Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Mamy na marzec 2015r

Polecane posty

Gość Pangaz
Nie ma co czekac. Jak ochloniesz to zabieraj sie do roboty :) Przez pierwsze miesiace jest zwiekszona plodnosc,wiec jak gin da Ci ziekone swiatlo i psychicznie bedziesz gotowa to do dziela. A w ktorym tygodniu bylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No byłam w prawie 10 tygodniu... Juz miałam nadzieje ze wszystko bedzie ok, no ale... Lekarz mówił ze jak tak sie dba o siebie, cały czas martwi każdym małym bólem, zaczyna sie super dietę ciążowa to tak jest... Wiec teraz po prostu nie bede wyliczała dni płodnych, nie bede robiła testu co tydzien( bo ostatnio tak było) tylko bede sie odżywiała jak zwykle, jak bede chciała wypić piwo to je wypije i bede żyła normalnie, jak mi sie zacznie okres spóźniać to zrobię test i od razu pójdę do lekarza i tyle. Chyba jeszcze do mnie nie doszło ze w ciazy juz nie jestem... Ze juz nie ma we mnie mojego maleństwa którego tak bardzo pragnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pangaz
W pierwszym trymestrze poronienia przewaznie spowodowane sa jakas wada zarodka. Cos zle sie podzielilo. Jedna na cztery wczesne ciaze tak sie konczy i na to wplywu nie mamy.Ja pierwsza ciaze zaczelam od torby lekow,witamin itp u super specjalisty,a i tak zakonczyla sie w 6.tc. Brutalnie o zabrzmi,ale lekarz tlumaczyl mi wtedy,ze czasem trzeba cieszyc sie,ze sie poronilo. Natura wie co robi. Trzymam kciuki,zebys szybko.zaszla w kolejna jak bedziesz juz na to gotowa i,zeby przebiegala bez komplikacji. Ja przez moje male plamienia nie raz juz bylam klebkiem nerwow i nie zycze najgorszemu wrogowi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamomarcowa współczuje! Wiem co przeżywasz. Ja też przez to przechodziłam. Stało się to w wigilje i ryczałam jak opentana. Wszyscy składali sobie życzenia a ja wisiałam na mężu i ryczałam. Lekarz powiedział,że musiała być jakaś wada genetyczna. Pół roku póżniej udalo się ponownie i od samego poczædku czułam,ze będzie dobrze i ,ze maluszek silny. Tobie też się uda. Musisz dojśc do siebie przedewszystkim psychicznie co łatwe nie jest i bēdzie dobrze. Pangaz gratuluje synka! Duży chłopak z niego. Moja mała w 20tc miała 330g. Ciekawe ile teraz będzie miała. Jeśli chodzi o słodkie to ja też jem dużo a mimo to cukieer jest ok. Dzień przed glukozą gdy msz ochote na słodkie zjedz przed południem a potem już nie. Nawet owoce odstaw popołudniu. Wieczorem zjedz lekką kolacje i najpeiej jest zjeść ją tak aby było te 12h odstępu do badania. Na kolacje nie jedz dżemów ani nic takiego. Najlepiej szyneczka i warzywa. Herbate też bym już nie słodziła i zobaczysz,że cukier bedzie w ormie. Ja nadal mam tak,że kolacje jem do godz18 i nic się nie zmieniło w tym kierunku. Wczoraj miałam ochote na liony i kupiłam 5 .zjadłam wszystkie. Nie na raz ale co chwilke miałam na nieochote. Dziś mam winogron,jabłka i banany wiëc batoniki sobie daruje. Pangaz wiem,ze ciężko jest unikać chorób ale jak wiesz,ze w rodzinie jest chore dziecko to odłuż wizyte. Wiadomo,ze jak córa jest chora to nic na to nie poradzisz ale gdy jest taka sytuacja gdzie jedziecie do kogoś z wiytą to możesz tego uniknąć. Ja wizyte mam w poniedziałek. Wczorach byłam na zakupach i polatałam po sklepach. Gd Y wrõciłam miałam dość. Dziś pościeram sobie kurze.jutro wysprzątam łazienke i w piątek podłogi.nie chce bic tego wszystkiego na raz bo się boje. Miałam nie sprzątać w tym tyg ale nie moge tak siedzieć w brudzie. Jak się dziś czujecie? Ja zmykam zrobić sobie kolacje bo już czuje głõd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej Dziewczyny, na początek b. współczuję Mamusi2015, trzymaj się i na pewno z następną ciążą będzie już dobrze! Wczoraj wypuścili mnie ze szpitala, wreszcie po prawie tygodniu. No ale najważniejsze, że nie mam już kaszlu. Mam jednak ciągle twardy brzuch, często się napina i mam dużo leżeć. Mój malutki waży 320g wg badania wczorajszego, a jest to u mnie 21 tc. Jak porównuję z wagami waszych maluchów zastanawiam się, czy nie za mało, ale skoro lekarz mówi, że ok to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy cieszyłabym się tak na waszym miejscu z ciąży biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację polityczną i być może wojnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry kobietki:-) Ulubiona to super ze jestes oszczedzaj sie chociaż jestes w domu;-) Ja juz po drugim sniadaniu bardzo male porcje ale co dwie godziny nawet do osmiu posiłków dziennie glowna zasada kobieta w ciazy nie może byc glodna a szczególnie "slodka mama" na dlecie przy cukrzycy ciążowej w sumie to ja sie zdrowo odzywialam wiec nie wiem skąd to.Ale dzieki temu sporo sie dowiedzialam o zywieniu.Zobaczymy po tygodniu powinien byc efekt jak nie to kiepsko bo bedzie potrzebna insulina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz wiem dlaczego co chwila mi sie chciało spac nawet na 10 min.I litry wody pochłaniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do gościa czasy zawsze byly niepewne wiec zawsze sie ryzykuje.Gdyby ludzie tak mysleli to nasz gatunek by raczej nie przetrwal. A kazda mama chce dla swoich dzieci dobrej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zjadlam trzecie sniadanie jabuszko.I chwile wyciagam nogi na kanapie między czasie gotuje sie zupa brokulowa ;-) Dzis caly dzien piore zaraz musze rozwiesic posciele.Malutka dzis spokojna ale to pewnie dlatego ze ja dzis jestem *****iwa.A co porabia moje wspoltowarzystwo pozostalych mamusi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pangaz
Marlenka> to o chorobie w rodzinie to chyba nie do mnie,bo ja nie pisalam nic o wizycie u kogos z chorym dzieckiem :) Jejku 5lionow :O Niezle :) Ja zasladzam sie jedna czastka czekoladki :) Spojrzalam na wyniki jeszcze raz i dopiero zauwazylam,ze mam glukoze w moczu. Czytalam w necie,ze mala ilosc u ciezarnej moze sie zdzarzyc. Dzis jeszcze ide do lekarza to przy okazji dopytam. Na szczescie w tych samych wynikach jest tez ten test obciazenia glukoza i on wyszedl dobrze, wiec nie jestem slodka hihi :) Dzis moja Mala rzadko sie rusza. Puknela ze dwa rady po kotlecie,ale ogolnie to leniuchuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka miala chyba na mysli Eweline;-) Ja zjadłam krem z brokuł i byl pyszny teraz troche odpoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pangaz nie masz się co martwić gdyby w badaniu z glukoza po dwoch godzinach Ci wyszlo wtedy byłabyś slodka mamą. Ja dzis kupilam lubemu i córci po rogalu Marcinskim bo u nas w Wielkopolsce na topie w listopadzie a sama musze obejść sie smakiem :-( ale co to dla malutkiej teraz jest wazniejsza niz moje zachcianki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmanocna
Mamusiu bardzo Ci współczuje. Mojej koleżance też się to przytrafiło, zaszłyśmy w sumie obydwie w jednym czasie i ona straciła ciąże ok 12 tygodnia. Kobieta musi się z tym na pewno uporać... tym bardziej , że widzę ze raz ze nasze kontakty się pogorszyły - pewnie z powodu ciąży :( dwa że usilnie znowu chce zajść w ciąże i nie wychodzi jej :( To chyba zależne od stanu psychicznego jest. Lekarze mówią, że trzeba sobie trochę odpuścić, żeby umysł się wyluzował i wtedy zaskoczy :) Tak jak piszesz bez stresu wypij sobie piwko jak będziesz miała ochotę i nie popadaj w psychozę bo to chyba właśnie szkodzi :/ Ja dziś jestem jakby mi ktoś dzisiaj przyłożył patelnią w łeb... :) Jak czytam wagi Waszych dzidziusiów to sobie zdałam sprawę ze jednak mój synuś na prawdę jakiś sporawy hehehe :D Od dziś narzuciłam sobie zero słodyczy!!! :D i jedzenia po 21 :D zobaczymy jak wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Tobie Cmanocna ze mam podobną sytuacje w rodzinie i to dla mnie trudne cieszyć sie kiedy widze ze ktos mi bliski cierpi.Ale to przecież nie nasza wina nie mamy na to wplywu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pangaz
Asia> chyba jednak jestem slodka :((( Zle spojrzalam na wyniki. Po 2h mam wynik 145, a prawidlowy jest ponizej 140 :( Mam nieprawidlowa tolerancje glukozy. Do tego cukier w moczu :O Moja Mala wazyla ostatnio 350g,wiec w normie. Moze wystarczy wprowadzenie jakiejs diety i wykluczenie slodyczy. Dzis na szczescie ide do lekarza i mam nadzieje,ze mi udzieli informacji i wytlumaczy co dalej, Eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pangaz poczekaj co Ci powie lekarz ja slyszalam ze o teraz prawdziwa plaga wsrod kobiet w ciazy ale poczekaj na wizytę. Napisz pozniej co Ci powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam :) mam wielka prośbę do przyszłych mam :) jestem studentką dietetyki i w tym roku piszę pracę magisterską na temat żywienia kobiet w ciąży. Jestem na etapie zbierania ankiet i troszkę mi jeszcze brakuje więc chciałabym wstawić tu link do ankiety i prosić chętne panie o wypełnienie :) Ankieta jest anonimowa :) z góry ślicznie dziękuję za pomoc :) http://www.ankietka.pl/ankieta/162811/ocena-prawidlowosci-zywieniowych-kobiet-ciezarnych-ze-szczegolnym-uwzglednieniem-suplementacji-kwasem-foliowym.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te 5 lionów to przez cały dzień. Ja mam cukier po 2h 106 . Tak piszecie o tej cukrzycy,że sama chyba przejde na jakąs zdrową dietke. Asienka co i ile ty jesz?? Ja dziś sporo poleżałam .ciągle mam jakieś dziwne uczucie w brzuchu. To chyba te skórcze. Nie boli ale to nie miłe. Z prawej str strasznie mnie ciagnie kłuje już drugi dzień. Niedawno troche przeszło i mała pokopała.teraz znów cisza. Ja już po kolacji. Dziś zjadłam znów dwie princeski i 2 kukułki. Ja nie wiem ale codziennie sobie obiecuje,ze nie bede jadła słodkiego i przychodzi popołudnie i wcinam. Już wiecej nic nie kupie.tak edzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dbajcie o siebie dziewczyny bo cukrzyca to nic fajnego. Dziecko może urodzić się duże i przed czasem bo łożysko szybciej się stażeje.przy cukrzyce wskazana jest cesarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja wypowiedź rozbawiła mnie do łez. Skoro wojna się zbliża to zajmij się budowaniem bunkru i gromadzeniem zapasów na nią a nie siedzeniem na forum i pisaniem takich głupot. Co ma być to będzie i nikt tego nie zmieni. Tutaj są kobiety które bardzo chciały mieć dzieci mimo wszystko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
Czesc,ja z kolei staram sie na maksa ograniczac slodycze bo nie chce znowu jakiegos zapalenia dostac tam hm na dole:)ale nie zawsze mi to wychodzi,jak nie mam nic to nie jem ale jak kupie jakies ciasteczka bo kolezanka przychodzi to pozniej je dojadam,i tez obiecuje sobie ze nie zjem nic słodkiego wiecej. A dzisiaj mnie tak coś bolało po bokach,mam nadzieje ze to rozciąganie macicy,w piątek mam wizyte dowiem się co i a jak,narazie leże i odpoczywam;)jak ja bym chciała tak normalnie pośmigac w tej ciąży,ale chyba już do końca bede uziemiona,najważniejsze żeby było okej ,zreszta każdej z nas tego życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kozystam min z porad min : www.znaczkijakrobaczki.pl / 2014 / 02/dieta-podczas-cukrzycy-ciążowej. html? m=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calkowity zakaz slodyczy male porcje nawet co dwie godziny nawet pozno wieczorem po 21 rano juz przed 8 nie moze byc duzych przerw miedzy posilkami duzo warzyw owoce nie wszystkie nie mozna bananow i winogron. Z miesa tylko drob i ryby tak w skrócie tak mi powiedzial lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmanocna
Asia u mnie było na połówkowych 20 tygodni i 4 dni dokładnie i orientacyjna waga płodu 498 gr :D Ja tez mam jeszcze taką sytuację w rodzinie... najgorsze jest to, że u koleżanki to po prostu kontakty są coraz słabsze i rzadkie ( kiedyś potrafiłyśmy rozmawiać codziennie i widzieć się przynajmniej raz w tygodniu), raz się spotkałyśmy to cały czas zerkała na mój brzuch. dziwnie się czułam :( przykro mi było. Natomiast w rodzinie to wiadomo nie uniknie sie kontaktów, tym bardziej ze to bliska rodzina. ale czuje ze jest gadanie ze K mogałby jeszcze też być i byłoby super, niby radość ale z taką nutą zazdrości. Na początku przykro mi było i taka samotna byłamw tej radości ale teraz już się powiedziałam sobie ze nie będę czuła wyrzutów sumienia czy coś. Zycie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmanocna
Czytam Wasze wpisy, że w kółko coś robicie albo sprzątacie i podziwiam... Ja mam takiego lenia, no nic mi sie nie chce, chodzę jak zombi. dziś lekarka mierzyła mi ciśnienie to miałam o 15.00 - 90/60. Zle ogólnie sie czuje. Jednak w pierwszej ciąży byłam wulkanem energii. Zazdroszczę Wam nawet ze myjecie podłogę :D Mój mąż jest wyrozumiały - jeszcze - i większość rzeczy robi za mnie. Ja sie ograniczam do gotowania i takie tam w kuchni :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×