Listopadowe mamusie 2014

Natalia,a Ty nie mialas tej krzywej na granicy ost.?!no cukier i ketony,to średnio jak w moczu są,mam nadzieje,ze to tylko przez zapalenie i żadnej cukrzycy to nie zwiastuje.

Aga,dzięki za zyczonka dla mojej mlodej,przyjęcie wczoraj sie odbyli i dzieciaki zadowolone,to najwazniejsze. Ja to przez weekend wymęczona przez to na maksa!!!wczoraj aż chrapalam a nigdy nie chrapie haha

Jutro mam wizyte rano,ciekawe ci tym razem będzie...mam nadzieje,ze usg mi nie zrobi bo co tydz.to juz za czesto jak dla mnie!

Asiek---jak tam u Was??? Anja??? Stokrotka???pojechalas do szpitala?!

Jakie tematy macie hihihi ja sie nie gole,mam mega bobra i dobrze mi z tym,nie chce mi sie gimnastykować w wannie,ogole sie na ok dwa tyg przed terminem i tyle. Jestem tak zmęczona,ze wieczorami marze o szybkim prysznicu i lulu hehe

Kurcze Wy juz 35/36tydz ja ledwo 32 tydz zaczelam...z jednej str.ciesze sie ze jeszcze dwa miesiące przede mna,bo tyle mam spraw zaleglych,do których nie mogę sie zebrac,z drugiej jakoś ciazy mi ta ciaza haha kazdy sie pyt.gdzie rodzisz?!a ja zupelnie nieogarnięta!

Ja tez mega aktywna jestem,dzis 3 godz spacer z corka,pozniej balet w ciągu dnia pranie,obiad,gry z mala,nawet odsapnąć nie ma kiedy!!boje sie jak to będzie przy dwójce...a wczoraj kol.do mnie ze trzeci będzie syn!ja jej,ze juz nie,a ona będzie będzie zobaczysz,no i mi wykracze jeszcze!Apropo jak zamierzacie sie zabezpieczać po porodzie?!

Coraz częściej bole jak na okres mi sie zdarzaja no i twardnienie brzucha...zaczynam czuc ze poród sie zbliza i boje sie bardziej niż za pierwszym razem....co do naciecia ja nie czulam nic,ale jak tylko zobaczylam te wielkie metalowe nożyce...wrrr....jak sekatory normalnie...to na sama myśl mnie boli!bleee mnie ciela dwa razy i.mam dużą bliznę,mala miala leb jak sklep i tego skutek. Rodzilam na lozku w poz.pol siedzącej pól leżącej...

repetytorium- tak wtedy miałam na granicy normy i w ogóle mój organizm nie toleruje takiej ilości glukozy i wtedy godzinę po wypiciu tego drinka trochę zwróciłam, ale nie mogłam dłużej walczyć ze sobą:/. Także wydaje mi się , że jeszcze na koniec ciąży nabawiłam się tej cukrzycy i nie wiadomo jak się to skończy ...

Natalia,pamietam bo ja tez tak na granicy jestem i sie wlasnie zastanawiałam czy mozemy byc spokojne,czy moze wyleźć pozniej...no to jakby co dieta będzie,a co ma byc wiecej?!ale jak jem cos slodkiego,prze te ur corki,to tort,ciasto babeczka,mam wyrzuty sumienia,ze szkodzę dziecku...

A mocz to sie powinno z calej nocy badać,czy jak sikam raz czy dwa w nocy to ten z rana wystarczy??nie dam rady dotrzymać do rana:(

Kurcze juz nie pamietam,co.mialam Wam poodpisywac:(klasę sie,bo oczy leca same. Dobrej nocki i jaj najmniej wstawania na siku:)

mój nie mążek też mnie wygala ładnie na czyściutko ;) nie powiem pierwszy raz był dla nas (obojga :P ) ciężki, ale teraz już ma taką wprawę że leci z tą moją mychą jak elektryczną maszynką :D gorzej ze mną a raczej z przybraniem odpowiedniej pozycji, bo gimnastykować się to już nie za bardzo mogę, rozkracyć się odpowiednio też ciężko ale poducha pod pupę , noga na bark nie męża i tak lecimy ;)

