Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a_mi_to_lotto

czym jest dla was miłość?

Polecane posty

Gość a_mi_to_lotto
tak się zastanawiam nad pewną kwestię jeśli przykładowo ktoś nie wierzy w miłość i pozna kogoś kto wierzy, kogoś z kim chce ułożyć sobie życie... przyzna się, że miłość to dla tej osoby abstrakcja czy będzie udawać, że kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a_mi_to_lotto wczoraj Sklonowana40 dziś Prawdziwa miłość nie odejdzie. oczko.gif "Miłość" to troska, a troszcząc się o kogoś często poświęcasz np. swój czas. Wybacz, ale skoro kogoś kochamy i jak mówisz mamy zamiar współgrać ze sobą to czasami trzeba iść na kompromis, a tym samym ustąpić i poświęcić coś dla dobra związku. xxx jesli sprawianie komuś przyjemnosci jest dla ciebie kompromisem i poswieceniem to masz skrzywione pojecie o miłosci. Sprawianie Jej przyjemnosci powinno byc przyjemnoscią dla ciebie ;) Nie trzeba wtedy kompromisów wszystko ze sobą współgra. Dlatego tak ważne jest aby wybierac do miłosci kogoś o tych samych wartosciach i wyznawanych zasadach. Kogoś kto nie wazne gdzie ale z tobą bedzie uwielbiał spedzac czas. Ona wtedy nie musi isc na kompromis ona dobrowolnie dokonuje wyboru. Nic ją nie zmusza ani nie ogranicza. Dlatego miłosc to nie trzasniecie pioruna a wybór. taki sam świadomy wybór jak ijscie na studia czy podjecie pracy, jak tysiace decyzji, które podejmujesz w ciągu dnia. Miłość to wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykładowo ktoś nie wierzy w miłość i pozna kogoś kto wierzy, kogoś z kim chce ułożyć sobie życie. xxx na podstawie czego miałaby ta osoba chciec sie wiązać skoro w miłosc nie wierzy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_mi_to_lotto
"....jak ijscie na studia....."? co to znaczy ijscie? :) A kto mówił, że sprawianie komuś przyjemności nie jest przyjemne dla obu stron? Kto mówił, że kompromis jest zły i sprawia komuś przykrość? Kto pisał, że kompromis wymaga poświęcenia tylko jednej strony? Trochę wypaczasz to co napisałem i doszukujesz się dziury w całym. A związek to kompromisy, jeśli nie potrafisz iść na kompromis i ciągle uparcie podkreślasz swoje racje marnie skończysz. Co do poświęcenia i miłości to popatrz na miłość matki do dziecka. Ile matka musi poświęcić aby urodzić i wychować dziecko. Powiesz, że to inny rodzaj miłości i masz rację, ale to doskonały przykład, że każda miłość czasami skłania nas do poświeceń. Bo w miarę nabywania doświadczeń odkrywamy, że są ważniejsze sprawy niż tylko realizowanie swoich pragnień. "Miłość" to nie jest pasmo samych przyjemności... sielanki. Nie zawsze jest tak kolorowo, a życie stawia przed nami wszelakie wyzwania, niekoniecznie miłe i przyjemne. Może na etapie zakochania jest tak jak piszesz, ale nastaje dzień gdy obie strony zakładają rodzinę, dom, a wówczas prócz wzajemnego uczucia i szacunku liczy się też odpowiedzialność. Trzeba wypracować sobie odpowiednią hierarchię.. w sensie wiedzieć co jest istotniejsze, na co możemy sobie pozwolić, a na co nie. Kończy się sielanka, zaczyna prawdziwe życie. Ograniczenia pojawiają się same zwłaszcza gdy rodzi się dziecko i nie można już sobie na wszystko pozwolić. Miłość bez poświęcenia jest tylko egoistycznym spełnianiem swoich potrzeb. Miłość to oddanie... oddanie to poświęcenie. Jednak my chyba patrzymy na tą sytuację z 2 różnych stron i nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Dodam tylko na zakończenie mojego wywodu, że w związku liczy się to co my możemy dać, a nie to co możemy otrzymać. Poświęcenie nie oznacza krzywdy kogoś lub ograniczenia czegokolwiek. To jak piszesz świadoma decyzja, która ma na celu