Ooo i temat o allium jak bije dzieci rowniez zastepcze skasowany

", dzięki czemu za kazde dziecko u siebie w domu mają tysiąc złotych do kieszeni" xxxxxxxxxxxxx Tak jest, bo dzieci w rodzinie zastępczej żyją powietrzem, nie jedzą, nie piją, nie noszą ubrań, nie myją się, nie chodzą do szkoły, więc nie potrzebują książek i zeszytów :D Powiedzcie mi jak to jest, że jak obliczane są ALIMENTY po rozwodzie, okazuje się, że mieszkając u mamusi dziecko kosztuje MINIMUM 1200 zł. A jak dziecko mieszka w RZ to 1000 zł, które RZ dostają na jego utrzymanie "ląduje w kieszeni". Czy ktoś mi to może wyjaśnić? Będę wdzięczna, bo właśnie zakładam RZ, więc liczę na te kokosy :P

O właśnie :D Ja cię mogę zwyzywać już teraz bez przelogowywania się, bo mam cię w d***e :)

nie sadze zeby ten 1000 zl to bylo duzo, ale mysle ze wiekszosc rozumuje w ten sposob: - realne alimenty to nie 1200 a duzo mniej, kobiety tu pisza o 400,500zl - dziala ekonomia skali - jednostkowy koszt utrzymania jednego dziecka jest wiekszy niz 2 czy 3 - inaczej bedziesz zyla majac 1000zl i jedno dziecko a inaczej 5 i 5000.

A wy nie macie innych ambicji oprócz pisania tutaj?ciągle widzę te same gęby na kafe:)

O ja cię piórgolę :D dawno nie czytałam tak pojechanej dyskusji :D

a moze po prostu inne bijace dzieci sa na tyle sprytne ze nie szastaja swoimi danymi na prawo i lewo??

Czyli,jak ty z 12.08 ? :-o

gość dziś -----wwwwwooooow.JAKIM sposobem ty znalazlas tye informacji? jak to wyszukalas? kurde, no ja nie wiem co się robi aby tyle szcegolow znaleźć :)

gość dziś nie sadze zeby ten 1000 zl to bylo duzo, ale mysle ze wiekszosc rozumuje w ten sposob: - realne alimenty to nie 1200 a duzo mniej, kobiety tu pisza o 400,500zl xxx Jasne jasne, ale do tych 400-500 zl od tatusia dochodzi drugie tyle od mamusi, czyli summa summarum wychodzi te 900-1000 złotych, to jedna sprawa, a druga to taka, że opieka nad własnymi, a opieka nad cudzymi, najczęściej wymagającymi pomocy specjalistycznej, dziećmi to dwie różne historie. Dzieci w RZ to dzieci problemowe, z zaburzeniami rozwoju, chorobami, itp i praca (!) RZ polega na ganianiu po lekarzach, terapeutach, prostowaniu błędów nabytych w domu rodzinnym i/lub placówkach. Poza tym kiedy w rodzinie biologicznej dzieci donaszają ubrania jedno po drugim i jedzą 3 razy w tygodniu makaron z serem, nikt z tego nie robi problemu. A w RZ są kontrole i trzeba się wykazać właściwą dbałością o dzieci, w tym jak są ubrane i co jedzą. A na to trzeba pieniędzy.

moja żona ma zawsze rację, może nie zawsze ale często

to się zdecyduj zawsze czy prawie zawsze

miau

kocie allium nie wiem czy wiesz ale zdaniem niektórych jesteś - cytat - obleśny ?:D

hau

I temat zszedl doslownie na psy :-D

trudno :) ale to ludzie ludziom ....:D

miej trochę honoru i już sie nie oddzywaj jędzo

dlaczego miałaby sie nie oddzywać , to przecież jest forum publiczne . Jak cię rażą jakieś teksty to po prostu ich nie czytaj . Jakie to teraz wszystko delikatne ,że szok

jak tam alium zbiłaś już dziś jakieś dzieci ?:P

allium ile dzieci i razy już dzisiaj zbilas? pochwal się swoimi codziennymi notami

Naprawdę chory ten wasz fanklub.