męża złapała policja, bo jechał pod wpływem alkoholu

I weś sobie wyobraź że taka kobieta jak Ty idzie ze swoim rocznym dzieciaczkiem q wózku a Twojemu mężowi wybiega przed samochód pies, a on po alkoholu reaguje źle i odbija w stronę matki z dzieckiem i ich zabija. Pomyśl, że Ty ze swoim dzieckiem mogłabyś być w takiej sytuacji. Więc nie tłumacz go że MUSIAŁ!

i nie chodzi o to, że szefa nie złapali tylko, że go łapali już nie raz i żadnej kary nigdy nie dostał!A wszystko dzieki tatusiowi, który jest prokuratorem. Nie wiem, może mąż powinien szefa poprosić o pomoc? skoro on sam może jeżdzić i policja jakoś to anuluje to może i da się coś załatwić dla męża...

Mąż to powinien o lepszy rozum prosić a nie o protekcję.Jak sobie posiedzi to się nauczy i ty również nauczysz się jak zarobić na dzieci.Na dobre wyjdzie obu.

ja go nie tłumaczę, potepiam coś takiego. Sama mam prawo jazdy i nigdy nawet po łyku piwa bym nie wsiadła za kierownicę. Męża juz opieprzyłam dobrze, ale to przecież nie zmienia faktu, że przez jego głupotę będziemy mieć problemy.

O i jeszcze kombinujesz jak to zatuszować. Wiesz to zabrzmi trochę śmiesznie ale za zatuszowanie morderstwa dostała byś współudział. To oczywiście tylko taka ciekawostka

głupia babo ty chyba nigdy na wsi nie byłaś:O Gdzie mam do tej pracy pójść? Moi znajomi po studiach są bezrobotni, a ty chcesz bym ja pracę na wsi znalazła? owszem mogę dojeżdżać do maista, ale to 25 km w jedną stronę, gdzie ja zarobię tyle by na opiekunkę starczyło, paliwo i na życie dla mnie i dzieci?

Szef mu do gardła alkoholu na siłę nie wlewał :O Co z tego, że szefo też jechał po procentach? A jakby skakał z 10. piętra, to Twój mąż też by skoczył, bo szef tak robi?

tylko, ze tu do żadnego morderstwa nie doszło

Tak będziecie mieli duże problemy, a szef pewnie się wypiely, bo nie będzie się mieszał w sprawy dorosłego faceta z wyrokiem. I tak tłumaczysz go. Miał wyrok w zawieszeniu, złamał warunki i poniesie konsekwencje.

Jak to nie patologia? Twoj maz juz mial wyrok... Teraz to recydywa... Pojdzie siedziec, zal mi tylko waszych dzieci, powinni je wam odebrac. Twoj maz to potencjalny morderca, bo kazdy co jezdzi po pijaku to potencjalny morderca... Powinni takich wieszac i kasowac samochod. Wiesz ilu ludzi jest kalekami albo zabitych przez pijakow za kierownica, a ty go jeszcze tlmaczysz. Niedawno byla glosna sprawa jak pijak zabil ciezarna kobiete w 7 miesiacu ciazy, dziecko wydostali, zeby je ratowac, ale tez zmarlo... Pare dni pozniej zmarl jej facet. Tyle tragedii, a debile dalej jezdza, a idiotki robia sobie z takimi dzieci... I ich tlumacza... Twoj maz mogl wziac taxi chyba w PL jeszcze jest cos takiego prawda? Ostatecznie mogl wziac stopa. Mial w d***e was i kogos kogo mogl zabic, a tybjeszcze go tlumaczysz... Naiwniara. Super przyszlosc dla dzieci. Co robi twoj tatus, dziecko? Siedzi w wiezieniu, jest kryminalista...

No dlatego napisałam to tylko jako ciekawostkę. To skoro Ty masz prawko to czemu ty po męża nie pojechalas? No i właśnie nikt mu pić nie kazał skoro nie miał jak wrócić albo mógł dla szefa powiedzieć to przed piciem może by mu sam szef coś zaproponował

Nie doszlo ale moglo dojsc.ten co zabil kobiete w 7 misiacu ciazy tez za pierwsym razem nikogo nie zabil

Niech do ciebie dotrze, że twój mąż jest głupi i nieodpowiedzialny. I uwierz, że tym razem się nie wywinie. Nikt mu do gardła nie lał, wybór miał. Wiec teraz nie masz co lamentowac i zaliczył się. Na ważył piwa ( wodki) to teraz musi je wypić.

Pracuje w druiej wsi? A malo to razy wracaliscie z zabawy na innej wsi na nogach? Teraz sie pan wygodny zrobil i nozki bola od chodzenia? ...

Jesteś autorko bezczelna. Wyzywasz ludzi tutaj od głupich itd. Ale wiesz co? Głupia to jesteś ty a twój mąż to w ogóle mózgu nie ma. Co kogo to tutaj obchodzi ze ty na wsi mieszkasz i nie możesz pracować? Twój mąż pijak wsiadł za kierownicę to teraz mysl co wsadzisz do garnka i jak wytłumaczysz dzieciom ze ich tatuś za kratkami gnije.

nie mogłam ja pojechać do niego, bo mamy tylko jeden samochód, który on wziął. Ja wiem, że zachował się strasznie i nieodpowiedzialnie, ale czy to zmienia moje położenie? nie. Nie wiem jak szef by się zachował, ale może by pomógł. Namawiam męża by porozmawiał z nim, nie zaszkodzi to przecież.

Absolutnie potępiam takie zachowanie! Pijesz- nie jedź i tyle! żadne tłumaczenie nie jest dla mnie usparwiedliwieniem tego, jak zachował się Twój mąż. Pomyśl tylko do jakiej tragedii mogło dojść, to, że udało mu się uniknąć wypadku i nikogo nie skrzywdzić to cud. Jestem zdania, że nawet następnego dnia po spozyciu trzeba byc ostrożnym, najlepiej pójść na komendę i dmuchać w alkomat, wtedy się ma pewność. Ja jeszcze jak wypiję, to biorę taki środek po imprezie, ktory wpływa na szybsze rozłożenie się alkoholu i usunięcie go z organizmu. Może ktoś tez to stosuje : www.alcovit.pl/alcovit#!/start ale zawsze zanim wsiądę za kółko następnego dnia, badam się alkomatem na komendzie.

Moj maz tez jechal po pijanemu mial 1 promil alko tylko, ze on nie byl wczesniej karany. Sad zabral mu prawko na 2 lata i dal 600 zl kary. Do tegu musi zrobic badania lekarskie i psychologiczne w odleglym osrodku za 600zl. Nam wszelkie koszty sadowe sedzina darowala bo napisalismy specjalne pismo. A Twojemu mezowi nie odwiesza wyroku jesli nie dot onjazdy po pijaku a np rozboju. Swoja droga to bardzo ci wspolczuje bo ja przezylam horror przez to wszytsko- najpierw odebranie meza z koendy policji , potem 3 rozprawy odwleczone w czasie, NO I NAJGORSZE , ZE MAZ BEDZIE MUSIAL zdawac ponownie prwko a teraz strasznie trudno zdac.

I żaden zaprzyjaźniony sąsiad nie pożyczyłby ci samochodu w takiej sytuacji?

Jeśli już mają spisane jego dane itd to nie łudź się, że ktoś to anuluje

czyli mąż nie pójdzie do więzienia? Poprzedni wyrok miał za pobicie nie za jazdę pod wpływem. Mąż nie miał nawet promila, miał 0,8 promila, czy to ma znaczenie?

Twój mąż MA WYROK!!! I żadna pomoc szefa na nic się zda. Co szef pójdzie do sądu i powie " to ja mu kazałem pic"? Wierz weto dalej, łudź się aż do dnia kiedy twój mąż usłyszy " zasadza odwieszenie wyroku oraz skazuje na x lat bezwzględnego pozbawienia wolnosci". Mógł myśleć wcześniej, a nie po fakcie.

Mam szczerą nadzieję,że twojego męża wsadzą za kratki, dorosły mężczyzna potrafi myśleć logicznie. Pomyśl co by się stało jak ktoś by zginął.

nie chodzi o szefa, a o jego ojca. Skoro on swojej rodzinie nie takie rzeczy załatawiał to chyba może. Nie będę tu pisać co anulowana i za co dzięki jemu, bo to by było za dużo, ale uwierzcie, że prokuratorzy w naszym kraju mają naprawdę sporą władzę.

pewnie dostanie kolejne zawiasy, sąd może ale nie musi odwiesić mu poprzedni wyrok. MUSI tylko wtedy gdy nowe przestępstwo jest w grupie "podobnych" do pierwszego. Napisz za co go skazali za pierwszym razem i jaki miał okres próby. Nie słuchaj tych bab tutaj, wiem co piszę jestem asystentem sędziego, wiele razy projektowałam posiedzenia wykonawcze - np. mój szef zarządza wykonanie kary jak już musi.

Jeśli miał wyrok za pobicie to KAŻDY wyskok w czasie zawieszenia powoduje odwieszenie wyroku. Skąd wiem? Znajomy kilka lat temu miał zawiasy za pobicie, w czasie zawieszenia jechał autem z imprezy po kilku piach. Złapali go, sprawa automatycznie poszła do sądu. Odwiesili mu poprzedni wyrok i dołożyli 2 lata.

Jak nie masz domu na kredyt, to sobie poradzisz, dostaniesz jakiś zasiłek i tyle. A masz kawałek ziemi, że by coś uprawiać?

A to takie trochę dziwne u nas ludzie dojeżdżają 50km pociągiem ze wsi do miasta do pracy a ty bidulko masz problem 25km samochodem.Sama dojeżdżam z miasta o dziwo na wieś do pracy 20km w jedną stronę też moje dziecko było kiedyś małe i dawałam sobie radę.Od mężusia za kratami starać się możesz o alimenty przecież fundusz wypłaci a oddacie jak wyjdzie....

I jeszcze do tego wyrok za pobicie. Nie no wymarzony mąż i ojciec. I Ty możesz się zabierać że nie jesteście patologią dla mnie tak.

zobaczymy, może coś szef pomoże a raczej jego ojciec i mężowi dołożą tylko zawiasy. Mam nadzieję... Poprzedni wyrok dostał 2 lata w zawieszeniu na 3 i za rok mu się zawiasy kończą.