Płaczące dziecko sąsiadów. Powiadomić właściciela mieszkania?

Mój znajomy przeprowadził się do domu i postanowił wynająć swoje mieszkanie. Mieszkanie znajduje się nad moim. Od jakichs 2 miesięcy pomieszkuje tam kobieta z małym dzieckiem plus najemca. Podejrzewam, że to jego dziewczyna, która urodziła dziecko. Pilnuja się dość i tylko trzy razy ją widziałam w dzień jak szła z dzieckiem w nosidełku na górę. Delikatnie podpytałam znajomego czy wciąż wynajmuje tylko temu mężczyźnie, powiedział, ze tak i że ma nadzieję, że tamten nikomu nie podnajmuje mieszkania. Na razie nic nie mówiłam, ale od dwóch miesięcy wyspałam się może z kilka razy, dziecko jak dziecko płacze i to strasznie. W sumie to nie wiem co tam się dzieje:O Powinnam poinformowac właściciela mieszkania?

Myślę, że jeśli wynajął jednaj osobie a mieszka tam trójka to powinien o tym wiedzieć.

On nikomu nie podnajmuje. On zaprasza swoją dziewczyną - i wolno mu. To nie hotel ani nie sanatorium, że przed 22:00 musi opuścić mieszkanie. Za media przeciez płaci według licznika - nie twoja sprawa.

Zaprasza dziewczynę która tam codziennie zostaje na noc z dzieckiem? Gdyby to było moje mieszkanie to chciałabym wiedzieć kto w nim mieszka.

on jej nie zaprasza. Ona tam mieszka z dzieckiem, wiem, bo słyszę to dziecko codziennie wieczorem, w nocy i przed wyjściem do pracy.

Chcesz na nich nakapowac tylko dlatego ze dziecko ryczy i sie nie wysypiasz ot co. Jakby dziecko bylo ciche to by Ci nie przeszkadzali.

Nie rozumiem po co ktos odkopuje stare tematy kopiuje ich tresc i zaklada nowe. Byl tu juz kiedys identyczny temat. Co chwile trafiam na taka sytuacje.

może i ty tu siedzisz 24h na dobę i co chwile natrafiasz na takie sytuacje, ale ja o tym nie wiedziałam. Daj link do tematu przynajmniej poczytam o podobnym problemie. Tak, chcę go poinformować, bo małe dziecko jest uciążliwe dla mnie. Jakby nie płakało to bym nie wiedziała o jego istnieniu.

Ziemia do autorki - wiadomosc z ostatniej chwili - male dzieci PLACZA durnowata egoistko kup sobie stopery jak Ci tak przeszkadza cebularo

O rany i znowu sie zleciały mamuśki , które będą nawijać,że to ona jest winna,bo dziecko może wyć 24 na dobę a ona ma nie spać, bo przecież dziecko najważniejsze. Ja bym poszła pogadała z tą matką czemu to dziecko tak ciągle ryczy, może ząbkuje i trzeba mu dać jakiś żel na dziąsła albo ma bolesne kolki.

Jakbyście nie spały ,bo miały takie dziecko u góry to może mówiłybyście inaczej.

Moze ma kolke no i co? Bedzie ryczec to normalne. Moj tak sie darl jakby go ze skory obdarli sasiedzi nawet nie pisneli. Tez maja dzieci i wiedza dobrze jak jest z niemowlakiem.

owszem dzieci płaczą wiem o tym, ale mieszkanie nie zostało wynajęte rodzicom małego dziecka, właściciel mieszkania pary z dzieckiem nie chciał, więc dlaczego mam teraz siedzieć cicho i cierpieć?

ale co innego jak by tam mieszkała rodzina z dzieckiem, pewnie wtedy mieszkanie bym wyciszyła bądź porozmawiała z rodzicami, ale oni tam mieszkają "nielegalnie", więc nie muszę chyba tego znosić

http://f.kafeteria.pl/temat/placzace-dziecko-sasiadow-nie-daje-mi-spac-mam-juz-dosc-zrobic-cos-z-tym-p_5577008 proszę niemal identyczna sytuacja

20:51 Dokładnie to samo miałem napisać :D 0/10

to nie mój temat, ale jak widać nie tylko ja jestem w takiej sytuacji. Dzieki poczytam.

Nie kompromituj sie tępa piz'do zaje'bana, poucz sie bo nie zdasz

No raczej powiedz ;) Skoro płacą za jedną osobę a mieszkają we trójkę (tak cena najmu bardzo często zależy od liczby osób, nie tylko rachunki) to kantują właściciela. No ale dużo zależy jak jest sformułowana umowa. Jeśli to znajomy to się nie krępuj i powiedz co i jak.