Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Mamy na marzec 2015r

Polecane posty

Pangaz nie wiem czy będzie dobrze bo nawet logopeda stwierdziła,że lena nadmiernie się pręży.no nic czekamy do wtorku i się dowiem co i jak.chciała bym aby było ok bo jeździć tyle drogi na rechabilitacje no ale jak trzeba to trzeba. Jeśli chodzi o dzieciaki to trzeba je wszystkiego uczyć.same sie nie nauczą.Ja teraz ucze Lene reakcji na dzwięki.dziś 3 dzień a ona super reaguje:)Teraz ucze ją też łapania zabawek gdy jest na brzuszku lub gdy przekręca się na boki.U mnie Lena za niedługo przekręci się samama na brzuszek.wogóle to Lena miała już takie dni,że sama się przekrcała z brzuszka na plecy a teraz tego nie robi.ja z nią codziennie ćwicze.robie to tak,że k)ade j@a na łóżko i przekręcam za biodra raz w jedna raz w druga strone a potem na brzuszke.Jak zaczyna marudzić wracam na plecki i chwile pokazuje zabawki i robie ćwiczenia nóżek udaj@c jazde na rowerku:)Ona to uwielbia.po chwili snów ćwiczenie przekrecanai.To bardzo fajny spodób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli o wątek chodzi to nie chce xakładać bo zależy mi na konkretnrj odpowiedzi a tak to każżdy pisze co chce.jeden tak drugi siak i dalej nic nie wiedomo.Pisałam tutaj bo była tutaj mamusia mieszkająca w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha Tymek też ssie swoje usta od paru dni :) śmieszne te dzieci. Ja z Tymkiem mało co ćwiczę ale masz rację trzeba dziecku pokazywać różne rzeczy w tedy szybciej łapie. Chyba dzisiaj będziemy się turlac:) Dziewczyny a była, któraś z Was z pociechą na basenie już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz. Trzeba cwiczyc, trzeba... Ja kladlam tylko od czasu do czasu na brzuszek,bo ladnie trzymala glowke,ale chyba mamy zaleglosci. A czy Wasze dzieci ciagna juz glowke do siadu? Nie bylam na basenieale zastanawiam sie wlasnie czy nie pojsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lena też ssie piąstki i strasznie się śli i ale pediatra mi mówił,że to wcale nie jest oznaka ząbkowania.dziecko się5 ślini bo nie może sobie poradzić z połykaniem śliny.musi się tego nauczyć.piąstki palce zabawki wkłada aby poznać smak.W ten sposob uczy się. Ja chciałam iść z leną ale mama mi powiedziała żebym nie szła bo dziecko potem ma katar a ja nie chce aby Lena się męczyła potem no i chce mieć szczepie ia w terminie.My już 3 dzień jemy gerberki.dziś znów marchew-ziemniak.jutro dam jej jarzywnową.Dziś dałam jej 3 łyżeczki ale to dla leny za wiele.musze jej dawać na razie po dwie łyżeczki a co tydzień zwiększać ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stopniowo podaje Lenie też kleik ryżowy jako zamiennik zagęstnika.Co jakiś czas też będe jej zwiększać dawke tak aby przeszła na kleik.dziś dałam jej też herbatke koperkowo-jabłkowoą z hippa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej co tutaj taka cisza.Co tam u was dziewczyny?? Ulubiona jak tam pierwsze posiłki?? My wczoraj byliśmy pani od ruchu i teraz czeka nas wizyta u neurologa i czekamy na tel od rechabilitanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny. ja jeszcze nie zaczęłam wprowadzać posiłków, mały w niedzielę dopiero skończy 4 miesiące. Dziś wybieram się do pediatry pogadać o tym. Marlenka a Ty podajesz tą marchewkę z ziemniaczkiem wtedy gdy jest głodna czy między posiłkami (butelką)?? Kurcze dziewczyny tak Was czytam i trochę się obawiam. Wy już się martwicie czemu wasze dzieci nie ciągną się do siadania, a u nas dopiero mały zaczął główkę podnosić w pozycji na brzuszku i to dzięki rehabilitacji. Wczoraj znów byliśmy, rehabilitant mówi,że Dawid ma wzmożone napięcie jeszcze cały czas. I póki go nie obniżymy to ani nie będzie chwytał zabawek, ani obracał się na boczki czy z plecków na brzuszek. MArtwię