Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość renn45332

Moja 15letnia corka chyba pali papierosy

Polecane posty

Gość renn45332

Znalazlam u niej dwie zapalniczki i pusta paczke po papierosach. Gdy zapytalam wprost czy pali to zaprzeczyla. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki wiek. Ja w tym wieku palilam i pale juz 11rok od tego czasu. Moje siostry w tym wieku zaczynaly i szybko im przeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co jej zrobisz? zabronisz, dasz kare? do szkoły chodzić musi a tam można wszystko :) ty do pracy też wychodzisz, znajomi podrzucą fajki... Wy palicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sie zaczelo....i albo jej spodoba i bedzie palic( i nic na to nie poradzisz ) albo poszpanuje i jej przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i co jej zrobisz? zabronisz, dasz kare? xx a nie uwazasz, ze trzeba zabronic? i ze kara to podstawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, lepiej nie reagowac i przygladac sie biernie jak sobie corka zdrowie niszczy. Takie czasy teraz, ze rodzicom sie wydaje, ze kara dla dziecka to jakas trauma i ze rodzic nie ma prawa decydowac o czyms za dziecko. Ja piernicze, ja tez sprobowalam fajek jak mialam 16 lat. Mama mi skutecznie wybila to z glowy, do dzisiaj jestem jej wdzieczna. Zawsze moglam na nia liczyc, zawsze dbala o moje poczucie wlasnej wartosci, ale prowadzila mnie twarda reka, nie bylo dyskusji, ona jest rodzicem i mnie WYCHOWYWALA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za durna wypowiedz goscia z 6:19. Oczywiscie ze zabronic i dac kare :O 15 lat to dziecko, gowniara. W tym wieku w takich sprawach rodzice mają pelne prawo zainterweniowac. Gdyby to chodziło o moja corke to od razu szlaban na kieszonkowe zeby nie miala za co kupowac (znajomi tez tak chętnie caly czas nie beda jej dawac) a jak bedzie plakac ze chce pieniądze na drugie sniadanie w szkole to robic jej kanapki. 0 zl kieszonkowego to podstawa. Po drugie szlaban na wychodzenie z domu wieczorami. I szybko odechce sie jej palic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem zdania, że jeśli 15latka uprze się, że będzie palić to żadna kara jej od tego nie odwiedzie. Ale wiem też, ze jawne przyzwolenie to najgorsze co można w tej sytuacji zrobić. JEśli da się dziecku wolną rękę prawdopodobnie zacznie ono palić już na dobre- skoro nie musi się z tym kryć i nikt nie widzi w tym nic złego, to czemu nie? JEśli dziecko wie, że nie ma przyzwolenia w domu na takie zachowania to ukrywa się, czasami nawet przemyśli swoje zachowanie- jest większa szansa na to, że w końcu zmądrzeje. Pamiętam jeszcze z czasów szkoły średniej takie przypadki i wiem, ze dzieciaki, które miały jakieś zasady w domu wpojone, popalały sporadycznie, w małych ilościach. Miałam też koleżankę, której matka wyszła z założenia, ze nie może jej nic zabronić (bo jest już duża i matka, sama paląc, nie chciała też być hipokrytką). W rezultacie dziewczyna w drugiej klasie szkoły średniej paliła już paczkę fajek dziennie. Tak więc reagować trzeba. Każdemu wychodzi to z innym skutkiem ale jako rodzice nie możemy zostawiam takich decyzji dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczęłam palić w wieku 17 lat.Matka znalazła u mnie paczkę petów i rozpętała się wielka awantura.Też zabraniała mi palić,zabrała kieszonkowe itp. ale to nic nie pomogło,bo ja chciałam palić i paliłam nadal.Paliłam w szkole na przerwach,po szkole,w drodze do domu.A w domu udawałam,że nie palę.Pety dalej sobie kupowałam,bo miałam odłożoną swoją kasę,albo pożyczałam od znajomych.Tak więc jeśli dziewczyna będzie chciała palić to i tak znajdzie na to sposób i żadne kary nic tu nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam moją rozmowę z matką nt.palenia w wieku 18 lat :P Matka mówi mi o skutkach zdrowotnych