Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielone groszkii

nie pociagam juz meza bo przytylam

Polecane posty

Gość zielone groszkii

Strasznie to smutne. Przestałam brac pigułki. Ekspresowo przytyłam 15kg. Wyglądam strasznie, staram się mniej jeść, ale apetyt mi wzrósł bardzo. Próbowałam siłowni, biegania, no po rostu nic nie pomaga. Nie obżeram się, jem na pewno mniej niż moje koleżanki, a tyje i nie moge schudnąć. No i odkąd nie jem piguł (a brałam je 5 lat) moje libido wzrosło o miliard procent. Ciągle mi się chce seksu, a na pigułach starczało raz na tydzien. Niestety maz mnie unika, wyznał ostatnio, że to przez to, ze przytyłam. Jestem strasznie sfrustrowana, niedorżnięta, przed mezem mi teraz wstyd, jestem na diecie a nie chudnę i marzę o *******iu. Został mi wibrator i marzenia... Maż wyjechał w delegację, siedzę sama w domu i robię sobie dobrze. Marzę, że np. wpadają panowie elektrycy coś zobaczyc w liczniku i *****ają mnie ostro we wszystkie otwory. No ale to marzenia, nie chce zdradzac. Tak trudno schudnąć. No i mam też ładny biust. Jak byłam szczupła, to miałam mandarynki. Teraz 75D,E. No ale co z tego jak brzuch obwisły, uda w cellulicie, dupa kwadratowa. Jakby tacy elektrycy wpadli to bym sie wstydziła rozebrać.... Ech, musiałam się wyżalić :{

