Po co Wam dzieci???

Autorko gdyby ludzie przestali sie rozmnazac to Ty pierwsza bys wyginela,bo nie mialabys nawet na chleb na stare lata

autorko wlasnie nie wiem po co cie stara splodzila, a moze cie nie kochala i stad masz takie rozterki?

To nie życie tych mam z twojego otoczenia jest biedne i smutne, a twoje. Jesteś niespełnioną panią w wielkim świecie, której nie poszło jak chciała. Nie pija na śniadanie z koleżaneczkami 30letniej whisky z lodem żeby później wyskoczyć na shopping do DG i Chanel i wieczorem bujać się po najdroższych lokalach. Żyjesz tak jak byś nie chciała, bo zostałaś w swoim singielstwie sama :)

Autorko gdzie jestes? czemu milczysz? ah juz wiem, poszlas po rozum do glowy? :D

Poszła na dyskotekę udawać w swojej głowie, że się bawi na jachcie w Chorwacji ze stadem singielek i singli pijących szampana za 3000zł :D

Po co wam dzieci? Bo tylko dzieci i rodzina mają sens,tylko więzi rodzinne i swoje bliskie osoby towarzyszące w drodze przez życie mają sens Nie podróże czy pasje, nie ganianie z wywieszonym jęzorem po wytrepach i karierach, nie sztuczne sukcesy.to wszystko to jest NIC, niewarte NIC Chociaż takie modne Podróże ??? .cholernie uciążliwe i zawsze doraźne. Można trochę liznąć świata ale to nie należy do treści życia, ot takie chwilowe zajęcie czasu, uciążliwe i kosztowne.......kolejny hotel, kolejny transport, kolejne poszukiwanie kibelka w obcym kraju albo krzaczka na bezludziu, kolejne dźwiganie walizki i torby podręcznej, kolejne żarcie w restauracji przygotowane w niewiadomych warunkach przez obce może brudne ręce i pełne chemii, blichtr za duża kasę. Pasje.ha ............prawdziwe pasje nie muszą być daleko od domu, a czasem są w domu, pasje to dodatek do życia , nawet barwa życia ale to tylko dodatek. Pasje się kończą kiedyś i zostaje pustka jeśli się nie ma rodziny. Puste jałowe życie bez bliskich , swoich bliskich, a takimi bliskimi jest tylko rodzina, dziec,i rodzice, siostry , bracia , kuzyni, wnuki .a najważniejsze są dzieci..swoje własne. Tylko dzieci mają sens. (jeśli tego nie wiesz to znaczy że jeszcze niewiele wiesz, czyli niewiele przeżyłaś i doznałaś, pewnie jesteś w wieku dyskotekowym, jakieś gimm..... to minie, lat ci przybędzie, kondycja się zmieni, starzenie się stanie, puste i długie wegetowanie , samoistnie wykruszą się pasje i podróże, bo przestaną cię cieszyć.tak to już jest............nazywa się to ŻYCIE)

bo wszystko się kiedyś nudzi :D schodziłam wszystkie knajpy w miescie i teraz wolę zrobić sama w domu, bo gotuję lepiej niż w większości knajp objechałam europę - w zasadzie wszędzie teraz tak samo jest - jak zobaczysz zabytki to potem się nudzisz, wszędzie te same sklepy, takie same samochody tylko ludzi tam nie ma, po domach siedzą - dlatego wolę teraz w polske jechać, bo u nas jeszcze jacyś ludzie przed domami siedzą, psy chodzą, można spotkać dzikie, fajne miejsca a nie nudno uporządkowane jak na zachodzie... spotkac się ze znajomymi fajnie - ale jeszcze fajniej wracać do domu pełnego dzieci, życia, ruchu, małych kłopotów i radości :) wracanie do pustego domu, to największa porażka, jaka może człowieka spotkać, znaczy, że nic nie stworzył, nie ma nikogo bliskiego i nic ciekawego go nie czeka