palenia,że powoduje choroby itp. A ja na to "a wiesz mamo,że dziadek i babcia palili ponad 60 lat,a umarli na co innego" - już wtedy matka nie wiedziała co powiedzieć. Chciała mi też kupić paczkę,żebym wypaliła naraz i porzygała się,co miało mnie zniechęcić do palenia raz na zawsze.Jednak kiedy widziała ,że palę 7 z rzędu i nic mi się nie dzieje to dała sobie spokój i pogodziła się z moim paleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pamiętam moją rozmowę z matką nt.palenia w wieku 18 lat jezyk.gif Matka mówi mi o skutkach zdrowotnych palenia,że powoduje choroby itp. A ja na to "a wiesz mamo,że dziadek i babcia palili ponad 60 lat,a umarli na co innego" - już wtedy matka nie wiedziała co powiedzieć. Chciała mi też kupić paczkę,żebym wypaliła naraz i porzygała się,co miało mnie zniechęcić do palenia raz na zawsze.Jednak kiedy widziała ,że palę 7 z rzędu i nic mi się nie dzieje to dała sobie spokój i pogodziła się z moim paleniem. xx wow, gratuluję, nawet matka nie miala do ciebie sily. Jasne, piszcie autorce, ze co by nie zrobila to corka i tak bedzie palic. Tak tez postepujecie ze swoimi dziecmi? Jak wasze dzieci czegos CHCA to to dostaja? Nie przyszlo wam do glowy, ze moze sa jeszcze nastolatki, ktore sluchaja rodzicow i staraja sie ich zrozumiec? Moze autorka musi po prostu uswiadomic corce, ze palenie to blad. Durne kafeterianki od razu wiedza, ze to nic nie da, najlepiej podciac autorce skrzydla, niech nie rozmawia z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodxi o to,zeby nie rozmawiala,a raczej,ze jesli corka sie uprze,to zeby nie liczyla na cud.I to nie jest przyzwolenie! Moj 15 letni syn tez wiem ze popala,bo czuje! Jedyna kara jest odebranie kieszonkowego,a nie tam zakaz wyjsc- bez sensu ....jesli chce na bulke,czy napoj,sama kupuje i bierze z domu ,poza smetnymi gadkami o szkodliwosci,nic wiecej sie nie wskora!Od kaski odcielam,a czuje nadal i co? Przewinac przez kolano ? Wezcie ,bo niektore z was,to takie mundre,a glupie....zeby wam jeszcze dzieciaki na studiach numerow nie wywijaly,o jakich sie wam nawet nie snilo :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Zdecydowanie ukarać brakiem kieszonkowych przez dobre kilka miesięcy jak nie więcej Zdecydowanie definitywnie zabronić i dac do zrozumienia ,ze jak jeszcze raz natkniesz się na jakiekolwiek slady wskazujące ,ze palila to jej wkropisz i kropka Wiem, wiem, nie kazda nastolatka mamy 'nie wolno" posłucha, ale jak nie będzie miała z czego i za co kupic fajek, do tego grozba co ją czeka jak natraisz na jakies dowody ponownie to jest lepszym wyjściem niż machniecie ręką typu robta co chceta Koniec z kieszonkowym i ostry sprzeciw . Pieniadze musisz jej zabrać , a kolezenstwo wiecznie sposorowac nie będzie ,bo to kosztuje takie fundowanie i dla nich liczy się kazda szluga cenna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech...gosciu wyzej....moj kasy ode mnie nie dostaje,ale potrafi sobie pare groszy zarobic i ....dupa! Poza tym maja dostep do ruskich fajek,ktre nawet na sztuki sprzedaja,po 50 gr...wiec?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Ja jestem w szoku jak niektórzy z was sa tacy bezradni ,albo wasi rodzice byli do ws bezradni Kto to widział aby dziecko rzadzilo rodzicami i robilo co mu się zywnie podoba mimo zakazu Ja mam takie podejście ze zabrałabym WSZYSTKIE pieniądze z skarbonki gowniarza/ry, nie dawala nic przezd dlugi czas a do tego poinformowala ,że jak natkne się na jakies slady ( zapachy- rzeczy) wskazujące ze palila dostaloby dziecie wciry tak konkretnie Nie ma kasy , nie ma za co kupować, a jak pisałam, fundować nikt wiecznie nie będzie fajki Jestem zwolennikiem TWARDEJ REKI w tej sytuacji, niż beztresowe wychowanie siac typu dziecku niczego nie można zabroni. Swiat oszalal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska,w