Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Mamy na marzec 2015r

Polecane posty

Gość Agusia_S_B
Mi zostało jeszcze 10 dni. Pięknie byłoby przywitać wiosnę z córeczką na rękach :) Wczoraj miałam twardy brzuch i b.delikatne skurcze. Dziś nadal twardy brzuch ale skurczy brak. Od kilku dni chodzę często do WC, mój organizm zaczął się oczyszczać. Myślicie że to już blisko...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latorek
część dziewczyny, my może jutro wychodzimy do domu. jeszcze zobaczymy czy młody ma wyniki na zoltaczke ok i wtedy lekarz nas wypuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latorek
U mnie pokarm się nie rusza, nie wiem.co mam zrobić żeby to jakoś bardziej uruchomic. A jak u was karmienie? dziewczyny które jeszcze się toczą, cieszcie się tym stanem :-) jeszcze chwila i też będziecie miały swoje skarby :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaa__
Niby mam najbliżej termin, ale mój synuś nie szykuje się do wyjścia, czy to jakoś czuć, czy ten poród nagle nadchodzi? :D bo zastanawiam się, czy Moje Maleństwo chce do mnie zawitać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz. Gratulacje dla kolejnych mamus! Moja Mala jest super! Jestem bardzo szczesliwa. Patrze na nia i nie moge uwierzy,ze jeszcze w niedziele rano byla w brzuchu! Od wczoraj jestesmy w domu. Bardzo sie martwie,bo maz jest przeiebiony i moze zarazic coreczke :((mam nadzieje,ze jednak uda sie jej jakos ominachorobe. Jesli chodzi o karmienie to pokarmu dostalam we wtorek w nocy. Teraz mam go az w nadmiarze, Mala nie nadaza spijac,piersi sa twarde jak kamienie miejscami. Mam lakator i odciagam w razie potrzeby. Corcia jest jak smok,wiecznie chcialaby wisiec na cycku;) Wszystko byloby ok gdyby nie te poranione ipogryzione do krwi sutki. Bol nie do opisania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latorek
pengaz a w szpitalu dokarmiali dziecko? mój dziś rano ważył 3190 także traci na wadze. no ale on niejadek jest. z piersi tylko ciumka a butli wypija tylko 20 maks 30. martwię się teraz jak mu w domu sobie poradzimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaa__
Boziu, jak ja wam zazdroszczę :( a nie można używać od początku tych nakładek silikonowych na sutki? Nie byłyby takie poranione, a w sklepach widziałam takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pangaz W szpitalu dokarmiali Mala dwa razy dziennie. I dwa razy w nocy. Ja nie mialam jeszcze pokarmu,a ona tez tracila na wadze. Urodzila sie 3300,potem spadla do 3050,po dokarmieniu nocnym miala 3180. Potem kolejnego dnia spadla ,ale juz "tylko" do 3052,wiec juz w zasadzie zaczela przybierac -pojawilo mi sie mleko. Takiego dzidziusia trzeba caly czas przystawiac i wtedy mleko w piersi sie pojawi. Pielegniarka mowila mi,ze ksiazkowo powinien wypijac z butli (jesli chcialabym dokarmiac) 20ml,ale one w szpitalu daja 40ml (pewnie na dluzej maja spokoj jak zajmuja sie maluchami w nocy :) ). Myslalam,zeby kupic awaryjnie mm i dokarmiac w nocy,ale cycki mi sie rozhulaly ;) Corcia ssie 30-40min i spi ponad 2h. Spimy sobie razem w lozku. Na kazde karmienie podaje inna piers. Jak sie najada wypluwa cycka i ladnie usypia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa i takich silikonowych nakladek uzywam ;) Tylko na poczatku jak nie mialam pokarmu to Mala strasznie sie denerwowala,ja razem z nia. Myslalam,ze gorzej idzie przez te nakladki i w szpitalu ich nie uzywalam. No i sutki obolale,opuchniete,krwawiace... w domu jak dostalam pokarmu to kazde karmienie zaczynamy z nakladka. Jak cora troche podje i sutek przyzwczai sie do ssania to zdejmuje nakladke i dalej jedziemy na zywca. Wtedy juz nie boli. Najgorzej na poczatku,jak zaczyna -wtedy wlasnie te kapturki mi pomagaja ;) A zdejmuje je dlatego,ze zle mi przylegaja jakbym ich nie nalozyla... i mleko ulewa sie na dole,bokami,silikon sie