Listopadowe mamusie 2014

Kasia - tak myślałam, że już będziesz po ;) śliczny synuś, gratulacje , fajnie, że tak szybko i pozytywnie po :)

I dobrze, że lekarze opanowali sytuację ze spadkiem ciśnienia i ze już w miarę ok, bo aż ciary przechodzą jak napisałaś o tym odpływaniu itd a poród zniosłaś dzielnie z tego co opisałaś :) a i akurat jeśli chodzi o tą modlitwę, to ja wierzę, że to też jakoś wpłynęło na to wszystko :) też skorzystam :P zdrówka i powrotu do sił :*

Gratulacje dla kolejnych dziewczyn!!:) no i buziaki dla dzieciakow!:) Xxx Gosia spadl tylko 10g wiec super! Wage wyjsciowa mielismy 2850:) juz w domku jestesmy. Oj jak ja tesknilam za starszym! Musimy go pilnowac caly czas bo na rozne pomysły wpada w stosunku do malego. Gosia nie spotkalysmy sie na porodowce(zreszta ciekawe ktora by głośniej krzyczala;)) ale na spacer nadal aktualny co?;) Xxx Wlasnie przebieralam pieluche i karmilam (juz zapomnialam co to jest wstawanie do dziecka w nocy). Kajtek spi z nami bo co go odkladam do lozeczka to zaraz placze. Bede nam nim pracowala w ciagu dnia. Dzis odpuscilam bo cale 3dni w szpitalu spedzil u mnie w lozku wiec teraz nadal chce ze mna:)

A wiec pokolei.. ok 1.45 poczulam mocny bol brzucha z takim pyk.. trwal moze 3 sek i cos polecialo. Mysle albo mocz albo wody poszlam do ubikacji a tam leje sie ze mnie zywa krew.. tak z 5 sek taka ciemna, przestalo pozniej jasniejsza z wodami.. wiec szybko meza pod pache i jedziemy.. na Ip na wozek i na porodowke od razu a maz zalatwial papiery.. tam badanie gin i pelno wod z ta krwia.. usg.. przeplywy odziwo dobre.. zalalam jeszcze troche porodowki a mialam ponoc tak malo tych wod, a tu konca nie bylo widac.. na ktg co skurcz mala sie zatrzymywala.. pobrano mi krew na bdania pod katem ciecia.. lekarz sprobowal podac oksytocyne z nadzieja ze to jednorazowy epizod.. po oksytocynie ruszylo szybko bo skurcze co 4,5min.. wczesniej jakies tam sporadyczne.. ale przy kazdym skorczu to samo.. tetno malej spadalo.. wiec nie bylo na co czekac.. cc.. szybki zastrzyk myk myk malą mi pokazali, ale jakos euforii we mnie brak nawet nie wiedzialam czy dziewczynka czy chlopak, bo bylo mi wszystko jedno odplywalam.. cos tam we mnie caly czas wlewali ale okazalo sie ze znieczulenie poszlo do gory i nie moglam zlapac oddechu.. lekarze cos tam dyskutowali o mojej macicy o wadze dziecka i jej parametrach ale doslownie nic do mnie nie docieralo.. w koncu jak mnie zaczely myc to pytalam czy dziewczynka ile wazyla.. okazalo sie ze moja mala modnisia ubrala sobie korale i stad takie atrakcje.. tzn byla 2 razy owinieta pepowina.. oczywiscie przerazilo mnie to ale chwile pozniej uslyszalam ze dostala 10 punktow wiec kamien z serca.. umyly mnie na szybko i zas pod usg.. pomyslalam o co chodzi, przeciez dziecka juz nie mam w sobie.. lekarz dopiero wtedy wyjasnil ze pekla mi macica bokiem, ponoc grozne.. badal mi najbardziej przy tym nerki.. i tak pozniej jeszcze z dwa razy.. ale ponoc wszystko ok.. Teraz staram sie jak najwiecej ruszac.. mala dostane dopiero dzis bo wczoraj bylam nie tomna.. tzn byla ze mna ale jak byl ktos w gosciach rodzice czy maz..

