nie oddawajcie ciuszkow po waszych dzieciach

Ja rok temu oddalam mase ciuchow po mojej corce znajomej ktora faktycznie miala ciezko. Bylam samotna matka zyjaca w przekonaniu ze juz nie chce miec dzieci no i bum....poznalam...zakochalam sie...i jestem w ciazy! Co najlepsze w dordze corka. A ja tyle rzeczy wydalam czego teraz strasznie zaluje.

I druga córcia tez bękart?

no i jaki problem - oddalas ty, teraz ktos tobie odda, moze zreszta ta znajoma

właśnie tak bywa , mnie teściowa tez namawiała żebym oddała ciuszki bo po co mi ( mam jedno dziecko), w sumie z mężem nie planowaliśmy więcej, czsy ciężkie i się baliśmy, ale stało się wpadliśmy po 8 latach i mam dla maluszka wszystko , większe posprzedawałam, ale takich maleńkich to nie warto

ale problem mam mieć zapchane szafy bo może wpadka mi się przydarzy? kupie sobie kolejną wyprawkę.

nie możesz powiedzieć żeby Ci zwrocila?

Tez bym wolala kupic od nowa, niz przez 8 lat trzymac pudla z nieuzywanymi przedmiotami.

No tak nie bardzo bo przestala sie odzywac. Nawet rowerek jej oddalam wszystko za darmo nic nie chcialam bo mowie sobie biedna to pomoge po czym kiedys patrze a mala ciuchy zary na sobie miala. Mowi sie trudno. Mi nikt nie da bo nie mam zadnych znajomych z malym dzieckiem

A ja mam 6 dużych worków ciuszków i nie mam komu wydać, bo znajomym sami chłopcy się rodzą :) a ja mam po dziewczynce. I tak mi zalegają na strychu, bo więcej dzieci mieć nie będę na 100 procent :)

Te verde....wlasnie tym sie pocieszam, ze juz i tak byloby niemodne i stare. Starsza ma 11lat. Wiec nawet nie 8 a 11

Ta wredna dlaczego nie sprzedaz? Moze jeszcze cos bys zarobila

A ja wiem,dla mnie to tez nie powod,ze moze sie przydadza. Tzn na poczatku mialam opory,akurat kuzyn zaliczyl wpadke,wiedzialam ze im sie nie przelewa ale i ze nie szanuja rzeczy. Jak przegladalam za male rzeczy to doszlam do wniosku ze nie warto ich trzymac, bo nie wiadomo czy sie przydadza a jwdnak ktos potrzebuje.i oddalam. Tez mialam myslenie,nikt dzieci starsych nie ma i mi nie da. Jakie bylo moje i meza zdziwienie jak za jakies 3 miesiace zapukal do nas najlepszy przyjaciel meza,ktory wyprowadzil sie za granice i urwal nam sie troche kontakt. Zapisal nasz nowy adres i wyslal nam 2 gigantyczne pudla ciuchow po swoim synku. Ktos mi kiedys mowil,ze dobro lubi wracac i widac tak w tym przypadku bylo. A chyba nie musze mowic o ile mniej wydatkow mamy,bo to ciuchy 18m-3 lata,wlacznie z zimowymi kurtkami i innymk rzeczami,od bodziakow poczawszy,bluzy,bluzki,koszule,spodnie,spodenki,pizamy.

Fantastycznie masz. Zazdroszcze Ci. Nie kazdy ma jednak tak dobrze

Teraz w lumpk ach są takie ceny .... ze spokojnie można kupić fajne rzeczy