Autorka chyba ślepa. Wiekszosc dojrzalych kobiet ma dzieci. W mysl tego, co twierdzi, te, ktore dzieci nie maja powinny odznaczac sie jakas niezwykla uroda i osiagnieciami. Najpiekniejsze i najambitniejsze powinny byc zakonnice -czy naprawdę wyrózniaja sie pieknoscia i madroscią? :):)

jak bedzisz starszą bezdzietną panią, bedzisz niestety ramolała wsród swoich rówiesników. Dzieci to kontakt z młodszym pokoleniem - jest sie na bieżaco, żyje sie ciekawiej. Docenisz na stare lata .

z tej strony autorka. Mam faceta bardzo sie kochamy ale kazde z nas ma mnostwo zainteresowan i nie chcemy miec dzieci. One by tylko nas ograniczaly. Co do wycieczek, Chorwacje dalam za przyklad bo tam najwiecej biednych Polakow jezdzi. Bylam na innych kontynentach nawet w Ameryce Pld. Oboje mamy ambicje lubimy sie rozwijac. Ja sie ciagle doksztalcam. Mam mnostwo znajomych i nie siedze sama w 4 scianach. Mnie nie bawi zmiana pieluch i zycie zyciem dziecka. Tak jak Wy wspolczujecie mi tak ja wspolczuje kobietom ktore palec trzymaja w d.. dzieci, ktore i tak potem maja rodzicow za nic. Odwiedzenie rodzicow to dla nich obowiazek no chyba ze kase dostana...

PO co mi dziecko? Bo mam taki kaprys. Skoro tobie dobrze bez dzieci to na cholerę ci wiedzieć po co mi dzieci?

wiekszosc ma dzieci bo jest presja spoleczenstwa.. mam znajomych ktorzy maja 1 dziecko i nie chca wiecej.. mowia ze kochaja ale to duzy koszt sporo wyrzeczen i jakby to wiedzieli to by dzieci w ogole nie mieli

Do ostatniej wypowiedzi: czy Ty wierzysz w to co mówisz? Jak mnie śmieszą teksty typu: " jakbyśmy wiedzieli to... bla bla bla" a co wcześniej nie wiedzieli, nikt w koło nie miał dzieci, internetu nie mieli żeby poczytać, no proszę Cię jakie bajki. Zwłaszcza teraz w dobie internetu jak ludzie o wszystko pytają nawet w którą stronę tylek podcierac?

Ciaza fakt okropny stan. Rozstepy mam ale malo i slabo widoczne. Brzuch plaski. Otylosci brak mam niedowage. Kasa fakt dziecko ciagnie niesamowocie nie pozwole zeby dziecko chodzilo jak dziad dlatego ma nowe ladne niestety drogie ciuchy... Drugiego juz nigdy. Wole zainwestowac 50zl w antykoncepcje niz bulic pare stow na miesiac na dziecko zyc bez snu i byc uwiazana w domu.

Jakieś 90% dzieciatych w ogóle nie powinno mieć dzieci. Większość polskich kwok nawet nie przeczytała jednej książki na temat rozwoju dziecka, dzieci w Polsce się hoduje, a nie wychowuje. Większość dzieciatych, 100% swoich wysiłków koncentruje na tym jak się dzieciorów pozbyć z chałupy, podrzucają je komu tylko można. Ostatecznie włączają telewizor albo kompa i uffff - święty spokój. Ale żeby osoby bez przychówku nie miały za dobrze, to są pierwsze/pierwsi żeby im wiercić dziurę w brzuchu i wmawiać jakie to dzidziunie niosą szczęście w życiu. Perfidne france :D Każdy, kto ma choć trochę oleju w głowie od razu to wyczuwa i nie da sobie wkręcać głupot. A co do tej opieki na starość, to zatrudnijcie się w szpitalu czy w domu opieki społecznej, a przekonacie się, że miażdżąca większość porzuconych tam staruszków dzieci ma. I to jest dopiero ból w doopie kiedy człowiek na coś liczył, a dostał z kopa na zapęd. Bezdzietni na nikogo się nie oglądają dzięki czemu - pozbawieni złudzeń - koncentrują się na zabezpieczeniu sobie środków finansowych na stare lata. Poza tym przecież świat na którym żyjemy jest wstrętny, pełen przemocy, cierpienia, niesprawiedliwości, życie człowieka to choroby, zmartwienia, obowiązki, znój i trud. Szczęśliwe i radosne są tylko momenty i to też zależy w której części świata się żyje. Po co w to piekło sprowadzać kolejne istoty. Czy nie lepiej żeby sobie bimbały na chmurce ? ;) Retorycznie.