jakim wieku masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Zabrac wszelkie pieniądze, nie pozwalac na dorabianie sobie gdziekolwiek, brak zgody i basta Niepelnoletnie smarkule sa pod waszą opieką i wy wyrazacie zgode ,lub brak na jakiejś ich prace Proszę pamietac ze dzieciarni pieniądze i rzeczy są WASZYMI do czasu ich niepelnolenosci, i to WY jesteście właścicielami nastolatkow pieniędzmi, nie one same. Tu jasno trzeba podkreslic. Wy dorośli dysponujecie dzieciaka otrzymanymi pieniędzmi ,ale to nie są ich pieniądze bedac małoletnim ,tylko WASZE Wlasnosc ich będzie kiedy ukończą 18 lat, do tego zcasu nie mają dla siebie zadnej własności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie podobaja takie osoby jak tasmanska. Dla ratowania zdrowia dziecka bedzie je bic i okradac. Pietnastoletniego dziecka w dodatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Męża córka ma 11 lat , nie moja biol ale mieszkamy razem i ją wychowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytalam w jakim wieku masz dzieci i czy w ogole masz? Co to znaczy ,nie pozwolic zarabiac?! Puknij sie w leb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Żadne okradać, żadne 15 latek nie ma żadnych praw do dysponowania otrzymanymi pieniędzmi,ani jakimiś rzeczami , to rodzic ma prawo do tych pieniędzy i dziecka rzeczy , wszelkie prawa rodzic jako opiekun Malolat do czasu 18 stki nie ma nad niczym i nikim władzy, nawet nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj dziewczyny mi i kieszonkowe mama zabrała, i po gębie dostałam a ja paliłam mimo wszystko nadal bo mi smakowało, bo mnie ciągnie. a teraz przyjechała do mnie siostrzenica która ma 16 lat i ona od ponad roku pali regularnie tak jak i jej koleżanki a raz na jakiś czas popala zioło. i co siostra nic jej nie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 lat to do gimnazjum chodzi jeszcze. Możesz zabrać jej pieniądze, ale uwierz mi, w szkolnych toaletach pali każdy. Ją na pewno ktoś poczęstuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to kochana,pi/erdo/lisz,nie solisz! Po co to glos zabiera,jak pojecia nie ma! Poczekaj,jak ci pasierbica wywijac zacznie,ciekawam,czy wtedy taka mundra bedziesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Oczywiście ze jako rodzic jakby moje dziecko chciało gdzies pracować miałabym prawo NIE pozwolić, NIE wyrazić zgody na prace dziecka niepełnoletniego i takie prawo SPRZECIWU każdy rodzic ma ,każdy w stosunku do własnego dziecka, a gnojek ma g****o do gadania Jak mu nie pasi niech spieprza do domu dziecka tam raju zaznac , zobaczy jaki eden ma w bidulu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Wywija nie jedno i potrafi dużo nawiwijac, ale jakby to było moje biol dziecko i miałabym wszelkie prawa rodzicielska wobec niej to ja inaczej bym ją chowala i wychowywała niż mąż. Rodzic do swojego biol dziecka ma o wiele większe prawa ,niż przybrany bez władzy rodzicielskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oczywiscie, zabranie pieniedzy ze skarbonki dziecka to nie kradziez. Prawnie pewnie tak, ale szacunku dla dziecka to tobie brakuje. Ze pomine bezcelowosc twoich wywodow. Takie osoby jak ty lubia robic cokolwiek, chocby to nie dawalo najmniejszego skutku, zamiast spojrzec prawdzie w oczy. Bo jesli pietnastolatek zaczyna palic, to blad rodzicow popelniony zostal w przeszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,ze mam prawo zabronic,ale to.troche chore by bylo,jak dzieciak chce pracowac,a matka mu nie pozwala ,no,roz/je/balas mnie totalnie! O tym,kiedy twoja pasierbica s/ra tez decydujesz?! Chora jestes! Zadna skrajnosc w wychowaniu nie jest dobra,ani nadmierne poblazanie ,ani nadmierny ,,zamordyzm" wez,wyluzuj kobito,bo to dziecko szczerze cie kiedys znienawidzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×