Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tez macie dosc tej maniaczki sulimiry?

Polecane posty

Gość margarita nie karmiaca
Hmmmmm....Chcecie znac moje zdanie?Podziwiam matki ktore karmia piersia za wytrwalosc,za poswiecenie,za oddanie.Wiem ze to naturalne,zdrowe,prawidlowe. Sama karmilam synka piersia przez 9miesiecy.A teraz jestem w ciazy i wiem ze nie bede tego dzieciatka karmic piersia.I to jest tylko moj wybor.Nie ma ZADNYCH dowodow na to ze mm jest gorsze dla dziecka niz pokarm naturalny.No.Moze sa.Ale opisane dowody naukowe ktore jednak wcale nie potwierdzaja sie w praktyce wiec watpie szczerze w ich praedziwosc.Po prostu wiedze swoja czerpie z obserwacji przyjaciol,znajomych.Widze ze nie ma roznicy w rozwoju czy zdrowiu dzieci karmionych sztucznie czy naturalnie.Wiec nie mam zadnych wyrzutow sumienia z tego powodu ze tym razem karmic nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmiąca- profesjonalna pomoc nie pomogła - i to nie jedna. I to nie wina tej pomocy- a dziecka. I tak- dziecko było takie, że nie chciało ssać- ale to żaden ewenement- jakbyś trochę otworzyła swój hermetyczny umysł i łyknęła trochę wiedzy- to byś się dowiedziała, że owszem takie dzieci są i wcale nie tak mało. Posłużę się swoim hermetycznym umysłem i zapytam - wędzidełko było sprawdzane? Dziecko było wcześniakiem? System SNS? Ćwiczenia ssania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahha TRZEBA POPRACOWAĆ NAD EFEKTYWNYM SSANIEM.... ok- ALE JAK ??????? Ekspertki - proszę o radę :D jak uaktywnić ssanie u dziecka które za żadne skarby tego świata nie chce tego robić :D Sorry.. ale nie wiecie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dns wyciągaj cyca jeszcze nie jest za późno albo idz sie ubiczuj haha jaki rachunek sumienia ci robi :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sulimira Dostawałas ketonal przy karmieniu piersią? To gratuluję bezmyślnego lekarza ponieważ jest to lek zakazany w ciąży i przy karmieniu piersią ponieważ przenika do pokarmu. a A odnosnie moich leków. Byłam pod opieką poradni leczenia bólu. Lekarz próbował różnych kombinacji lekow w tym dozwolonych przy karmieniu piersią. Jednak nie pomagały i musiałam brać tak silne leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze zdrowiem dziecka wszystko ok. żadne zaburzenia, żadne wędzidełka. Po prostu jedno wielkie NIE z jego strony. Plus nerwy i wycie- dosłownie wycie do czerwoności podczas przykładania do piersi. 2 tygodnie walki.. dałam sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Soczysty temacik :) facet sulmiry to pewnie laktacji dostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wredna, dns ale po co wariatce sie spowiadacie ? - i tak zaraz wymyśli 10 innych kombinacji, ze jednak MOGŁYŚCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sulimira
Wędzidełko ciężko zdiagnozować bo sie lekarze na tym nie znają. Ciężko z Internetu poradzić dns w sytuacji ktora nie ma juz miejsca i wielu szczegółów nie pamiętasz. Ale skoro twierdzisz ze nie dali rady to ok, nie dali rady, staralas sie. Zapewne daloby rade rozwiązać twój problem, ale juz na to za późno. Ja idę spać, na resztę odpisze jutro przed albo po pracy, teraz juz mi się nie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie pomyślałam o tym, że nie będę mogła karmić dziecka. Wszystko brałam pod uwagę, ale nie to, że to dziecko będzie odmawiało współpracy. Taka prawda. Na szczęście jest mm i moje dziecko żyje :D (oczywiście nakręcone matki kp zaraz pomyślą, że na pewno długo nie pożyje bo na tym syfie długo się nie pojedzie ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko Wy wiecie czy mogłyście czy nie mogłyście ;) Jeśli DNS uważa, że jej dziecko było takim właśnie ewenementem, noworodkiem gotowym zagłodzić się przy pełnej piersi to nie pozostaje nam nic innego jak zakończyć dyskusję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawi mnie jeszcze jeden aspekt, otóż jak dziecko odmawiające totalnie ssania jadło mm? Łyżeczką? Z kubka? hmmm? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jednak wolałam posłuchać doświadczonych lekarzy ( ortopedy, pediatry, neurologa) niż rad np ciotek, które twierdziły, że " no co się dziecku stanie przynajmniej będzie więcej spało jak wypije mleko z lekami". Tak tak jasne będę dziecko "pasla" opioidami ( tramadolem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłam zawsze tryskać mlekiem prosto w otwór gębowy dziecka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:44 ssanie z piersi, a picie mleka z butelki to dwie różne sprawy. Moje dziecko nie było pozbawione odruchu ssania. Po prostu nie miało cierpliwości do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko nie było pozbawione odruchu ssania. Po prostu nie miało cierpliwości do tego. Czyli mamy odpowiedź :) Dziecko MIAŁO odruch ssania tylko nie umiało ssać brodawki piersi. To tak jak moje na początku :) Wychodzi na to, że miałaś mniejszy problem niż gotowa byłam założyć. Niemal uwierzyłam, że dziecko Twoje było pozbawione odruchu ssania (to się zdarza u wcześniaków). A ono po prostu nie umiało złapać brodawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako uzupełnienie dodam, że moje dziecko nauczyło się ssać po 3 tyg. Dostawało siarę i mleko z butelki, potem butelka + nakładki silikonowe a potem nakładki i próby piersi aż w końcu sama pierś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nakładki też nie chciało ssać. Masz może jakieś rady na dziecko, które umie złapać sutek, nakładkę- a nie ma cierpliwości ssać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DNS, na każdą moją propozycję rozwiązania problemy będziesz odpowiadać oporem więc nie ma to sensu. Nie chcę Cię obrazić ale uważam (a trochę temat zgłębiłam) że jeśli niemowle ma odruch ssania i je z butelki to jest w pełni zdolne do jedzenia z piersi. Owszem może protestować, może nie umieć, może być niecierpliwe ale na wszystko lekarstwem są ćwiczenia i czas. Widzisz nawet wcześniaki bez odruchu ssania są przyuczane z sukcesami do piersi więc niemowle z normalnym odruchem ssania to w porównaniu z wcześniakiem pikuś. Posłuchaj, ja myślę, że wiem co przeszłaś bo ja 3 tyg odciągałam mleko i uczyłam córkę piersi. Myślisz że nie płakałam ze zmęczenia o 3 w nocy odciągając? Że nie miałam ochoty przygotować mieszanki? Kusiło jak cholera i byłam o jeden kroczek od podania mm i tylko fakt że miałam doradczynię laktacjną mnie powstrzymywał bo mogłam do niej zadzwonić i ona podtrzymywała mnie na duchu i mówiła że warto. Teraz córka ma 4 msc*****erś to całe jej życie ;) Nie musisz mi odpisywać, tylko Ty wiesz czy naprawdę byłaś smuszona czy po prostu poddałaś się za łatwo i za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dsn ale chyba juz nie karmisz? ja powiem tak-jestem zwolenniczką KP ale nie narzucam-szanuje wybór kazdej matki o ile nie krzywdzi dziecka a sprawa jak karmi to jej sprawa,choc i tak uwazam ze mm to syf no ale to tak jak z wiekszym dzieckiem dawac marchewkę czy frytki,wiadomo ze marchewka zdrowsza a frytki to syf ale przeciez nie bedziemy zamykac wszystkich matek ktore chodza do McD mimo ze uwazamy ze to niezdrowe dla dziecka i wrecz krzywdzące. to juz jest kwestia sumienia kazdej matki. a karmic się da nawet przy komplikacjach trzeba tylko chciec. ja karmię z powodzeniem juz rok a na poczatku były problemy i tez chcialam się poddac i powiem choc moze to bardoz brzydko zabrzmi ze nie poddalam się głownie ze wzgledów finansowych...tak jestem okropna... poprostu mało pieniazkow i powiedzialam sobie ze za wszelką cenę bede starala się kp i na dobre mi to wyszło!! wiec na poczatku tez mala nie chciala chwytac lub byla niecierpliwa a butelka w szpitalu tak kusila zeby wziac...