Dziewczyny gratuluje Wam z calego serca!!!!super,ze maluszki zdrowe i wszystko skonczylo sie szczęśliwie!!!! Martyna po przeczytaniu Twojego poeta jest mi strasznie slabo!!!dobrze,ze leze bo bym chyba zemdlala:/o jejku...brrrrrr dzięki Panu Bogu ze tak sie skonczylo!!!

kasia dzielna babeczka z ciebie, ale bez przebojów się nie obeszło na szczęście szybko opanowali sytuację xxx promyczek no to niezłą jazdę miałaś dobrze że trafiłaś w dobre ręce i szybką reakcję.Cieszę się że już wszystko ok i życzę szybkiego powrotu do formy....szok 8| xxxx zimowa jasne że aktualny pod warunkiem że ja kiedyś urodzę :P.Fajnie że już w domku jesteście.A młody nie jest zazdrosny?

Ja obstawiam, że Ags urodziła, bo się coś za długo nie odzywa :)

hej;) dziewczyny!! Martyna, Promyczek, Kasia wielkie gratulacje;) Ja jeszcze w dwupaku, mam dziś dużo roboty więc piszę tak ogólnikowo i w skrócie. Mnie od 2 dni mdli i mam nadal sraczunie. Czekam na rozwój sytuacji a tu cisza chociaz mała rusza się już znacznie rzadziej. Mój nie mąż jest ze mną w domku przez 3 tyg więc zapewne nie będe miała czasu często wchodzić, ale zaglądać i czytać będę. Wpadnę póżniej a teraz lecę;) Miłego dnia;)

mamusie skoro Wy juz rozpakowane czego Wam zazdroszcze i gratuluje bo u mnie jeszcze 13 tc to moze napiszecie jakie macie wozeczki bo jestem na etapie szukania. Jesli dacie rade to bede wdzieczna, jesli nie - no trudno, przepraszam, ze przezszkadzam..

gościu ja mam bebetto luca :) a czas ci szybko zleci zobaczysz xxxx ja myślę że ags i matosza mają juz maluszki przy sobie xxx claudina ,misiula nie znacie dnia ani godziny ale myślę ze u was to też już lada momencik xxxx safari twój termin też juz na czasie plus objawy to możesz być następna

stokrota33-------???------3dz------02.10-----synek------3 500/57-----cc Anja----------------27l----- 1dz------09.10-----Hania------3250/56-----cc Asiek1111--------30l------1dz------14.10-----Julian------ 2350/48----cc Agagula-----------31l------1dz------19.10-----Mieszko---- 3360/56----cc Malwi86-----------28l------1dz-----26.10------Marysia---- 3200/55----sn onaoczekująca--27l------2dz-----27.10------Alutka-----31 20/51-----sn andzik87----------27l------1dz-----29.10------Leonek----3 640/55-----cc Mmamba----------20l------2dz-----31.10-----Zuzia-------38 60/55-----cc Karolinaaaaaa---26l------1dz-----03.11------Aleks------32 50/55-----sn Katka84-----------30l-------2dz----03.11------Radzio----- 2970/52----sn newt ---------------37l------2dz-----04.11------Adaś--------3770 /57----sn zimowaMama---25l-------2dz-----07.11-----Kajetan----3060/ 53----sn promyczek85----29l-------2dz-----07.11-----Kubuś-------3 170/54---sn Martyna8---------26l-------3dz-----09.11------Nadia------ 3800/55----cc Kasiaaa91--------23--------1dz-----09.11------Olek------- -3460/54----sn CZEKAJĄCE: Claudina----------27l--------1dz-----------04 listopada---------Córcia Matosza-----------38l--------3dz-----------07 listopada---------Kalina Misiula24---------25l--------2dz-----------09 listopada---------Mikołaj Ags-----------------33l--------2dz------------11listopada - -------Córa kita1987----------27l--------1dz------------14 listopada--------córka Safari29-----------29l--------1dz-----------14 listopada--------córka izulinka7----------24l--------1dz-----------15 listopada--------Zuzia magdalenkamz-24l--------1dz-----------15 listopada--------Synuś Marita1990-------24l--------1dz-----------15listopada --------Bartek Pałka89-----------25l--------1dz-----------16 listopada--------Maja ania3211----------31l--------2dz-----------18listopada--- ------Hubert Magdalenka_moja788---22l---1dz-----19 listopada------Magdalena gosiaczek847----30l--------2dz-----------22 listopada--------Nataniel nfocat-------------26 l-------1dz-----------23 listopada--------Jeremi repetytorium----29l--------2dz----------23 listopada---------Asia zawiecha---------24l--------2dz----------25 listopada---------Katrina Neska851---------29l-------1dz-----------25 listopada---------Michaś Meg333------------36l-------3dz-----------25 listopada---------Nikola nata91lia----------23l-------1dz-----------28 listopada---------Nikoś Mila85--------------29l-------1dz-----------29 listopada---------Hania

Gosia, pisałam do Ags na fb, nie urodziła, gości ma :) a już myślałam! :)

gratuluje nowym mamom !! :D choc nie obylo sie bez problemow to najwazniejsze ze ostatecznie wszystko sie skonczylo ok :) trzymama kciuki za Was i Wasze maluchy :0 szybkiego powrotu do zdrowia:) xxx a ja nadal czekam i pewnie bede czekac do grudnia :)

claudina a Ciebie nie kieruja na wywolanie ??

Tez myslalam,ze Ags juz po;)teraz to kazda z nas moze w każdej chwili sie rozpakować:) xxx zawiecha a jak u Ciebie,cos sie rusza?! xxx nfocat ja dostalam skierowanie do szpitala jak bylam tydz po terminie. Ale tam nie wywolywali mi od razu porodu ktg3x dziennie,usg mialam i bysmy czekali tydz.jakby nic nie ruszylo a z dzieckiem byloby ok. Chyba,ze cos by sie dzialo wcześniej to by dzialali. Fizjologiczna ciaza trwa od 37-42tyg.ja ur w skończonym 41:) xxxx mi tez jest codziennie niedobrze,wczoraj mialam taki skurcz z pleców,jak kolka jakas ze oddychać nie moglam!!!do tego biegunka od dwóch dni. Ciekawe czy cos sie rusza...po opisie Martyny powiem,ze jestem przerażona!!!:(

Repetytorium, od soboty w nocy mam nieregularne skurcze, ale jeszcze za słabe, żeby urodzić. Mała naciska głową strasznie, tak jak pisałam, mam wrażenie, że wypadnie bez akcji porodowej ;) wczoraj dwa razy wykorzystałam swoją hienę, w trakcie drugiego razu zaś pojawiły się skurcze, ale zanikły. Dzisiaj robię generalnie sprzątanie, skurcze znowu mi się włączyły, ale dalej są nieregularne, zbyt słabe i średnio bolesne. Prosiłam swoją małą żeby urodziła się 11.11 bo data piękna jak na poród, może posłucha? :) dzisiaj jak nic się nie ruszy będę dalej męczyć swojego M :) szczerze, to myślałam, że przy 4 cm rozwarciu szybciej się akcja potoczy :P ---> izulinka, dałam sobie wytarmosić sutki i wyobraź sobie, że w ogóle mnie nie bolały, nie były wrażliwe, ani nie czułam żadnego dyskomfortu związanego z nimi hihi :)

nfocat, u nas na wywołanie kierują po dwu tygodniowym przenoszeniu, chyba że coś złego się dzieje.

moj lekarz z tego co wiem na 4 dzien po terminie daje skierowanie do szpitala. Wiem ze teoretycznie ciaza moze trwac 42 tygodnie tylko ja bym sie bala ze lozysko stare i niewydolne, albo ze wody plodowe zielone, wiecie jak to jest. Chociaz w sumie jak sie jestw szpitalu to na biezaco monitoruja , ale wazne wlasnie zeby w tym szpitalu byc i spradzxac co sie dzieje z dzidziusiem :) ogladama raz program o kobiecie ktorej dziecko wewnatrzmacicznie zmarlo wlasnie i jakos mam zle nastawianie do przenoszenia ciazy :) xxx a pekniecie macicy i szyjki macicy u dziewczyn to nic fajnego ;/ wspolczuje i dzielne jestescie :D

a do szpitala to nie wiem po jakim czasie kierują, wiem, że wywołanie jeżeli wszystko jest ok jest po 2 tygodniach od terminu. Nie oglądaj takich rzeczy :) nastrajaj się pozytywnie :)

