Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iliana82

Usunęłam ciążę i nie żałuję

Polecane posty

Gość Iliana82

Piszę o tym tutaj, bo często pojawiają się tematy zdesperowanych dziewczyn gotowych na ten krok i za każdym razem są te same odstraszające wypowiedzi i rady o wyrzutach sumienia i ciężkim życiu po. Ja absolutnie nie zachęcam do aborcji, bo to musi być indywidualna decyzja, ale straszenie syndromem poaborcyjnym też nie jest dobre według mnie. Należy uświadomić taką dziewczynę, ale mówienie, że każda żałuje, że każdą dopadają wyrzuty sumienia to bzdura. Ja nie żałowałam i nie żałuję. Dlaczego? Bo gdybym nie usunęła ciąży to pewnie dziś byłabym w innym miejscu, bez środków do godnego życia i z niekochanym dzieckiem. Piszę to by uświadomić innym, że nie każda żałuje, nie dla każdej aborcja to morderstwo. Kwestia podejścia po prostu:) Jesli ktoś chciałby normalnie porozmawiac to zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez usunelam i nie zaluje, to byla jedna z najlepszych decyzji w moim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez lubie przygodny seks autorko ale taniej wychodzi tabletka po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest bardzo delikatny temat i każdy powinien mieć prawo wyboru,ja osobiście nigdy bym tego nie zrobiła,nawet chyba wtedy gdybym mogła zrobić to legalnie bo np. płód by miał jakieś wady,ale nie osądzam też osób które się na to zdecydowały. Różne są sytuacje w życiu człowieka i nie ludzie są od tego aby osądzać te kobiety.Życzę Ci tylko autorko,abyś za kilka czy za kilkanaście lat naprawdę nie miała wyrzutów sumienia,że kiedyś to zrobiłas,bo kiedyś możesz jednak myśleć jakie by było twoje dziecko....bo dzisiaj mówisz że nie żałujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale co, chwalisz się tym? Jaką trzeba być skończoną kretynką żeby być z kimś 4 lata, wpaść i usunąć :-o Byłam w identycznej sytuacji tj po 4 latach wpadłam. I wiesz co zrobiłam? URODZIŁAM!!! Partner mi się oświadczył i od 5 lat jesteśmy małżeństwem. NIGDY nie żałowałam, że urodziłam. Jesteś żałosna :-o Myślałam, że masz konkretny powód aborcji, ale nie, Ty jesteś zwyczajnie wygodna :-o:-o:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też usunęłam w wieku 21 lat będąc w 3,5-letnim związku. Absolutnie nie żałuję, z ulgą myślę o tym co zrobiłam. Wiem, to okrutne, ale prawdziwe. Aktualnie jestem matką dwójki dzieci. Nie miałam najmniejszych problemów z zajściem w ciążę. I wyobraźcie sobie, że nie myślę o tamtej ciąży jako o dziecku, które teraz robiłoby to, tamto czy siamto. To nie był czas na takie rzeczy. Ja to wiedziałam, szkoda tylko, że mój ówczesny facet nie. To on próbował mnie złapać na dziecko. Cóż... nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iliana82
Po pierwsze jestem matką, szczęśliwą i kochającą swoje dziecko:) Po drugie to, że byłam z kimś cztery lata nie oznacza, że to był związek udany, który miał się zakończyć ślubem. I po trzecie najważniejsze: miałam ważny powód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaajjjaaa
Wygodnickie baby :-o Ja rozumiem aborcja ze "związku',który trwał tydzień ale z 3,5/4letnich związków??? :-o Będąc tyle czasu z jednym człowiekiem trzeba brać pod uwagę ryzyko ciąży albo przestańcie współżyć :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iliana82
ja też nie myslę o "tamtym dziecku". Dla mnie to nie było dziecko, ciążę usunęłam w 7 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po drugie to, że byłam z kimś cztery lata nie oznacza, że to był związek udany, To tylko udowadnia jakie masz dziwne podejście do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja podobnie, minęło już wiele lat...myśle tylko w kontekście takich dyskusji...nigdy nie żałowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty myslisz,ze ciebie pochwalimy,ze to zrobilas?Tylko osoby,ktore maja w sobie wrazliwosc tego zaluja.Ty jestes wyrachowana ,ale to twoj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabiłaś życie. Nawet jeśli nie było wykształcone to żyło. A wy je zabiłyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seer
Powi nny się "Paniami" zainteresować organa ścigania pod względem nielegalnej aborcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo obchodzą twoje wywody? Dziś nie żałujesz ok. Odezwij się za 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez usunelam. i zaluje tego jak niczego innego w zyciu. już zawsze będę się zastanawiać ile moje dzieciatko by teraz miało, jak by wygladalo. wiem,ze kochałabym je tak jak moje obecne dzieci. musiałam usunąć :( uważam ze kazda kobieta powinna decydować o tym sama . ale jeśli ktoś chce to zrobić to musi być pewien tak w 100% jeśli jest choćby cien wątpliwości to wyrzuty sumienia powroca. ja dzialalam bardzo szybko. za szybko..... :( nigdy sobie tego nie daruje. wiec tak jak widać jedne uwazaja ze to dobra decyzja była a inne tak jak ja dzień w dzień mysla o tamtym dziecku. widać psychika jest rozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iliana82
w sumie to u mnie minęło już 12 lat i wyrzutów jak nie było tak nie ma:) A co organy ścigania tutaj mają do rzeczy? Kobieta nie podlega karze wg prawa polskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mili lileczka