się troszkę co z tego wyjdzie. Taka rehabilitacja dla dziecka to duży wysiłek. Dawid trzyma się dzielnie pierwsze pól godziny a przez ostatnie 10-15 min tak płacze, że i ja mam łzy w oczach :( I jeszcze jedno pytanie...Czy Wasze maluchy też czasem mają problem ze skupieniem uwagi na Was? Bo u mnie np. Dawid rano jak się wybudzi to gaduli sam do siebie i ja średnio go interesuję. Nie wiem czy jest mną tak znudzony czy co. Z kolei w ciągu dnia jak już skupi uwagę na mnie to i się śmieje i gaworzy i jest ok, reaguje na wszystko. Może za dużo wrażeń mu dostarczam? Może powinnam go trochę zostawiać samego a nie ciągle gadać do niego bo potem nie zwraca na mnie uwagi? Czy Wasze dzieci zwracają na Was uwagę za każdym razem jak się odezwiecie? Ja po prostu staram się poświęcać mu uwagę, dużo czasu z nim spędzać, może za dużo? Ile drzemek w ciągu dnia mają Wasze dzieci? U nas są około 4 drzemki po około 45 min :) Cieszę się, że w dzień regularnie podsypia, bo mogę coś zrobić:) Ale się rozpisałam, komu będzie się chciało mnie czytać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulubiona nas też czeka rechabilitacja.Też się tym martwie. Lena wodzi za mną wzrokiem cały czas.ona lubi gdy się do niej mówi i gdy się z nią bawi.u nas jest odwrotnie.gdy jest sama szybko sie nudzi i kwęczy.Lena trzyma głowe,ładnie się przekr=ca na boki.chwyta zabawki i bawi sie nimi bardzo ładnie.teraz ucze ją reagowania na dzwoeki ktore slyszy na bokach. JEŚLI o posiłki chodzi to ja kupuje gerberki.jadła marchewke z ziemniakami a rerteraz zupe jarzynowa.na jutro mamy warzywka.Ja kupuje gerberki bo tam przynajmniej mam dokladnie to co powinna jesc.teraz np ziemniaki sa mlode a mama mi mówiła,że dzoecko takich nie może więc sama nie kombinuje.Podaje gotowe.Ja lenie podaje dwie łyżeczki miedzy posiłkami.cxyli jesli lena je co 4 godz to jej daje 2 godz przed posilkiem.ona na razie je niewiele wiec nie najada sie tym a nie chce jej podawac zaraz po tym mleka aby jej nie zaszkodziło.Gdy si= nauczy już ładnie połykać zapewne będzie jadła więcej. Jeśli o sen chodzi to Lena różnie śpi.raz dlużej innym razem 30 min.Lena śpi 2-3 razy dziennie.Każde dziecko jest inne. Ulubiona musisz to przetrwać.to dla jego dobra.ja też si= tego obawiałam a wyszła nam asymetria.Napiecie mięśniowe raczej nie pomaga twojemu dziecku więc to zrozumiałe,że jest mu ciężko.zobaczysz,że gdy się tego pozbędziecie zacznie się rozwijać z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Dziewczyny naczytałam się internetu i naprawdę obawiam się :( Nie wiem czemu mój mały tak rzadko skupia wzrok na mnie...Poza tym ma też czasem drgania stópek takie delikatne ledwo zauważalne, no i wygina się wiadomo jak to przy napięciu mięśniowym, ma asymetrie i inne takie objawy. Musze pogadać z rehabilitantem, czy jesteśmy w jakiejś grupie ryzyka :( Chociaż jak np. widzi obcą osobę to bardzo uważnie jej się przygląda. Może po prostu taki jest ten mój skarb. Poza tym pogodny jest, jak mąż wraca z pracy to śmieje się od ucha do ucha. Marlenka Twoja mała ma tylko problem z napięciem, wszystko inne już robi, a u nas nic, ani przekrecania ani chwytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulubiona u nas też są te drgania i czekam na wizyte u neurologa.poiemCi potem czy to normlane jest.w piatek zaczynamy rechabilitacje.oj bedzie ciezko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My po pierwszej rechabilitacji.Jest masakra tak jak myślałam:(doszło nam jescze npiecoe miesniowe:(Kurcze mam nadzieje,że szybko to minie.ulubiona ćwiczycie w domu???My na razie mamy jedno cwiczenie ale na nastepny tydzien bedziemy mialy jeszcze masaz to ja marlenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Oj widzisz znam ten ból....No my dostaliśmy zalecenia do domu. A jak Lenka płakała czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulubiona okropnie płakała a dziś prawie nic nie ćwiczyła bo rechabilitantka przyglądała się jej jak się zachowuje i na co uwage zwrócić.potem pokazuwała mi jak ją prawid łowo podnosić aby Lena ćwoczyła. Potem jak ją nosi:(ale nadal chyba źle to robie:()Potem odkładanie i przebieranie.mamy też jedno ćwoczenie.kazała mi ją jeszcze kłaść na boki ale Lena lubi spać na wprost i sama sobie głowe przekręce.Boje soę ją te- dawać na boki bo przecież to niezdrowe na bioderka a może już nie?Musze siėe jeszcze wszystko wypytać bo dziş to w szoku byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej tu Pangaz. Bylam na dzialce i dlatego sie nie odzywalam. Pediatra pozwolil mi podawac Malej dania,zeby zapobiec anemii i daje jej raz dziennie dwie lyzeczki marchewki z ziemniakiem lub dyni z ziemniakiem. Tez kupuje w sloiczkach,bo wg mnie tam sa sprawdzone badane warzywa,a w sklepach wiadomo... Ja kupuje Hipp. Pocwiczylam z corcia troche. Poturlalam ja na boki itp... Okazalo sie,ze swietnie ciagnie glowke tylko nie wiedziala czego od niej chce :) Martwi mnie jednak,ze chce juz siedziec. Oczywiscie sama tego nie robi,ale caly czas sie dzwiga,robi tak jakby brzuszki ,a jak jej pomoge to myk..i juz siedzi. Wiem,ze jest za malutka i nie pozwalam jej..wtedy dopiero jest awantura i ryk... Marlenko czyli jednak Lena ma wzmozone napiecie miesniowe? I u Ciebie Ulubiona synek rowniez? Nie martwcie sie dziewczyny. Po rehabilitacji nie bedzie sladu ;) Moja Malenka potrafi bez problemu przekrecic sie z plecow na brzuch i na boki,ale za to z brzucha na plecy juz nie. Glowe na brzuchu trzyma wysoko i caly czas w gorze. Mysle,ze tak dobrze sobie radzi,bo od malego byla noszona w pion np do odbicia. Pediatra kazala ja nosic nawet i 20-40minut. Potem w poziomie w ogole nie chciala byc noszona. Od razu afera. Dlatego szybciej nauczyla sie dzwigac glowke. Martwie sie,zeby to nie mialo potem zlego wplywu na jej kregoslupek. Hamuje jej wygibasy jak moge,ale jest juz taka silna i ciekawa swiata,ze nie dajemy z mezem rady :) Drzemki robimy co 2-3godziny. Czasem drzemie pol godziny,czasem godzine. A jak klade sie z nia i przytulamy sie to potrafi przespac 2h w dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pangaz a jak je pomagasz siadać??Ciągniesz ją może za rączki.Jeśli tak to zaprzestań bo tak nie wolno.Ja byłam u tej lekarki od ruchu i ona tak sprawdzała Lene ale do mnie mówiła abym apsolutnie tego nie robiła z nią. Tak Lena ma napięcie i asymetrie ciała.Teraz w czwartek czeka nas druga rechabilitacja i na samą myśl coś mi soę dzieje:( U nas takie gorąco ,że nawet Lena nie może spać.Śpi w pampersie i bez przykrycia i wėedruje po całym łóżeczku.Nie lubie jak przelręca sie na boki bo ja wtedy siè boje,że obkręci się na brzuch i nie poradzi sobie z głową i się udusi.Spowrotem nie da rady sie jeszcze przelręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny. Marlenka ja mam to samo. Dawid też kręci główką tak silnie na boki, że czasem obróci się aż na brzuszek samoistnie i nie umie się przekręcić na plecy już ani rączki sam spod klatki piersiowej nie wyciągnie. W nocy staram się być czujna, zaraz wstaję jak słyszę, że coś marudzi. No i u nas też asymetria i wzmożone napięcie. Dawid też mi ciągnie główkę, ale ja się z tego cieszę. Ale raczej staram się nie ciagnąć go za rączki, bo niby nie można. Dziś pierwsza marchewka. Dostałam okres dziewczyny, już drugi od porodu. Powiem Wam masakra!Tak się ze mnie leje, że z dnia na dzień opadam z sił... Muszę szybko zacząć brać jakieś tabletki anty, bo się wykończę inaczej. A tylko po tabletkach mi się normuje. Tampon mega duży wystarcza mi na godzinę. Dramat jakiś. Moja gin radzi mi założyć wkładkę mirenę, ale się naczytałam i nie wiem