ile razy dziennie odkurzacie i zmywacie podlogi przy raczkujacym

 Przy zwierzakach i dzieciach nie jest łatwo o czystość w domu. Dlatego codziennie w domu sprzątam. Dywany zdarza mi się nawet dwa razy dziennie z sierści odkurzać. 

Naprawdę nie macie co robić tylko kilka razy dzienne biegać z odkurzaczem? Ja odkurzam raz w tygodni, w pozostałe dni automatyczny jeździ i jest czysto. Zresztą dom to nie sala operacyjna

Jakoś nie wierzę że ktoś codziennie odkurza i myje podłogi. Chyba że ma nerwicę natręctw albo co innego z głową

20 minut temu, Gość Gość napisał:

 Przy zwierzakach i dzieciach nie jest łatwo o czystość w domu. Dlatego codziennie w domu sprzątam. Dywany zdarza mi się nawet dwa razy dziennie z sierści odkurzać. 

A masz jakies inne zycie , zainteresowania oprocz sprzatania domu ? 

Przecież krzywdę robicie swoim dzieciom, gdy codziennnie odkurzacie i myjecie podłogi dwa razy dziennie. Dzieci nie mogą od małego przebywać w tak sterylnych warunkach, bo nie nabiorą odporności.

Ale dzięki temu postowi wiem, czemu wiele kobiet narzeka, że przy małym dziecku nie mogą się nawet w spokoju wysikać i są wiecznie zmęczone. No też bym była, gdybym w jedynej wolnej chwili w ciągu dnia latała po domu z mopem i odkurzaczem.

Odkurza codziennie roomba, dokładnie odkurzam (pod meblami etc. ) raz w tygodniu. 

Myje podłogi 2 razy w tygodniu. 

Mam dziecko szkolne, buldoga i oboje pracujemy. Kto w tym domu tak bałagani???? Jak my wiecznie gdzieś jesteśmy. 

Siersc to problem? Zmień sposób żywienia pupila i zacznij regularnie wyczesywać. 

Bez jaj żeby dziennie pucować podłogi  

8 godzin temu, Gość gość napisał:

Jakoś nie wierzę że ktoś codziennie odkurza i myje podłogi. Chyba że ma nerwicę natręctw albo co innego z głową

Bo to według ciebie ja ja mam ,choć nigdy nic takiego u mnie nie stwierdzono. Codziennie odkurzam cały dom i mopem parowym - czyli razem z dezynfekcja myje podłogi w całym domu. Lubię mieć czysto, to wszystko. A przyznam się że czasem mam wrażenie że nie mam tak idealnie czysto. Więc aż strach się domyślać jak musi wyglądać dom u tych które głupie podłogi myją raz na tydzień.ale każdy robi jak lubi i niech tak zostanie.

No nie wiem. Skoro po codziennym sprzątaniu masz wrażenie, że jeszcze masz brudno to to raczej nie jest do końca normalne myślenie.

No i niemowlak nie powinien wychowywać się w sterylnych warunkach, bo jak ma nabrać odporności? I ja nie mówię, że ma się wychowywać w syfie, gdzie po przejściu pokoju w skarpetkach brud się do nich lepi. Ale przeginanie w drugą stronę też nie jest dobre.

Przy raczkujacym dziecku  albo rano odkurzalam albo zmywalam. A to dlatego że w domu zwierzę, bez przesady żeby kilka razy dziennie jak coś widziałam to zbierałam z podłogi by do buzi nie trafialo, kable kontakty zabezpieczone mało mebli . Dywanów brak to schodzilo szybko. Teraz jest kilkuletnim dzieckiem więc odkurzanie +kurze co drugi dzień, kuchnia, łazienka na bieżąco ogarniana . Raz w tygodniu pakiet odkurzanie+mycie na raz i takie konkret sprzątanie łazienki. 

Po porodzie bliźniaczek nie miałam siły na nic. Opieka nad nimi mnie wykańczała. Dobrze że mąż kupił mi Irobota. Jest cichy więc nie budzi dziewczynek. W czasie kiedy od odkurza ja również robię sobie drzemkę. A myciem podłóg zajmuje się mąż :D