Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice przepisali na mnie dom z dozywociem.Moga poruszac sie po calym domu...

Polecane posty

Gość gość

Witam rodzice przepisali na mnie dom. W akcie notarialnym zapisane jest,ze maja prawo poruszac sie po calym domu... Wczesniej umowilismy sie,ze dol jest ich gora nasza,ale oczywiscie slownie. Niestety nie mamy zadnej prywatnosci. Moja mama przesiaduje czesciej na gorze,chodzi po katach,rzadzi sie,wertuje papiery,nawet nie raz kradnie rozne rzeczy;/ Zamknelismy raz gore na klucz niestety wezwala policje i policja powiedziala,ze nie mozemy zamykac poniewaz ona moze poruszac sie po calym domu;/ Chcialbym dobudowac albo pietro w gore albo z boku tylko dla mnie. Spokojnie zamykac ta czesc na klucz. Czy jesli dobuduje sie do moi rodzice rowniez maja prawo do tej czesci? Mial ktos z was moze podobna sytuacje? Nie wiem czy warto wkladac w to pieniadze jesli dalej nie bedziemy mieli spokoju;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umowa słowna nie ma znaczenia. Wagę prawną ma to, co jest w umowie pisemnej. Moja rada: olej dom rodziców i wyprowadź się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
policje??? co to za dom...... a dlaczego nie kupisz/wynajmiesz mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, wyprowadź się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadż się, ilej taką darowiuznę, bo życia tam mieć nie będziesz.obojętnie ile pięter dobudujesz, to dalje będzie dom, a wieć poruszanie się po cąłym domu po kazdym z jego pięter. J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiepski interes. Chyba lepiej iść na swoje -choćby wynajmowane ale bez nalotów policji i wścibskiej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo tylko, że z mieszkaniem :O Babcia mi przepisała z dożywociem właśnie i teraz mnie prześladuje tak od 8 rano do północy. Tylko spać idzie do swojego pokoju. Straszne to jest. Jak coś dobudujesz to będzie integralna część domu i rodzice będą mogli się po niej poruszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to,ze to ja wylozylem kase na notariusza i wiele swoich pieniedzy wlozylem w remonty w tym domu poniewaz juz od dawna mowili rodzice,ze ten dom bedzie tylko na mnie bo tylko ja ich godnie dochowam. Niedawno wyremontowalem cala gore,pozniej dol wszystko za moje pieniadze. Wiele takze wlozylem w podworku. Szkoda sie wyprowadzac z tamtad tym bardziej,ze obiecalem ich dochowac. A w akcie notarialnym podane jest,ze dom ma 100 m2. Wiec pomyslalem,ze dobrze by bylo dobudowac wstawic zamki w tej nowej czesci i tyle. Rozumiem wlasnie,ze to dalej jest ten sam dom dlatego tez dodalem ten watek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i bedziesz tak czekal na smierc rodzicow??? powiedz im, ze albo dadza ci troche prywatnosci albo sie wyprowadzisz, a remont beda mieli w prezencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupota. Nawet jak dopiszą to co? Będą dzwonić na policję jak matka wejdzie na piętro? Mieszkanie z rodzicami nigdy nie wypali i radziłbym się wyprowadzić. W domu może być tylko jedna pani domu i tylko jeden pan domu. W przeciwnym razie są konflikty. Nie wyobrażam sobie jakby miały być dzieci i teściowa się wtrąca do wychowania. Przecież ona automatycznie podważa autorytet matki i ojca czyli dziecko widzi, że są nic nie warci nie nie mają racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież rodzice mogą umrzeć jak będziesz miał 50-60 lat, warto całe życie się użerać ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego Ty w ogóle coś takiego podpisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaaaaa
Nie masz innego wyjścia, jak chcesz mieszkać osobno to się musisz wyprowadzic... Nie możesz im zakazać przebywać we własnym domu bo mają na niego dożywocie, a poza tym na dobrą sprawę to była tylko i wyłącznie ich dobra wola ,że w ogóle przepisali Ci dom więc ciesz się chociaz z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem tez lezy w tym,ze moja mama jest chora na schizofrenie. Wczesniej nie przesiadywala tyle na gorze nie bylo wiekszych problemow. U notariusz podczas spisywania umowy dodala,ze musi miec prawo poruszac sie po calym domu inaczej nie przepisze. Balismy sie,ze moze swoja czesc przepisac na kogos zupelnie obcego dlatego zgodzilem sie na to. Wlasnie moja matka tez jest taka,ze lubi sie wtracac w zycie innych. Rzadzi calym domem. Caly czas powtarza,ze nie pozwoli,zeby moja narzeczona cokolwiek robila po swojemu w tym domu. Pomyslalam,ze moze dobudowanie obok bylo by leszym wyjsciem,ale moze rzeczywiscie nie warto. A czy jesli bym sie wyprowadzil to czy mozna jakos cofnac przepisanie domu? Mam 2 rodzenstwa niestety strasznie pazerni na kase. I wiem,ze jak sie wyprowadze to zaraz beda rodzicom mącic w glowie,zeby odkrecili to u notariusza. W akcie zapisane jest,ze rodzenstwo nie moze ubiegac sie o spadkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem tez lezy w tym,ze moja mama jest chora na schizofrenie. Wczesniej nie przesiadywala tyle na gorze nie bylo wiekszych problemow. U notariusz podczas spisywania umowy dodala,ze musi miec prawo poruszac sie po calym domu inaczej nie przepisze. Balismy sie,ze moze swoja czesc przepisac na kogos zupelnie obcego dlatego zgodzilem sie na to. Wlasnie moja matka tez jest taka,ze lubi sie wtracac w zycie innych. Rzadzi calym domem. Caly czas powtarza,ze nie pozwoli,zeby moja narzeczona cokolwiek robila po swojemu w tym domu. Pomyslalam,ze moze dobudowanie obok bylo by leszym wyjsciem,ale moze rzeczywiscie nie warto. A czy jesli bym sie wyprowadzil to czy mozna jakos cofnac przepisanie domu? Mam 2 rodzenstwa niestety strasznie pazerni na kase. I wiem,ze jak sie wyprowadze to zaraz beda rodzicom mącic w glowie,zeby odkrecili to u notariusza. W akcie zapisane jest,ze rodzenstwo nie moze ubiegac sie o spadkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ciężko pewnie Ci z nią wytrzymać, w sumie wiem coś o tym bo np moja mama ma nerwicę i też się lubi wtrącać w moje życie, ale większość czasu spedzam w innym miescie bo studiuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile wlozyles w ten remont?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×