czy jest sensryzykować bo to drogie strasznie. Zawsze miałą obfite okresy, ale to co jest teraz to dopiero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Mi akurat udało się zdobyć marchewkę ekologiczną więc sama będę dziś gotować :) Mąż ma zaufanego kolegę w pracy, który marchewkę uprawia więc się nie obawiam :) Sama też już jadłam, taka słodziutka, myślę, że małemu będzie smakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz. Wiem,ze nie wolno ciagnac za raczki. Nie robie tego. Mala sama chwyta mnie i podciaga sie albo jak trzymam ja na pollezaco na kolanach to dzwiga sie,robi brzuszki i jak podam jej dlon to sekunda i siedzi. Ona sama wszystko robi. Trzyma tak sztywno glowke. Zaraz ja klade i wtedy jest ryk. No coz... Moze skoro sama sie dzwiga to miesnie juz gotowe...ale i tak ja jeszcze hamuje. Moze zasadze marchew u tesciow na dzialce,jesli nie jest za pozno. Ale z drugiej strony cora zjada na razie tylko dwie lyzeczki,wiec po prostu wygodniej mi dac ze sloiczka ze sprawdzonej firmy. Tez juz mialam okres. Masakra. Lalo sie normalnie ciurkiem dwa dni. A potem juz tylko plamienie. U mnie zawsze zaczynal sie plamieniem,a teraz od razu krew. Ale szybciej sie skonczyl. Tez mysle o wkladce. Zastanawiam sie tylko czy z hormonami czy bez. Wolalabym bez,ale dzialanie takiej wkladki mi jakos srednio odpowiada. Po tabletkach zawsze strasznie tylam. Poza tym jakos jestem negatywnie nastawiona do lykania hormonow latami. W sumie to zdziwilam sie,ze dostalam juz okres,bo karmie regularnie i czesto piersia i myslalam,ze troche dluzej poczekam,a tu 14 tygodni po cc juz okres :/ Ale spodziewalam sie,bo czulam,ze mam owulacje i nie pomylilam sie. Teraz mialam kolejna i znow czekam na @. Dobrze,ze nie bede miala w te afrykanskie upaly:) Tez zawsze balam sie,ze Mala przekreci sie na brzuch podczas snu. Zwlaszcza,ze rano jak wstanie to czesto to robi. Smieje sie wtedy od ucha do ucha dumna z siebie. Tez nie potrafi wyciagnac raczki. Kupilismy monitor oddechu i jakos spokojniej spimy. Ale mysle sobie,ze przeciez w razie co to polozy glowke na bok. Na plecy sie nie przewroci,ale glowka nasze dzieci przeciez pofrafia doskonale krecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz czekam na okres.Za niedługo pewnie się pokaże bo mam mega apetyt co mnie nie cieszy.Ja lenie daje słoiczki mimo,że teściowa też ma ekologoczne warzywa ktore sama sadzi.Wiem jednak że nie wszystko wolno małemu dziecku.No młodych ziemniaków a ziemniaka też wprowadza się ziemniaki.Nie wiem czy z młodą marchewką teź tak jest.Jeślu same gotujecie dzieciakom to dowiedzcie się wszystkiego.Lena zjada już po 3-4 łyżeczki.Ja daje jej marchewka z ziemniakami,delikatne jarzywnki i zupke jarzynowa z gerbera.Poluje jeszcze na ta dynie ale u mnie w mieście nie ma takich:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś jest jeszcze gorzej niż wczoraj.Czekam na jakiś deszcz bo juz padam.jest mi słabo.Lema śpi we wozku w pampersie i jest cała mokra.Jak mam ją nosić na rękach to jest jescze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorek88
To prawda nie da się wytrzymać...Tymek dzisiaj cały dzień marudzi ciagle chce pić z cycka...Ja się wykończe chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz. U mnie zbieraja sie chmury. Mam nadzieje,ze spadnie deszcz. Mala tez teoche marudzi. Moge ja karmic tylko na lezaco,bo na rekach przykleja sie do mnie. Obie jestesmy mokre i wtedy sie denerwuje i nie chce ssac. Siedzimy w pokoju,rolety zasloniete,wiatrak dziala,ai tak nie da sie wytrzymac. Na dwor nawet nie zamierzam wychodzic. W gondoli bylaby cala mokra. Calutka... W foteliku to samo. Najlepsza bylaby spacerowka parasolka,ale jeszcze za wczesnie na przesiadke. Na spacer wybierzemy sie ok godz. 19. Potem kapiel i spanie. Wczoraj podalam jej dynie z ziemniakiem Hippa. Chyba jej smakowalo...Tylko to jest duzo gestsze niz marchewka z ziemniakiem i rozrzedzilam ciut soczkiem marchwiowym,bo by sie zakleila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikosia 2015
