Mój wykładowca skorzystał z moich usług... chyba rzucę studia

Klienci są mili chociaż? :(

9/10 fajna bajka

W zasadzie tak. Chociaż mam może zbyt małe doświadczenie aby o tym wyrokować... zaczęłam to robić na początku lipca. Czy staż mam mały ;)

Nie są jacyś brutalni, chamscy? No i czy nie boisz się np. ciąży, albo, że zakochasz się w którymś? Bo kobiety łatwo zakochują się przez seks...

Ja bym sie raczej bala chorob niz tego, ze sie zakocham, to nie "Pretty Woman". Nie boisz sie tego, autorko? Nie szkoda ci zdrowia? Faktycznie trzeba bylo chociazby na zbiory za granice jechac, ale rozumiem ze boisz sie pracy fizycznej, lepiej dawac tylka w domowym zaciszu.

Biorę tabletki i zawsze ZAWSZE używam gumek. 100% pewności to nie daje, ale tak naprawdę nic jej nie daje. Nie mogą jej mieć żony z 20-letnim stażem, pacjenci, którzy idą na pobranie krwi czy wizytę u stomatologa, dziewczyny wracające same parkiem w nocy, bo a nuż dopadnie je jakiś zahiviony starzec... a co do wyjazdu, to trzeba mieć kasę na bilet. Jak dawałam ogłoszenie na tym portalu byłam w nieco parszywej sytuacji, miałam małe spóźnienie wypłaty w restauracji, w której pracuję, pustą lodówkę... mogłabym mnożyć. Na rodziców liczyć nie mogę. Niestety.

Wiesz, jest mnostwo prac, w ktorych mozna szybko dorobic kilka groszy: roznoszenie ulotek, sprzatanie, zbiory sa tez w kraju. Tylko trzeba chciec zachowac godnosc, a nie od razu siegac po najprostsze rozwiazanie. No coz, ale takie sa dzisiejsze studentki, rozkladanie nog za kase to nowa moda.

A tlumaczenie sobie, ze w parku tez ktos moze zg****ic jest po prostu glupia wymowka, idiotycznym szukaniem sobie usprawiedliwienia.

Roznosiłaś kiedyś ulotki? Ja tak, na pierwszym roku. Pieniędzy z tego nie ma. Sprzątałam również i wiem, że taka fucha trafia się epizodycznie. A ja potrzebuję stałego dochodu. Zresztą temat dotyczy czego innego ;)

Widac ze jestes juz przekonana o slusznosci swojego wyboru, kazdy powod dobry by sie usprawiedliwic. Widac ze do restauracji juz nie wrocisz po wakacjach, potrzebna byla tylko wymowka.

Jak to nie wrócę po wakacjach? Ja CAŁY CZAS tam pracuję. Właśnie w tym leży cały tragizm sytuacji ;] Nie starcza mi na nic, więc muszę "dorabiać".

To bardzo smutne, że masz tak trudną sytuację. :( Musisz już inaczej patrzeć na siebie w lustrze od tamtej pory, no i pewnie seks przestał już być dla Ciebie mistycznym przeżyciem, a zaczął być mechaniczny. Zawsze było mi żal takich kobiet i im współczułem. :( Może popytaj kogoś, koleżanek, sąsiadów czy Ci nie pożyczą, postaraj się z tego wyjść. Aż szkoda czytać takie tematy, bo się serce kraje. :(

Zawsze mnie to interesowało. Jaka długość członka jest dla ciebie najlepsza?

Dziewczyno, glowa do gory. Wszystko bedzie dobrze, ostatecznie nic strasznego sie nie stalo. Potraktuj to z humorem. Oczywiscie do przedmiotu, ktory facet bedzie wykladal musisz sie przylozyc. Pewnie nie ty jedna na twojej uczelni dorabiasz sobie w ten sposob. Trudno, takie czasy i takie zycie.

ale pytanie techniczne, masz klientow regularnie, jak typowa d****a? tj kilku dziennie? masz alfonsa, ochrone itp? czy raczej konspiracja jak sponsorowka?

Współczuję Ci sytuacji w jakiej się znalazłaś autorko, kobiety nie powinny zajmować się takimi rzeczami :(

Oj tam kazda studentka uprawia seks za pieniadze wyluzuj to normalne u kobiet.

Szkoda mi Cię. Nie rozumiem kobiet, budzą się pewnego dnia z pomysłem, że dziś będą uprawiać seks za pieniądze. Nie było innego rozwiazania, naprawde? Czemu nie możesz wrócić do domu?

A gorzej jak ma zdemoralizowanych kumpli z którymi chodził na divy albo brał udział w orgiach ... Bo tu jest ryzyko że odwiedzi cię z kolegą na np 3kąt . albo poleci kumplom wykładowcom równie zepsutym co on i przeleci cię cały wydział ...

Ja prawie przez cale studia sie z trzema wykladowcami bzykalam i sie nad tym nie zastanawialam, kolezanki cala noc sie uczyly i tak na zaliczaniu drzaly z strachu a ja drzalam jak calego kutasa w pochwie mialam, albo jak mnie za wlosy przytrzymal i w buzie mnie dymal. Ale za to z zaliczenie roku problemu nie mialam

Wczoraj przyszedł znowu. Mieliście rację, że na jednym razie się nie skończy. Jestem nieco spokojniejsza, wyjaśniliśmy sobie wszystko, nam obojgu zależy na trzymaniu tego w tajemnicy. Wczoraj został nieco dłużej niż ostatnio, po seksie wypiliśmy jeszcze wino i pogadaliśmy. Mówiłam do niego "proszę pana", ale on się tylko roześmiał i stwierdził, że w zaistniałej sytuacji najlepiej będzie jak przejdziemy na Ty. Ogólnie jestem całkiem zadowolona, seks jest świetny, lepszy niż z innymi, zostawia mi bonusy w postaci dodatkowej kasy a poza tym jest miły, zadbany, inteligentny i kręci mnie. Mogło być gorzej.

Autorko seks za pieniadze to normalna sprawa dla kobiet wykladowcy to wiedza wiec glowa do gory :-)

Ja tez kiedys jak studiowalam to w ten sposob dorabialam i trzech moich wykladowcow mnie posuwalo do konca nic sie nie wydalo.

ale jaja :D

Niczym się nie martw. On nic nie powie bo też zależy mu na dyskrecji a przede wszystkich wszystko jest dla ludzi, seks za kasę też.

Dużo ciągniesz? Na tej robocie kasy, ofkoz! A tak serio, jeśli to nie prowo, to uskuteczniasz najstarszy zawód świata i nie powinnaś się wstydzić bo praca nie hańbi.

Ehhh nie mogę go wygonić z mojej głowy. Cały czas o nim myślę. Chciałabym aby znowu mnie odwiedził. To źle rokuje... ale jeśli zadzwoni to nie będę w stanie powiedzieć, że nie mam czasu. A zadzwoni na pewno, mówił, że do mnie wkrótce wróci...

Widzisz glupia? pisalismy ci ze tak bedzie. zakochalas sie w nim... ale niestety, nic z tego nie wyjdzie, zaden facet nie zwiaze sie z dziwka. To nie pretty woman. To rzeczywistosc. Zaden by takiej kobiety nie szanowal w normalnym zyciu.

dobra historia, troche podniecajaca nie powiem... :P:)

ahahaha świetna historia!