tez macie dosc tej maniaczki sulimiry?

"Bo karmienie piersia to jej sens zycia. A jak nie karmisz jak ona to jestes leniwa i glupia, na wychowaniu dzieci sie nie znasz. Bo jej zdaniem zadna przeszkoda nie jest usprawiedliwieniem - masz karmic i koniec, bo jak nie to sie na matke nie nadajesz pechowiec.gif" Kolejna typowa nadinterpretacja. Bajki opowiadasz a linków i cytatów jak nie było tak nie ma. Same o sobie tak piszecie brzydko ;)

Zwolenniczka, czyli Twoim zdaniem jej wolno innych wyzywac od leni i glupkow, ale jej nikt nic powiedziec nie moze, bo przeciez to cudowna matka karmiaca piersia? :O

no co hymasz chyba czytać umiesz "Dla mnie głupota jest gdy matka nie karmi bo jej sie nie chce, czyli z własnego egoizmu odmawia dziecku tego co najlepsze"

Gość z 13:16 kolejne dziecko postaram się karmić piersią, zamierzam szukać pomocy u profesjonalnego doradcy lokacyjnego i mam nadzieję, że tym razem uda mi się karmić minimum pół roku. Staram się żeby moje dziecko jadło zdrowe produkty, dużo warzyw, kasz, owoce. Nie podajemy pseudo soczków ani niezdrowych przekąsek. Mimo to mam poczucie, że zrobiłam za mało i mleko matki to najlepsze co mogłabym mu dać.

Czlowieku napisala, ze dla niej to glupota, czyli kazdy kto tak robi jest glupi!!!!

gość dziś idz do psychiatry :D

wciąż nie widzę wyzwisk, no przykro mi. Dla mnie też głupotą i egoizmem jest podanie modyfikowanego mając mleko w piersiach. Bo w domu syf, bo obiad nieugotowany a ja jestem uwiązana i inne bzdurne argumenty, No cóż poradzę, tak uważam. Jeśli ktoś decyduje się na bycie matką to trochę powinien sobie przestawić priorytety, po prostu. Dziecko karmione piersią wymaga od nas sporo- ale głównie przez pierwszy miesiąc. Potem wszystko sie normuje i powoli mamy coraz więcej czasu. Dojrzałość do bycia matką, oznacza, ze potrafimy, na krótki okres czasu zrezygnować z siebie- właśnie dla naszego dziecka. Dla mnie sulmira nikogo nie obraża. Tak, jak pisałam, gdyby wszystkie tutaj wypowiadające się miały taki poziom kultury, nie czytało by się tu o wymionach, dawaniu doopy, bękartach, bachorach itp.

Zwolenniczka bo tak samo jak Sulimira jestes niewyrozumialą i narzucającą poglądy innym maniaczką :D

"Tak, jak pisałam, gdyby wszystkie tutaj wypowiadające się miały taki poziom kultury, nie czytało by się tu o wymionach, dawaniu doopy, bękartach, bachorach itp. " O to to to! Własnie! Od biedy nawet bym mogła zaakceptowac tłumaczenie mam MM brzmiące tak: Dla mnie to głupota przez miesiąc tylko leżeć i karmić, wolę miec posprzątane w domu i czas dla siebie". I choc się z tym NIE ZGADZAM, sama robię inaczej to rozumiem jej pobudki i w ogóle nie jest to obraza dla mam karmiących piersią prawda? Ja bym się nie poczuła obrażona. No ale jak ktoś pisze o spaślakach, półmatkach rodzących przez cc, obwisłych cycach, dojkach, zboczeniach (wybaczcie ale takie tu padały określenia) to już jest nieakceptowalne. I chocbyście teraz nie wiem jak się starały to postawcie jej "obelgę" obok Waszych i porównajcie sobie. Jej to zwyczajne wyrażenie zdania "To glupota robic coś tam" A Wasze to obrażanie i lżenie.

jezu ja karmię piersią i w d***e mam jak która z was karmi róbta co chceta

Okazuje się, że na kafe nie tylko znajomość języka polskiego kuleje ale także umiejętność czytania ze zrozumieniem. Jeżeli ktoś mówi, że JEGO/JEJ zdaniem czarne włosy postarzają, a ja np. jestem brunetką, to nie uważam, że ta osoba mnie nazwała starą albo myśli, że staro wyglądam. Jeśli powie "hej, Shug, wyglądasz staro" wtedy to będzie dotyczyć mnie. Nie doczytałam się wyzwisk Sulimiry. Ona wypowiada swoje zdanie i wg was jest zwykłą chamką, która "lży" (lol) inne kobiety. Ale obelgi pod jej adresem są jak najbardziej ok.

"Okazuje się, że na kafe nie tylko znajomość języka polskiego kuleje ale także umiejętność czytania ze zrozumieniem." Po prostu mamy mm biorą takie opinie do siebie i uważają je za obelgę. Najgorsze że całkowicie zmieniają potem kontkest wypowiedzi i zaklinają się, że znieważono je i nazwano złymi matkami (podczas gdy ewentualnie skrytykowano produkt mm bądx sposób karmienia).Trzeba przepracować swoje problemy i tyle.

co nie zmienia faktu że sulimira zachowuje się jak nawiedzona maniaczka karmienia piersią, której nic nie da się wytłumaczyć :)

A nazwanie matek karmiacych mm egoistkami?

Idę na obiad, potem pośmieję sie z nawiedzonych loch :)

Mam iść do psychiatry, bo uważam mleko matki za najlepszy pokarm dla dziecka :-o?

Tez ide. Wypije do obiadu mleko krowie, nie z piersi kobiecej.

gość dziś Mam iść do psychiatry, bo uważam mleko matki za najlepszy pokarm dla dziecka pechowiec.gif ? x x nikt nie kwestionuje że nie jest najlepszy, po prostu każdy ma prawo karmić jak chce, zrozumcie to w końcu tępe baby, bo nic nie dociera do waszych móżdzków:) matka rodzi dziecko i to ona o nim decyduje nie WY!!!!!ja nie wiem po chuj ten temat i te kłótnie.

13:56 ja się nie wtrącam innym jak karmią, poprostu żałuję, ze nie otrzymałam pomocy, mialam za mala wiedze i kp tylko 3 tygodnie.

a gdzież ja narzucam komuś swoje poglądy?? Po prostu je mam, więc je wyrażam, w kulturalny sposób, w przeciwieństwie do większości tutaj piszących. Mam znajome, które i piersią karmiły i butlą- żadnej nie narzucałam swojego poglądu. Jeśli któraś prosiła o radę, czy pomoc, wtedy pomagałam. Więc już odpuśćcie- bo moim zdaniem macie same ze sobą problem, mamy karmiące mlekiem modyfikowanym. Gość 13:36- dokładnie!!

gość dziś A nazwanie matek karmiacych mm egoistkami? xx A nazywanie matek kp krowami? Jak możesz oglądać się na takie epitety? Naprawdę to w Ciebie uderza? Przecież sama najlepiej wiesz jaką jesteś matką, czy w ogóle masz w sobie jakiś egoizm. Aż tak Cię boli opinia jakiejś laski z forum?

Uważam, że przydałby się na tym forum temat stricte o kp. Bez zadnej wzmianki o mm czy rozwodzenia sie na inne tematy. Są tu osoby które mają doswiadczenie i wiedzę. Można zawsze osoby z pytaniami czy potrzebujące wsparcia pokierować do odpowiedniego wątku. Moglybysmy też podzielić się doswiadczeniem. Temat na kafe o tyle potrzebny że czasami trafi się osoba która nie ma pojecia o laktacji i wtedy zamiast merytorycznych porad zostaje uraczona pseudo mądrościami z Prl'u typu chudy pokarm albo laktodieta ;-)

Aaa i bynajmniej nie uważam się za specjalistę w tej dziedzinie. Wręcz przeciwnie. Ale jesli nie znam odpowiedzi na pytanie albo nie umiem pomoc to wiem kto potrafi i zawsze moge odesłać do fachowej literatury, doradcy czy grupy wsparcia.

Myślisz, że taki temat ma szansę "przeżyć" tutaj? Musiałabyś ignorować wiadra pomyj wylewane na Ciebie i inne matki kp i nie wdawać się w dyskusję (jak widać jest to kompletnie jałowe). Ale pomysł uważam za bardzo dobry i pomocny :) Pozdrawiam raz jeszcze i "do zobaczenia"

Sulimira ja nie mam Cie dosc!!!!

nie mam jej dość. ma wiedzę dziewczyna, niech się nią dzieli. ja bym pewnie po tygodniu przeszła na mm, gdyby nie naprawdę cudowna położna środowiskowa, która mi po prostu pomogła. a wszystkie koleżanki w koło mówiły, że po co ma mi dziecko wisieć przy cycu i się nie najadać, skoro stać mnie na mm. 2 dni po wyjściu ze szpitala już mnie namawiały na mm, żeby się poddać :(

gość dziś a podobno jest terror laktacyjny. przeczytałam topik mamy po amputacji, tam są 3 wypowiedzi Sulimiry i nie wiem gdzie ona was tal LŻY :P

zwolenniczka konkubinatu Wez juz przestań pierdolić jaka ty super mamusia jestes bo karmiłaś rok i co z tego ? w ciąży paliłaś fajki i i twoj dzieciak jest opóźniony . Teraz tez palisz ponad paczkę dziennie wiec co ty mozesz wiedzieć o zdrowym stylu zycia ? NIC .

Haha zwolenniczka jara ? To juz tez wiadomo skąd te schizy na kp :) kolejna hipokryta haha dobre :)

Ja rok karmilam piesia ale to co wypisuje pani Sulimira i zwolenniczka konkubinatu uwazam ze jest bardzo krzywdzące dla matek karmiących mm . Napwrde nie dziwie ze te dziewczyny atakują bo jak one maja sie czuć ? Nawet jak podały mm z takich czy innych powodów to czytając ten temat naklejacie im łatke " gorsze matki".