Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hh29

starania i ciaza po poronieniu, zapraszam nowe kobietki :)

Polecane posty

no właśnie zastanawiam się nad betą , choć boję się rozczarowania he he . Więc poczekam a co Mi tam ;) już się przyzwyczaiłam do tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mnie tez troche frustruje, jak znajome zachodza w ciaze po tej mojej stracie. ale staram sie tak nie myslec, bo w koncu ich ciaze nie maja zadnego wplywu na moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętówka33
mucha dziekuje za odpwiedz :) kachna jak miałas jakies zapalenie to faktycznie lepiej poczekac :) Aneta 85 uwierz mi ze Cie rozumiem moje 2 siostry akrat były w ciazy podobnie jak ja jedna urodziła zaraz przed tym jak ja zaszłam druga miesiac temu i tez jakos nie mam ochcoty sie z nimi spotykac i słuchac tego wszystkiego jak to cudownie teraz jest....wiem jestem niezbyt miła jak to mówie ale tak czuje ... jednak pocieszam sie ze mi teraz tez sie uda musi :) a i Tobie sie uda ( a moze juz udało :) trzymaj nas na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miętówka33 trzymam również kciuki mocno za ciebie . Czasami sobie myślę czemu to życie jest takie niesprawiedliwe .... Innym daję ..innym zabiera i najgorsze ,że daję temu kto nie chcę . Ja już mam dość pytań ludzi , którzy nie znają sytuacji kiedy w końcu będę w ciąży bo już tyle lat jesteśmy ze sobą i po ślubie ... a i bliscy znajomi czasami Mnie nie oszczędzają ... Dlatego z nikim już nie rozmawiam na ten temat... jestem w tym tylko ja i mój mąż . I mam co miesiąc taką małą nadzieję , że może w końcu teraz . ? :) Pierwszą ciąże którą poroniłam nie wyczekiwałam tak co prawda zaczęliśmy się starać i byłam świadoma , ale miło Mnie zaskoczyła ta wiadomość :) teraz tak wyczekuję to też nie dobrze , bo na psychikę zle ... ale to dlatego ,że już raz miałam stratę . I chociaż by się chciało nie myśleć nie da się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtatik1234
Witam dziewczyny, wszystkie nowe również gorąco pozdrawiam, trzymajcie się. Ja ciągle czekam. Czy na prawdę trzeba tyle czekać? Nie podoba mi się ta lekarka :/ chyba dociągne to do końca i się z nią pożegnać. Koleżanka poleciła mi innego podobno "zapładnia" w gabinecie ;p Dziś idę na wizytę do niech powiedziała ze chce mnie zobaczyć zanim podejmie decyzję :/ i najpewniej jutro na zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ciężko się patrzy jak dookoła same szczęśliwe ciężarówki i mamuśki. A my co chcemy i nic z tego. Jeszcze jak by wszystkiego było mało na głowie to brzuch okropnie mnie boli. Hej Aneta! Moja kuzynka też bardzo długo się starała o dziecko. Z dobre 2-3 lata. W momencie zrezygnowała z leczenia, mierzenia owulacji itp. zaczęła myśleć o sobie. Wyjechali z mężem na weekend... I się w końcu udało:) Teraz ma dwa szkraby kochane. Wiadomo, ciężko jest nie myśleć o tym. Ale czasami warto pomyśleć tylko o sobie :) Zrób remont, kup psa, pojedź z mężem na romantyczny wypad we dwoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kachna22 ... psa mam :P , na romantyczne weekendy też wyruszamy :) i nic :) już nawet mniej staram się myśleć o tym wszystkich i na monitoringi też przestałam biegać :) . Stwierdziłam ,że co ma być to będzie , a to wieczne latanie po lekarzach tylko bardziej Mnie denerwowało niż pomagało :) mam nadzieję ,że kiedyś będę się cieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna22
W takim razie pozostaje wierzyć, że w końcu się uda! :) My też mamy psa i prawie jak nasze dziecko go traktujemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam z testem do piątku , wtedy mam dostać @ . Jak na razie cisza ... nawet piersi nie bolą , zawsze Mnie bolały przed , ale pózniej się okazało ,że mam problem z prolaktyną . Trochę mam mdłości , ale przyjmuje leki na insulino odporność i przez nie zawsze się tak czuję , więc nie ma co się doszukiwać objawów :) . Jedynie co to te testy owu wychodzące do dziś pozytywnie , ale wiem ,że to może być przez problemy hormonalne i niski progesteron , choć z nim nigdy nie miałam problemu . Czekam nadal , zawsze jakaś mała szansa jest . A wy dziewczyny jak tam ? już zobaczyłyście te upragnione kreski ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, ja troche zabiegana, bo od dzis chodze z corka na adaptacje do przedszkola - bedzie chodzic na 3 h przedpoludniem, zeby miec troche wiecej kontaktu z dziecmi, a ja bede miala te 3 h dziennie dla siebie :). mucha, super fotka, juz glowke ladnie widac :). niedlugo juz bedzie calkiem duzy bobas i poczujesz ruchy :). u mnie 4 dc czyli dalej mam @, biore witaminy ze zwiekszona iloscia kwasu foliowego, maz tez bierze kwas i licze, ze moze w tym cyklu bede miec szczescie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na bank i nam się uda kiedyś :) ja też biorę kwas foliowy i do tego piję inofolic lekarz mi polecił niby super . Do tego biorę te cholerne leki na insulino odporność ... zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiem wiem , już się boję . Choć i tak pewnie nici z tego jak co miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętówka33
