Syn w przedszkolu sie zskiał w majtki bo Pani go niewyprowadziała do łazienki

Witam , przyszłam dziś po synka do przedszkola ma 4 latka i Pani w szatni podała mi jeszcze siatke i mówi że to do prania ja mówie co to? a ona że majtusie i spodenki że może się zsiusiał albo czymś oblał , ja mówie do synka co się stało bo on nigdy w majtki nie posikuje a on powiedział że powiedział Pani że chce siusiu a ona mu na to "przecież sikałeś przed chwilą" i on zsiusiał sie w spodnie bo niewytrzymał .. pytam jaka Pani to była a on że niepamięta imienia ja wymyliłam 4 Panie a on jedno imię potwierdził i i ta Pani jest pomocą , pytałam w przedszkolu czy jest ta Pani a Pani z szatni powiedziała że nie że była na rano i żebym jutro rano jej zapytała co się stało.. jestem zła bo zlekceważyła go a potem jeszcze mi synek powiedział że wstydził sie że miał posikane spodnie przed dziećmi.. porozmawiam z tą Pania jutro ale jestem zła jak cholera .. acha i to przedszkole jest samorządowe i ogólnie ma bardzo dobre opinie , synek chodzi od września tam , w tamtym roku chodził do innego. Pozdrawiam

Nie odpuść ani krzty!!!! Ale mi się ciśnienie podnosi jak o takich k******ach czytam :O

jutro rano odrazu ją zawołam i powiem co to ma znaczyć , przecież od tego tam jest żeby wyjść z dzieckiem do tej łazienki.. i synek odrazu czy może jutro nie iść do przedszkola bo pewnie się zawstydził i jutro już nie bardzo chce iść..

Dzieci w przedszkolu często się posikują. Nie rób tragedii. Porozmawiaj z wychowawcą żeby zwrócić na niego uwagę. Musi się uczyć trochę samodzielności:)

Chyba gościu żartujesz? Chłopak ma 4 lata i nie sika i nagle pod opieką jakiejś baby mu się zdarzyło, na dodatek mówi co się stało, a ty o robieniu tragedii? Ja bym stanęła na głowie, żeby ta baba już tam nie pracowała.

ale to niechodzi o posikanie tylko że zgłosił że chce siusiu a Pani to zignorowała i z nim nie poszła , to nie jest posiaknie tylko zignorowanie tego co dziecko powiedziało, chyba że ja to jakoś inaczej odbieram...

4 latek powinien juz sam chodzic do wc a nie czekac az go pani zaprowadzi.

u nas dziecim musza wołać , nigdzie dziecko niemoże wyjść bez Pani lub pomocy wychowawcy , więc dzieci muszą wołać .

No i co z tego ze sie zsikał? słało sie coś ?

w przedszkolu syna dzieci maja obowiazek zglaszac ze wychodza do wc i ida same i to juz w najmlodszych grupach. a jak twoje dziecko zdaniem pani chwile wczesniej bylo w wc to nie wytrzyma chwilke?

a ja Cię rozumiem, moje dziecko jest co prawda jeszcze małe (10msc) , od września chodzi do złobka i wczoraj wrócił ze śliwa na czole:) Ja uważam że nic się nie stało ale pani opiekunka jak dziecko oddawała to łzy w oczach miała, bo tak jej było przykro że to się stało. I tego oczekuję się od opiekunek, a nie że dziecko się olewa bo przed chwilą było. Co za krowa

jejku jakie tu są nie kulturalne matki.. jak można napisać o 4 latku którego się nie zna ze jest debilem?? kurcze co za ludzie.. jak wypił sporo to może mu się zachciało drugi raz siusiu , a tu odrazu takie teksty . A jak się zsiusiał to nie mogło być tak że przed chwilą siusiał bo on poterafi wytrzymać więc jutro zapytam co i jak.

Nie czytaj wypocin tych sz...t, Lenor. Masz rację i dobrze myślisz. A dodatkowo możesz zwrócić uwagę na to ile i jak dokładnie chłopczyk twój trzyma mocz, bo często to jest ignorowane przez pediatrów i opiekunów, a jest czym się zainteresować jeśli chodzi o urologiczne i nefrologiczne sprawy. Trzymaj się!

ale walniete matki jestescie. jakies nawiezone matki polsi, a w domu patola. zesikal sie,to sie zesikal. skad pewnosc,ze dziecko mowi prawde? moze sie roznic wersja o maly szczegol, ale wy i tak bedziecie zawierzac 4latkom, bo to takie wspaniale dziecko. i pisze wam to ja. matka! opamietajcie sie. jeszcze kupe w gaciach przyniesie.