Iliana82 je/bnij się w łeb! Fajnie jedno życie to nie życie, a drugie już tak i to od poczęcia, od fasolki, bo planowane :o hipokryzja i kretynizm. To było życie nie mów że nie, bo żyło i się rozwijało, każde istnienie od czegoś się zaczyna dziś byłoby dzieckiem, a TY JE ZABIŁAŚ taka jest prawda nie ubieraj gó/wna w złotko po czekoladzie, bo prawdy nie oszukasz. Ja nie jestem idealną matką też wpadłam z mężem choc nie chcieliśmy mieć dzieci. Czasem mam bałagan w domu, czasem nie wyrabiam się przy dziecku, czasem dam mu słoiczek gerbera do jedzenia, karmiłam piersią tylko miesiąc, a macierzyństwo mnie przerasta i ogólnie jestem wygodnicka ale nigdy nie zrobiłabym krzywdy cząstce siebie, bo za bardzo kocham siebie no i jak się idzie z kimś do łóżka to trzeba się liczyć z konsekwencjami wpadki nawet przy zabezpieczeniu. Jesteśmy dorośli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No u mnie minęło 8 lat. Byłam z tym chłopakiem, bo byłam, o tak sobie, z braku laku. Jak zaczął zauważać, że się odsuwam, to zrobił głupotę jakich mało - przedziurawił gumki. Normalnie chciał mnie złapać na dziecko. A ja dzieci nie zamierzałam wtedy mieć, doskonale to wiedział, jednak spanikował, że go zostawię. I tak do tego doszło, tylko w mniej przyjemnych okolicznościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciągam się dymem
dziewczyny nie przejmujcie się ich wywodami, w prlu skrobali na potęgę większość naszych babek miała to za sobą, a teraz są takie święte na starość. cieszę się, że cieszycie się teraz macierzyństwem we właściwym dla siebie czasie. zawsze byłam za prawem do wyboru ;). negatywnymi komentarzami o tym, że życzą wam bezpłodności i okrutnej śmierci w męczarniach się nie przejmujcie...jeśli tak źle Wam życzą to znaczy, że wcale nie są moralniejsze od Was, bo to nie po chrześcijańsku źle życzyć...złe słowa, życzenie komuś czegoś złego wraca do człowieka...zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety dokonujące aborcji są słabe dlatego dopuszczają się takiego czynu ze strachu co powiedzą ludzie z obawy ze dziecko zniszczy im życie albo super wg nich oczywiście ciało. Żałosne ze można przedkładac życie innej istoty nad własne lęki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, żałosne? Raczej trzeźwe myślenie. Instynkt samozachowawczy. Zawsze powinno się robić tak, żeby nam samym było dobrze. Takie podkładanie się pod cele wyższe to jest właśnie słabość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iliana82
Ja tez się liczyłam z konsekwencjami dlatego brałam tabletki anty. Niestety byłam potem zmuszona brac pewien lek, który jak stwierdził mój lekarz konował nie będzie miał wpływu na działanie tabletek:O Z błedu wyprowadził mnie dopiero ginekolog gdy było za późno. I tez byłam z tym chłopakiem ot tak sobie, coś do niego czułam, ale żadna wielka miłość to nie była. Ja wtedy dziecka nie chciałam, bo nie było warunków ani chęci na macierzyństwo. Nie wiem co jest takiego strasznego w tym, że ktoś nie chce dziecka, którego nie kocha? Obecnie kocham moje dziecko i właśnie nic mnie nie przerasta, jestem ogólnie dobrą mamą, bo zdecydowałam się świadomie na macierzyństwo. I żeby nie było dla mnie nie istnieją żadne fasolki:O Drugą ciążę poroniłam w 10 tygodniu i owszem przykro mi było, bo chciałam dziecka, ciąży wtedy, ale bez przesady. Nie uważałam się wtedy za matkę, któa straciła dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cele wyższe? To ty usunęłam dziecko dla celów wyższych domniemam. Bo ci w życiu przeszkadzaloby nadmiernie albo wręcz ograniczyło. Nie gadaj głupot. Usuwacie ciąże ze strachu przed opinia innych i z obawy ze nie dacie rady. Zycie was przerosło tak trudno się do tego przyznać? Czym się teraz szczycicie? Ze mnie rodzinę i nowe dzieci? Obrzydliwe. Tamte gorsze popłynely do sedesu a te wybrane miały więcej szczęścia .okrutne to i niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świadome macierzyństwo to nie jest zabijanie tych niechcianych autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 20:02 Nie zrozumiałaś o tych celach wyższych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iliana82
a nie pomyslałaś, ze ktoś może usunąć ciążę, bo nie chce dziecka w danym momencie? opinia innych? wybacz, ale nie zyje w wiejskim społeczeństwie. Nie dałabym rady? no pewnie, że nie, w końcu jeśli nie chcę być matką to jak mam dać sobie radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty za głupia jesteś by zrozumieć? Jak się nie chce być matką to się stosuje zntykoncepcje i to 2 metody jak boisz się ze 1 nie zadziala. A gdy decydujesz się na współżycie seksualne to chyba ze świadomością ryzyka ciąży czyż nie? I gdzie to twoje świadome macierzyństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzykasz się to bądź dorosła i ponoś tego konsekwencje i nie tłumacz się, że zabezpieczenie nie zadziałało, bo tego też powinnaś być świadoma, że tak może się stać. Jak idziesz z kimś do łóżka to bierz na klatę to co sama narozrabiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinny się tym tematem zainteresować organy ścigania pod względem nielegalnej aborcji !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×