Gość euihwrerriwe Napisano Sierpień 17, 2014 Cześć. Zastanawiam się czy ze mną wszystko w porządku :( Chodzi o to, że myśli o moim byłym nie dają mi spokoju. Panicznie boję się, że kogoś pozna (dodam, że po mnie był z dziewczyną 1,5 miesiąca - bolało okrutnie, ale jakoś przetrwałam). W mojej głowie rodziły się scenariusze jak szczęśliwi są, jak bardzo musi być w nią zapatrzony - jednym słowem idylla, tęcza i jednorożce. I teraz znowu boję się tego samego. Dnia, w którym dowiem się, że kogoś ma. Że nagle okaże się, że to wlaśnie "to". Nie pomaga fakt, że w związku się nie popisałam. Czasami zastanawiam się co by było gdyby - oczywiście tego nie wie nikt. Wydaje mi się, że jesteśmy dobrze dopasowani. Czy paraliżujące myśli o byłym, i strach, że będzie szczęśliwy z kimś innym, że da innej to, co ja sama straciłam (a niestety bardzo go kocham...) nie są oznaką czegoś niepokojącego? Mam tak pierwszy raz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach