CZERWCÓWKI 2015

Lv mi też często się nie pokazują posty przy przejściu na kolejna stronę, to chyba jakiś błąd kafe. Jeśli chodzi o cc to powiem wam z doświadczenia moich sióstr ze różnie to bywa. Jedna ma 3 dzieci i wszystkie przez cc, pierwsze i trzecie wszystko było ok a przy drugim zle się jej wbili przy znieczuleniu (w sumie 6 razy się wkluwali) i doszła do siebie tzn. zaczęła wstawać po 6 dniach a ze szpitala wyszła po 2tyg. Jak sobie przypomnę jak wtedy wyglądała to porażka. Także nawet ta sama osoba może różnie przejść przez cc. A druga siostra strasznie sobie chwali cc, mówi ze nigdy by się nie zdecydowała na sn. Ile ludzi tyle opini :)

Ja drugi poród miałam szybszy ,nie nacinali mnie ale chyba bardziej bolesny. Po drugim pporodzie szybko doszłam do siebie ,ale znowu obkurczanie macicy bolało zwłaszcza przy karmieniu. Co do laktatora nie brałam i nie używałam , jak piszesz zawsze może ktoś doniesc. Ja mam termin na 2 4 chodzę z 2cm.rozwarciem i bólami okresowym ,główka nisko wystawiona. Nie mogę się doczekać malej

Cześć kobiety. U mnie bez zmian, dalej się drapie jak szalona, dalej jestem ospała i nie mogę się wyspać i dalej naparza mnie w kroczu i kręgosłup.. W temacie kąpania to u nas z córą przez pierwsze dwa lata kąpanie bło codziennie, inaczej mała miała b duzy problem z zaśnięciem. Teraz myślę że na początku będziemy się kąpać jednak codzień bo to będzie lato i Kornel będzie się pocił, jednak na jesieni spróbujemy kąpać małego co drugi dzień. Ktoś tu pisał że kp powinno się co 2,5 -3h, ja karmiłam na żądanie i inaczej sobie nie wyobrażam. Mała czasem i co pół h chciała do piersi jak był upał i chciało jej się pić. Poza tym chyba właśnie na tym polega karmienie naturalne żeby karmić wtedy, kiedy dziecko się tego domaga. Karmiłam też raz z jednej piersi a raz z drugiej, tak zalecała położna, później nasz pediatra i w zasadzie tylko raz miałam kryzys laktacyjny, który i tak szybko zażegnałam. Dziewczyny czy Wy też jesteście takie ospałe? Ja już nie wiem co robić żeby tyle nie spać. Na dobę wychodzi 14-15h a i tak mi mało, i gdyby nie to że trzeba jednak coś w domu zrobić i się dzieckiem zająć po przedszkolu to spałabym 24h/dobe.

Aliszon a włączyłaś już ursofalk? u mnie swędzenie znikło, biorę 3x1 essentiale, i 1x1 ursofalku, badania zrobię po poniedziałku. ja dzisiaj spakowałam torbę małej, ale i tak czuje, że wszystko będzie tak jak planowane , czyli 29.05, także 28 go będę wszystko jeszcze raz przeglądać i ewentualnie dopakowywać. mam tylko dylemat czy zabrać rożek do szpitala, bo cholerny trochę miejsca zajmuje.

ja karmilam syna przez 3m-ce non stop i nie wyobrazam sobie zeby mi drugie dziecko tez na cycu wisialo bez przerwy (choc rzeczywiscie latem moze byc czesciej spragnione) :(. polozna kazala karmic jedna piers cala i troche drugiej a potem przy kolejnym karmieniu zaczynac od tej drugiej (pelniejszej) i troche z tej pierwszej i tak na zmiane. stad na poczatku musialam zaznaczac na ktorej konczylam. laktacja szybko sie rozchulala i chwale sobie ten system. zaczelam sie dzis pakowac do szpitala, mam juz swoje rzeczy. laktatora w ogole nie mam. planuje go wypozyczyc i ktos w razie czego dowiezie. po pierwszych 2-3 tygodniach w ogole nie byl mi potrzebny wiec dla mnie to strata kasy.

Ja wlasnie nie wiem w koncu czy karmic tylki jedna piersia,i na nastepnym karmieniu dopiero,druga. W szpitalu tak polozne mi mowily.ze tylko 1 piersia karmic a na nastepnyn druga piersia. Jak sie czujecie? Ja cala,noc,sie,przekladalam z,boku na bok ,nie,moglam spac. W sobote,ide na urodziny,a dzisiaj maz ma wolne. Juz nie umie sie doczekac,kiedy zobacze moja druga coreczke. Ciekawa jestem kiedy urodze.

Jako mama karmiąca nadal (prawie 14 miesięczne dziecko) mogę Wam doradzić tyle: karmienie z jednej piersi naraz. Noworodek powinien ssać na początku jedną pierś ok. 20-30 min, żeby rozhulać laktację, potem (po kilku dniach, choć to też jest indywidualna sprawa - ja nawał dostałam dopiero po 10 dniach od porodu) dziecko powinno się najadać w ciągu 10-15 min. Jeśli się w tym czasie nie najada - płacze i szuka piersi nadal - to włączamy drugą pierś i wtedy faktycznie następne karmienie zaczynamy od tej piesi, na której skończyłyśmy poprzednie.

A jeśli chodzi o cc (bo niestety mój poród skończył się cięciem), to ja po 24h od cięcia poszłam pod prysznic i przeszłam się kilka kroków, a po 48h chodziłam już bez problemu i zajmowałam się dzieckiem normalnie. Ale to też jest bardzo indywidualna sprawa, bo każdy człowiek inaczej reaguje na znieczulenie, ból itd. Dziewczyna, która leżała ze mną na sali (też po cc) ledwo się mogła podnieść z łóżka przez 2 dni - więc jak widać nie ma reguły. Dziewczyny, przede wszystkim 80% sukcesu przy porodzie i w połogu to nastawienie. Myślcie pozytywnie, a wszystko będzie szło lepiej. I żeby mnie tu ktoś źle nie zrozumiał: poród boli i to jak jasny gwint. Zmęczenie ogromne, zwłaszcza gdy 1 faza porodu jest długa (jak u mnie), ale dacie radę ;) Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki za porody :)

Lv tak ursofalk biorę już w zwiększonej dawce czyli 2x2tabl 250mg, do tego 2x2essentiale jednak świąd nie ustaje i ciągle się drapie. Mam nadzieję ze jutro będą już wyniki kwasów bo inaczej oszaleje z niepewności. Mam za sobą okropną noc, między 2 a 4 brzuch mega mnie bolał myślałam ze skonam. Ból jak okresowy, jednak sto razy mociejszy i stały. Najpierw myślałam że to skurcze ale ten ból był jednostajny więc nie wiem od czego tak mnie bolało. Dopiero po 3 nospach i kąpieli o 3 nad ranem jako tako mi przeszło na tyle żebym mogła zasnąć, ale teraz też czuję że delikatnie mnie ciągnie. Dobrze że w piątek mam to ktg. A jak Wasze samopoczucie? Miłego dnia!!

co za masakra! tak sie cieszylam ze jestem zdrowa cala ciaze a tu nagle taaaaki ból gardła ze od 4 nie spie i pije herbatki z miodem itp zeby wogole moc przełknąć sline! dziewczyny powoedzcie czym leczylyscie przeziebienia w ciazy? ja mialam raz na poczatku to oczywiście standardy herbaty maliny cytryny miod płukanie gardła soda i jakos minęło ale teraz czuję ze nadciąga podwójną siłą. .

Ja za to dostałam skurczu łydki aż palce wygięło :( cały mięsień mnie boli. Noce jakoś przesypiam, jestem tam nastawiona na tego 29go że, w sumie tylko czekam, i nie rozmyślam :). Chciałabym żebyśmy juz wszystkie miały maleństwa przy sobie zdrowe i silne.

A ja z kolei mam katar :/ Niczym go nie wyleczę, bo jest alergiczny i nawet nie dokucza tak bardzo, jak kichanie. Boje się, że przyspieszę jakoś poród przez to. Ze spaniem mam rożnie. Dziś też przekładałam się z boku na bok. Biodra i uda mnie bolą od spania na boku, a na plecach znów krzyż. Brzuch też mnie bolał trochę jak na okres, ale szybko przeszło. Dziś idę na badania do szpitala :) Mam nadzieję, że dowiem się kiedy w końcu przytulę mojego maluszka :) Całego i zdrowego :)

VERUSIAA kup sobie septosan do płukania gardła , jakiś czas temu tak samo strasznie mnie gardło bolało, wypłukałam tym 3 razy i jak ręka odjął ! Ja cala noc się męczyłam ;/ już mnie to wkur*** ;/ co noc coś...masakra. Aliszon ja pytałam położnej o te bóle, powiedziała, ze jeśli boli chwile i przechodzi to tak może być , ale jak boli stale bez przerwy wtedy mam przyjechać do szpitala. Mniej wiece w połowie ciąży tak mnie bolał kilka dni praktycznie bez przerwy i się okazało , ze miałam jakieś zakażenie dróg moczowych, brałam antybiotyk. Milego dnia dziewczyny ! :)

Aniołkowa powodzenia na wizycie. Lv mnie też łapią mega skurcze łydek, po ostatnim ból czuję do dziś. Gdyby nie mąż wtedy to chyba odciełabym sobie tą nogę. Nastawiłam właśnie kolejną partię prania dla małego, chociaż pogoda dziś marna ale suszakę postawię chyba i tak w domu. W nd jesli wszystko będzie ok jedziemy w końcu po ten nasz wózeczek. Chyba że ja zostanę w szpitalu to moj maz i córa go odbiorą. Już wole żeby w domu stał, bo teraz nie znam dnia ani godziny kiedy mój synek przywita świat.

Anett zakażenia dróg moczowych nie mam na pewno bo w piątek robiłam morfo i mocz i wyszły bardzo dobrze. Już którąś noc z kolei tak brzuch mnie pobolewa, no ale dziś to już przeszło najśmielsze oczekiwania.

Ja też mam straszne skurcze i biorę aspargin i pomaga mi póki co.. Został mi równy miesiąc do porodu i szczerze to boje się coraz bardziej. To moje pierwsze dziecko, nastawiona jestem na sn staram się myśleć pozytywnie ale coraz trudniej o to...

Ladyvader juz opisuje cc. To jest zabieg wiec raczej boli Ja jestem czuła na takie rzeczy to ja długo dochodziłam do siebie wstałam dopiero po 2 dniach jeszcze protestowałam ale z ręka na sercu na 6 dzien juz była rewelacja, a po tyg to juz nic nie czułam. Co ja mam niski próg bólu. Trzeba wziasc sobie butelkę z dziobkiem do picia bo nie mozna po zabiegu głowy podnosić . I leżysz z cewnikiem z kroplowkami uśmierzających bol rana sie goi jeszcze obkurczAnie macicy I tak leci Cały zabieg trwa 15 minut i wyciągają dziecko i :) pokazują mamie przypinają obrączkę z nazwiskiem i dzidziuś w szoku leży sobie a Ty rekonwalescencja.

Mam ten kubek tzn taki ze słomka kupiłam mam w torbie. Czytałam ze wlanie po cc sie przydaje. A jest możliwość zeby ktos z rodziny na ten czas był ze mną czy na tej sali gdzie sie dochodzi do siebie nie wpuszczają nikogo ?

Ja miałam tak w państw szpitalu całe przygotowania był przy mnie maz, wtedy leżysz badają ci tętno płodu, chyba juz nawet kroplówkę masz podpięta, cewnik, potem wioza Cie na sale oper i po 15 min po zabiegu znowu przewożą w to samo miejsce. Tam opiekują sie Tobą pielęgniarki i dalej maz był przy mnie. Kłada Ci na brzuch lód zeby sie lepiej goilo albo mniej bolało? Znieczulenie schodzi :( mogą dac Ci dziecko tylko jak tu sue ruszać i nadstawiać pierś? Następnie przewożą Cie na sale tam gdzie lezą kobiety po porodzie Raczej segregują babki po cc razem po SN razem i tam tez był maz ze mną a było pozno i siedział do 22. Cc miałam o 17:30. I nie wyganiali mi meza a szpital był dość restrykcyjny. I tyle rana sie goi a Ty leżysz. Z każda godzina lepiej.

Aniolkowa mam, na katar alergiczny proponuje wapni.mi lekarka poradzila i biore 2 tabletki musujace dziennie. W ten sposob mi przeszedl katar a meczylam sie strasznie.

Właśnie wróciłam z zakupów z rossmana. Kupiłam wszystkie kosmetyki dla maego i wydałam bagatela 250zł. Faktycznie te z babydream mają najlepszy skład, więc wszystko kupiłam tej firmy. Płyn do kąpieli i szampon do włosków, balsam po kąpieli z lawendą, kremik pielęgnacyjny do twarzy, krem z filtrem uv. Kupiłam też waciki te duże do mycia buźki, patyczki do czyszczenia, nożyczki do paznokci, szczoteczkę do włosów itd. Lazłam z tymi siatami jak sierota. Jutro z rana jednak muszę jechac po wózek, bo durna zapomniałam ze w nd są zielone świątki i sklep będzie nieczynny. Jutro też jeszcze muszę zrobić zakupy w aptece i będzie już wszystko. do kupienia mam wit k wit d, linomag na zapas, herbatke laktacyjna,wode morską i aspirator do noska. Potem już na luzie moge iść na porodówkę:)

Alison mam idę to bóle stałe mocne okresowe ostatnie dwa dni bolało non stop takie sk.moga świadczyć o skrawające się szyjce. Przypomni na kiedy masz termin?

Aniusi dzięki za wiadomość. W końcu wrócę do życia :) Ja już po badaniach i wszystko jest ok. Jutro też idę, ale już nie do szpitala i w pt na ktg. Lekarz powiedział, że teraz to dwa razy w tyg będę go odwiedzać :) No i jak mały się nie obróci to cc tydzień przed terminem. Termin mam na 13. Zważywszy na to, że jest to sobota, a mój lekarz ma dyżur środa i czwartek to pewnie tak jakoś będę miała. W okolicach 3 lub 4 :) Kurczę ja się właśnie boję po cc tego dochodzenia do siebie, żę nie będę mogła koło małego za dużo zrobić. No i znieczulenia trochę też. W końcu to do kręgosłupa.

Jestem swiezo po wizycie i mam termin CC na 12 czerwca. Jesli zdecydowalabym sie rodzic w Katowicach na Lubinowej. Dziecko wazy 2400. Aliszon przypomnij mi czy wit K i D daje sie od razu codziennie?

Czyli poznajemy juzbterminy. Ja w poniedziałek sie dowiem czy czasami nie przesunął mi tydzien pózniej. Słuchajcie założyłam sobie ta kartę z rossmana, ale jak mogę wam tez polecić w supepharm tez cos cos podobnego i maja super ceny i sporo i dywizyjnych zniżek. Pani tylko pyta czy karta ogólna czy pod katem dziecka. I np dostałam zniżkę na pampersy, i np. Na witaminy ciążowe , ktore biorę od poczatku tańsze o 30zl.

Wera33 witaminę K od 8 doby i wit.d po 3 tz. I spotkałam się ostatnio z tym ze w 10 dobie zycia. Z szpitala dostaniecie zalecenia co i jak

dziewczyny tez was tak rwie w pochwie? Mnie tak strasznie rwie , ni idzie ani siedzieć ani leżeć , juz nie wspomne o chodzeniu. Ostatni zajadam sie co chwilke lodami, truskawkami i sałatą zieloną. Caiągle bym je jadła.

Nie chce nikogo straszyć,ale moja bratowa miała cholestaze i dziecko zmarło w 38 tc.Jest to bardzo niebezpieczne dla płodu.

O_O

Ladyvader jak tam przygotowania na cc? Zrobiłaś test na paciorkowca? Krzepnięcie krwi itd? Cos jeszcze wyjątkowego potrzeba oprócz wody z dziubkiem? W ktorym szpitalu w Katowicach rodzisz? Do postu wyżej ja od mies nic innego nie jem tylko truskawki ze śmietana :)