Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łatwa studentka

Mój wykładowca skorzystał z moich usług... chyba rzucę studia

Polecane posty

Gość gość
no ale tak zazwyczaj bywa - student obrywa, wykladowca jest nie do ruszenia :) ale juz nie bede czarnowidziec. mam nadzieje ze w tym wypadku bedzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spierrdalaj głupia suko do burdelu tam ci beda nie zle placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym tego tak nie zostawiła, nic nie miała do stracenia, a temu dupkowi zona wybaczyła o w życiu na miejscu żony też bym go zniszczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanowilo mnie jak to mozliwe ze sypiasz tylko z nim jak podobno mials juz innych klientow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz sie posypaly zazdrosnice :) pewnie same maja grubych, glupich, lysiejacych mezow i seks raz na dwa miesiące :D teraz ci beda ublizac :D a autorce sie nie dziwie ze sie zakochuje :) facet jest wykształcony, pewnie ulozony, w odpowiednim wieku, zadbany. Dziewczyna pisze ze dobry w łozku. Nie dizwne ze cos zaczyna do niego czuc. Moze i cos z tego jeszcze bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwa studentka
Zanim go poznałam miałam też innych. Odkąd zaczęłam czuć to co czuje do pana profesora mówię 'klientom', że ogłoszenie jest już nieaktualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczysz, jeszcze bedziecie razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na uczelni też była podobna historia :D Dzisiaj owa studentka jest szczęśliwą małżonką profesora i robi karierę w PANie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO pisz na bieżąco jak się sprawy z profesorkiem mają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie mnie nazwać "katolem", ale radzę Ci iść do Spowiedzi i zacząć życie od nowa, Bóg Ci pomoże, jeśli Mu zaufasz. Krzywdzisz siebie nie szanując własnego ciała. Rozumiem, że potrzebowałaś pieniędzy, ale wierzę, że Bóg pomaga znaleźć rozwiązanie kiedy prosi się Go z ufnością i miłością. Spróbuj. Mam pytanie, nie znałaś klientów przed spotkaniem, nie pisałaś z nimi, nie spotykałaś się gdzieś na mieście, tylko od razu do mieszkania, gdzie byłaś sama? Nie bałaś się, że zrobią Ci krzywdę albo nie zapłacą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwa studentka
Z całym szacunkiem do przedmówcy :) Ja już w to wszystko nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jest teraz twoim sponsorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwa studentka
Tak, jest moim sponsorem :) to coś zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiecałam sobie, że już nie wejdę dzisiaj na kafe, ale się złamałam :D Jestem strasznie podjarana tym wyjazdem, mam motylki w żołądku, co tam w żołądku - cała fruwam :P W pracy ściemniłam, że się czymś zatrułam, jakoś to przełknęli. Do tej pory nie nadużywałam wolnego. A teraz pakuję walizkę. Większość ciuchów mam z lumpeksów. Właściwie to wszystkie moje najlepsze rzeczy stamtąd pochodzą. Moje koleżanki ze studiów uważają, że zawsze jestem świetnie ubrana i myślą, że przepuszczam majątek na ubrania. Nikomu nie wyjawiłam mojej słodkiej tajemnicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że wyjazd się wam powiedzie. Nie słuchaj złośliwców. Może wrócicie jako para? A powiedz mi, tak na co dzień to on się odzywa? No wiesz, smsy, telefony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz sobie odbijesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś chyba pogoda wam nie dopisuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwa studentka
Wróciłam :D Ale było odjazdowo! To był najwspanialszy weekend w moim życiu. Kocham tego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisz jak było :) rozmawiacie już coś o październiku i o tym jak będzie na zajęciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ogóle to powiem Ci, że mega się wkręciłam w Twoją historię. Wchodzę codziennie na ten temat w oczekiwaniu na nowości :D ale tak jest jak się nie ma własnego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to wszystko co tu jest napisane to jest zmyślone jednym słowem prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie sie wydaje ze nie prowo. Komu by się chcialo ciagnac to tyle dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studentka bez wstydu po co jej studia pod latarnie niech idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisala na poczatku, ze studiuje prawo. jeszcze lepiej pokieruje swoim zyciem niz ci wszyscy madralinscy ktorzy ja tak teraz krytykują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
c***a pokieruje :D hiva zlapie i tak to sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ździra zostanie ździrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja chyba wiem, kim jest autorka :) Tak się składa, że również studiuję prawo na III roku w Krakowie. Opis, styl wypowiadania się bardzo mi pasują do jednej koleżanki z roku ;) A wykładowca rzeczywiście, niezły, o ile to ten ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest do znalezienia na Usosie? ;) Danych mamy sporo: III rok (UJ albo KA). była na Mazurach o czym pewnie wspomniała na fejsiku, styl specyficzny, pracuje jako kelnerka. Dużo danych ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×