Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gościana

sa tu jakies staraczki na 2015 :)???

Polecane posty

Gość słowianka89
No i nadal nie wyświetlają się posty... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabella masz rację. Musimy dziewczyny trochę wyluzować, bo nigdy przez ten stres nie zajdziemy w ciążę. Jest to bardzo trudne, bo wiadomo, że każda z nas chciałaby te wymarzone maleństwo już nosić pod serduszkiem, ale te napieranie na pewno nam nie pomoże, a może nawet zaszkodzić. Ja w tym miesiącu nie robię żadnych testów owulacyjnych pierdzielę to!!! :P co ma być, to będzie. Nie ten miesiąc to kolejny :). Za bardzo się nakręcamy. Np. mówimy teraz by było idealnie, gdybym się dowiedziała o ciąży, bo urodzę w lato, albo teraz byłoby super się dowiedzieć, bo idealny prezent na moje urodziny, albo idealny prezent na urodziny męża, albo magiczne święta, albo nowy rok - nowe życie rewelacja hahaha to jest śmieszne dziewczyny zaczęłam się z tego śmiać, bo też cały czas liczę coś, sprawdzam, mierzę, a tak na prawdę każda kobieta - mama tudzież przyszła mama nam powie, że ciąża przyjdzie w najmniej oczekiwanym przez nas momencie. Moja koleżanka jak zaszła w drugą ciążę niedawno, to była w totalnym szoku, bo jej mąż wyszedł ze szpitala więc nie mieli za bardzo możliwości się bzykać :P i mówiła mi, że to nie możliwe żeby zaszła, bo dosłownie w tym miesiącu się tylko raz kochali, a jednak zaszła w ciążę i jest w 9 tc. Także morał z tego i dla mnie taki, że nie koniecznie trzeba się codziennie kochać i leżeć z nogami do góry, ponieważ jak ma być to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też chciałabym wyluzować ale cholera no nie potrafię, ja zawsze z wszystkim za szybko się nakręcam. Nigdy nie myślałam , że jak podejmiemy decyzję o dziecku to będzie towarzyszyć temu tyle stresów, nerwów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilly90 - dobrze mówisz - wódki Ci dać :D he he Tygrysica - a może włosy Ci lecą bo jest taka pora roku a może masz stres np. w pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny!!! Wracam z pola bitwy;) Zamiast swietowac to namowilam meza zeby przemalowac nsza sypialnie:) Moze w nowym wnetrzu cos nam zaowocuje:D:D:D Obyyyy;) A tak poza tym to narazie u mnie luz:) Zawsze tak mam zaraz po @ jestem spokojna i wyluzowana:) narazie nic nie licze nie obserwuje i wmawiam sobie ze wrzucam na luz:) ale zobaczymy co sie bedzie ze mna dzialo blizej owu:O az sie boje;) Jedno wiem napewno NIGDY WIECEJ TESTOW OWU!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jussio tak trzymać. Mnie też się właśnie kończy @ i jestem spokojna tez jestem ciekawa co będzie bliżej owu... czy uda mi się zachować wewnętrzny spokój?! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie Lilli latwo sie mowi jak sie ma swiadomosc tego ze to jeszcze troche czasu do TYCH dni a potem to malpi rozum nas ogarnia i caly spokoj gdzies zniki;( My to jednak niezle swiruski jestesmy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam ze jak sobie przypomne jaki maraton ❤️ sobie w ostatnim cyklu z mezem zafundowalismy... to na sama mysl ze mialabym to powtorzyc:O ...to az mi cala ochota na przytulanki przechodzi;) Normalnie jak kroliki rozplodowe:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lily haha to prawda, masz racje. Ja liczę ale to taka cicha nadzieja, nie nakręcam się i nie stresuje, ale zawsze jakaś iskierka się śmieci i mam nadzieje:-). Niby to prawda że jak laski odpuszczają to zachodzą, ale przecież multum jest takich co planuje jak my i zachodzi w ciąże. Nie ma co generalizować. Mała podziwiam decyzje bo ja jak juz się w coś w ciągam to nie przestane dopóki nie osiągne celu. Powiedziałam A powiem i B. Ale ty masz już maluszka to inna sprawa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybkunia widzisz ja też z tych zawziętych chodź by z łzami w oczach ale dopnę do swego :) Ale w tym wypadku to trochę inna sytuacja bardziej ambitna. Bo moje zdrowie jest ważne i dla mnie i dla przyszłego maleństwa a jeżeli ja teraz źle się czuję ze swoją waga to co było by w ciąży gdzie nieuniknione są nadmierne kg.A co sie z tym wiąże różne komplikacje ciążowe mogą się przyplątać. Mam czas a te parę miesięcy nic nie zmieni po za tym ,że będę "zdrowsza". Skoro teraz sie nie udawało to stwierdziłam ,że to ma to swój cel ,los czasami płata nam figle ale nie jednokrotnie lepiej na tym wychodzimy....wiec miało chyba tak być. Lilly90 masz racje zawsze planujemy ,że to ma być wtedy czy innym razem ale prawda jest taka ,że nigdy nie ma właściwego czasu na dziecko zawsze coś mamy w planach .Zawsze coś nam może "wypaść"ważniejszego dlatego nie warto tego tak kalkulować. Gdyby nie moja nadmierna waga pewnie bym walczyła dalej do skutku ale jednak muszę wybrać " lepszą opcję" poczekać trochę ale nie robię tego z próżności tylko dla dobra maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to jestem krasnal bo 154cm i 81 :( Taka mała kulka ze mnie :( W ciąży przytyłam 30kg i tak z nimi nadal walczę....przed ciąża ważyłam 65 kg ale z ta waga sie dobrze czułam i do tego minimum chciała bym dojść....a 55 to moje marzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala super!!!!! widze ze masz fajne, zdrowe podejscie do tematu:) Masz tez duzo racji ze ewentualne dodatkowe kg po drugiej ciazy wcale by sie nie przysluzyly ani twojemu zdrowiu ani twojej psychice;) A poza tym zapewne juz przy jednym Maluchu jest ciezko o siebie zadbac, a z dwojka.... to zakrawa o mistrzoswo swiata;) Tak wiec trzymam kciuki;) i zycze niespodziewanego powiekszenia rodzinki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowianka89