(mialam przygotowaną wrazie czego). no i cos sobie wymysliłam-wyobrazilam sobie ze jestem w jakiejs jaskini,zgubilam się jestem z moim dzieckiem noworodkiem i mam wszystko oprocz mm i poprostu mjusze chocby niewiem co musze karmic piersią. no i w chwilach kryzysowych gdy mala przy piersi się wydzierala to postanowilam ze bede tak robic-wezmę ją delikatmie,pospaceruję pare razy przez salę i zhnowu spróbuję... i tak kilka razy i naprawde moja malutka się swietnie nauczyla! tak wiec dziewczyny naprawde jak się chce to mozna!! a potem było juz tylko cudownie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A potem juz bylo tylko cudownie" Matko:-oCo te kobity maja w glowach skoro CUDEM jest dla nich karmienie piersia.Ot zwykla czynnosc.Z wyboru matki.Kiedys kobiety karmily tylko piersia.Czyzby to bylo teraz jakies megaosiagniecie i szczyt marzen kazdej matki?Czy przez ten zachwyt matka ktora karmi butla ma czuc sie gorzej?Jak podrzedna matka?Albo matka ktora wyrzadza swojemu dziecku ogromna krzywde? Kiedy ja rozmawiam ze znajomymi z otoczenie z malymi dziecmi czesto pojawia sie pytanie:Karmisz piersia czy butelka?Jest odpowiedz i na tym przechodzi sie do porzadku dziennego.Nikt sie nad tym nie rozczula,nie zachwyca ani nie prawi wykladow na temat tego co jest lepsze.No...moze procz jakichs wrednych tesciiwych czy maniaczek karmienia naturaknego ktore mysla ze pozjazdaly rozumy i powinny czuc dume ze sa lepsze od matek dzieci karmionych sztucznie.Oby jak najmniej takich wyjatkow w moim otoczeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i topik o psycholce ktora kazdemu dziecku wepchnelaby cyca do geby, nawet 3 letniemu bo przeciez musi byc samoodstawienie haha, zamienil sie w pseudo poradnie laktacyjna pustakow, ktore wyczytaly w necie glupty i kazdemu teraz wciskaja kit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sulimira wrzuc fotki swoich zwisow posmiejemy sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sulimira
ja tam swoimi zwisami się nie przejmuję, mając biust rozmiar H nigdy nie miałam cycków pod brodą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroscicie jej ze jest najlepsza we wszystkim;))))hahahahahahaha jak zreszta prawie kazda hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten topik pokazuje ze jest więcej takich psycholek :-o chyba ze te pseudo pierdy o orgazmicznej przyjemnosci kp pisze sulimura z pomaranczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak Marta w zwisach jest napewno najlepsza z calej kafe. Sulimira cycki Ci juz blizne po cc zakryly czy jeszczenie? Idz karmic a nie n kafe od rana do nocy dzien w dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmienie piersia na Cale szczescie nie jest obowiazkowe,niech kazda Mama sama zdecyduje,a co do lekarzy nie dawac im sie zmanierowac,to tylko zwykly czlowiek wykonujacy swoja prace,jak kazdy z nas;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś hahahaha ,przeciez tej kobiety nigdy na oczy nie widzialam, nie czytalam;)))))) ;))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×