Piwo a karmienie piersia

Hej dziewczyny, po jakim czasie po wypiciu Warki radler 330 ml i 2 procent alko mogę karmić piersia?

Chlej ile chcesz patolko i nie zawracaj doopy

Nie pytałam ile mam chlać wariatko tylko po jakim czasie mogę karmić!

najlepiej daj piwo dziecku z butelki ze smoczkiem :) moja kumpela kiedyś była tak pijana od browarów że karmiąc dziecko piersią siedząc na podłodze obsunęła się na bok. poważnie ! kulaliśmy się wtedy ze śmiechu. Imprezka była w pytę!

mogłaś się powstrzymać nie dość że kp to jeszcze jest sierpień.

trzy godz od wypicia powinno być ok

Są takie testy, które to stwierdzają. Poszukaj w aptece, ale jak jedno male piwo wyjątkowo to raz daj malemu odciągnięty wcześniej pokarm, tylko niech ci nie wchodzi to w nawyk bo piwo to i alkohol i inne dodatki, które nie wiadomo na ile są obojetne

jak sie karmi to sie nie pije tepa strzalo jak chcialas byc matka polka to tylko woda niegazowana i dalej dawaj cyca anie imprez ci sie zachcialo teraz jestes matka polka

Boże, jakie my mamy po pier dy lone społeczeństwo.

Po okolo 2 godzinach:) Najlepiej napij się piwa zaraz po karmieniu i przed następnym powinnaś już nie mieć we krwi alkoholu. Ja piję zwykłe piwo, ale podaję dziecku mleko z butelki:) budzi się w nocy, dostaje butelkę a rano już mogę nakarmić go piersią:) Bez jaj żeby się piwa napić nie można było:D

te negatywne komentarze to wlasnie patologia pisze,co w tym zlego zeby sie napic jakies sikacza 330 ml jak po 2-3 ghodzinach sie zneurtalizuje w organizmie.Nikt nie mowi o chlaniu wody.Ja karmie i pije czasem warke ale ta 0% tak tylko dla smaku jak mam ochote sie orzezwic.I nie jestem patologia,dbam o dziecko,jest czysciutkie pachnace i usmiechniete a mama zadowolona.Puknijcie sie w leb i jak ktos sie nie zna niech sie nie wypowiada w ogole.

Można się bawić i można korzystać z życia będąc karmiącą piersią mamą, ale dla mnie nie łączy się to z piciem piwa czy wina. na wsparcie laktacji mam lactosan, a orzeźwiam się lemoniadą

9 minut temu, Gość atka napisał:

Można się bawić i można korzystać z życia będąc karmiącą piersią mamą, ale dla mnie nie łączy się to z piciem piwa czy wina. na wsparcie laktacji mam lactosan, a orzeźwiam się lemoniadą

No i? Z karmieniem i piciem % jest jak z jazdą samochodem. Musi zejść z krwi i tyle, to nie ciąża że procenty zaszkodzą dziecku z krwiobiegu. Strasznie ciemne jesteście. Wszystko  jak zwykle zależy od ilości, lepiej wypić piwo na noc jeśli całą noc dziecko śpi i się nie karmi, bo po tylu godz nie ma śladu we krwi, a mleko kobiece powstaje dzięki niej.