Mala tylko nas nie opuszczaj :) Ja również staram się nie nakręcać, ale różnie z tym bywa - mam lepsze i gorsze dni :P Najbardziej wyluzowałam gdy testy owu mi nie wychodziły i chodziłam z takim wielkim fochem przez 2 dni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slowianka ja to nawet ostatnio na termometr sie obrazilam za to ze za niska tepm mi pokazuje;) Ja juz nie wiem... chyba nadmiar seksu wode z mozgu nam robi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A już myślałam, że to ze mną coś niedobrego się dzieje :P ale widzę, że już wszystkie świrujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jussio a co do seksu przeglądałam sobie dziś wykresy na ovufriend i mam takie wrażenia, że te dziewczyny za mało się "przytulają" Oglądam te wykresy i w większości przytulanki są ok 5 razy w miesiącu i zawsze na koniec przychodzi @. Z kolei wykresy gdzie jest dużo <3 często kończą się ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słowianka nie mam zamiaru was opuszczać w końcu dojdą nowe staraczki najwyżej zacznie z nimi działać dalej bo wy to już brzuchate za te parę miesiecy będziecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem 4 dni przed @ dzisiaj temperatura spadła mi 0,3 coś czuję , że w tym cyklu tez się nie udało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała2 wiesz co? odchudzanie przed ciaza jest ciulowe jezeli nie bedzesz miala na tyle silnej woli walniesz sobie jojo....ale.... jak masz silną wole to walcz, ja dzis PRZEPLAKALAM pol dnia, bo nie moge sie ruszyc, jak mam isc siku to placze, jak kicham to wydaje mi sie ze kregoslup tanczy mi twista wokol wlasnej osi... no i co najlepsze to wymioty wrocily.. przynajmniej mnie nie muli, ale wymiotuje z miska pod brodą, bonie jestem w stanie sie zgiąć nawet do umywalki,bo o toalecie to wogole zapomnijmy. czuje sie jak sparalizowana, czy leze, czy siedze, czy klecze plecy mnie tak napierrrrrrrrrrr.... nie mam jakiejs ogromniej nadwagi, ale zwalam to wlasnie na nią.... bo wiem, ze to hormony, costam sie rozciaga i poluznia, ale waga tez ma znaczenie... z tym, ze jeszcze nie przytylam. znacie moze jakies sposoby? przerobilam masaze i oklady termoforem, jutro mężu jedzie mi kupic piłke gimnastyczną, bo wymyslil, ze to wzmacnia miesnie i mi pomoze, ale nie sadze, chociaz doceniam... sa dozwolone jakies masci?? wiem, ze paracetamol moge lyknac i chyba to w koncu zrobie, bo juz nie daje rady;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościnna a czytałaś o okładach z olejku rycynowego? Moze akurat pomoze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero 2 cykl starań, ale marzy mi się żeby był ostatnim. Gosciana przykro , że tam się męczysz. Skonsultuj się z lekarzem może coś zaproponuje co pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stiffi jak z Twoim plamieniem? Ustało? Halo halo Radosna , a Ty gdzie się zgubiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ginek mi wytlumaczyl dokladnie dlaczego boli i ze niestety niektore kobiety to dotyka i.......ze z kazdym kilogramem niestety jest u wiekszosci co raz gorzej... i ze on mi moze zalecic cwiczenia, siedzenie prosto, spanie na twardym itd... o olejku nie slyszalam, zaraz poczytam:) dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościana jak tylko był zaszła to zaraz do dietetyka idę aby pomógł mi wytrwać i nie przytyć więcej niż to co maleństwo potrzebuję.... Kurcze to współczuję bólu pleców :( w sumie szybko cie dopadło. Ja chyba dopiero od 6 miesiąca zaczynałam narzekać na plecy,kupiła wtedy na allegro mate masującą(z kulami) dałam coś chyba 350zł ale rewelacja mi bardzo pomagała do tej pory ją wszyscy stosując na różne dolegliwości tym bardziej ,że ma jeszcze funkcje podgrzewania....ale może u ciebie to nie wina ciąży może cię przewiało albo rwa kulszowa bądź coś w ten deseń ja bym poszła do lekarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z olejkiem lipa, nie dla babek w ciązy :( (jak post sie powtorzy to sorry, niby go nie ma, ale nei wime czy to nie zwiecha na nastepnej stronie) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takaja86 nie martw sie napewno Ci sie uda. Wszystkim nam sie w koncu uda. Ja w czwartek idendo gin, pewnie znowu dostane skierowanie na badania krwi, bo ostatnio mialam za wysoka prolaktyne. Biore bromergon 1\4 tabletki na noc... Ale nadal nie mam sluzu w dni plodne... Bralam juz tabletki z wiesiolka i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×