repetytorium- hehe wyobraziłam sobie te nożyce :D :O ... xxx na ostatniej wizycie ok. 3 tyg temu lekarz powiedział, że wypadałoby powtórzyć krzywą cukrową, a ja na to 'oooo nie, proszę...' a on ok, odpuścimy sobie, bo i tak w sumie robimy ogólne badania, więc jak coś to wyjdzie... i wyszło . Wcześniej nie miałam glukozy w moczu przez cały okres ciąży, a tu teraz zonk. No dieta dietą, ale przy cukrzycy dzieciaki rodzą się zazwyczaj ponad 4 kg i masz wskazanie do cc .. o to mi chodzi, a mam mało czasu , żeby przyswoić tą myśl. No, ale w sumie czasem poród sn też kończy się cc, więc trudno przewidzieć :) Czekam do środy i się rozjaśni trochę moja sytuacja :)

iza, niestety, muszę sobie dawać jakoś radę sama bo mój mąż kompletnie się nie interesuje;/dziś chciałam synowi przestawić łóżko to musiałam sama to zrobić, żeby przywiózł zakupy i wnióśł ciężkie siaty po schodach to muszę się prosić, a jak nie daj boże poproszę o poodkurzanie to już jest koniec;/z wielką łąską... na wszystko ma olewkę i niczym sie nie przejmuje, teraz przed samym porodem zostawia mnie samą i to jeszcze z drugim dzieckiem, a wcale nie musi jechać na ten długi wyjazd, tylko, że on zawsze pracował wyjazdowo i podejrzewam już ma dosyć siedzenia w domu i tylko patrzy gdzie by się tu wyrwać;/ także przykro mi bardzo i nie wiem jak długo dam jeszcze tak radę pociągnąć i takie życie wytrzymywać, ale robię to dla dzieci, choć nie wiem czy w tej sytuacji nie lepsza byłaby choćby separacja jedyny problem jest taki, że ja po prostu nie mam gdzie się z dziećmi wyprowadzić, u moich rodziców kompletnie nie ma warunków a na wynajęcie mieszkania samej mnie nie stać;/ sorki, za narzekanie ale jakiś taki dół mnie naszedł;/

Natalia-nie prawda ze dzieci cukrzywowe rodza sie ponad 4kg, to zalezy od dziecka a nid czy cukrzycowe czy nie. Tym bardziej jak masz diete to dziecko nie tuczy sie slodkosciami itp wiec powinno byc mniejsze. Xxx Katka- przykro mi, a jeszcze praca ci dochodzi do tego:( maz na dlugo jedzie?

hej dziewczyny, melduje sie rano. Noc wyjatkowo spokojna i w miare przespana. Ale za to od rana boli mnie brzuch, plecy i nogi :/ nie wiem co to oznacza........

dzien dobry mamusie;) Noc tragiczna prawie nic nie spałam. Non stop tylko siku i ból bioder.:( na dodatek nie za bardzo idzie mi przekrecanie sie z boku na bok bo boli i ciężko ruszyc d**e,stękam przy tym jak krowa. Nie mąż oddelegowany do pracy, wraca dopiero w piątek;/ Pogoda jak narazie nie ciekawa mglisto, pochmurnie i chyba nie za ciepło. dziś odwiedza mnie kolezanka wiec może jakoś mi ten dzień zleci. xx Co do golenia małej-"nie takiej małej":D to ja już tez rady nie daję i ostatnio moj nie mąż wziął sprawę w swoje ręce. Jak na pierwszy raz wyszło mu dobrze:D Cięzko znalezc odpowiednią pozycję, ale jedna noga na wanne, szeroki rozkrok i miał dojscie:D:D:D xx U mnie zaparcia to standard od początku ciązy wiec zawsze jak ide na posiedzenie to sie zaastanawiam czy nie urodze;d xx Zostało mi 47dni, chociaż myślę ze mogłabym urodzić z 2 tyg wczesniej, także muszę opracowac plan jak to zrobic. xx Mam ochotę na pierogi ze szpinakiem, napewno w tym tygodniu zagoszcza na moim talerzu;) xx Ciekawe jak tam dziewczyny w szpitalach? xx Wszystkim mamą po wizytach- super że z maluchami ok Wszystkim mamą przed wizytami- powodzonka;) xx Zapomniałam co miałam jeszcze napisac i komu;/ xx Czas zjesc sniadanko Miłego dnia;*

