przeczytane na onecie :seks po 60

gość dziś A co to teraz jest 60 lat? Tacy ludzie są jeszcze aktywni zawodowo, dbają o siebie, uprawiają sporty itd. 60 lat to juz nie jest starość. Ludzie zyja coraz dłużej. Dla mnie stary człowiek to taki koło 80-tki. Zobaczcie jak wszytko sie pozmieniało. Kiedyś 18-tki brały slub, miały dzieci. W wieku 30 lat prawie wszystkie odchowane. Lat 50-60 umierali. A teraz? 18 ma pstro w głowie, 25 dopiero kończą studia, zakładają rodziny jak maja 30. I wy mówicie ze 60 latek to osoba stara? Ja tego tak nie postrzegam. J lat 28 X Z jednym sie nie zgodze..ludzie ktorzy urodzili sie tuż po wojnie żyją dłuzej - zauważyłam..niestety...obecni 30 parolatkowie chyba nie pociągną tyle, co ci wyzej wymienieni.. bo rak tegp, rak tamtego, owamtego...k-rwa - ja tam wiem, ze nie dozyje, napewno nie na tym chemicznym jedzeniu, oddychając powietrzem skażonym chemtrails, itd teraz mam 33 l zostało mi może góra 10 lat pozniej pewni jakis j-bany rak albo inna k-rwa..nie wierzcie w to , co wam mówią, ze zyjemy dłuzej, lolki...

nie piszecie juz nic, bo taka jest prawda - milczenie zgode oznacza ;)

dokladnie mlodzi szybciej umieraja a nasi rodzice beda umierac w samotnosci i glodzie bo kto bedzie robil na ich emerytury?

myslalam, ze ktos zaprzeczy...boszszsz..to ja jednak mam racje..chcialam zeby ktos zaprzeczyl...

no nie ma co sie dziwic, jak starsi dbaja o siebie, jezdza na rowerach , spaceruja, skromnie sie odzywiaja, nie pala , nie pija tyle co młodzi, nie kupuja dopalaczy i innych gorszych rzeczy nie jedza smieciowego jedzenia i zostali wychowani na zdrowszym pokarmie

nie zauwazylam zeby dbali raczej mieli wygodniejsze zycie a nam zafundowali solidarnosc,przemiany i jestesmy niewolnikami.

co tu duzo mówić, po prostu mamy przej-bane, że urodzilismy sie w takich pos..ranych czasach - wolalabym sie urodzic zaraz po II WŚ, gdzieś 1945, po wojnie bylo wszystko zniszczone, kazdy byl potrzebny, nie bylo stresu ze na jedno miejsce pracy 500tys chetnych, nie wypuszczali zadnych eboli z laboratorium wojskowych, nie straszyli depopulacją..eh..mozna by wymieniac w nieskonczonosc..zniszczyc nas chcąjeszcze 10 lat i więcej nie daje temu wszystkiemu w takiej formie, w jakiej jest obecnie

temat byl o seksie po 60 ale w sumie to my nie dozyjemy 60 wiec nie nasza broszka :o mam 38 lat , zyje w niesamowitym stresie , prace mam meczaca , za kilka miesiecy nie bede miala gdzie mieszkac , mam 2 dzieci , coraz czesciej" dusi mnie w dolku" nie moge oddychac , nie moge spac , mam mroczki przed oczami , seksu nie uprawialam juz hoho i jeszcze dluzej , wiem ze niedozyje 60 lat bo albo zezre mnie rak - staram sie wiazac koniec z koncem i nie mam czasu sie nawet badac,albo zawal serca albo sama sie powiesze bo tez mam takie mysli coraz czesciej

kobiety wolą seks z facetem 60+ niż z takim 20 latkiem i to nawet te młode nastolatki i 20 latki

do autorki -widać że nie masz swoich problemów (tylko ci pozazdrościć)ja rozumiem że ty będziesz zawsze piękna i młoda lub drugie wyjście w wieku 60 lat ubierzesz się w kir i położysz i będziesz czekała na grabarzy..... Kobieto współczuję twojemu mężowi a tylko patrzeć jak założysz topik pt. "jestem zdradzana po 20 latach małżeństwa, co /robić!!!! )...............masz bardzo zawężony horyzont i nie widzisz że świat idzie na przód a my z nim tylko ty biedaczko zostajesz w tyle. ale swoją drogą to dziwię się że w tym wieku masz takie średniowieczne myślenie....

