Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość_zdumiony

jak to wlaściwie jest?

Polecane posty

Gość gość_zdumiony

Czy mężczyzna ma kochać kobietę tylko dlatego, że nią jest? Chodzi tu o sam początek znajomości. Kobieta oczekuje od mężczyzny, że ten będzie ją kochał choć ona sama niewiele z siebie daje. Czy naprawdę facet musi zrobić z siebie głupca i adorować babę na każdym kroku od samego początku by ta ewentualnie rozpatrywała kim on ma się stać w dla niej w niedalekiej przyszłości? Czy naprawdę kobieta jest taką pragmatyczką, że z góry ustala kim facet dla niej będzie i po weryfikacji nie zmienia zdania. Takie szufladkowanie jest dziwne. Nie pojmuje tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)najlepiej to sie tym nie przejmowac i na zakupy se fajne jakies isc i moze wtedy wszystko sie ulozy no spoko! glowa do gory! 222 www.youtube.com/watch?v=IDWSBRwgnMc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_zdumiony
No ale jak to jest? Może ktoś mi to wyjaśni. Kobieta mówi, że skoro facet jej nie kocha to ona automatycznie nie rozpatruje ich znajomości w kategoriach głębszych relacji. Czy to nie głupie? Taka "miłość" jest nic nie warta moim zdaniem. Skoro facet ma kochać od samego początku to nie miłość tylko zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_zdumiony
się aż zdenerwowałem, no bo jak mam pokochać kobietę której praktycznie nie znam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5224
Ja tam nie wiem jak to jest, bo wolę się w kimś zakochać powoli i żeby on też powoli się we mnie zakochiwał, w ten sposób nie będzie kochał "z urzędu" i nie będzie musiał nadskakiwać jak głupi. A poza tym bardzo wielu facetów kocha kobiety których praktycznie nie zna, mnie taki jeden niby (piszę niby bo tak naprawdę przecież nie wiem co komu w głowie siedzi) kochał, a mnie to też dziwiło i dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_zdumiony
no więc właśnie - co nagle to po diable ponadto trzeba siebie poznać, rozmawiać, spędzać razem czas i nawet jak jedna ze stron nie deklaruje na początku chęci związania się to z czasem wszystko się może zmienić, właśnie wraz z tym procesem poznawania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5224
Tyle, że ludzie nie chcą się poznawać, większość od razu prze w jakąś relacje, chce deklaracji, a jakby nie patrzeć fakt deklaracji od kogoś kogo się powiedzmy zna miesiąc jest dosyć zabawną rzeczą :D a jednak ludzie traktują to poważnie i nikt nie widzi w tym niczego złego. Wracając do pierwszego pytania, to my kobiety się przyzwyczajamy, bo mam wrażenie że wy częściej się zakochujecie właśnie w samym fakcie, że kobieta kobietą jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_zdumiony
i wielu z nich nie ma sobie nic do zarzucenia zrobiłem taki test i czekałem czy i kiedy dana osoba się do mnie odezwie czekałem tydzień, 2, 3... i nagle mów i tak mnie nie kochasz jak mam kogoś poznać i pokochać skoro pomiędzy nami jest przepaść, która wypełnia cisza to, że na początku dałem do zrozumienia, że nie ma na nic liczyć nie oznacza, że tak będzie przez całe życie nosiłem w sobie ból po kimś, ale w końcu po ponad 5 latach jako tako się z tym uporałem, nie było wcześniej miejsca w moim sercu dla nikogo kurcze to egoistyczne tak wymagać by ktoś nas kochał a samemu nic z siebie nie dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×