bardzo madra wypowiedz

9:30 - święta prawda :( Wojna za rogiem, krach ekonomiczny też...nigdy nie ma dobrego momentu, żeby sprowadzić tutaj kolejnego człowieka. Ale ludzie płodzą, bo taki mają instynkt, jak zwierzaki, bez refleksji :( A potem cierpią setki milinów ludzi na tym popyerdolonym świecie. I po co ?

dla mnie naiwniakami sa Ci ktorzy robia sobie dzieci by na starosc sami nie zostac. Dookola sami dzieciaci samotni starzy rodzice. Sasiedzi moich rodzicow im zazdroszcza ze maja takie dzieci jam ja i moja siostra bo ich czesto odwiedzamy. Wiekszosc widzi sie z rodzicami raz na rok

Autorko, patrzysz na macierzynstwo przez pryzmat swoich znajomych, a widze ze masz nieudacznikow :) Nic dziwnego, że nie podoba ci sie ten stan :)

Wczoraj oglądałam dokument o eksterminacji Żydów w czasie II. w.ś. Na jednym ujęciu pokazali jak rozebrani do naga Żydzi zostali zagnani na skraj takiego wielkiego dołu, a hitelrowcy strzelali do nich i zabijali po kolei. Była tam wśród tych ludzi też goła kobieta, która stała w 'kolejce' na śmierć i trzymała w ramionach maleńkie dziecko :( Były też kobiety w wysokiej ciąży :(

9:45 - no i coś się zmieniło jak chodzi o podłość ludzi ? O przemoc ? Przecież niedawno świat obiegło zdjęcie, na którym mały chłopiec szkolony do wojny przez islamskich ekstremistów, trzymał w ręce odciętą głowę jakiegoś faceta.

tak na pewno dookola mnie sami nieudacznicy a na kafe bogacze i prezesi :))))

Gdybym miała dziecko, to bym nie mogła spać po nocach ze strachu o jego los, o życie. Wiem, że większość ludzi o tym w ogóle nie myśli, ale ja wiem, że chyba bym sfiksowała :(

Ludzie płodzą, to instynkt jak sranie, spanie i żarcie. Robi się to, bo ciśnie. Tyle. Pytanie zatem 'po co wam dzieci' jest bezcelowe. Po co sracie ? Żeby przestało uwierać. Proste.

9:55 - dosadne, ale prawdziwe. Nie wszyscy płodzą, 'bo ciśnie'. Ale znacząca większość z pewnością.

Płodzi się z czystego egoizmu, z chęci przetrwania po swojej śmierci w cudzym ciele. To nie bezdzietni są egoistami jak się powszechnie sądzi. Jest wręcz przeciwnie. Poczytajcie sobie 'Samolubny gen' Dawkinsa, to zrozumiecie.

Mam dwoje, planuję jeszcze dwoje a ty autorko, skoro nie czujesz potrzeby, wysterylizuj się - najbardziej skuteczna metoda anty i niech kazdy żyje po swojemu. a do gościa z 9:30 mam jedno pytanie. Masz dzieci? I sugestię: skoro tak ci źle na tym świecie to się powieś - skońzcy się cierpienie. Mi tam jest dobrze. Nie cierpię.

10:01 - jesteś prostaczką. Tacy świetnie się odnajdują wśród innej chołoty, świat jest twój i twojej progenitury. Właśnie dlatego mądrzy, wrażliwi ludzie nie chcą mieć dzieci.

Do tej co mi radzi się powiesić - nie zamierzam tego robić, ale też nie zamierzam sprowadzać na ten świat kolejnej istoty żeby męczyła się pośród takiego chamstwa jak ty. Wystraczy, że ja się męczę.

10:05 - nie przejmuj się tą kretynką :) Mocna jest w ryju, ale jak przyjdzie co do czego, to pierwsza się sk****i żeby ratować swoje cenne geny w ciele swoich wypierdków.