Też wolę kobiety starsze :) Są też 50-60-tki gorące jak ogień. Sam nie jestem młody, ale małolaty mnie nie rajcują.

Mam 46lat potrzebuję sexu co drugi dzień i tak go uprawiam, jestem w stanie zrozumieć jeżeli ktoś w tym wieku nie interesuje się sexem choroba itp. ale 38lat i seksualna emerytura to coś jest nie tak. Też wolę kobiety starsze moje zdanie jest takie lepsza zadbana pachnąca, gorąca pięćdziesiątka niż 20letni kocmołuch

Jak już pisałem nie jestem młody po 50-tce i też sobie nie wyobrażam życia bez ... :) Co dzień to norma, a też i się zdarza kiedy mam przerwę jeden-dwa dni. Nie rozumiem młodych co nie mogą wcześniej korzystać z tych cudownych chwil.

ja mam 35 lat,2 dzieci i ciagly stres czy mnie lub meza nie zwolnia,czy zdaze do szkoly odebrac dzieci z szkoly bo znow nadgodziny.Wieczorem z mezem jestemy tak zmeczeni ze usypiamy na siedzaco.Nie mamy ochoty na sex.Niech sie osoby starsze ****aja,przynajmniej nie mysla o wpadkach,mlodzi musza z********ac na chleb.

faceci lubia ****** starsze,bo on maja juz tzw.puste d**y.Tryskaja ile wlezie a i tak nie zajdzie w ciaze.Niech ida do staruch,przynajmniej mlode beda miec swiety spokoj i spokojna glowe.

te wszystkie 50+ , które piszą jakie są sexy zadbane , to powinny brac leki na zaniki pamięci.Zatrzymał wam sie kadr w głowie , jak miałyście 30 lat i cały cza uważacie , że tak wyglądacie.Wystarczy popatrzec na ulicy , przeciętna 50+ obwiązkowo ma piersi zwisy leżące na brzuchu.Nie wiem co wieksze cy/cki czy brzuch.Całość opakowana w elastycznę bluzeczkę z dekoltem , zad wcisnięty w rybaczki , koturny co by nie wyglądać ak krasnal i krótki tapir w kolorze buraczkowym , bądz pasemka na głowie. Natomiast co to postu jaką to macie wyobraźnie , no to się zgodzę , wyobraźnia to jedyne co wam zostało. Kiedyś w mieście kobiet i uwadze były reportaże o takich paniach , jedna sexy panterka , co występuje na kamerkach i rodzina z nią zerwała przez to kontakt.Druga starsza pani kłapciająca sztuczną szczęka , która miała sesje w plenerze z 24 latkiem. Oblesne. Owszem jestem skłonna uwierzyć , że oglądają sie za nimi , bo każda odmienność budzi ciekawość.Rodzaj litości przemieszanej z obrzydzeniem.Natomiast branie tego in plus , że to wasz sexapeal tak działa , to przesada.

rozj***las mnie swoim wpisem :) :) :) ale to jest "najprawdziwsza" prawda :)

sex po 60- dobre sobie

Kup dla siebie drogi prezencik za małą cenę. Ja wygrałam laptopa i telewizor :) Polecam : http://tanieaukcje.com/p/fa13748b992111e4b85b0025907bb422

kupilbym starowinke do bzykania na aukcji, macie takie?

ja mam 38 i sie od lat nie bzykam

no jezeli jakieś pudernice z tvnowskiej uwagi mają byc "reprezentantkami" wszystkich kobiet 50+, 60+, to wcale się nie dziwię, ze mlodsi tak to oceniają...tak, to obleśne:) mnie nic nie zwisa, nie mam celulitu, ani sztucznej szczęki, tapiru, nie mam plastikowych ciuchów z chin, ekobutów, łańcuchów zlotych, itp. noszę rozmiar 40, obcasy, i dobrze mi ze swoją kobiecoscią:) ach, oczywiście, ze uprawiam seks:):)

a ile masz lat ??