izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Nie chce sie poddac ale u mnie to wyglada tak Odchudzanie+podjadanie :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agula1977 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Hej laseczki:) Dietkuję nadal grzecznie. Od poniedziałku wróciłam do pracy, stąd moja mniejsza aktywność. Ostatni wolny weekend spędziłam bardzo aktywnie, w sobotę wycieczka, w niedzielę aquapark. Wczoraj i dziś potuptałam do pracy na pieszo- dobre i te 4 km dziennie co się przespaceruję:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnula75 0 Napisano Sierpień 26, 2014 wiec niech bedzie wiecej odchudzania a mniej podjadania, w takich proporcjach :) prosze bardzo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Przycielo sie kafe :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Latwo powiedziec trudniej zrobic :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kleo85 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Odchudzanie to jak walka z wiatrakami. Nie jest łatwo, ale wierzcie mi dziewczyny, że po jakimś czasie organizm sam zacznie się domagać jedzenia systematycznie np co 3-4 godz tylko na wszystko potrzeba czasu. Ja jeszcze niedawno zapisywałam sobie kcal i menu dzien do przodu a teraz wiem na co mogę sobie pozwolić. Dla mnie najlepiej jest mniej jeść a to dlatego, że my to taka wiejska rodzina a do tego mężuś to rzeźnik i swoje wyroby mamy raz w miesiącu na bank. Do tego gotuję galarty, bigos, często robie golonke w piekarniku i jak tego nie zjeść... a dieta od dietetyczki nie dla mnie raczej bo tego co wyżej napisałam zjeść bym nie mogła a do tego z kasą różnie...trójka dzieci, jedna wypłata, wielgachny dom... jak usadzimy swoje tłuste d**y to sory, ale samo się nie zrobi. Po co zazdrościć innej ładnego wyglądu,figury, ubrań jak można samemu ładnie wyglądać? Nie ma rzeczy niemożliwych!!! są trudne do zrealiziwania i amen. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
efcyk 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Skads to znam Iza ;) Ale sie zawzielam i sie nie poddam ;) ide wyprobowac nowe autko ;) do wieczora ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kleo85 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Iza w wolnej chwili wyślij mi na vitalii zaproszenie. Ja je zaakceptuję i zobaczysz jak wyglądałam a jak wyglądam teraz. Ty też tak możesz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Zrobie sobie goraca kopiel nasmaruje mazidlami Moze to pomoze odzyskac motywacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kleo85 0 Napisano Sierpień 26, 2014 zaakceptuj zaproszenie ode mnie i zobacz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anna r Napisano Sierpień 26, 2014 dziekuje izulek slicznie , przyszly 2 wiadomosci, wieczorkiem poczytam , teraz wrocilam z miasta i musze jeszcze leciec do mamy bo chora' wielkie dzieki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kleo85 0 Napisano Sierpień 26, 2014 poważnie masz 153 wzrostu? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Powaznie jestem taki maly karzelek Mialam straszny niedobor wzrosty w wieku 11lat stanelam na 120cm poznien bralam hormon wzrostu i dobilam do 153cm W miedzy czasie zzaczelam tyc... I tak zostalo do tej pory Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnula75 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Kleo, nie mow, ze odchudzanie to walak z wiatrkami, bo z wiatrakami nie mozna wygrac, ale z nadwaga jest duza szansa. Niestety jest pilnowanie sie cale zycie, bo wrog moze w kazdej chwili zaatakowac ;) Nie wazne na jakich jestesmy dietach, nie ma takich cud, przy kazdej trzeba cwiczyc silna wole I niestety trzeba sie ruszac. Jak bedziemy wygladac zalezy tylko od nas ;) Albo bedziemy wiecznie narzekac I zajadac sie slodyczami I mowic znow mi nie wyszlo albo zaczniemy zdrowow zyc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Racja czarnula z odchudzaniem mozna wygrac trzeba tylko umiejetnie z tym walczyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agula1977 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Hej laseczki:) Kafe się zacięło czy tu takie pustki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnula75 0 Napisano Sierpień 26, 2014 hej Agula kafe dziala, to nasze "towarzyszki niedoli" pouciekaly w sina dal ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agula1977 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Niedobrze:( Musimy się zmobilizować, żeby wątek nie upadł- bo szkoda byłoby- jesteście dla mnie ogromnym wsparciem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnula75 0 Napisano Sierpień 26, 2014 u nas pogoda porawila sie wiec wiecej spaceruje z syniem, maz wiecej pracuje wiec wczoraj I dzis nici z silowni wczoraj stluklam kolano wiec dzis nici ze spotkania z Mel B, mam nadzieje,ze do jutra przejdzie I pomacham z nia troche;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnula75 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Dla mnie tez jest duze wsparcie jak czytam,ze inne dziewczyny wziely sie za siebie :) Od razu jedzie mi to po ambicji ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Ja jestem nigdzie nie ucieklam :-) Jestem tu w smutku i radosci :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agula1977 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Oszczędzaj kolanko- znam ten ból- potłukłam sobie w zime na lodowisku- oj bolał bardzo... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agula1977 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Izulek cóż Cie smuci, a coż raduje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Tez jestescie dla mnie duzym wsparciem :-D I nie wyobrazam sobie ze mialo by byc inaczej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnula75 0 Napisano Sierpień 26, 2014 ja gapa, potluklam przy odkurzaniu :( Synio mi pomagal, jak zwykle zreszto, zaplatal mi sie w kabel, jako super mama szybko go ratowalam a przy okazji niezle przylozylam kolanem w odkurzacz :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Agula mialam na mysli odchudzanie w smutku i radosci Czasem sama pisze czasem z czarnula tylko itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agula1977 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Tak pomyslalam, ale póżniej jak już wysłałam;) Postaram się częsciej zaglądać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
efcyk 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Kleo wyślesz mi tez zaproszenie na vitalii? Chciałam zobaczyć jakiego cudu dokonalas bo stracilam motywacje :/ ech.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izulek88 0 Napisano Sierpień 26, 2014 Efxyk co sie stalo? Tylko dzis masz zachwianie motywacji czy dluzej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość slońce16 Napisano Sierpień 26, 2014 Dziękuję Izus ;) co tam jak wieczorek ? Ja już tracę coś motywację eh mam nadzieje ze to minie..; ( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach