzenie do burdelu jest takie normalne i powszechne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo miłość jest dla waszych przystojnych misiów co mieli 20 lasek i każdą bardzo kochali :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×