zadowolenie obu stron. Swoją drogą miłość to nie studia. Głupie porównanie. Chyba nie mamy o czym pisać. Ps. Kobieta, która nie wierzy w miłość i tak chce założyć rodzinę, mieć dziecko. Dlaczego miała by wiązać się z mężczyzną? Własnie dlatego, dla dziecka, stabilizacji, realizacji planów, dla pieniędzy, wygody życia, w celu poprawienia warunków życia, statusu społecznego, a nawet z tak prozaicznego powodu, że taka jest kolej rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak piszesz świadoma decyzja, która ma na celu zadowolenie obu stron. Swoją drogą miłość to nie studia. Głupie porównanie. xxx taka sama wazna zyciowa decyzja jak studia:classic_cool: tak masz racje nie mamy o czym pisać...masz strasznie pogięte rozumienie miłosci:) Poświecanie się dla inbnych?? chłopcze z tym wiąze się wykorzystywanie:P jak się poświecisz masz 100% pewnosci że cie druga strona wykorzysta. Ludzie sa stworzeniami, które szybko przyzwyczajają się do komfortu. Jak mają okazje dostac coś za darmo to z tego korzystają. Przeczytaj ksiazkę "granice w małżenstwie" tam jest mądrze napisane aby człowiek się rozwijał potrzebne mu jest do tego stawianie granic przez partnera, ustalenie wlasnej przesytrzeni zyciowej i nie dawanie sobie wchodzić na głowe. Jak widać Ty uwazasz że miłosc to bycie podnózkiem dla kochanej osoby i to cię zapewne nie raz wprowadzi w niezłe gówienko:classic_cool: wiec życzymy szczescia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_mi_to_lotto
No to wiemy już skąd czerpiesz swoją wiedzę. Z książek... Ha! Podnóżkiem? Nie dogadamy się. Nic nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty skad masz wiedze?:classic_cool: oświecony jestes przez jakąś siłe wyższą?:D Nie tylko mam z ksiązek ale z własnego życiowego doświadczenia chłoptasku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku zadajesz pytanie...ja na nie odpowiedziałam a ty nagle wyskakujesz że ja nic nie wiem i nie rozumiem:classic_cool: jakis powazny niedorozwój masz skoro najpierw chcesz opinii a potem uważasz że jak się z jakąś nie zgadzasz to już nie ma o czym gadać:classic_cool: moze warto to jakoś przebadać?:P Tymczasem znikam zapewne dzieli nas conajmniej pokolenie w dojrzałosci a do tego lata świetlne doświadczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_mi_to_lotto
I to daje Ci prawo mnie obrażać. Gratuluje dojrzałości Panno najmądrzejsza. Każdy głupi powie, że miłość, związek wymaga kompromisów. Nie trzeba przy tym mądrych książek i doświadczenia. A skoro Ty wypaczasz to słowo i kompromis utożsamiasz z poddaństwem, krzywdą i utratą części swojej przestrzeni to nie moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do poświęcenia i miłości to popatrz na miłość matki do dziecka. Ile matka musi poświęcić aby urodzić i wychować dziecko xxx i co?? tzn że teraz to nie trzeba wymagać?? nie trzeba miec własnej przestrzeni?? Ile dzieci masz?? bo ja 4 w tym 3 nastolatków i nie ma tu miejsca na brak granic czy wymagań. Wiesz co to mądra miłosc? Wiesz co to znaczny mądrze kochać? Masz z tym widac powazny problem i to nie moje zycie jest skazane na porażkę ale twoje z takim podejsciem, ale tego doświadczysz bo jak widac innych uważasz za zbyt głupich :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_mi_to_lotto
Miałaś już sobie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie miłość to sposób w jaki kocha mnie moja żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_mi_to_lotto
Sklonowana40 dziś Nie, po prostu wiem, że z takimi przemądrzałymi babami nie ma co dyskutować. I tak wiesz lepiej. Tak ja się mylę. Zadowolona? To spadaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×