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz :) passenger92@wp.pl pogadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cler ibetsen
a czemu odstawilas tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie jesteś super kobietką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dlugo probowalas biegania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma znaczenia ile jesz, tylko co i jak jesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka zniknela bo pewnie z palcowa jedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz do mnie jestem elektrykiem dziki46@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz do mnie jestem elektrykiem dziki46@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz, przykre, ale takie zycie.... Kiedy moj maz strasznie przytyl, tez zaczelam go unikac. Nie moglam dotykac otluszczonego ciala, bo sie brzydzilam. Mysle ze sa jednak jakies metody na schudniecie. Jezeli sama nie dajesz rady, to idz po pomoc do dietetyka. Skoro kiedys bylas chuda, to i mozesz byc taka znowu. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poćwicz. A tak w ogóle od czego jest kochanek? Jest wielu chętnych na rubensowskie kształty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jedz badziewia tylko dobre,wartosciowe jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ważysz i przy jakim wzroście? Jedz więcej białka i węglowodany złożone. Odstaw cukier. Jak nic nie pomaga idź do dietetyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona chce zwyczajnie seksu a nie porad odnośnie diety czy ruchu ******** i to dobrego :-) Szukaj kochanka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No taa, najlatwiej znalezc od razu kochanka niz zadbac o siebie, latwiej wypiac tylek obcemu niz pobiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądrością nie grzeszysz pisała że to po lekach.Ale jak ktoś sam pozostawia wiele do życzenia to anonimowo zawsze fajnie kogoś obrazić.Wszyscy mamy wady ty też, więc nie obrażaj kogoś tylko dla tego ża ma kilka kilo więcej. R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem,ze po lekach, ale nie powiesz mi ze przez te leki nie bedzie mogla dozywotnio schudnac ? Niestety kazda otyla osoba to najchetniej by chciala w jeden dzien schudnac i to najlepiej poprzez lezenie na kanapie,a tak sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to wiem wszystkie kiedyś przerabiałyśmy diety efekty różne bardziej złości mnie podejście innych ,tak jak by rozmiar czy waga stanowiła o twojej inteligencji czy chęci zaspokojenia seksualnego.Waga bywa zmienna ale jak mąż ja ignoruje z kilogramami dogaduje, obraża .To zostaje w głowie oby schudła i zmieniła faceta na takiego co ja zaakceptuje duchowo i fizycznie.R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie co innego gdy kobieta chce schudnac i sie stara,a co innego gdy tyje i schudnac nie chce,wmawiajac sobie iz dobrze sie czuje w swoim ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To maska która się zakłada by uciszyć ból , mówienie jestem gruba i dobrze mi z tym to tylko przykrywka nikt nie jest gruby bo chce. A ludzie ranią grubszych by sami czuli się lepiej poza tym kanon piękna to rozmiar 36 ja znam jedną taką wygląda jak sucha tyczka.40 ,42 to już dla niektórych spasła krowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie tez wydawalo jak przytylam, ze Mój ode mnie stroni.. ale okazało się, że to było tylko w mojej głowie i że sama się tak nastawiając go od siebie odsuwałam :( ważę nadal tyle, ile ważyłam, po woli zaczynam akceptować swoje ciało. d**e i uda w celulicie ma 95% kobiet, ja tez, ale to juz mam gdzies. wazne, zebym miala cialo jedrne :) robie cwiczenia, ale nie zameczam sie ;-) staram sie czesciej jesc zdrowo, w sumie polubilam to, lzej sie czuje po takim jedzeniu ;-) i moj organizm nie vetuje ;-). mam biust w rozmiarze 75E, o jakim ZAWSZE MARZYŁAM! Duży trochę obwisły tyłek, który po woli się "podnosi" od rowera, na którym jeżdzę 2-3x w tygodniu ;) no i nogi mam ładniejsze, smukłe, jędrne. Brzuszek trochę dżabowaty, ale robię brzuszki i nożyce, więc też jego stan się po woli poprawia ;-) z resztą, nie chciałabym być "ideałem". Jestem estetką, ale jednak jakbym nie miała jakiegoś "defektu" to bym się czuła jak barbie, taka nadnaturalna ://. Celulitem się nie przejmuj. Staraj się ograniczać produkty, które wzdymają brzuch: fasolkę, groszek, kapustę.. oczywiście zjedz czasem, ale nie nagminnie. Potrzebujesz minerałów i witamin, które te warzywa zawierają. Ogranicz trochę słodycze i ogólnie cukry. Nie znaczy to, że masz nigdy nie jeść cukierków itd. czy nie słodzić herbaty/kawy. Ale np. zamiast cukrować 2 "kopiaste" łyżeczki cukruj 1 - 1,5 "płaskiej" :-) nie pij zbyt dużo gazowanych, i nie sól zbyt dużo :-) Podobno z Chodakowską się fajnie ćwiczy, nie wiem, bo osobiście wolę sama :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze kochana, to mieć szacunek do swojego ciała i pokochać je, zaakceptować. Może TO jest również właściwy moment, byś zmieniła swój styl życia na zdrowszy? Pomyśl, może ta sytuacja przynieść Ci korzyści. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rowniez jestem typem obzartucha, zwlaszcza jesli chodzi o slodycze, ale cwicze regularnie zeby to spalic i trzymac wage,dbac o.siebie,chce czuc sie zdrowszy. Tyle ze ja mam w sobie duzo samozaparcia, a inni wola lezec i tyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie twierdzę że nie ma takich co tyją z lenistwa są i znam też takie kobiety kury domowe w dresach bez makijażu ochoty na cokolwiek.Ale nie można generalizować i jeśli kogoś oceniasz tylko przez pryzmat wagi to słabo.R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Hehe nie spodziewałam się takiego odzewu. Niesety, zawsze byłam lekko przy kości i mocnej budowy (szybko robię masę na siłowni). Biegam od wielu lat, tylko zwiększyłam intensywność (kiedyś kilka km w tygodniu, teraz biegałam nawet po 10-15km za jednym razem, aż nabawiłam się kontuzji). Zawsze miałam problemy z wagą, ale udawało się to trzymac w ryzach. moja waga to było 55-60kg przy 160cm. Wiecznie dbałam o linię, znam wszystki diety, zalecenia, byłam u dietetyka, orzekł, że mam wolny metabolizm i mimo cudów z rozkręcaniem go, taki jest. No a jak odrzuciłam piguły to klapnęło zupełnie. A zrobiłam to, bo uzaliśmy, że czas na dziecko- nie żadne starania i liczenie dni, po prostu - jak będzie to będzie. No ale ważę teraz 75kg i niestety seksu nie bylo już ze 2 mce, a wcześniej taki nudny pod kołdrą, chociaż wcześniej wyczynialiśmy cuda. Wyglądam jak laska z tego zdjęcia, co ma 40% wklejcie sobie link (kafe uznaje za spam) /fitaddict.me/wp-content/uploads/2014/03/WomenBodyFatPercentageFitAddict1.jpg Wcześniej, jak ta z 25% Albo tu - teraz wyglądam jak ta babka przed, a wześniej - jak ona "po" wklejcie sobie link (kafe uznaje za spam)/www.embracinglife.com/temp/before-after-Kate280.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
No i kiedyś myślałam, że jestem gruba, wstydziłam sie iść na plażę, inni mówili, że jestem szczupła (nikt mi nie dawał tych 55-60kg, mam mocno umięśnione ciało). Nadal mam sporo mięśni, troche w domu ćwiczę, potrafię spore ciężary pokonac, ale tego nie widac pod sadłem. No i męczę się szybciej. Kiedyś przebiec 10km to był no problem, teraz musze już trochę przerw w marszu robić i wracam czerwona jak upiór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Jeszcze, żeby było jasne - moje problemy z waga wynilały z tego, że matka mnie w dzieciństwien tuczyła i już w 6 kl. ważyłam 80kg. Jako nastolatka schudłam i przez całe dorosłe życie miaąlm lekkie wahania wagi, ale jakoś się trzymałam, oczywiści ksoztowało mnie to wiele wyrzeczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zielone jeśli ty to wszystko robisz a twój mąż widząc twoje wysiłki i starania nie docenia tego i ci dogryza ,że za grubą jesteś to chyba nie zasługuje na ciebie.R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone groszkii
Ach, no i zawsze uważałam, że porno to zuooo, naprawdę, dziewczyny, piguły wypaczają gust. Nie biorę piguł od pół roku i moje libido wzrosłooooo że szok. Cały czas myślę o seksie. Kiedyś nie patrzyłam tak na innych facetów, z mezem jestem juz 10 lat (mamy po 30 lat), a wciaż sie w kimś "zakochuje". Tzn. spotylkam, poznaje kogoś w pracy, normalnie sie zachowuję, ten ktos nic nie wie, a ja cały tydzien wyobrażam go sobie ze mną w łóżku. I potem o innym tak myślę. A największa ochotę mam na gangbang, nigdy sie na to nie zdecyduje, bo nie chce zdradzać, ale uwielbiam sobie wyobrażać - jak kilku facetów spotyka mnie np. w plenerze, gdy sobie bviegam (biegam po lesie, niedaleko poligonu i spotykam czasem żołnierzy), np właśnie tacy żołnierze, zatrzymują mnie i nie chcą mnie puścić, ciągną w krzaki, moje podniecenie sięga zenitu, gdy wyobrażam sobie, że czuję na sobie tyle męskich rąk - nie wiem czemu, wizja, że mnie kilku facetów obmacuje jednocześnie to moja ulubiona fantazja. No i potem heja dzieje się wszystko po troc*****eden mnie zapina, drugiemu robię loda, inni patrzą, przepychają się. Ach, napaliłam się, chyba zaraz wysiądą mi baterie w wibratorze.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widocznie twój mąż jest nic nie wartym zakompleksionym pasztetem. Wiesz ja miałam wielu mężczyzn to wiem co mówię! Dopiero facet naprawdę przystojny i sympatyczny okazał się nie mieć takich głupich ograniczeń! Czyli za nisko mierzyłaś moja droga, za nisko! -Ale to dość powszechny błąd! Ile razy ktoś ci mówił...nie szukaj ideału..bla bla POSZUKAJ IDEAŁU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×