Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listopadowe mamusie 2014

Polecane posty

Gość Agagula
Anja nie denerwuj się bo Twoja Księżniczka się też od razu denerwuje... w końcu jutro to wizyta a nie poród ;) a jak się będziesz stresowała to kto wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! W Gdańsku jest przecudowna słoneczna pogoda! Wybrałam się na spacer a potem czytałam książkę na słoneczku przed moim blokiem, bosko! xx nfocat - ja mam A rh minus a co? ja nie słyszałam nic, że to ma jakiś związek z żółtaczką. a mąż ma + więc dadzą mi po porodzie zastrzyk na przeciwciała. xx Malwi ja mam uprzedzenie do wszystkich lekarzy, bo straszą i dają za dużo leków, ale może Ty akurat trafiłaś na super lekarkę :) xx newt jak tam żołądek? mój dalej boli ale trudno taki chyba urok końcówki ciąży. xx Magda ja też się bardziej boję połogu niż porodu. xx Agagula taaak! otwórzmy tu pozaszpitalny dom rodzenia! Z opcją porodu w wodzie czyli w morzu :D też mam dużo pomysłów! Jeszcze Oczekującą zrekrutujemy do naszej gdańskiej placówki.A kocyk biorę jeden, już wystarczy że Wy miałyście ubaw :D btw. dziś spakowałam torbę! xx gościu a co złego w noszeniu noworodka pionowo? ja kupiłam nosidełko, które można używać od urodzenia, dziecko jest w pozycji pionowej a na główkę jest specjalne usztywnienie. xx Anja trzymamy za Ciebie kciuki, już niedługo nam napiszesz jak cudownie jest trzymać swojego maluszka w ramionach :) xx co do mojej wczorajszej wizyty to pokazałam mu mój plan porodu a on: "a po co to Pani w ogóle?", po czym z kpiącą miną go przeczytał i na koniec skrytykował, jak możecie się domyślić znowu poszło o to cholerne nacinanie na które się nie zgodzę, powiedział że to bardzo nierozsądne, na koniec uraczył mnie historią jak to jedna dziewczyna też była taka uparta jak ja i zmarła podczas porodu bo jej się przez brak nacięcia zrobił jakiś krwiak. no nic, to jest indywidualna sprawa, ja znam wszystkie za i przeciw, tak postanowiłam i już nie będę z nim ani z położnymi na ten temat dyskutować. a potem Wam opowiem jak było! najwyżej będziecie się ze mnie śmiały, że pękłam aż po szyję i mam 40 szwów i wypada mi macica i co tam jeszcze! :P xx z innej paki: słyszałyście że herbata z liści malin pomaga przy porodzie (przyspiesza)? czy to już można zacząć pić teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenkamz- ja przy pierwsyzm porodzie najbardziej bałam sie naciecia krocza a co do czego, nic nie poczulam, szycie tez nie bolalo- tylko jak mowilam- pieklo jak siusialam i to wszystko :) Poprasowalam sobie i najchetniej poszlabym spac a tu niedlugo po corke do przedszkola trzeba isc a pogoda niestety paskudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
claudina wlasnie ja tez nie wiedzialam ze to ma zwiazek z zoltaczka u maluchow dopoki polozna na skzole rodzenia mnie nei uswiadomila bo sie pytala kto ma rh minus i zaczela opowiadac ze w takim przypadku zoltaczka moze przybrac patologiczna forme, ze trzeba naswietlac itp itd :/ no i poczytalam na necie to rzeczywiscie ma to zwiazek bo rh minus i grupa krwi 0 to 2 glowne przyczyny ciezkiej zoltaczki u dzieci i teraz bede sie stresowac ta zoltaczka:/ a zastrzyk wiem ze podaja i nam i dzieciom , i krew im od razu badaja :/ xxx bylam w netto - podzielam wasze zdanie ze maja tam nieziemski syf!!!! xxx kabel od laptopa mi sie na domiar zlego popsul i nie mam ladowania:( xxx Malwi heheh to jakas dziwna sprawa ze jak miesiac krotszy to wiecej kasy :) xxx Marita dzwon dzwon - i daj znac jak reaguja i co mowia:) xxx claudina - mnie takie podejscie gina chyab by baaardzo irytowalo , nie moglabym korzystac z jego uslug :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nfocat - zastanawia mnie najbardziej, czemu ta położna w ogóle o tym mówiła na szkole rodzenia? ja masz krew Rh minus to masz i już nic z tym nie zrobisz, a świadomość, że to może powodować jakąś patologiczną formę żółtaczki miała komuś w czymś pomóc? kolejny przykład bezmyślnego straszenia ciężarnych, bo Ty się teraz marwisz na zapas a przecież nic nie poradzisz na to jeśli naprawde taka sytuacja miałaby się zdarzyć. Ja mogę tylko powiedzieć, że moja przyjaciółka ma gr. 0 Rh- i wyszła z dzieckiem ze szpitala po 2 dobach, zero problemów. jest takie powiedzenie, że 90% rzeczy których się boimy nigdy sie nie zdarzy, ja się tego trzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrociłam z szopingu, godna jak wilk,zjadłam poł bochenka chleba;d i zupę ogorkową. Chciałam kupić sobie kurtkę ale oczywiście nic nie było dobre na mnie;/ Kupiłam za to 2 pary butów i bluzeczkę,ale taka juz na po ciąży;dOczywiście kilka rzeczy dla małej i dla nie męża też ,zeby im smutno nie było;) Z ta kurtka nie wiem co wymyślę;/ coraz zimniej,a ja z brzusiem na wierzchu;/ Idę teraz posprzątac troszkę i ogarnąć się bo dziś bedzie mnie widziała połowa mojej famili;p xx Claudina co do herbatki z liści malin to ja już ja sobie kupiłam w tym tygodniu. Słyszałam ze podobno pomaga w porodzie,ze rozmiekcza szyjkę czy cos takiego( tzn nie wywołuje go i nie przyspiesza). Trzeba ja zaczac pic kilka tyg przed porodem zeby działała. Ja mam zamiar pic od 36tyg.Poczytaj w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newt
Hej! Jeśli chodzi o jesienną pogodę, to ja już oczywiście w nic nie wchodzę, ale sprawiłam sobie ciepłe ponczo, a pod spód mogę włożyć co chcę :-) Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde! Położne i lekarze wiedzą dobrze, że się stresujemy to jeszcze opowiadają historie o śmierci kogoś tam z powodu jakiegoś tam... Dobrze, że mój nie jest zbyt wylewny i bajek nie opowiada:) A położną też mam młodą, zwolenniczkę kp, porodu naturalnego i chustowania:) x Przed chwilą kolejny raz zadzwoniłam do wspaniałego ZUS-u i dzisiaj już nagle zrobił się "w systemie" inny termin - nie koniec października a 3 października. W poniedziałek zadzwonię znowu, bo ktoś tam ma coś jeszcze podpisać i dopiero pieniądze pójdą do wypłaty. Wreszcie widać światełko w tunelu:) Ale rada na przyszłość - dla Was i Waszych koleżanek - warto dzwonić, jęczeć i zawracać głowę, bo w przeciwnym razie takie sprawy są przeciągane pół roku i zdarza się (jak tu już dwie z Was opisywały), że kończą się w sądzie. Tyle nerwów, co miałam zafundowane przez ZUS to nigdy nie miałam. Może chociaż ostatni miesiąc ciąży będę żyć w spokoju:) x Aaa co do studiów to zdecydowałam, że do porodu w miarę możliwości będę chodzić na zajęcia a potem przejdę na indywidualny tok - tylko czasem będę chodzić no i na zaliczeniach się pojawię:) Stwierdziłam, że lepiej skończyć to jeszcze na macierzyńskim i mieć z głowy bo dzięki temu mogę zrobić to za darmo - dziennie a potem jak już pójdę do pracy to tylko zaoczne będą wchodziły w grę... Także przez rok będę studiującą mamuśką i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
claudina- ona mowila o tym przy okazji omawiania tych 2 godzin poo porodzie - bo jest duza zwolenniczka tego zeby dziecko bylo caly czas przy rodzicach i nei bylo niepotrzebnie zabierane itp. Opowiadala o pilegniarkach noworodkowych ktore wlasnie zabieraja dzieci na naswietlania bo ponoc 60-80 % noworodkow ma zoltaczke i pytala o osoby rh minus bo stwierdzila ze w naszym przypadku zabieranie dzieci moze byc konieczne bo ta zoltaczka itd :/ i ze w 1, 2 dobie sie ujawnia i wlasnie dziecko nie moze wtedy byc z mama . no strasza strasza, z drugiej strony nie wiedzialm o tym, a tak bede zwracac uwage czy jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8
Palka a gdzie kupilas ta herbatke? Xxx O tej krwi tez slyszalam tzn o gr O.. ja taka posiadam i u syna i u corki zoltaczka byla, ale nie wiem czy patologiczna.. w kazdym badz razie dzieciaki byly naswietlane..dlatego i tym razem sie na to nastawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodze z zalozenia ze lepiej wiedziec niz nie wiedziec-pozniej zdziwienie ze nikt nic nie mowil. Moim zdaniem informacja o zoltacce przy takich grupach krwi jest wazna info a nie straszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfocat
zimowa ja tez wole wiedziec o takich rzeczach :) xxx Martyna no ja mam 0 - :/ i jak wygladalo to naswietlanie?? dlugo to trwalo?? bylas przez to dluzej w szpitalu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagula
Padlam jak zabita:-) Xx Claudina ja tez bylam na malym spacerku i mega sie zgrzalam:-) na dworze cieplej niz w domu:-) Gdzie chodzisz do lekarza? Boja babeczka to jednak fajna jest bo lubi pogadac i zawsze cierpliwie wyslucha. A na koniec wizyty jak juz mowie dziekuje i dowidzenia ona mowi, nie to ja dziekuje:-) jest to mile:-P Xx Morski Dom Bezstresowego Rodzenia. Bez znieczulen i nacinan. Rodzenie w wodzie :-) zapewniamy slodkie przekaski. Do kazdej rodzacej jedna opiekunka na wylacznosc przez pierwsza dobe. Dla wyrodnych matek sala z tv;-) sala zabaw dla matek posiadajacych juz dzieci. Xx Onaoczekujaca - szykuj sie! Otwieramy interes w trojke:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzik87
dziewczyny zostały mi 38 dni do terminu!!!! Masakra Tak blisko juz i jednoczesnie jeszcze tyle czasu. xxx Miałam sie dzis lenic ale nie mogłam tak bezczynnie na kanapie lezec i wziełam sie za posegregowanie wszystkich rzeczy jakie dostałam dla Leona. jest tego masa. i po tych porzadkach stwierdzam ze mam ciuszki do 6 roku zycia dla małego. xxx Oczywiscie bo tych porzadkach strasznie bola mnie plecy i brzuszek mam twardy jak kamien;( xxx Co do chust i nosidełek to sie nie wypowiem i nie pomoge bo nie bede ich uzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z tym rodzeniem w wodzie to tez trzeba uwazac-moja ciocia pracowala w szpitalu i mowila jak myte sa wanny do porodow-srednio. Dzieci urodzone bezpośrednio w wodzie czesto maja zapalenie spojowek. Troche mnie to odstraszylo a bylam przekonana ze chce urodzic w wodzie;) owszem jednak podczas porodu z wanny skorzystalam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory ze tak na raty-ale z tel sie zle pisze, bo ciagle o czyms zapominam:) Xxx Marita-dobrze rob studia!;) ja tez w zeszlym roku sie uczylam ale nie wzielam indywidualnego. Teraz sie nad tym zastanawialam ale jak z jednym da sie ogarnac tak z dwojka moge miec problem tym bardziej ze bedzie mala roznica wieku miedzy nimi. Wiec biore urlop dziekanski. Zaluje troche ale nie dam rady pisac pracy przy dwojce i tracic czas na dojazdy