Martyna-dobrze ze taka szybka reakcja byla i twoja i lekarzy...matko az ciary mnie przeszły...wracaj do zdrowia! Xxx Gosiaczek-kiedys urodzic musisz;) wiec spoko:)

przed wczoraj smażyłam na obiad frytki z rybką i suróweczką i spaliłam sobie fototapetę którą mam za żaroodporną szybą !!! no żesz to cudo kosztowało nas ponad 1000 zł a teraz jest tam taka brzydka brązowa plama w jednym miejscu :( ,wczoraj wieczorem obierałam granata synkowi i wyślizgnął mi się rąk i wylądował na drugiej ścianie w kuchni która jest pomalowana szarą farbą aktualnie jest w fioletowe plamy a dziś jak sprzątałam po obiedzie to brzuchem strąciłam z blatu szklankę która uderzyła o otwarte drzwi zmywarki i rozbiła się w dobry mak no zesz ku..... mam już dość tej swojej nieudolności mąż już mnie przechcił na domowego niszczyciela wrrrrrrrrrrr

Hej, Promyczku, Martyna, Kasia, ogromne gratulacje. Dobrze, ze wszystko sie dobrze skonczylo dla Was a Ty Martyna przezylas cos co dla mnie jest koszmarem i czego strasznie sie boje :(. xxxx Kasia jak zobaczylam zdjecie Olka wczoraj, nie moglam uwierzyc, ze to juz. Super chlopak. xxxx Dziolchy jeszcze nie urodzilam ale od wczoraj jakby cos sie zaczynalo dziac . Brzuch mnie boli dolem mocno jak na okres, co chwile twardnieje, chyba idac przykladem Kasi poszukam sobie tej modlitwy. xxxxx W domu mam znajomych, ktorzy chyba lepszego momentu na odwiedziny niezapowiedziane nie mogli znalesc. Zostaja do soboty i wtedy moja mama przyhedzie. Nawet sie ciesze z tego, bo moze Emilka juz bedzie to mama sie dluzej wnusia nacieszy :). xxxxx Zawiecha juz wiesz, ze masz moje blogoslawienstwo , zeby uzyc imienia Emilia :)))) xxxx Wrocilam z zakupow, zahaczylam o pl sklep i kupilam salceson! Zajadlam z humusem, zaraz odwiedze toalete ;)

Hej laski. Martynka, Kasia i Promyczek gratuluję dziewczyny. Dobrze, że tak to się skończyło, jesteście mega dzielne, podziwiam Was dosłownie. U mnie noce wyglądają koszmarnie. Tzn oprócz pobudek do których już przywykłam, bolą mnie dosłownie wszystkie kości. Jak leżę na boku to żebra i biodro, jak na plecach to kręgosłup. Mam wrażenie, że miednica mi się dosłownie rozchodzi na boki :P Dziś rano zauważyłam taki zbity, gęsty i bezbarwny śluz, jednak nie było go aż tak wiele, więc nie wiem czy to czop pomalutku odchodzi czy coś innego. Ile w ogóle tego czopu powinno być?? Ja mam jeszcze 2 tyg do terminu, faktycznie końcówka zaczęła się dłużyć trochę, ale wiem też że najbliższy weekend będzie przełomowy :D Miłego dnia dziewuszki.

Neska, czop będzie krwisty :)

Zawiecha właśnie też tak myślałam, ale wyczytałam dziś, że zazwyczaj jest bezbarwny, chociaż może być też podbarwiony krwią :) I zwątpiłam. :P

Neska, to ja pierwsze słyszę :) mój był krwisty. Odszedł w szpitalu, gdzieś koło 6-7 cm rozwarcia. Teraz od początku ciąży mam pełno takiej obrzydliwej ciągnącej się wydzieliny, z tego co mówił gin, wytwarza się flora żeby chronić pipkę przed infekcjami.

No właśnie ja też przez całą ciążę mam pełno śluzu, ale zupełnie innego niż ten rano. Mniejsza z tym, na pewno jeszcze nie rodzę, bo żadnych skurczy nie mam, więc raczej mnie tak znienacka nie weźmie :P

Neska, "nie znasz dnia ani godziny" hehe

Neska, nie martw sie, ja widzialam juz jak czop wyglada a czasami sama sie wgapiam w to co tam ze mnie wychodzi i watpie :/

Ags. hahaha ja też jestem taką zafascynowaną psychopatką :P grzebie, oglądam, zaglądam, patrzę i czasem oczom nie wierzę :P