Dziwne zachowanie...niewiadomo o co chodzi..

Poklocilismy sie.. nieporozumienie ...i sie nie odyzwal ,a tu nagle dzis ,podjezdza na ulicy krzyczy moje imie ,ze to on ,zebym podeszla..a ja poszlam dalej nie zwaracajac na to uwagi .. a tak troche teskno mi za nim czasami,a czasmi go niecierpie .. Skoro nie dzwoni nie odzywa sie ,to po co teraz podjezdza mi na ulicy jak ide... autem i krzyczy ,wola mnie ?? Tylko dodam ,ze wczesniej pare miesiecy temu jak mielismy kontakt to dzownil,ale nie odbieralam ,bo mnie wkurzyl...Umowil sie ze mna na pewnien dzien ,a nie przyszedl i nawet nie oddzwonil,ze nie przyjdzie nie moze .... za to na drugi dzien wydzwnaial jak szalony i tak nastepne 3 dni ,ale nie odebrala,powinien chyba sie domyslic dlaczego...

to ty się dziwnie zachowujesz a nie on

Dziwnie Ja tak? a jak on sie umawia i pozniej nie przychodzi ,nawet nie zadzwoni ,ze nie moze .. dopiero na drugi dzien wyszania jak szalony i co ja mam niby wtedy odebrac telefon ??? mam nie byc zla ?

Jeju to znowu ty... Ile razy ci można gadać że facet sam niewie czego chce i ty też..trzeba było odebrać ten głupi telefon i dać mu się wytłumaczyć może miał coś ważnego to nie mógł się spotkać.. Nie dajesz mu szansy na dogadanie się to jeździ za tobą bo w jaki sposób ma z tobą pogadać skoro telefonu nie odbierasz

masz coś z mózgiem dziewczyno przecież do ciebie dzwonił a dlatego drugiego dnia bo pewnie nie mógł nie jesteś pępkiem świata zadufana kobieto!

Ale mozna zadzwonic przeciez ,ze nie moze sie przyjsc ??? i to nie pierwszy raz tak zrobil ... wiec tym razem nie odebralam telefonu jak dzwonil na nastepny dzien i pare dni pozniej... i cisza... 3 miesiace nie odzywamy sie nic ,on nie dzowni ,a wczoraj zobaczyl ,ze szlam ulica zatrzymal sie i zaczal krzyczec wolac mnie "ze to on zeby podeszla" spojrzalam i poszlam dalej w kierunku domu..

On jest chyba nie powazny jak mozna sie z kims umowic w dany dzien i nie przyjsc bez poprzedniego oddzownienia poinformowania? to jest niepowazne !

To trzeba było go spytać co chce..i tyle co ci zależało..wystarczy że sam pierwszy się odezwał..to miałas okazję dowiedzieć się o co mu chodzi i czego chciał.. I wygarnać że miał szansę się kiedyś spotkać z tobą nie przyszedł nie wytłumaczył się to czego teraz chce od ciebie.. Przecież tylko on wie czemu nie przyszedł wtedy i czemu zadzwonił dopiero na następny dzień a nieodzywał się 3miesiące dlatego bo widział dobrze że nie odbierasz że jesteś na niego zła to odpuścił

Nie rozumiem o co mu tak naprawde chodzi,czy zalezy mu czy nie.. nie wiem juz..

? jak sadzicie ?

nie zrozumiesz facetow,pokreceni sa...

Faktycznie nie wiadomo o co chodzi, ułomna intelektualnie jesteś, niezrównoważona emocjonalnie, jakaś inna przypadłość psychiczna? :P

...sama zachowuje się jak krowa na pastwisku, jak bezmózg a do faceta ma pretensje, nie wie czy mu zależy... kur/wa na czym ma mu zależeć? :D

to po co do niej zagaduje na ulicy? podjezdza autem i szuka kontaktu ?

bo on jest niezrownowazony

No wiec jak z nim postapic ,w takiej sytuacji ?

Dobrze robisz. Facet musi być zdecydowany i zawsze kochać Cię mocniej niż Ty jego. wtedy czujesz się naprawdę dobrze i kochana.

tak ,ale nie rozumiem ,nie odzywa sie nie dzwoni ,a tu nagle gdy widzi na ulicy podjezdza krzyczy wola mnie... wiec pytam po co ??

olej go

on nie jest zbytnio powazny!

Przede wszystkim nie słuchaj tych mózgotrzepów, co to twierdzą, że sama się dziwnie zachowujesz i że to z Tobą jest coś nie tak. Z Tobą jest wszystko ok. Słusznie uważasz, że jak nie mógł przyjść, bo coś mu wypadło, to powinien zadzwonić, przeprosić i wytłumaczyć, umówić się w inny dzień. Nie zrobił tego, czyli już masz pierwszy sygnał, że on ma Cię gdzieś. Zero szacunku. Co, może zapił z kumplami i otrzeźwiał następnego ranka, że miał randkę? Tak się nie robi, a te co się na takie zachowania godzą są po prostu głupie i tyle. Gdyby mu zależało, wiedział by jak się zachować. Kupił by kwiaty, przyfilował Cię jak wychodzisz ze szkoły, czy z domu, podszedł, przeprosił, zwyczajnie pogadał tak? A jak on ma jakieś zajawki, że albo dzwoni jak durny, albo się wydziera, że masz podejść do auta, bo Cię woła jak jakiegoś psa, to wybacz, nie ma ten gościu jak dla mnie równo pod sufitem i nie poświęciła bym mu więcej ani chwili. Zgadzasz się ze mną?

tak

Wystawił cię? Haha Sory trochę śmieszne

tak ,masz racje i bezczelnie mnie znow zagaduje zaczepia,szuka kontaktu... niewiadomo o co takiemu chodzi..tak naprawde

dziwny jest fakt..i niewiadomo o co mu chodzi ,wez zrozum faceta..?

po co ci taki chlop ?

Faceci są prości jak drut. Czego tu nie rozumieć? Dziewczyna olewa, to facet wtedy zaczyna gonić. W końcu chce być samcem i nie może przeboleć że jakaś go tam olewa. Według jego myślenia on ma olewać. Olewaj faceta a wiecznie będzie za tobą ganiał. Tyle i aż tyle. Daj facetowi całą siebie to cię oleje i potraktuje jak wcieraczkę do butów. A niedoczekanie!

ale dlaczego do niej nie zadzwoni ? tylko krzyczy na ulicy?

Ale pytanie ,dlaczego nie zadzwoni noralnie przez telefon,tylko jak zobacz na ulicy probuje zagadwac,szuka kontaktu ?

glupi chlop