mucha no przepiękne :) ja dzis tylko na chwilke i jutro ide do lekarza rano trzymajcie kciuki zeby sie nie okazało ze jednak nie moge w tym cyklu zajsc bo cos jest nie tak;/ lece bo mam dni płodne :) dziewczyny głowy do góry popatrzcie ile mucha przeszła a teraz ma piekne maleństwo w brzuchu nas tez to czeka zobaczycie bedzie dobrze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to coraz bardziej się martwię... Nie wiem jak ja do wtorku wytrzymam. Im bliżej tym większy stres choć staram się jak najmniej myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mucha będzie dobrze !!!! wiem co czujesz , bo ja po tym co przeszłam pewnie jak zajdę w kolejną ciąże też będę wiecznie się martwić , ale nie myśl o tym ... :) Wszystko będzie dobrze a bobasek się pięknie rozwija :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatik1234
Mucha głową do góry musi być dobrze nie może być inaczej. A ja nadal czekam w raczej czekam na @ tak sobie to tłumacze. Wczoraj byłam u lekarza zdecydowana iść na zabieg. Ale mnie przekonała żeby jeszcze nie iść i powiedziała ze jak zacznę krwawi a po tym hcg spadnie do poziomu wyjściowego to można próbować od razu. A po zabiegu to wiadomo trzeba czekać.wiec dałam się przekonać i porostu czekam na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatik przykro Mi ... rok temu tak mi kazali czekać od 10 tyg do 12 tyg .. najgorsze 2 tyg mojego życia .. ech jakie to życie jest niesprawiedliwe . Kto by pomyślał ,że zajść w ciąże jest tak ciężko a jeszcze ciężej ją utrzymać .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatik, a ktory to jest tc u ciebie? moja kolezanka poronila 2 razy i jej mowili, ze od ok. 10 tc nawet jesli ciaza obumarla wczesniej, trzeba i tak "poprawic", nawet jesli macica oczyszcza sie sama. mnie mowili, ze co prawda a noz sie uda bez zabiegu, ale jesli utrata krwi bedzie duza, a co za tym idzie anemia, to i tak o dziecko od razu starac sie nie wolno. a podobno krwawienie na tym etapie wyglada nie jak @, ale jakby ktos odkrecil kurek z krwia :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hh29 masz rację , ja w 12 tyg trafiłam do szpitala , najpierw oczywiście chcieli żebym sama się oczyściła i lekarz mówił , że lepiej jak będę w szpitalu bo na tym etapie może być sporo krwi ... i tak koniec , końców miałam zabieg bo się do końca nie oczyściłam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to był sam początek jakiś 6 tc teraz był by początek 8tc wiec zaryzykuję i poczekam jeszcze. Strasznie boje się tego zabiegu i szpitala wiec było łatwo mnie namówić na czekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatik też się bałam szpitala uwierz Mi , ale im szybciej to będziesz mieć za sobą tak lepiej dla Ciebie i Twojego zdrowia . Tak mi się wydaję , ja też czekałam a pózniej w szpitalu zwlekali 6 dni . Leżałam tam 8 dni......... w końcu jak ordynator się dowiedział ,że tyle czasu mija a Mnie dalej męczą od razu zrobili Mi zabieg . Nie jest to super , ale Ja nic z niego nie pamiętam ... bo miałam narkozę ... wiadomo co w głowie to w głowie psychika ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam poczekać. Miałam i naturalne poronienia i zabieg i wiem napewno że przy wczesnych stratach lepiej bez zabiegu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki mucha zdecydowałam poczekać to było naprawdę wczesne poronienie wiec może się uda. Mówię sobie ze czekam ma @ a nie na oczyszczenie po poronieniu i jakoś daje rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tatik, trzymaj sie. mam nadzieje, ze "@" szybko przyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mucha głowa do góry mleństwo cudne na usg i bedzie dobrze :) tatik musze Ci powiedziec podziwiam Cie za tyle siły ile masz w sobie ze dajesz rade i oby @ przyszła szybko ... Aneta85 daj znac jutro jak test trzymam kciuki z całych sil:) ja na szybko byłam u lekarza dziewczyny mam zielone swiatło moge sie starac wszystko w porzadku tylko mam sobie z nerwami porzadek zrobic :) ach i mam cyt : bardzo ładne jajniczki :) mam dobry humor ( pomimo wizyty tesciowej i sms od szefowej ze mam wracac :/ ) pozostaje mi tylko miec nadzieje ze zaskocze w tym cyklu :/ no i nerwy mam bo jak mi psychiatra nie przedłuzy L-4 to czeka mnie weekend w pracy :/ oby było dobrze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mietowka, gratuluje :). czyli ten cykl nalezy do nas :P!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×