odlepia od skory... wiec wygodniej mi juz potem bez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej sporo mam do nadrobienia i nie wiem kiedy znajde na to czas. Gratuluje kolejnym mamusią! Ja katrmiepiersią małą juź dwa tyg.Czasem są takie dni,źe jest cięźko i małej daje wtedy butlle ale to po karmieniu cycem. Aby laktacja się pojawiła trzeba jeść 5 posiłków dziennie chociaź cięźko znaleźć na tto czas. musisz pić duźo płynów bo bez tego ani rusz. NO I PRZYSTAWIAĆ MAŁĄ BARDzo często do piersi to laktacja ruszy. Ja na 3 dzień miałam taki nawał pokarmu i zastoje i tu uwaga! Nie odciągać tego laktatorem bo wtedy jest jeszcze większy nawał! To jest ten czas gdzie laktacja sama się reguluje i gdy my ingerujemy w nią laktatorem dostaje cynka,ze potrzebne jest wiecejj mleka i je produkuje. TAK W SZPITALU MÓWILI. JA ROBIŁAM ZIMNE OKŁADY NA PIERSI PO KARMIENIU A PRZED GORĄCE NATRYSKI NA PIERSI. ZASTOJE MASOWAŁAM PODCZAS KARMIENIA. PO 5 DNIACH MAŁE ODCIĄGAŁA POKARM BARDZO ŁADNIE I ZASTOJE PRZEZZŁY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
Hej sporo mam do nadrobienia i nie wiem kiedy znajde na to czas. Gratuluje kolejnym mamusią! Ja katrmiepiersią małą juź dwa tyg.Czasem są takie dni,źe jest cięźko i małej daje wtedy butlle ale to po karmieniu cycem. Aby laktacja się pojawiła trzeba jeść 5 posiłków dziennie chociaź cięźko znaleźć na tto czas. musisz pić duźo płynów bo bez tego ani rusz. NO I PRZYSTAWIAĆ MAŁĄ BARDzo często do piersi to laktacja ruszy. Ja na 3 dzień miałam taki nawał pokarmu i zastoje i tu uwaga! Nie odciągać tego laktatorem bo wtedy jest jeszcze większy nawał! To jest ten czas gdzie laktacja sama się reguluje i gdy my ingerujemy w nią laktatorem dostaje cynka,ze potrzebne jest wiecejj mleka i je produkuje. TAK W SZPITALU MÓWILI. JA ROBIŁAM ZIMNE OKŁADY NA PIERSI PO KARMIENIU A PRZED GORĄCE NATRYSKI NA PIERSI. ZASTOJE MASOWAŁAM PODCZAS KARMIENIA. PO 5 DNIACH MAŁE ODCIĄGAŁA POKARM BARDZO ŁADNIE I ZASTOJE PRZEZZŁY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz Mi w szpitalu ostatniego dnia kazali odciagnac pokarm,bo powiedzieli,ze mozna dostac zapalenia i pote rozcinaja piersi. Ja narazie raz odciagnelam,bo mialam juz kamienie zamiast piersi. Teraz Mala ladnie spija ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia8181
Drogie kobietki tu Asia8181 dlugo mnie nie bylo bo troche przeszlam nalezalam w szpitalu suma sumarum urodzilam przez cc z zielonymi wodami zdrowa corcie 3880 i 55 cm jestem przeszczesliwa.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asia fajnie źe się odezwałaś. rozumie ,źe nie miałaś czasu bo mi teź go brakuje. enka cały czas wisi na cycu. dziś dokarmiam mm bo juź nie nadrabiam z mlekiem. na dodatek musze redukować diete bo mała brzuszek boli. dzis dalam jej espumisan i mam nadzieje,ze bedzie dobrze.juz wiele razyy chcialam zrezygnowac z karmienia cyc3m bo to naprawde ograniczenie ale jest mi tego źal. wiele przeszłam aby dotrwać do teraz bo poczadki byly masakryczne u mnie. rez mialam nawał pokarmu i piersi ogromne i jak kamienie. az rozstepy mi sie porobily.dzieki temu macica szybko mi sie skurczyla i juz mam taki brzuch jak przed ciaza. wybaczcie,ze tak pisze ale karmie mala i korzystam z tej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, przesiadywałam tu kiedyś długo(mamusia listopad 2013) czy mogę was mamusie prosić o oddanie na mnie głosu? Nie trzeba się nigdzie rejestrować. Oddaj tylko głos na "pogotowie kacowe" Beaty z Krakowa tu http://www.comedycentral.pl/newsy/69246-konku rs-pomysl-na-biznes-glosowanie?video=6ffd0c24b26cbe9bb727 Prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziorek88
Och jaka tu cisza. Wszystkie już urodziły? Tylko ja czekam? Fajnie, że macie swoje kruszynki przy sobie:) mi się już codziennie śni poród. Dzisiaj śniło mi się, że urodziłam i nie miałam pokarmu więc od razu poszłam do domu i nagle lawina z piersi i wołałam mamę o pomoc bo nie wiedziałam jak zatamować ten wypływ. Taki głupi sen ;) mam nadzieję, ze też za niedługo się pochwalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej to ja marlenka. U nas cięźki okres bo redukuje diete. Szukam tego co jej szkodzi. Okropnie płakała po jedzeniu więc bolał ją brzuszek. Jak na razie jestem na chlebie razowym,szynce,kurczaku duszonym ,kaszach . Dziś wprowadziła, ryź o jabłko. Oby jej to nie zaszkodziło. Dziewczyny któraś jeszcze rozpakowana? Pochwalcie się. Cicho tutaj bo czsu brak. Ja sama jak mała śpi to albo obiad robie,sprzatam lub prasuje. Mało kiedy moge w tym czasie odpoczywac. Dzis wyjadkowo mam na to czas ale olalam wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDwochCoreczek
Hej Nie wim czy pisalam czy nie. Urodzilam 25 lutego Alusie przez cc. 3200 i 56 cm. Marlena moze zamien jeszcze chleb razow na pszenny. A dajesz krople jakues. Ja daje przed kazdym karmieniem. Mozna grzac brzuszek suszarka jeszcze. Trzymam kciuki za te z Was ktore jeszcze nie urodzily!! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
Chleb pszenny jest gorszy niź razowy. Jak na razie dajemy rade.Szkoda tylko,,źe nie moge mleka bo wiecej rzeczy bym wyczrowała a tak to tylko chlebem nadganiam i to samym .Mam nadzieje,źe to coś da. Nie chce zapeszyć ale dziś jeszcze nie napinała się tak jak jeszcze wczoraj. Obym wrezzcie trafiła w odpowiednią diete dla niej. Dziś mamy problem ze snem bo lena niewiele śpi i chce aby ja brac i nosic na rekach a mi kregoslup pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Tu Pangaz. Powiedzcie mi rozpakowane mamusie jak u Was jest z dieta? Marlenka widze,ze Ty stosujesz jakas specjalna. Mi polozna zabronila tylu rzeczy,ze juz wlasciwie nie wiem co mam jesc. Kazala wykluczyc CALKOWICIE nabial na 3mce (nawet twarozku ani jogurtu zabronila),jajek,pomidorow,ogorkow,wszystkich owcow,oprocz jablek. Myslalam,ze wystarczy odzywiac sie zdrowo,nie doprawiac potraw za mocno,nie jesc slodyczy i nie pic mleka krowiego... A teraz nie wiem juz co mam jesc :\ Wszedzie pisza,zeby jesc wszystko tylko obserwowac dziecko...eh... Jak Wasze maluszki? Moja corcia uwielbia wisiec na cycku. Zastanawiam sie cxy mam wystarczajaco duzo pokarmu :\ Czasem mam kryzys i tez mysle o przejsciu na mm... Nic nie moge zrobicmw domu. Czasem Mala ladnie lapie drzemki dwu- trzygodzinn,a czasem wisi calymi dniami na piersi i nie moge jej odlozyc caly dxien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny :) Mam chwilkę więc zaglądam. Mój synuś jest spokojnym dzieckiem, jestem baaardzo zaskoczona bo ja z natury straszny nerwus jestem i myślałam, że jak matka niespokojna to dziecko też takie będzie a tu proszę. Mój Dawidek większość czasu przesypia, choć teraz w dzień już zrobił się bardziej towarzyski i trzeba być więcej przy nim, ponosić, poprzytulać. W nocy raczej śpi, tylko na karmienie się budzi albo go czasem nawet trzeba wybudzić. Jest na sztucznym mleku z racji mojej choroby (celiakii czyli alergii na gluten). Pediatra doradził sztuczne bo ja w sumie nic bym nie mogła jeść i sama nie wróciłabym do zdrowia ( po porodzie mam hemoglobinę 8:( )Więc karmię go bebilonem i jest ok. Problem mam tylko z zapaleniem piersi i wyhamowaniem laktacji - od 3 dni mam gorączkę ponad 38 st. Pozdrawiam piszcie co u Was - bo choć za dużo się nie odzywam to śledzę wątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka Dietetyk
Witam, bardzo proszę mamy dzieci w wieku 1,5-2 lata o wypełnienie krótkiej, anonimowej ankiety, która jest mi potrzebna do pracy dyplomowej. Po wypełnieniu dostaną Panie przepis na pyszny deser - budyń, także dla maluszka (zdrowy, bez cukru i mąki :)) Bardo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/179259/5-wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-namase-urodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latorek
