Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze dzieci tez sa rozdraznione w te upaly?

Polecane posty

Gość gość

Ludu ja wyjdę z siebie i stane obok. Moja od dłuższego czasu podczas tych upałów jest niedotrzymania, nie slucha się , o byle co się wcieka i urządza awantury, pyskuje niemilosiernie, wojny toczy o wszysto i o nic a ja tego nerwowo nie wytrzymuje i się wydzieram , mam ochote ją palnac nie raz. od 3 tyg przechodzi samą siebie Dzisiaj tak mi podniosla ciniecie poza domem, ze gdyby nie tabuny ludzi chyba bym jej w dziub klapła, bo już przeszła samą siebie i tak dzień w dzień Ja już nie wiem co zrobić i z nią i z sobą kiedy mi cisnieie podnosi. Taka właśnie okropna jest w gorączki, ona się wścieka a mi się tez udziela :/ Jak u was jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje tak, samo nie dość ze upaly dają w kosc to i one

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama jestem rozdrażniona... mam nadzieję, że ta pogoda się już skończy- bo dosłownie nic mi się nie chce: ani w pracy, ani w domu. W tym roku poszłam po rozum do głowy i zafundowałam sobie klimatyzację w domu. Przecież co roku przez te temperatury przechodziłam w wakacje jakiś kryzys... powinnam mieszkać gdzieś na fiordzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiii
a co ja mam powiedzieć jak moja córa ma 14 tydzień dopiero :o masakra jest :o a uśpienie jej graniczy z cudem - dziś myślałam że mi bębenki w uszach popękają od tego wrzasku. teraz śpi a ja się modlę żeby jak najdłuzej bo znowu wstanie niewyspana i będzie jazdy ciąg dalszy :o zaczynam się modlić o zimę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez. I moj dwulatek mimo ze uwielbia place zabaw to nawet wieczorami nie chce wychodzić z domu. A jak zostaniemy w domu to nie chce sie niczym bawic , troche porozwala zabawki a potem jeczy zeby bajke wlaczyc i tak caly dzień mógłby przed bajkami siedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wasze dzieci tez
mamy klime w domu, mam w aucie ,ale na podwórku czy poza domem już niestety zar się leje z nieba a ja dzieciaka nie będę więzić w domu ,bo mi chate rozniesie i sama sobie lata po podwórku ,ale tez nie raz jak gdzieś razem wyjdziemy to szlag mnie strzela , przychodzi z grzana do domu i zaczyna mnie wkurviac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja żałuję ze odwiodłam Męża od zakupu klimatyzatora do domu bo noworodek, bo nie zdrowo itp to teraz mam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście syn jest na obozie, ale koło mnie mieszka niemowlę i całymi dniami słyszę jego płacz. Żal mi go i rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam to samo, syn ma 11 mc i najgorzej jest ze snem, w nocy kiepsko spi, w dzien zeby go uspic to tez wychodze z siebie, tez teraz usnal i jak nigdy chodze na palcach zeby go nie obudzic, bo jak wstanie niewyspany to jescze gorzej bedzie. w sobote w ciagu dnia spal tylko 15 min, normalnie załamka ale i tak lubie lato i oby bylo jak najdluzej bo jak sobie pomysle o zimie to mnie krew zalewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałyście dzieci to macie !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak masz racje chcialam to mam. Mimo ze jest teraz okropna maruda to kocham go najbardziej na świecie :-) takie uroki macierzyństwa raz jest super a raz czlowiek ma ochote uciec z domu. Ale potem fajne dni i chwile spędzone z dzieckiem rekompensuja dni marudzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wasze dzieci tez
co chciałam to mam? nie chciałam mieć dziecka rozwrzeszczanego, awanturnego, pyskującego bo takich nienawidzę i takie działają mi na nerwy, myślisz ze takie chciałam? Idz ty , jak ci dzieciak strzepilby nerwy dzień w dzień przez prawie miesiąc to zobaczylabys jak to milo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja od jakiegoś czasu jest nieznośna na spacerach. Nie chce jeździć w wózku, ale też nie chce iść. Tylko na ręce. A jak nie chcę Jej dźwigać to urządza awantury i płacze. Nie wiem czy jest to spowodowane tymi upałami, czy też chodzi o coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma tak samo z tym braniem na rece. Wozek nie , na nogach nie tylko na rece. Ale ja mam chory kręgosłup i wsadzam go do wózka. Chwile pomarudzi ale daje soczek czy chrupki i siedzi spokojnie jak wracamy z zakupow czy z placu zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak i ciagle kare ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj w domu nie chce siedziec,od rana jeczy"na dwor". Nie dziwie mu sie. Wiec jak najszybciej sie da wychodzimy a kolo 10 juz sie nie da wytrzymac. Maly marudzi bo skwar,caly czerwony,w cieniu nie usiedzi,trzeba wracac i placz,bo goraco i do domu nie chce. Szybko sie meczy. Dobrze,ze ze spaniem nie ma problemu,tzn z zasypianiem,bo ile pospi to juz od szczescia zalezy. Ma poltora roku. Za to wieczorem jak juz troche ulgi jwst to humor lepszy i tylko podworko.a w dzien tez by klapl przed bajkami w fotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa jasne, uśmiech dziecka rekompensuje wam to wieczne darcie mord, sranie pod siebie i budzenie w nocy. P********ie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ze nie masz dzieci jesli piszesz takie rzeczy. Ty tez bylas kiedys dzieckiem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 2-latek to samo cały czas płacze, marudzi. Ja już sił nie mam. Dopiero jak się ochladza wieczorem to robi się wesoły i zaczyna jeść a ja mam wreszcie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie ze usmiech dziecka rekopensuje wszystko :) kto nie ma dzieci nie rozumie i nie powinien sie wypowiadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wasze dzieci tez
moja tak samo ,od miesiąca dzień w dzień ma kary, już mi pomysl rak bo wszystkie zostały wyczeroane :o z mojego darcia się i gróźb nic sobie nie robi, jeszcze jęzora wystawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a jak,tak jak pisalam,zasnac zasnal ale pospal poltorej godziny gdzoe norm a u niego to 2,5 a minimum to 2 a maximum 3,5. I maruda na maxa. I prawda,ze us,iech dziecka rekompensuje wszystko. Moge byc zla ale jak ten diabel sie usmiechnie,albo cos powie czy sie zachowa fajnie to po prostu chce sie go scisnac i wycalowac to szczescie cale. Trudno tylko,jak on beczy i marudzi ai nam ciezko,by matka wtedy chodzila cala w skowronkach i i mowila:jaki ty grzeczny i wspanialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 9 tygodni i śpi mi 3 razy po 30-40 minut i raz na spacerze ok. godziny! Jak pojedziemy do moich rodziców to śpi po 2-3 godziny - mają dużo chłodniej w domu. Na szczęście odsypia sobie w nocy bo śpi od 22 do 9-10 rano z przerwami na karmienie o 5 i 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×