autobusami. A jak to drugie bedzie takim samym cyckiem jak mlody to wyjscie na 30min to bedzie luksus;) a teraz na ten semestr to mamy miec 18godz tyg wiec duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna kupiłam tą herbatkę w zielarskim, w herbapolu tez dostaniesz, w zadnym normalnym sklepie nie widziałam. xx trochę ogarnęlam chate i padam. Stopy spuchnięte, kregoTrsłup pęka i na dodatek trochę stwardniał mi brzuch;/ xx Troche odpocznę i muszę pomyśleć w co się ubrac bo oczywiście mam dylemat;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagadnijcie co zrobilam na obiad :). Zupe ogorkowa i placki ziemniaczane ;) xxxxx Anja, nie stresuj sie. Ja Ci tam zazdroszcze tej zaplanowaneh cesarki. Dala bym wiele, zeby ktos mi powiedzial ktorwgo dnia urodze. Postanowilam mame sciagnac, zeby byla z Bartkiem jak pojde rodzic i nie mam pojecia na kiedy bilet kupic. xxxxx Palka, mi sie z domu nie chce wychodzic przez brak ciuchow :/ Dzisiaj caly dzien latam w dresie i koszulce, dobrze ze tu nikt uwagi nie zwraca na stroj, bo w Pl bym tak z domu nie wyszla ;) xxxxx Claudina, podejscie niektorych lekarzy jest zadziwiajace. Ja mam dwie polozne. Jedna super o wszystko mozna zapytac a druga tragiczna, nigdy w temacie nie zorientowana. xxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzik ja tez siw dzis troszke przeforsowalam i brzuch boli I twardnieje co chwile :(. A tu jeszcze park malemu obiecalam. Dobrze, ze mam blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ags no i co dobre było nie?? ;d;d za mną ogórkowa juz z 2 tyg chodzila. Co do ubioru to wiem tam macie lajcik nikt nie zwraca uwagi na to, ale ja jak tam jestem to czasem się dziwię ze tak mozna wyjśc na ulice;d Poza tym ja też sciagam moja mamke na 2 tyg do mnie ( tzn ona i tak sama by sie ściagnęła;d) w koncu to jej pierwsza wnuczka, a i tak przezywa że bedzie ją tak rzadko widziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obie z siostrą mamy krew (-) ja B-RH- siostra A-RH- mamy po dwoje dzieci i żadne nie miało żółtaczki.Obie również dostałyśmy immunoglobulinę.Jak rodziłam to tylko jeden dzieciaczek był naświetlany.Czas przebywania zależy od poziomu bilirubiny.Dla ciakwostki dodam,że moja szwagierka rodziła w Uk i mały z żółatczką był wypuszczony do domu,bez naświetlania.Ponad miesiąc miał podwyższony wskaźnik.Przychodziła połozna do domu i badała sama jaki jest poziom.Pozdrawiam przyszłe mamy. ""Nie ma reguły co do tego, czy dziecko będzie przechodziło żółtaczkę. Zdarza się ona jednak częściej u dzieci, które podczas porodu miały pępowinę okręconą wokół szyi lub z powodu ciężkiego przebiegu porodu były niedotlenione. Żółtaczka pojawia się też zwykle u dzieci z tzw. konfliktem serologicznym, kiedy czynnik Rh krwi u matki jest ujemny, a u dziecka dodatni.""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiula24
o matko wczoraj mnie tu nie było bo nie miałam siły na nic za dużo pracy przy tym remoncie i tak mnie plecory bolały że masakra dzisiaj troche przystopowałam bo nie daje rady. O KUCZE ALE SIE ROZPADAŁO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiula24
promyczek ja miałam podobna sytuacje z męzem gry mi wody odeszły sama nie wiedziałam co robić czy to już czy jeszcze nie a on sobie spokojnie spał. wtedy jeszcze mieszkaliśmy z tesciami tesciowa sie obudziła i mówi żeby jechac do szpitala a on otworzył takie zaspane oczka i pyta co sie dzieje, ale jak juz sie zorientował o co chodzi to biedny nie mógł sobie butów spokojnie założyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski. Ja wczoraj też kiepsko się czułam, bałam się że coś mnie łapie, ale na szczęście fałszywy alarm. Głowa mnie od wczoraj boli. Tzn chwilę boli później przestaje i tak cały dzień :/ Nadrobiłam Wasze wpisy. Nfocat ja mam grupę B rh(-) nic nie wiedziałam na temat patologicznej żółtaczki, nic mi gin nie wspominał. Dodam, że mąż ma 0 rh (+). Moja mama też miała konflikt i ani ja ani mój brat nie mieliśmy patologicznej żółtaczki na pewno. Ale zapytam o tą kwestię na najbliższych zajęciach ze Szkoły Rodzenia :) O chustach ani nosidłach się nie wypowiem, bo nic nie wiem na ten temat. wiem tylko, że ja używać ich nie będę. Miłego dzionka wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palka, pyszne bylo :). Synus sie wlasnie zajada i jeszcze porcja na meza czeka :). Dla mojej mamy to pierwsza wnuczka, ma dwoch wnukow, wiec sie cieszy, ze jako pierwsza ja zobaczy :) xxxx Moja bratowa z bratem maja konflikt serologiczny, maly zoltaczki nie przechodzil. My z mezem konfliktu nie mamy a Bartek bilubiryne mial podwyzszona, ale do domu po trzech dniach nas wypuscili. Gosciu sama bylam ciekawa jak to w uk wyglada, bo nie znam nikogo tutaj kogo dziecko przeszlo zoltaczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość newt
To naświetlanie rzeczywiście zależy od poziomu bilirubiny, im wyższy, tym dłużej trwa. Ale nie jest to takie straszne. Byłam na saliz dziewczyną, której córeczka miała żółtaczkę. Leżała w inkubatorze pod taką specjalną lampą z zasłoniętymi oczami i w samej pieluszce. Ale była z nami na sali i do karmienia i przebierania normalnie mama ją wyciągała i po sprawie. Była w szpitalu ze dwa dni dłużej przez to naświetlanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkamz
Marita ty odwazna dziewczyna jestes wiec ciagnij te studia na mcierzynskim, na pewno sobie poradzisz ze wszystkim. XXXX ja mam gr krwi 0+ ale nic mi nie wiadomo na temat zoltaczki polozna tez mi nic nie mowila. Xxxx Kurde ja ta ogorkowa zrobie w przyszlym tygodniu ale juz sie nie moge doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No myślę, że sobie poradzę. Taka w miarę zorganizowana jestem, potrafię robić kilka rzeczy na raz więc jakoś dam radę, a jeśli nie to indywidualny tok sobie załatwię i tyle. Dziekanka by mnie rozleniwiła i pewnie już bym nie wróciła na studia:) Fakt, że to tylko papierek który w tym chorym kraju niewiele daje, ale jak już zaczęłam to skończę. x Byle kwestia ZUS-u się wyjaśniła do końca to już będę spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna8
U nas z ta zoltaczka za pierwszym razem walczylismy 2 tyg bo inkubatory pozajmowane i dali nam takie lozeczko z takim jakby kombinezonem i musialam go odwracac, chwila na brzuchu chwila na plecach.. i nic ta bilirubina nie spadala, potem na 2 dni dali go do inkubatora i zeszlo i tutaj tez musialam go sama odwracac.. A teraz za drugim razem zmienilismy z tego wzgledu szpital i po dwoch dniach w inkubatorze zoltaczlka zeszla.. z tym ze tutaj polozne juz tym operowaly u siebie a dzieciatko przynosily tylko na karmienie.. ktore przy dziecku po naswietlaniu jest ciezkie bo dziecko jest strasznie ospale i poprostu zasypia przy piersi i ciezko je wybudzic.. Ale mysle ze lepiej jak polozne tym naswietlaniem dyryguja, bo mama w ten sposob moze zebrac sily na wyjscie do domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×