Hejka z rana. Ja juz bylam zawiesc jeszcze nie meza do pracy zeby zabrac auto sobie bo dwa razy musze sie dzisiaj krecic po miescie. Na 10ata do poloznej a potem znowu na 13sta do ginki. Teraz jem sniadanko. Xx Dzisiaj dzien chlopaka. Moj nie maz ma gdzies takie okazje i to dla niego zwyczajny dzien ale obiadek jakis fajny mozna zrobic i potem jakis deserek na mily wieczor :) Xx Hmm ja sie jeszcze daje rade golic sama w wannie chociaz juz nie idzie mi to tak sprawnie jak wczesniej. Xx Wczoraj wieczorem pisalam ale mi spamowalo caly czas i sie wkurzylam i juz nic nie pisalam. Xx Co do ruchow dziecka to mi sie teraz fajnie i czesto rusza wiec sie ciesze. Czuje po kazdym posilku i normalnie w ciagu dnia miedzy posilkami. A dwa razy juz mnie tak mocno kopnelo ze tez sobie na glos aał powiedzialam.

Witam z rana! Dzisiaj mglisto i pochmurno, ale póki co chociaż nie pada. Spałam dzisiaj jak zabita i jeszcze nie mogę się pozbierać. xxx Agagula, Nata - dzięki za dobre rady ;-) Chętnie bym, skorzystała z całego pakietu, ale jestem tak opuchnięta w strategicznych rejonach, że nawet majtki mnie obcierają. O seksie to na razie nawet mi się nie chce myśleć :-( xxx repetytorium - ja na szczęście nie widziałam sprzętu do krojenia, bo chyba zwiałabym z tej porodówki... xxx Katka - trzymaj się. Faceci czasem muszą dostać jakiegoś porządnego kopa, żeby coś do nich dotarło. Może jak maluszek pojawi się na świecie, to mąż się trochę ogarnie. xxx Pałka - pierogi ze szpinakiem tez za mną chodzą i mam je w planach na najbliższe dni! Albo taki makaron w formie wielkich muszli wypchany szpinakiem z fetą. Mmmm.... Zgłodniałam z tego wszystkiego. Idę na śniadanko.

Moja noc dzisiaj niby przespana, 2 razy tylko siku wstawalam ale jakas taka ogolnie dziwna ciezka ta noc byla, moj Z powiedzial ze caly czas sie krecilam a w dodatku jak sie w nocy obudzilam na siku to nie wiem z jakiej racji spalam na brzuchu. Potem jak wrocilam z lazienki do lozka i usypialam spowrotem to sie zastanawialam czy dziecka nie gniotlam :(

hej hej! Jakos ostatnio nie mialam natchnienia do pisania. Wczoraj pol dnia szukalam firanek do salonu. Mam pajaka za oknem z 3 muchami.. a nie mam patyka, zeby go sie pozbyc brrr.. Corka chora i zostaje w domu a jeszcze tesc przyjdzie sie z nia pobawic po poludniu. Kiedys poszlam do toalety z corcia no i mi sie zachcialo cos grubszego a ona sie patrzy na mnie i mowi: mamo zaraz Ci dzidzia wyjdzie :) Powiedzialam jej, ze urodze jak bedzie jesien i ostatnio jej mowie, ze juz jest jesien - to sie ucieszyla, ale mam stresa, jak to bedzie z dwojka. Mi waga na szczescie stanela, z czego sie ciesze, bo mam +14 a wczoraj zrobilam jeszcze nalesniki. Chyba nie mam rozstepow, ale sie okaze jak mi troche brzuszek spadnie. Przybieralam od samego poczatku po ok 2 kg, mimo ze duzo sie ruszalam, chodzilam na basen itp.

Czesc dziewczynki :) jak ja Was czytam to zawsze umieram ze śmiechu :) wybaczcie ze nie odniosę sie do kazdej z osobna bo troche tego bylo nawet z wczoraj ale.... Repetytorium u nas ok, leżymy i czekamy na rozwój wydarzeń :) cisnienie czasami skacze ale nie tak jak w domu, nie ma co się dziwic jak śpię całymi dniami, małego zobaczą za jakies 7 dni takze looz jest *****iwy to najważniejsze i ktg wychodzi pięknie :) moze wytrzymamy te 2 tygodnie a 3 to moje marzenie bo maz wróci i będzie z nami :D Umarlam o tym bobrze haha, ja czasami na czuja staram sie tu w szpitalu ogarnac bo nie wiem kiedy na badania zabiorą, no moja mala tez nie jest juz taka mala haha Katka wspolczuje niemilej sytuacji w domu, jednak decyzja o kolejnym dziecku byla wspolna prawda? Rozmawialas z M na ten temat?? Trzymaj sie Kochana... No i dzis próbowałam iść prosto bez bujania sie i za cholerę nie dalam rady, mam nadzieje ze minie...:P

Hej mamuśki. U mnie też nocka ciężka, najpierw męczyłam się, żeby zasnąć, a później budziłam się kilka razy. Do tego u nas pada od rana i nic się nie chce. Cały czas mam wrażenie, że coś mi leży na żołądku. fuu. Dziewczynki powodzenia na wizytach, czekamy jak zwykle na dobre wieści. Mój maluch rusza się dosyć często, a właściwie wypina tu i ówdzie:P Magda zupełnie zapomniałam, że dziś "dzień chłopaka", ale chyba nie mam siły bawić się w świętowanie. Jestem coraz bardziej do niczego. Repetytorium też padłam z tego bobra :D Ja jeszcze sama ogarniam temat ale wysiłku potrzeba :P Katka współczuję relacji z mężem, może faktycznie się ogarnie trochę jak dzidzia pojawi się na świecie. W końcu to Wasze dziecko a nie tylko Twoje. Trzymam kciuki :* Marzy mi się wyjazd w góry na narty, zima i piękna słoneczna pogoda :) Na marzeniach jednak pozostanie przez najbliższe 3 - 4 lata :/ Miłego dzionka babeczki.

dzień dobry :) u nas dziś ładnie ,wszystko mam porobione o 12 znowu jade z młodym do dermatologa bo jeszcze z tymi kurzajkami walczymy. xxxx repetytorium powodzenia na wizycie, u mnie tez dopiero co skończony 32 tydzień xxx asiu jak sie trzymasz? xxx stokrotka urodziłas juz ? xxx Anju blisko ,blisko coraz bliżej :P zazdraszczam :) xxx u mnie golenie na czuja tylko reki mi zaczyna brakować :P xxx natalia kciukaski za pomyślne wieści od lekarza xxx katka słoneczko szukaj pozytywów,jesteśmy z tobą i zawsze możesz się wyżalić a mężowi jakoś utrzyj noska ja ostatnio mojemu ciągle jakieś wyrzuty robię chociarz to kochana bestia jest to mi ciągle coś nie pasuje xxx pałka ja też bym chciała te 2 tygodnie wcześniej już miśkowi zaznaczyłam że na mój znak seks codziennie ,tarmoszenie sutków,mycie podłog,jazda po wyboistych drogach i wszystko co jeszcze moze przyspieszyć poród :P xxx magda koniecznie daj znać po wizytach,kurcze ale jestem ciekawa ;) xxxx neska mi też się marzy piękna biała zima i deski w tym roku nie odpuszcze mieszkam praktycznie 15 minut autem od fajnych stoków więc chociaż na parę zjazdów się wyrwę a mamie chłopców podrzucę ona będzie szczęśliwa a ja się zrelaksuję.Jak się coś będzie działo to wskoczę do auta i moment jestem spowrotem

gosiaczek, zebys wiedziała ze to juz coraz blizej.....coraz gorzej sie juz czuje ale musze wytrzymac do przyszlego tyg jak chce rodzic u swojego lekarza w szpitalu. A co do tych nart to zazdroszcze..........ale miejmy nadzieje ze zima faktycznie bedzie w tym roku piekna i sloneczna :-)

Próbowalam walnać sobie drzemke zeby odespać noc,ale niestety niby oczy zamkniete, a i tak jakbym nie spała. U mnie kropi brzydko i nic sie nie chce a musze troche ogarnac. Tak dziś dzien chłopaka, moj dostał już prezent w sobotę a dziś tylko zyczenia;d Teraz ogarniam mega pake chrupek kukurydzianych i popijam herbatka rozgrzewajaca. Za godzine rusze d**e:D

Dziewczyny ja znów słyszałam ,że ta zima ma być zimą stulecia:D:D

Pałka miejmy nadzieje ze doszły do Ciebie jakies złe informacje na temat tej zimy!!!!!!!!

Anja tez mam taka nadzieje, podobno telewizja kłamie;d