cześć dziewczyny długo się nie odzywalam bo mieliśmy z synkiem po.wyjściu ze szpitala takie nerwowy okres. wisielismy na piersi ale ciągle był płacz więc kazali dokarmiac, mało tego w ogóle nie przybieral odkąd wyszliśmy ze szpitala i lekarz kazał.przejść na mm całkowicie z przystawianiem do piersi w ramach dopojenia i przytulenia. dziś dopiero się okazało po wazeniu ze przybrał odrobinkę odkąd jest na mm o waży 3300. no urodzeniowej wagi wciąż nie uzyskal ale zawsze trochę przybrał. poza tym nie może zrobić kupki, męczy się bidulek a ja nie wiem jak mu pomoc. dostał kropelki 4lacty baby i od dziś przepajam go rumiankiem. tak mi go szkoda. chce mi się płakać ciągle ze on.się tak.męczy i czasem ręce opadają. przez te dokarmianie pokarm mi zanika i to też powoduje jakąś frustrację u mnie . ehhhhh żeby to wszystko było.proste :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lena tez ma takie chwile ze ciagleby jadla i wisi na piersi. Gdy czesto sie dostswia dziecko to ponoc z czasem jest wiecej pokarmu. Ja jem toco pisalam. Jablek by, nie polecala bo lene po nich boli brzuszek. Ja nabial wyeliminowalam ale pij***awarke wiec troche mleka daje. Bez tego nie mialam pokarmu duzo. Lena dobrze to znosi wiec ok. ja jem sama kus kus na wodzie gogowana , ryź , wszystkie kasze. Do tego filet z kurczaka z sola i pieprzem aleodrobbinke i do tego staryamarchwks, Chleb razowylekko stostowany tak abybył chrupiacy alenie przypalony sam lub ze szynką. Cgerbate koperkowa pije raz dziennie. Polecam cherbste rooibos . Jest zdrowa bo ziolowa i bez kofeiny. Zwyklej nie poleca sie.to moje menu. Wiecej nic nie jembo sieboje. Mala straszniemi plakala pojedzeniu. Teraz jest ok.po 3 miesmoznaurozmaicac diete.Jatezdlstalamkartkez rzeczamiktore wolno i pelno tego. W rzeczywistoscijestinaczej. Wybaczciezetakpisze ale wlasnie sie karmimy inie mam jak pisac inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDwochCoreczek
Hej :) U nas bardzo leniwa niedziela a ja czuje sie bardziej zmeczona niz w tygodniu jak msz w pracy i sama ogarniam wszystko. Starsza corka dzus nuegrzeczna ze hej. Dobrze ze juz spi. Jutro zamierzam sie wziac za jej zachowanie. W sumi psoci wiadomo ale bardziej mnie martwi ze jest taka nieuwazna. Chodzi i sciany zalicza... Ala w nocy budzi sie mniej wiecej ok 2- po4-5-6. Co dwie godziny. We wt bylismy u pediatry. Wszystko dobrze. 8 kwietnia bioderka a tydzien pozniej szczepienie. Szczepimy skojarzonymi tylko jeszcze nie wiem ktorymi. Na rotawirusy i pneumokoki.Dziszamowilam lezaczek-bujaczek z fisher price. Szukam jezzcze fajnej karuzli i maty dukacyjnej. A co u Was? Jak Mamusie w dwupaku. Trzymam kciuki za Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mi zaczyna brakować czasu na wszystko.Lena bardzo mało śpi w dzień i strasznie marudzi. Ciągle wisiała by na cycu i wtedy zasypia i śpi. Jak chce ja odłoźyć to jest płacz. Wczoraj byliśmy u pediatry bo ma przepukline. Lekarz pokazał mi jak mam to zaklejać i próbuje to robić tak jak pokazał ale średnio mi wychodzi. Oby to coś dało. Lenka teraz waźy 3980g czyli idealnie przybiera na wadze. Karmimy się cycem ale czasem dokarmiam mm bo jest jej mało. Zazwyczaj taka sytuacja jest wieczorem. Wprowadzam pomału do diety róźne produkty bo ja robie się juź słaba. Brakuje mi witamin. Dziś wyskoczyła mi opryszczka więc organizm jest juź wycieńczony. Miałam rezygnować z karmienia piersią ale troche mi tego szkoda. Wszyscy teź mnie tak zachęcają do tego. Wczoraj jak lekarz dowiedział się,źe karmie ją piersią to był nadzwyczaj miły dla nas i zachwalał takie karmienie. Fajnie sie wtedy poczułam bo daje swojemu dziecku coś bardzo dobrego. Mam nadzieje,źe będzie zdrowa. Myśle tak aby wytrwać 3 mies a potem przechodzić na mm. Teraz będzie kryzys bo święta a ja nic nie zjem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×