Odchudzamy sie i pielegnujemy

Hejka ja juz po sniadanku, dzis owsianeczka z jablkiem i cynamonem. Moi chlopcy jeszcze spia, ja juz troszke ogarnelam, pranie puscilam pol lazienki umylam hihihi Lece dalej sprzatac, do pozniej

Gdzie sie wszyscy podziewaja?!

Jestem, jestem. Witam przy porannej szklaneczce wody z cytryną. Nie mam na nic czasu ani na dietę ani na ćwiczenia, straszne mam wyrzuty sumienia że nic nie robię, tzn z sobą bo ogólnie nie wiem w co ręce włożyć. Latałam załatwiać pracę i badania lekarskie do pracy, jak już wszystko ogarnęłam okazało się, że nie przystąpię do niej. Z moją mamą jest bardzo źle i teraz muszę się nią zaopiekować.

Wspolczuje kochaniutka, trzyman sie cieplutko Ja tez od srody zostalam z malym siostra pojechala i mam mniej czasu a wiec moje cwiczenia w leb strzelily nie moge wygospodarowac tej godzinki dla siebie

dzulia, bardzo Ci wspolczuje. Wiem jak wazna osoba jest dla Ciebie. Trzymaj sie kochana.

Izulek 1.11.2014.......69,9........-0,7kg........68,1kg.....60 Czarnula 03.08.2014.....67,6.......-0.1kg........60.5.........58 Dzulia 1.01.2014........83,0........+0.2...........69.1....... .65 Tłuścinka 29.12.14......93kg...........

Izulek 1.11.2014.......69,9........-0,7kg.........68,1kg.....60 Czarnula 03.08.2014.....67,6.......-0.1kg...........60.5.........58 Dzulia 1.01.2014........83,0........-0,3kg..........68,8....... .65 Tłuścinka 29.12.14......93kg...........

Witajcie jak widać mam malutki spadek ale to i tak cud biorąc pod uwagę co robię i jem raczej czego nie robię. Ten spadek to chyba przez stres.

Dzulia wez sie w garsc i sie ogarnij. Tak ci dobrze szlo. Chcesz to wszystko zaprzepascic?

Izulek 1.11.2014.......69,9........-0,7kg.........68,1kg.....60 Czarnula 03.08.2014.....67,6.......-0.6kg...........60.9.........5 8 Dzulia 1.01.2014........83,0........-0,3kg..........68,8....... .65 Tłuścinka 29.12.14......93kg........... Dzulia, wiem, ze jest Ci teraz bardzo trudno, bo wszystko sie wali. Niestety zajadanie problemow do niczego dobrego nie prowadzi. Trzymaj sie kochana, jestesmy myslami z Toba

Dziewczyny ja nie zajadam problemów wręcz przeciwnie jem nie wiele ale to co jem nie do końca jest dietetyczne często mi się zdarza zjeść ze dwa trzy cukierki zamiast kolacji ot cała moja głupota

Dziewczyny ale ja nie zajadam stresu wręcz przeciwnie mało co jem prawie wcale, zamiast kolacji zjem dwa trzy cukierki ot taka głupia jestem. Najlepiej to bym się położyła spać i chciałabym obudzić się w innym świecie. Ale nie mogę nawet chwilę mieć spokoju bo młoda mi na to nie pozwala.

dzulia, nie mozesz sie poddawac. Wiem, ze jest ciezko I nie masz zadnej pomocy. Ale masz malego aniolka, ktory Cie bardzo kocha I potrzebuje. Jak Ci powie "kocham Cie mamusiu" lub cos w tym stylu to od razu poczujesz sie sile w sobie. Trzymaj sie kochana A co u naszego rodzynka? czyzby nie wytrzymal naszego babskiego towarzystwa ;) ? Ja wlasnie skonczylam cwiczyc callanetics. Nie mam sily ruszyc sie, ale to super uczucie ;)

Czesc, przyjmiecie mnie pod daszek? Mam 41 lat, 162 cm wzrostu. Waga 67,5 kg. Cel - 62 kg do 1 marca a pozniej do 59 kg do 1 maja.

Pewnie ballina. Dopisz sie do tabelki. X Moj mlody dal taki koncert przy usypianiu ze hoho. Jak by normalnie ze skory go ktos obdzieral. Dopiero co zasnal. Trening zaliczony. Dzien bez grzeszkow. Jestem na tak :-)

Witam nowa kolezanke :) ja zrobilam trudniejsza wersje callaneticsu moze tak w polowie. Wiecej nie dalo rady, dzis cos kiepska forma, mam zakwasy po wczorajszym :( Izulek, gratuluje, normalnie ostatnio tak sie wzielas za cwiczenia, ze jestem w malym szoku ;)

czarnulka cwicze,cwicze tak jak maly mi na to pozwala. wczoraj i dzis dal mi ostrooooo popalic,koncertowal na caly blok. mam nadzieje ze uda mi sie dzis rowniez pocwiczyc

izulek, jak cwiczylas 2 dni to na 3-ci spokojnie mozesz sobie odpoczac, czas relaksu dla miesni. ja dzis woim taki funduje, bo mnie pupa bardzo boli ;)

Cześć Wam! U mnie -0,5kg :( Ale staram się nie poddawać, chociaz jest mi smutno z tego powodu, bo zawsze waga na początku powinna iść szybko. Na szczęście widzę plus sytuacji, bo to mnie nauczyło, żeby nie czekać za szybko na efekty. Kiedyś zawsze chciałem schudnac w miesiąc a teraz wiem, że to nierealne i niezdrowe. Staram się sobie jakoś pomóc i powiem, że zamawiam parowar bo nie mam czasu gotować obiadów. I przychodzę do domu czasami o 5tej a powinienem już zjeść obiad o 3ciej. Przynajmniej będę mógł jeszcze bardziej odtłuszczyć posiłki. A jak Wam idzie odchudzanie?

O jak mlo zobaczyc Cie z powrotem Rodzynku :) Ja zamiast parowaru proponuje Ci kupic zwykly garnek z wkladka do parowania. Nie zajmuje duzo miejsca, pozesz uzyc jako zwyklego garka. To jest naprawde dobry pomysl, wiem o czym pisze, bo mam taki. Zawsze ziemniaki, wszystkie warzywa gotuje w nim, bo nie traca w nim tak duzo vitamin I mineralow. U mnie z odchudzaniem w tym tygodniu tak sobie. Niby nie jest zle ale moglo by byc lepiej ;) Ale moge sie pochwalic, ze naprawde systematycznie cwicze :)

A starczy Ci jeden garnek na mięso, warzywa, ryż jednocześnie? :) wczoraj próbowałem ugotować mięso na durszlaku i owszem było pyszne, ale garnek spalony :) Ooo, to super, że ćwiczysz regularnie bo to nie lada wyzwanie, gratuluję :)

Rodzynku, jak gotujesz dla armi to nie ;) Niestety jak uzywasz takiego garnka to jednak musisz od czasu do czasu sprawdzic zawartosc wody :)

Mam dla Was taki kwestionariusz, za co nienawidzimy słodyczy. Oczywiście zawsze miałem obrzydzenie do słodyczy jak się nimi napchałem ale chciałbym je znienawidzić. Lody - są za zimne, po nich zaraz grypa Chipsy - są zbyt twarde i boli po nich język a w dodatku czuć chemią Paluszki - obrzydliwie słone Żelki - za twarde i zęby po nich bolą oraz szczypie język Torty - wszystkie na jedno kopyto czyli obleśnie tluste i słodkie Słodzone napoje - po co pić skoro i tak znowu chce sie pić Cukierki - boli szczęka od ssania Jogurty - mdłe i sztucznie smakują, lepszy świeży owoc z jogurtem Czekolady - strasznie brudzi ręce, buzie i jest obrzydliwie słodka Ciastka - dziwnie jakoś zapychają organizm Mam nadzieje, że to nam pomoże wytrwać przy odstawianiu słodyczy. Ja akurat mimo tego, ze odczuwałem własnie tak po słodyczach to mimo wszystko jadlem je jak opętany w hurtowych ilościach.

Dlatego garnki nie są dla mnie bo nie lubię cały czas czegoś kontrolować a w parowarze większa temperatura przez co szybciej jest jedzonko :)

Hehhe dobr o tych slodyczach. A szczegolnie o tortach (ja dzis malutki kawalek zjadlam) Pozatym u mnie dietkowo, mam nadzieje ze od soboty pojde na silownie X Mlody wyspal sie 3h a teraz lulac nie chce tylko szaleje :-/

Zeby moj mozg przyjol te wszystkie informacje o slodyczach to na pewno bym miala mniejszy problem z moim nadbagarzem ;)

hejka jak wam mija weekend ? u mnie w miare od dzis badz jutra wznawiam treningi :-) brakuje mi ich zauwazylam ze jak cwicze to nie podjadam

Izulek 1.11.2014.......69,9........-0,3kg.........67,8kg.....60 Czarnula 03.08.2014.....67,6.......-0.6kg...........60.9.........5 8 Dzulia 1.01.2014........83,0........-0,3kg..........68,8....... .65 Tłuścinka 29.12.14......93kg...........

Izulek 1.11.2014.......69,9........-0,3kg.........67,8kg.....60< br /> Czarnula 03.08.2014.....67,6.......-0.1kg...........60.8.........5 8 Dzulia 1.01.2014........83,0........-0,3kg..........68,8....... .65 Tłuścinka 29.12.14......93kg...........

Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii natural product for slimming. Szybki metabolizm to klucz do sukcesu. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia i 100 % jojo. Różne diety prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Zioła Tybetańskie to zdrowy i naturalny susz ziołowy dobrze znany na świecie od wielu, wielu lat, to nie tabletki czy proszki. Dodatkowo oprócz kuracji ziołami zalecam trochę ruchu to pewny klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia.