Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 0czarna7

ostatni raz!

Polecane posty

Przygotowuje zapas lemoniadki. Znaczy tylko sok z cytryny i syrop klonowy wlewam do butelki a w pracy dopiero przed wypiciem dolewam wody i pieprzu, przy robieniu na zapas podobno traci swoje wlasciwosci. Nawet nie wiecie jak ciezko jest pracowac w kawiarni i nawet nie moc zrobic sobie kawy i niczego nie podjesc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat wiem jak to ciezko zwłaszcza ze u mnie wszyscy codziennie zajadaja sie pizza i hamburgerami a do tego pija cole ah te chudzielce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katelyn922
Mam ostatnio takie niepohamowane marzenie na pizze.. BOŻE.. Nie prędko zagości na moim talerzu :( :( ehh. zwalmy wszystko na geny :D moja siostra Np. rok mlodsza wazy niecale 50kg , ma niedowagę.. A je pizze , hamburgery wszystko i podjada w nocy.. Jakieś dodatkowe kg z tego powodu? Skąd! Dalej chudnie :( moja mama to samo.. A mi widocznie wdaly sie geny po ojcu, dziadkach.. :( :D eehh, niefajnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katelyn jakie proporcje napoju z syropem klonowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katelyn , podoba mi sie ta twoja dieta mozesz napisac przyklad menu z 1 dnia? bardzo dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepis na jedna porcje: 3/4 szklanki wody sok z 1/2 cytryny albo limonki 2 lyzki syropu klonowego (ja daje jedna bo nie potrzebuje tyle cukru) szczypta pieprzu cayenne ogólnie dieta polega na piciu tylko tego napoju przez 10dni, nic sie,nie je poza tym. Jak jesteś głodna to pijesz szklankę drina, pierwsze dni są okrutne bo trzeba sie zmuszać ale potem jakoś idzie :) ogólnie powinno sie,pic 6-8 szklanek dziennie. Lemoniadka bardzo oczyszcza organizm z toksyn i przyspiesza metabolizm. Po 10 dniach nie mozesz od razu zacząć przyjmowac stalych dań,Np kurczak bo jojo murowane, tylko przez kilka dni jesz jogurty, kefir, potem jakieś salatki i dopiero potem normalne zdrowe jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie dosc ze cały dzien charuje to w nocy nie moge spac juz którys dzien z rzedu psy mi szczekaja pod oknem i nie da sie ich przegnac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0czarna7
pouciekałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0czarna7
nie wycofuje sie i tak mam sporo błedów ale jestem zawzieta bałam sie ze zostałam sama i przyznam nie zagladałam tu przez to długo ale juz jestem spowrotem mam nadzieje ze znów nie zostałam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zostałas sama zaglądam z zainteresowaniem i cieszę się że się pojawiłaś ja zaliczyłam takich przerw tylko dłuższych mnóstwo i za każdym razem wracałam z bagażem czego Tobie nie życzę więc trwaj ;-) zawsze podejmuj takie decyzje w ciągu dnia aby wieczorem być z siebie dumną i móc się tu pochwalić jaka jesteś dzielna ja np dziś przeszłam ok 3 km a mogłam jechać i z tego jestem dumna a nie czuję się najlepiej bo okresowo a jak już przeszłam ten kawałek to szkoda było marnowac taki efekt objadając się czymś więc reszta dnia także grzecznie i rozsądnie pozdrawiam i wzywam pozostałe towarzyszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy_kocur
Czy mogę się przyłączyć? Trzydziestolatka chce zrzucić 40kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy_kocur
Mam 171 cm wzrostu i nie wiem dokładnie ile ważę bo wyczerpala się bateria w wadze. Myślę, że między 105 a 110. Chyba boje się spojrzeć dlatego nie wymieniam baterii. Chciałbym wrócić do swojej wagi z 2010r czyli około 64kg. I chciałabym żeby to była ostatnia skuteczna próba :-) Jeśli chodzi o dietę to chcę połączyć klasyczne M.ż z niskim indeksem glikemicznym i daniami w których dominuje białko. Jeśli chodzi o ruch to chce wrócić do regularnego stepperowania godzinę dziennie 6 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy_kocur
Mam nadzieję, że praca nie przeszkodzi mi w osiągnięciu celu jak przy poprzedniej próbie. Ostatnim razem przez miesiąc trzymałam dietę i dużo trenowalam (zdecydowanie było widać efekty) ale potem przyszedł okres ze pracowałam od rana do nocy i posiłki zrobiły się delikatnie mówiąc nieregularne z przewagą szybkiego śmieciowego jedzenia a na trening nie było ani czasu ani sił. Czyli wróciłam do punktu wyjścia. Oby ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za duzo ciałka super ze jestes brakowało mi tu współtowarzyszek i ciesze sie ze trwasz dalej:) rudy kocur witamy powiedz a własciwie napisz co sie stalo ze w 4 lata przytyłaś do tej wagi??? oczywiscie cieszy mnie to ze jestes i obys nam nie znikneła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze sie wam jeszcze przyznac ze ostatnio duzo imprezowałam i co za tym idzie duzo alkoholu piłam wiec musze to teraz naprawic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy_kocur
Najpierw przytyłam w pół roku czy tam 8 miesięcy ze 20kg w ramach jojo po przedslubnym odchudzaniu (50dni restrykcyjnego Dukana i 6xtydzien 2-3 godziny na bieżni spadek z 77 do 60kg), a zaraz po tym zaszłam w ciążę i przytyłam ponad 30kg. Od ponad dwóch lat ważę w okolicach 100kg. Raz ciut mniej, raz więcej. Wcześniej (w liceum i na studiach) moja waga wahała się pomiędzy 60 a 70kg. Waga minimalna 52kg, max 75kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dużo ciałka
Rudy kocur widzę że twoja historia również jest bogata, wiesz jak osiągnąć sukces potrzebna jest tylko konsekwencja i wytrwałość. Oczarna nie znikają więcej nawet jak zaimprezujesz z każdego dołka da się wykrzesać. Ją kiedyś zaczynałam ze 117 zeszłam do 77 i jakiś czas utrzymywałam wagę a później zaczęłam powolutku być- pora się otrząsnąć. Bierzemy się za siebie☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40kg. Piękny wynik. W jakim czasie? Jak przeżyła to Twoja skóra bo ja się strasznie boję, że jak schudnę to będą mi wisiały namiary skóry. Mam nadzieję że i mi się uda zrzucić 40kg. Życzę nam wszystkim wytrwałości. I w odchudzaniu i co moim zdaniem trudniejsze utrzymaniu wagi. W grupie siła. Mam nadzieję, że wzajemnie się zmotywujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejoł ja jem tylko śniadanie około godziny 8 a 9 Obiadokolacje między 15-16 i nic już nie jem na prawdę idzie wytrzymać ,do tego pije drinusie bo bez tego ani rusz ,no i oczywiście SILNA WOLA!! A wiadomo po alkoholu chce się jeść ale ja nie jadam i chudnę normalnie ,oczywiście słodkie nie jeść a ja żarłam a nie jadłam,a teraz tylko powącham i nic więcej A na temat tego syropu klonowego inaczej nera polecam jak już się schudnie żeby oczyścić sobie organizm a nie żeby schudnąć i nie 10 dni bo można od 1-3 do 5 i do 10 jak kto wytrzyma można i jeden dzień oczyścić organizm a chudnie się wiadomo z przyczyn nie jedzenia ale jak zacznie się jeść to normalne że waga pójdzie w górę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 posiłki to chyba ciut mało. Mam plan żeby jeść 5 małych, ale jak wyjdą z tego 4 to tez będę usatysfakcjonowana :-) Regularność wcale nie jest taka prosta przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudy kocur dla mnie tez regularnosc nie jest łatwa zwłaszcza ze kiedys probowałam 5 posiłków co 3 h i nie udało sie:( za duzo ciałka wiem ze nie ja 1 i nie ostatnia zgrzeszyłam ale nie poddaje sie mysle ze u mnie problem tkwi w tym ze mało uprawiam sportów jestem poprostu leniwa :( gdyby nie to napewno wygladałabym inaczej w zeszłym roku kupiłam cały zestaw do biegania i tylko raz biegałam niecaly kilometr. W tym roku kupiłam rolki i ciezko mi sie nauczyc na nich jezdzic, a do tego kupiłam sobie rower i tez tylko raz zrobiłam jakies 6 km duzo w tym winy ma to ze nie mam czasu bo latem duzo pracuje i do tego fakt ze nie mam z kim uprawiac sportów a w samotnosci to sami wiecie jak to jest :( szybko sie zniechecam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego dodam ze mieszkam w małej wsi gdzie wszyscy tylko siedza w oknach zeby niczego nie przegapic i gdybym zaczeła biegac na widoku juz bym była na jezykach ludzi to jest okropne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię aktywność fizyczną ale dużo pracuję a po pracy wolę spędzić czas z córką niż jechać na siłownię. Ale staram się wygospodarować godzinę dziennie na stepper.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ludzie mają do tego!!Nie patrz na wrednych sąsiadów U mnie też tak jest- Wszyscy wiedzą o mnie najlepiej ale o sobie nic i to mnie wkurza A jak mi ktoś mówi ale Pani przytyła to ja na to a co!!Przeszkadza to Ci!! -zacznij się interesować swoim życiem a nie moim albo jeszcze jedno-Bogatemu Wszystko wolno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×