Udreczyc byłego męża !!

A teraz nadal ciągle utwierdzasz go w tym, że postąpił słusznie odchodząc od Ciebie. Przestań się do niego odzywać, idź pewnym krokiem gdy go mijasz na ulicy, mów cześć uśmiechnij się i idź dalej. Nie zagaduj, nie łaź do niego nie dzwoń płać swoją część kredytu i trzymaj dowody wpłat.

rany kobieto twoj ex mąż ma nowa kobiete która kocha, zyje z nia od 2 lat, zachowujesz sie jak wariatka, pakujesz w problemy siebie i jego i liczysz ze on wróci?? Idz sie leczyc, jestes juz dla exa obca osoba

Nie sprzedamy mieszkania bo kredyt przerasta wartość mieszkania i zostalby nam jeszcze kredyt. Zaproponowałam mu żeby przejął kredyt to dopiero sie wyprowadze, ale on mówi ze zanim przejmie kredyt to dług bedzie rosl i rosl wiec on moze wprowadzic sie teraz i spłacać to ale ja nie chce żeby ona tam weszla dopóki ja mam kredyt na głowie

Idź kobito do psychologa, przejdź przy jego wsparciu żałobę. Masz niskie poczucie własnej wartości dlatego tak Cie boli inna kobieta. Stań z boku popatrz na siebie i zobacz co robisz? Zajmij się sobą i tylko sobą. Jego zycie i jej życie to nie Twoja sprawa. Wiem co mówię... też przezyłam zdradę i bardzo ją przeżyłam. Zostałam na lodzie. Dzięki Bogu opamiętałam się i zaczynam życ swoim życiem, w którym nie ma jego i jej :)

serio sądzisz ze on zostawi młoda kochajaca kobiete dla desperatki byłej zony, która jest walnieta???

Boże ja już nic nie wiem i nic nie sądzę :(

Dopóki nie zdejmie ze mnie kredytu ja nie wyjde z mieszkania a on mnie nie wyrzuci bo jestem wspolwlascicielka , jak zdejmie kredyt to pogadamy

Jak Pani nie będzie płacić kredytu to bank wypowie umowę kredytu i sprzeda to mieszkanie. Tylko Pani na tym straci.

dla własnego dobra zapomnij o nim i zacznij zyc !! pozbadz sie tego mieszkania i kredytu, niech on to bierze i zacznij zyc od poczatku

jesli zrzekniesz sie kredytu to i mieszkania i wtedy ni bedziesz miała nic do gadania

Najbardziej mnie martw ze maz w lozku z nia napewno sie obija o kosci i mu przez to niewygodnie ...

za to nie jestes zdrowa psychicznie kobieto

Tak podszywajcie się!! Juz powiedziałam co mam powiedzieć. Koniec tematu!

Pani chyba nie przeczytała mojego postu wyzej. Więc powtarzam jeśli nie będzie Pani płacić kredytu bank wypowie umowę. Sprzeda mieszkanie i tylko Pani na tym straci bo mąz ma gdzie mieszkać!!!!

Proszę teraz sie podszywajcie

Boję sie tego ze bank moze zabrać moją działkę

Jak to czytam tp jestem przerażona - twoją głupotą. Kobieto przeciez po tym jak ty sie zachowujesz to tylko zniechecilas go do siebie i upewnil sie ze kocha tamta mloda dziewuche jak to ty ja nazywasz. A z tym mieszkaniem to juz wogole tragedia, przeciez to ty tam mieszkasz! Ogarnij się

ZDESPEROWANA wariatka

Jaką działkę? Masz jakąś działkę? A on cos ma ??? Maja mu co zabrać ? Bo jak nie to masz problem i dzialasz na swoja niekorzyść

Mam dzialke rolną na wsi ale jakie to ma wogole znaczenie mialam nadzieje ze jak mu narobię tych dlugow to się opamieta i wroci ale jak grochem o scianę

Przestańcie sie podszywac, mam działkę budowlaną pod Warszawą. Wczoraj wpłaciłam do banku dług ktory urósł odkąd przestałam płacić , ppstanowilam ze bede placic i mieszkać tam dopoki nie zdejmie ze mnie kredytu

rozum przyszedł? :D