Hej. Udzielalammsie w wątku jeszcze w ciąży. Ale jakoś nie pamiętam loginu. Bardziej czytałam niż pisałam. Moj Nikodem mam4,5 miesiąca. Jest na piersi. Duży z niego chłopiec - 68 cm, 7,5kg, pediatra zalecił rozszerzać dietę. Dziś 3 raz dałam skoczek - zjadł... cały. Może to i dobrze, na spacerze będzie dostawal, bo z córka - ma 3 lata, sporo przebywam na powietrzu i tylko co chwile szukam ustronnego miejsca na karmienie. Maly ma wskaże białkowe, wiec jestem na diecie. Jest typem niespiacym. Śpi 3 razy po 20-30 min, a na noc 21-7 z 3 pobudkami. Jest wesoły i spokojny. Ze starsza mam więcej problemów - wiadomo - zazdrosc, ale już wychodzimy na prosta. Nikodem nie ciągnie główki do siadu - mam się martwic? Dziwne, bo 3/4 dnia spedza na brzuchu. Nawet w wózku jezdzi na brzuchu i porządnie trzyma głowę. Bawi się już ładnie zabawkami, przekracza na boki i z brzucha na plecy, odwrotnie jeszcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Pangaz napisz proszę o co chodzi z tą wkładką bez hormonów? Bo ja o czymś takim nie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
U mnie ogólnie nie ma wyjścia, Bez hormonów się nie obejdzie. Inaczej nigdy nie wyjdę z anemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, moja cora urodzila sie 7 marca karmie ja mm i pediatra mowi, ze jescze sie troche wstrzymac z rozszerzaniem diety,a tu czytam teraz,ze takie roznosci juz dajecie? I to w wiekszosci dzieciom na piersi a podobno wtedy to jesCze pozniej sie rozszerza.od czego zaczac?narchewa czy kleik ryzowy do mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz. Witaj Mamo Nikosia :) Nie martw sie. Moze Twoj synek umie ciagnac glowke tylko nie wie,ze tak moze. Moja cora zalapala ktorego dnia i teraz caly czas trzyma glowe w gorze i chce siadac,tzn siedziec. Moj pediatra zalecil wprowadzic raz dziennie danie,bo Mala miala niskie zelazo i podobno ma pomoc. Zjada 2-3 lyzeczki i wiecej nie chce,ale cycka za to chetnie:) Ogolnie faktycznie jest tak,ze dzieciom na mm rozszerza sie diete po 4 miesiacu,a kp po 6 miesiacu. Czym to jest spowodowane- nie wiem. Jesli chodzi o wkladke to nie wiem czy mam kompetentne info,bo czerpalam z neta :) Te wkladki bez hormonow pozwalaja na zaplodnienie,ale uniemozliwiaja zaplodnionej komorce na zagniezdzenie w macicy. A hormonalne chyba dodatkowo utrudniaja zaplodnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to też dziwne że na mleku z piersi już wprowadzacie pokarmy stałe.Troche chyba zbyt wcześnie.My jesteśmy na mm i dlatego już pomału jemy nowe produkty.Dziś mamy szczepienie.Ciekawe jak Lena to zniesie.Teraz jescze takie upały.Ja soedze już u mamy bo od niej niedaleko do przychodni.potem musze jeszcze pare rzeczy pozałatwiać.Dziś lena zadła o 21.30 i potem spała do 4.30 z tym że aa ja obudziłam bo chcialam komara zabic.Mam moskitere na oknie ale otwiera)am drzwi balkonowe bo przez ta moskitere nic powietrza nie wpada Chyba jednak nie jest to takie fajne:(.U nas znów upalny dzień.W nocy padało ale to powietrze wcale nie wpadało do domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny! Marlenka, ale Pangaz wprowadza pokarmy mimo kp, bo mała ma anemię, ja karmię mm i dlatego wprowadzam. Chyba nie ma tu dziewczyny poza Pangaz, która rozszerza już dietę karmiąc piersią. U nas dziś już nie ma na szczęście takiego upału. Mały dziś spał od 21.30 do 3.15 i byłam zadowolona:) Także Marlenka zazdroszcze Ci, że Lena tyle Ci spać potrafi już, u nas max to 6 i pół godziny. Dziś znowu idziemy do rehabilitanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×