No ja nadal nie rozumiem co sie takiego stało ? moja tez zrobiła siku i nawet nie pytałam dlaczego bo w sumie po co ? Tragedie robisz z niczego.

Bo właśnie tyle wiecie o psychice dziecka i o tym co czuje gdy zdarzy się taka "wpadka" wśród innych dzieci. A tej mamie małego "zmyślacza", któremu nie wierzy to gratuluję sukcesu wychowawczego.

jakby się zsikał sam z siebie nie powiedział że chce to ok nie przejmowałabym się ale to niechodzi o samo zsiaknie tylko że Pani nie zareagowała, i to że wstyd mu teraz isć do przedszkola, a nastepnym razem pwoie że chce kupe a Pani powie że już dziś robił i nie idzie do łazienki i porobi sie bo go pani nie wypuściła i dopiero będzie się wstydzić..

Na początku przedszkola zdarzają się takie sytuacje."Kochane przemądrzałe mamusie" przestańcie się jeżyć! Nie znacie sytuacji a już rzucacie inwektywy na pracownice przedszkola.Radzę grzecznie porozmawiać z ta panią, poprosić żeby zwracała uwagę na Twoje dziecko które zsiusiało się w majty.Dziecko nie zawsze mówi prawdę.

juz czekam, az gowniarz przyniesie kupe w majtkach wsadzona w woreczek. oj, bedzie sie dzialo ! :) nawiedzona mamuska bedzie jazdy robic i wyrzucac przedszkolanki. masakra jakas.

i jakby się zsiusiał sam to by się przyznał a nie wymyślałby takich rzeczy..

a ja radze, porozmawiac z przedszkolanka o tym,zeby traktowala inaczej autorki syna niz reszte dzieci, bo ma problemem z sikaniem.

Nie drogie mamy nie zamierazm "wyrzucać przedszkolanek i robić jazdy" chcę tylko z ta Panią SPOKOJNIE porozmawiać i zapytać jak dokładnie było - niewiem czy wiecie co to znaczy spokojnie bo to chyba Wy byście zareagowały własnie robiąc jazdy.

lenor, jakas ty madra. nawet wiesz co by zrobil obcy dzieciak, ktorego nigdy nie widzialas,nie znasz i nie poznasz. no mistrzyni.

i nie gówniarz tylko 4 letni chłopczyk, chyba trzeba co poniektórych przeszkolić troche z kultury osobistej:)

to tylko siki. lenor!!!! siki, zsikal sie w galoty, w czym rzecz? po co robic afere? po co nawet na spokojnie porozmawiac? ja nie widze sensu. nadgroliwa jestes okropnie. i co przyjdziesz jutro zaczepisz pomoc przedszkolanki i powiesz,ze syn ci powiedzial,ze nie poszla z nim do toalety? mamma mija...

a co bedzie jak zrobi kupe w majtki? tez bedziesz robila dochodzenie-czemu ze..sral sie w gacie?

dzieki za odpowiedzi miłym mamom. 3 majcie się :)

Nie masz większych problemów Zdarza się wszystkim dzieciom posikać w majtki Nie rób kobieto tragedii ,owszem możesz się zapytać jak było, 4 latki potrafią fantazjować .

Tak, na pewno ma rację, bo to pani przedszkolanka. Komunizm już się skończy i nauczyciele z opiekunami nie są mentorami i wyrocznią dla rodziców, pomyliłaś czasy. Oczywiście trzeba być grzecznym i kulturalnym, ale na pewno nie lekceważyć problemu jak zrobiłaby to większość z was, "bo to tylko siki". O Chryste, co za mamunie...

Masakra te dyskusje tutaj, taki poziom, że szok, jedni przekrzykują drugich każdy najmądrzejszy a drugiego ma za debila. Musisz wyjaśnić spokojnie tę sprawę jak to było. Najpierw zapytaj się tę panią jak było, tylko nie przy dziecku, odejdźcie gdzieś na bok. Zobacz co powie, czy to się pokryje z tym co on mówił. Jak ostro zareagujesz to potem stworzysz taką napięta atmosferę i dziecko nie będzie się dobrze czuło. Jeśli ona powie co innego to powiedz co mówił synek. Poproś żeby na przyszłość bardziej uważała na niego, aby mu potem zaoszczędzić przykrości i wstydu.